JuvePoland

ŚWIETNA informacja? Podobny do Vidala ? dla mnie to nie jest świetna wiadomość bo mogą go sprowadzać właśnie jako zastępstwo Vidala.



Te transfery były prawie dopięte, piszecie że dziwią mozolne negocjacje kiedy był Conte ale przecież i Morata i Pereyra byli praktycznie zaklepani.

Zalety Pereyry - stosunkowo młody, waleczny... ... ...koniec (?) Trochę mało. Jakby się skupić na walorach, które czynią z piłkarza kogoś wybijającego się wysoko ponad szarzyznę, to okaże się, że u Argentyńczyka ich raczej nie znajdziemy. Wybaczcie, ale jeśli ktoś porównuje Pereyrę do Vidala z ostatniego sezonu w Leverkusen, ma lekko nierówno pod kopułą (no offence )

Rozumiem, że wykup Pereyry za rok będzie obligatoryjny?

mrozzi pisze:
Zastanawia mnie jedna rzecz - gdy zespół trenował jeszcze Conte, byliśmy jacyś tacy opieszali, jeśli chodzi o robienie wzmocnień. Próba pozyskania Moraty przeciągała się w nieskończoność, od długiego czasu pisało się też o negocjacjach w sprawie Pereyry. Nagle wszystko się zaczyna klarować.

Możemy sobie dywagować na ten temat bez końca Mi wydaje się, że conte swoje fochy pokazywał już od dłuższego czasu i zarząd widząc to, brał pod uwagę to co na nieszczęście zrobił. Znalazł się trochę między młotem a kowadłem. Może być też tak, że po odejściu, chcą pokazać światu, że to nie przez transfery się rozstali, że potrafią działać szybko i sprawnie a conte to rozkapryszona księżniczka w gorącej wodzie kąpana.

couec pisze:

mrozzi pisze:
Zastanawia mnie jedna rzecz - gdy zespół trenował jeszcze Conte, byliśmy jacyś tacy opieszali, jeśli chodzi o robienie wzmocnień. Próba pozyskania Moraty przeciągała się w nieskończoność, od długiego czasu pisało się też o negocjacjach w sprawie Pereyry. Nagle wszystko się zaczyna klarować.

Możemy sobie dywagować na ten temat bez końca Mi wydaje się, że conte nie swoje fochy pokazywał już od dłuższego czasu i zarząd widząc to, brał pod uwagę to co na nieszczęście zrobił. Znalazł się trochę między młotem a kowadłem. Może być też tak, że po odejściu, chcą pokazać światu, że to nie przez transfery się rozstali, że potrafią działać szybko i sprawnie a conte to rozkapryszona księżniczka w gorącej wodzie kąpana.

Bo możliwe, że tak jest. Bo przeciez taka akcje odwalił juz w Bari,wiec to dla niego nie pierwszyzna. On po prostu jako samiec alfa musi miec wszystko co chce, czego oczekuje, a jak mu sie tego nie da to od razu złosc i rozczarowanie.

Robaku pisze:

couec pisze:

mrozzi pisze:
Zastanawia mnie jedna rzecz - gdy zespół trenował jeszcze Conte, byliśmy jacyś tacy opieszali, jeśli chodzi o robienie wzmocnień. Próba pozyskania Moraty przeciągała się w nieskończoność, od długiego czasu pisało się też o negocjacjach w sprawie Pereyry. Nagle wszystko się zaczyna klarować.

Możemy sobie dywagować na ten temat bez końca Mi wydaje się, że conte nie swoje fochy pokazywał już od dłuższego czasu i zarząd widząc to, brał pod uwagę to co na nieszczęście zrobił. Znalazł się trochę między młotem a kowadłem. Może być też tak, że po odejściu, chcą pokazać światu, że to nie przez transfery się rozstali, że potrafią działać szybko i sprawnie a conte to rozkapryszona księżniczka w gorącej wodzie kąpana.

Bo możliwe, że tak jest. Bo przeciez taka akcje odwalił juz w Bari,wiec to dla niego nie pierwszyzna. On po prostu jako samiec alfa musi miec wszystko co chce, czego oczekuje, a jak mu sie tego nie da to od razu złosc i rozczarowanie.

Samiec alfa przez swoje wybujałe ego wsadził Starą Damę w MAXymalne gówno. A mógł to zrobić w maju, przynajmniej nie byłoby takiego fetoru jak jest teraz..

Podobno jutro podpisujemy kontrakt z tym młodym stoperem z Barcelony

19 pisze:Podobno jutro podpisujemy kontrakt z tym młodym stoperem z Barcelony

Juz podpisał

Pereyra - młody a do tego może mieć przed sobą przyszłość. Poza tym bierzemy go na wypożyczenie, więc hajs zaoszczędzony. Szczególnie podobał mi się jego rajd (chyba przeciwko Sampie) kiedy przebiegł pół boiska po czym Toto wpakował brameczkę. Jako uzupełnienie środka jak znalazł.

Teraz Pastore/Candreva i zaczyna to wyglądać.

Co niektórzy mają z tym Candrevą przecież on grając na trequartiście to będzie po prostu piękna katastrofa, równie dobrze można tam Marchisio wrzucić, co swego czasu już było próbowane.

Di Marzio podał, że Pereyra jest już praktycznie zaklepany tylko Juve zbija jeszcze cene. Udine chce ponoć Sorensena i kilku młodziaków z Primavery roczniki 96, 97.

Virgil pisze:Co niektórzy mają z tym Candrevą przecież on grając na trequartiście to będzie po prostu piękna katastrofa, równie dobrze można tam Marchisio wrzucić, co swego czasu już było próbowane.

Markiz w formie by tam błyszczał a Candreva już nie:)

Widać Marotta oszczędza, nie dajemy teraz za Pereyre tylko za rok.
Mnie osobiście irytuje ciągłe sprowadzanie graczy tylko z ligi włoskiej, tak niestety robi większość klubów zarządzanych tylko przez Włochów. Nasze transfery z zagranicy w ostatnim czasie były w większości udane, szkoda,że Marotta nie zainteresuje się takim Furmino z Hoffenheim, idealny na ofensywnego pomocnika, a pewnie do wziecia dużo taniej niż Candreva:)

Virgil pisze:Co niektórzy mają z tym Candrevą przecież on grając na trequartiście to będzie po prostu piękna katastrofa, równie dobrze można tam Marchisio wrzucić, co swego czasu już było próbowane.

a gdybyśmy grali tak 4-3-3? Przeca jest tylko Coman i ...Pepe. Oczywiście cholera wie, co tam Beppe i Max kombinują teraz

D-Rose pisze:
Juz podpisał

Justyś Bieber?

Osgiliath pisze:

Virgil pisze:Co niektórzy mają z tym Candrevą przecież on grając na trequartiście to będzie po prostu piękna katastrofa, równie dobrze można tam Marchisio wrzucić, co swego czasu już było próbowane.

a gdybyśmy grali tak 4-3-3? Przeca jest tylko Coman i ...Pepe. Oczywiście cholera wie, co tam Beppe i Max kombinują teraz

Bez znaczenia. Pozyskanie Candrevy za więcej niż 13 milionów € byłoby transferową porażką, niezależnie od tego gdzie będziemy go wystawiać i jaką taktyką grać.

jak sie nazywa ten mlodzian z Barcy??