Castiel pisze:Śmieszy mnie fakt, że gość który chce czy już jest magistrem i może chce zajść jeszcze wyżej będzie wciskał te kity swoim dzieciom, na których przyszłości tak bardzo mu zależy. Aż puszczam bąki ze śmiechu.
Ciekawe jakie ty wartości przekażesz swoim dzieciom? "Jak dają to bierz, jak biją to uciekaj"?! Typowy polaczek...
Castiel pisze:KK mówi "nie zabijaj", Biblia mówi, że trzeba ukamienować nieposłuszne dzieci. Oczywiście jako, że mamy XXI w Pismo się myli bo akurat ten zły fragment pisał jakiś osioł żyjący w ciężkich czasach.
W zasadzie to mówi: "Nie morduj" a to zmienia postać rzeczy. Są katolicy, którzy popierają karę śmierci. Są teolodzy, którzy twierdzą, że nie jest to w sprzeczności z chrześcijaństwem. Poza tym, czepiasz się Starego Testamentu. Owszem, jest ważny, ale u licha! Ja jestem chrześcijaniniem a nie żydem! Chyba adres pomyliłeś kolego.
Castiel pisze:Aha i Ciebie ograniczają i sam im na to pozwalasz myśląc, że włożenie małej obrączki, wpisaniu się do książki i dostaniu pieczątki poczujesz się wolny i że dostałeś nagrodę na którą czekałeś.
Wcale tak nie myślę. Zupełnie inaczej do tego podchodzę. Dla mnie małżeństwo to cyrograf. Żadna wolność, wręcz przeciwnie. Tyle tylko, że ma to dla mnie pewną wartość. Dla mnie dojrzałość = odpowiedzialność, w każdym momencie i na dobre i złe. Wiem, bez "małej obrączki, wpisu do ksiązki i pieczątki" jest łatwiej...można trzasnąć drzwiami i się więcej nie pojawić.
Castiel pisze:Ja się różnie całkowicie od Ciebie. Jest tak jak ja chce albo wcale.
Tak ci się tylko, przyjacielu, wydaje. Jesteś tylko małym trybikiem, który działa tak jak go nakręcą (i wcale mi tu nie chodzi o jakieś kwestie religijne). Żyj sobie jednak dalej w tej swojej iluzji...
Castiel pisze:Jakie trzeba mieć we łbie kajdany by tak się zachowywać...
No właśnie, jakie i to jest pytanie do cb?
Castiel pisze:Na deser przypomina mi się z Biblii fragment mówiący o grzechu żywcem jak z Harryego Pottera - grzech niewybaczalny.
:rotfl:...i czego to dowodzi? Sorry, ale takich bajek jak HP to ja nie czytał i nie oglądam. Może mi wyjaśnisz o co chodzi?

Chcesz udowodnić, że HP był przed Biblią? Co na to poradzę, że to najpopularniejsza księga wszechczasów i że jest inspiracją dla wielu (w tym bajkopisarzy jak J.K. Rowling).
Castiel pisze:Wystarczy, że powiesz czy przeczytasz że Duch Święty nie istnieje to masz przewalone. Żadna spowiedź tego nie odkręci. Cyrk na kółkach.
Jak przeczytasz to nie masz przewalone. To musi być dobrowolny akt woli a nie odtworzenie czegoś. Oj marnie u ciebie z wiedzą.
Natomiast grzech przeciw Duchowi Św. pokazuje co jest ważne w chrześcijaństwie (wcale nie te obrzędy, "sciananie włosów" czy kamieniowanie o których z taką lubością powtarzają wszelkiej maści ateiści). To piękna religia, wymagająca, ale piękna...nie każdy jednak to rozumie czego przykładem jesteś ty i wypisywanie historyjek ze ST.