JuvePoland

http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... &start=225

Proszę bardzo, teraz wszyscy ładnie chórem na stronę AS Romy i pisać: Dzeko król, mistrz, technika poezja. To co dzisiaj zagrał, wzbudza politowanie. Nie dało się na to patrzeć. Amauri z najgorszej formy :cwaniak:

A najlepszy ten typ:

Radja upokorzył całą naszą drużynę dziś, grał genialnie. Pogba "100mln" to kpina przy nim. Pogby trzeba się było niestety pozbyć w tym okienku, bo w kolejnym to on będzie wart z 10 mln.

Nawet miałem gdzieś zapisane jego kilka postów z tamtego okresu ( jak i innych ), bo niektórzy dawali czadu na koniec mercato

Co do samej Romy, myślałem że zadziała efekt nowej miotły, przeciwnik idealny na debiut Spallettiego, czerwona latarnia ligi. A tu taki klops.
Dawno nie oglądałem meczu Romy, ale z tego co czytałem na forum Milanu po ich meczu tydzień temu, to Roma ponoć słabo wygląda fizycznie, Nainggolan cieniem samego siebie.
Jeżeli to jest jedna z przyczyn słabych wyników, to nowy trener nic tu nie pomoże.

Po pierwsze w romie mamy nadmiar szrotu i faceta umiłowanego w jego skupowaniu. Serio. Tam nic się nie zmieni póki to cudo będzie decydowało o strategii transferowej. Z pierwszego składu da się uratować jedynie Pjanicia, De Rossiego, Damskiego Boksera, Kozo#### i Manolasa. Z resztą zawodników mogliby równo dobrze rozwiązać kontrakty. Tam nic nie ma, a nazwiska jakie się pojawiają budzą jedynie politowanie.

Dzieje się w Rzymie. Totti udzielił wczoraj szczerego wywiadu, w którym wprost mówił, że nie podoba mu się sytuacja, jaka panuje w Romie względem jego osoby. Domaga się on większego szacunku za to, co zrobił dla klubu. Niby twierdzi, że nie chodzi o ilość minut na boisku, a o coś innego. Relacje ze Spalettim też nie wyglądają najlepiej. I teraz bomba! Po tym wywiadzie, Spall usunął go z listy powołanych na dzisiejszy mecz. :snackgy: Wygląda na to, że nadszedł jego kres. Swoją drogą Totti chyba musi być w naprawde słabrj dyspozycji, bo w tym sezonie prawie w ogóle nie gra, a przecież w tamtym sezonie często potrafił zrobić różnicę na boisku. Ciekaw jestem o co tam tak naprawdę poszło.

Nie ważne o co poszło. Im szybciej go wykopią tym lepiej. To, że taki człowiek jest tam legendą to skandal.

Shadow Marshall pisze:Nie ważne o co poszło. Im szybciej go wykopią tym lepiej. To, że taki człowiek jest tam legendą to skandal.

O czym ty mówisz...jeden z najlepszych napastników w historii włoskiej piłki, Roma miała ogromne szczęście że akurat im trafiła się taka perła. A że fochy stroi na koniec kariery to inna sprawa, ale komuś takiemu można to wybaczyć; historia podobna do tej z Del Piero, który także chciał grać więcej i nie potrafił zrozumieć, że stał się nieprzydatny. Ciekawe, czy trafi jeszcze do jakiegoś klubu z MLS, Kataru albo...Chin.

Faktycznie, to że Totti jest legendą w Rzymie to skandal. Przecież opluł Poulsena czy kopnął Balotellego. To że jest najlepszym graczem w historii Romy, ma najwięcej występów w SerieA wśród zawodników Romy, a trzecie miejsce ogólnie, jest drugim strzelcem w historii SerieA, gra w Romie ponad 20 lat, to nic nie znaczące szczegóły. Grunt że miał chamskie zagrywki, reszta się nie liczy.
A co do wywiadu, wydaję się że między Tottim a Spalem jest jakiś konflikt, nie sądzę że jest to wynik tylko małej ilości szans dawanej Tottiemu, to raczej grubsza sprawa. Poki co jednak za mało jest informacji by mieć w miarę jasny obraz sytuacji.

Świetnym i genialnym piłkarzem to on przestał być lata temu. Został z niego tylko burak. Frustrat i każdy kto przechodzi do Romy to uważa jak on - wszyscy spiskują przeciwko Romie bo ta nigdy nie może wygrać mistrzostwa bo albo Inter albo Juve im przeszkadza, a oni są przecież lepszym zespołem. O jego boiskowym wieśniactwie nie ma co pisać bo każdy wie o co chodzi.

Knursen pisze:Faktycznie, to że Totti jest legendą w Rzymie to skandal. Przecież opluł Poulsena czy kopnął Balotellego. To że jest najlepszym graczem w historii Romy, ma najwięcej występów w SerieA wśród zawodników Romy, a trzecie miejsce ogólnie, jest drugim strzelcem w historii SerieA, gra w Romie ponad 20 lat, to nic nie znaczące szczegóły. Grunt że miał chamskie zagrywki, reszta się nie liczy.

Jasne, że się liczy. Ze sportowego punktu widzenia Totti to geniusz. Najlepsze lata ma już dawno za sobą, ale kiedyś był w ścisłej czołówce na swojej pozycji. Jednakże takiemu Maldiniemu, Del Piero, czy Zanettiemu nie dorasta do pięt - właśnie z powodu tego jak się zachowuje. Nie raz, nie dwa udowadniał jakim jest burakiem. Tylko i wyłącznie na tym polega różnica pomiędzy Tottim, a wyżej wymienionymi.

Shadow Marshall pisze:Świetnym i genialnym piłkarzem to on przestał być lata temu. Został z niego tylko burak.

A sprawdzałeś jego statystyki w poprzednich sezonach?

14/15: 30 występów (Serie A + UCL), 10 bramek, 7 asyst
13/14: 20 występów (Serie A), 8 bramek, 10 asyst
12/13: 33 występy (Serie A), 12 bramek, 12 asyst
11/12 26 występów (Serie A), 8 bramek, 7 asyst
10/11: 35 występów (Serie A + UCL), 17 bramek, 9 asyst
09/10: 21 występów (Serie A) 14 bramek, 6 asyst

Jak na wiekowego napastnika całkiem niezłe statystyki, wskazujące na fakt, że nadal potrafi zrobić różnicę, a już na bank bzdurą jest, że od wielu lat nie jest świetnym piłkarzem. Można przytaczać tutaj przykłady Toniego i Di Natale, którym również wiek nie przeszkadzał w byciu liderami swoich zespołów, ale Roma to trochę wyższy kaliber niż Udinese czy Hellas Verona, gdzie gra była ewidentnie układana pod nich. Oczywiście dawniej Totti był genialnym piłkarzem i naturalnie regres zaliczył, ale pisanie, że od lat już stracił na jakości jest nieuczciwe.

Nie lubię Tottiego, właśnie za to, że jest typowym południowym wieśniakiem i pod względem klasy jako człowiek nie ma prawa się równać z Del Piero, Maldinim czy Zanettim (mimo, że jest postacią równie legendarną jak cała trójka), ale piłkarz to świetny i jestem pewien, że gdyby otrzymywał więcej szans, mógłby nadal wiele dać Romie.

Co do sporu ze Spallettim to faktycznie trzeba poczekać na więcej informacji. Wydaje mi się jednak, że Totti zapewne wiedział o swoim statusie w zespole przed sezonem i sam się na niego zgodził (zawodnik wchodzący z ławki), ale nie spodziewał się, że pójdzie aż tak w odstawkę. Po części go nawet rozumiem, ale skoro się z tego powodu sfrustrował, to powinien zrobić to już za Garcii.

Vincitore pisze:Co do sporu ze Spallettim to faktycznie trzeba poczekać na więcej informacji. Wydaje mi się jednak, że Totti zapewne wiedział o swoim statusie w zespole przed sezonem i sam się na niego zgodził (zawodnik wchodzący z ławki), ale nie spodziewał się, że pójdzie aż tak w odstawkę. Po części go nawet rozumiem, ale skoro się z tego powodu sfrustrował, to powinien zrobić to już za Garcii.

Tyle, że za Garcii grał i to sporo. W tym sezonie uzbierał mało minut ze względu na długą kontuzję i dopiero w tej chwili widać, że mając go do dyspozycji, Roma stawia na innych. To ewidentnie ręka Spala, czy postępuje dobrze, czy nie - nie mi oceniać. Ale jestem w stanie zrozumieć kibiców Romy, dla których odsunięcie od składu ich idola jest zbrodnią. Jeśli Totti przez zaistniałą sytuację nie będzie chciał skończyć kariery w Romie, to Łysego i resztę zarządu ultrasi chyba powieszą za jaja.

rydwadydwa pisze:

Vincitore pisze:Co do sporu ze Spallettim to faktycznie trzeba poczekać na więcej informacji. Wydaje mi się jednak, że Totti zapewne wiedział o swoim statusie w zespole przed sezonem i sam się na niego zgodził (zawodnik wchodzący z ławki), ale nie spodziewał się, że pójdzie aż tak w odstawkę. Po części go nawet rozumiem, ale skoro się z tego powodu sfrustrował, to powinien zrobić to już za Garcii.

Tyle, że za Garcii grał i to sporo. W tym sezonie uzbierał mało minut ze względu na długą kontuzję i dopiero w tej chwili widać, że mając go do dyspozycji, Roma stawia na innych. To ewidentnie ręka Spala, czy postępuje dobrze, czy nie - nie mi oceniać. Ale jestem w stanie zrozumieć kibiców Romy, dla których odsunięcie od składu ich idola jest zbrodnią. Jeśli Totti przez zaistniałą sytuację nie będzie chciał skończyć kariery w Romie, to Łysego i resztę zarządu ultrasi chyba powieszą za jaja.

To, że grał sporo to fakt, chodziło mi bardziej o ten sezon, ale skoro była kontuzja o której nie było mi wiadomo, to oczywiście kolega ma rację.

Mam znajomego Romanistę, który do dzisiaj na każdym kroku wypomina mi jak Juventus potraktował Del Piero, zacieram zatem ręce na finał sprawy z Tottim.

pablo1503 pisze:Dzieje się w Rzymie. Totti udzielił wczoraj szczerego wywiadu, w którym wprost mówił, że nie podoba mu się sytuacja, jaka panuje w Romie względem jego osoby. Domaga się on większego szacunku za to, co zrobił dla klubu. Niby twierdzi, że nie chodzi o ilość minut na boisku, a o coś innego. Relacje ze Spalettim też nie wyglądają najlepiej. I teraz bomba! Po tym wywiadzie, Spall usunął go z listy powołanych na dzisiejszy mecz. :snackgy: Wygląda na to, że nadszedł jego kres. Swoją drogą Totti chyba musi być w naprawde słabrj dyspozycji, bo w tym sezonie prawie w ogóle nie gra, a przecież w tamtym sezonie często potrafił zrobić różnicę na boisku. Ciekaw jestem o co tam tak naprawdę poszło.

Ojej, tak mi przykro z powodu Tottiego i romy Naprawdę Alex odchodził w blasku chwały, oklaskiwany na JS, zostawiając Juve ze zdobytym Scudetto i Conte, który śrubował ligowe rekordy. Gigi też tak odejdzie, oklaskiwany na stadionie, gdy będzie podnosił puchary, a tymczasem Totti...? Zasłużony los chama.

Tak mnie naszło, przecież Padoin ma więcej rozegranych minut niż boski Totti Jajca

Czesto komentarzach na stronie romy mozna bylo wyczytać ze Totti zakończy kariere na nowym stadionie a najlepiej jeszcze z mistrzem, ze nie wyobrażają sobie jak Juventus mógł tak zachowac sie wobec swojej legendy czyli Del Piero itd itp i co? Wyrzucony ze zgrupowania, druzyna gra conajwyżej o3 miejsce w lidze a 40 letni frustrat marudzi ze go nie szanują
Mam nadzieje ze naczelny prostak Rzymu niejaki Futuro Capitano podobnie jak starszy kolega nie zazna juz mistrza smak

kawek pisze:Futuro Capitano

DDR już parę razy w wywiadach sugerował, że jego obecny kontrakt będzie ostatnim w Romie, więc niewiele czasu mu zostało. Zresztą, Romie się zwyczajnie nie opłaca utrzymywać najlepiej opłacanego piłkarza całej ligi, który formy nie widział od przynajmniej dwóch lat i ma 32 na karku (34 w momencie wygaśnięcia kontraktu). On sam zapewne nie zejdzie ze swojej pensji przynajmniej o połowę, żeby w ogóle zacząć rozmawiać.