JuvePoland

Do usuniecia

Swoją drogą w kolejnym sezonie odpadnie nam sezon 2016/17 i polecimy z 4-5. miejsca na prawdopodobnie 7-8. miejsce.

No i to może być problem kiedyś bo musimy się utrzymać nie tylko w LM ale i w 2 koszyku. Spadek do trzeciego to znów będzie płacz i zgrzytanie zębów.

Crunny pisze: ↑16 kwietnia 2021, 12:38 Swoją drogą w kolejnym sezonie odpadnie nam sezon 2016/17 i polecimy z 4-5. miejsca na prawdopodobnie 7-8. miejsce.

Rozumiem, że mówisz o Juve ? Spkojnie, na drugi koszyk wystarczy nawet i 16 miejsce w rankingu (zwykle pierwszy koszyk jest zapełniony mistrzami krajów którzy i tak są wysoko w rankingu). W tej edycji załapał się 18. teraz w rankingu Szachtar.

@slay_mac
Z tym 16 miejscem w rankingu łapiącym się do drugiego koszyka może być różnie. Teraz do pierwszego trafiają zwycięzcy LM i LE oraz mistrzowie sześciu najwyżej sklasyfikowanych lig w Europie. Jeśli trafi się tak, że w swoich krajach wygrają stosunkowo nisko sklasyfikowane zespoły (co jest bardzo prawdopodobne, bo realne szanse na majstra mają Sporting, RB Lipsk, Lille oraz niestety Inter), a w LE zwycięży np. Villareal, to może być kłopot. Tak jak już wcześniej pisałem, to paradoksalnie lepsze może być trafienie do drugiego koszyka, bo jeśli mistrzostwa zdobędą wyżej wymienione drużyny, to do drugiego koszyka spadną Bayern, PSG, Barca, Chelsea, Juve, Atletico, Liverpool i United.

Kolejne wieści o nowym formacie LM - 6 miejsc dla klubów z ligi angielskiej!

Liga angielska dostanie 6 miejsc w LM od sezonu 2024/2025!!! Dramat! Ja za takie europejskie puchary serdecznie podziękuję. W tym momencie pseudo LM czy Superliga to prawie na jedno wyszło. Jakbym chciał oglądać ligę angielską to włączyłbym Premier League a nie LM. No cóż, zostały trzy lata w miarę normalnego oglądania, a później z mojej strony :bye: . Niech się bawią, mam nadzieję, że wiele osób zrobi to samo, może w którymś momencie to wszystko pieprznie z hukiem i piłka za jakiś czas wróci do jakiejś normalności.

Dawniej byłoby to dla mnie nie do pomyślenia, a dzisiaj podchodzę do tego inaczej. Nic na siłę, człowiek bez europejskich pucharów też jakoś wytrzyma, są inne rzeczy w życiu. Ja w tym cyrku nie mam zamiaru brać udziału i za to płacić.

Szkoda, że Juve nie wygrało tej LM, zostały trzy lata, szanse bardzo małe, ale tyle człowiekowi zostało.

Może ta chęć zmiany stylu na 'ofensywny - europejski' jest właśnie również podyktowana tym że wiedzieli o nowej LM (al'a superliga), bo w takiej lidze to już na fuksie się nie wyjdzie z niej. Tutaj jak w lidze krajowej wyjdą najlepsi i najrówniejsi przez cały okres.

Zarzynają piłkę nożną. To już nie jest sport, któremu kibicowaliśmy. Więcej drużyn na Euro, mundial z 48-oma drużynami to jakaś kpina, no i 6 msc dla PL, żart. Tylko kasa i kasa, nic więcej ich nie interesuje, herby bez krzyży, albo bohomazy zamiast herbu, wszystko dla pieniędzy. Piłkarze to zasrani celebryci, nie sportowcy, jak ja mam wytłumaczyć komuś, że piłka nożna to sport, skoro jeden z drugim poczuje dotknięcie i pada jak rażony gromem, sędzia oczywiście często gwiżdże, bo "trzeba chronić piłkarzy", dla osoby postronnej to żałosne i jestem w stanie to zrozumieć. Gdyby nie Juventus, któremu kibicuję 2/3 życia to wątpię czy nie dał bym sobie spokoju z tym czymś, co FIFA i UEFA tworzą...

Mam podobne odczucia. Tak że, chyba coś na prawdę jest na rzeczy. Po prostu w innym duchu oraz podstawach moralnych byliśmy wychowywani. Cóż, jakie czasy tacy bohaterowie. Patrząc na to wszystko to albo się starzeje albo to na prawdę coraz słabsze.

Dlatego polecam mieć to wszystko już w dupie. Ja ze dwa lata nie oglądam już LM. Raz na jakiś czas zerknę z 30 minut i tyle ze mnie. W ogóle nie jara mnie ta nowa piłka. Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że to nie ten sport co się nim jarałem za małolata więc po co tracić czas.

Podobał się dwumecz Bayern-PSG ? W Superlidze takich starć będzie więcej. Superliga to po prostu próba przytulenia większej kasy przez największe kluby bez pośrednika czyli Uefy. Kibice i sponsorzy napewno za tym pójdą, podobnie jak piłkarze najemnicy, nawet jak wykluczą ich z reprezentacji.

To przykre jakich my czasów doczekaliśmy, gdzie pieniądz rządzi już sportem. Ja jako typowy Janusz, chciałbym jeszcze jako fan Juve doświadczyć wygrania przez ten klub uszatka, choć wiem, ze to może zająć wiele lat, mimo to wierzę, ze udałoby mi się doświadczyć tego za życia. Rozumiem, ze uciekając do stworzonej superligi mamy zamiar tam kaleczyć i robić z siebie pośmiewisko?

Sorek21 pisze: ↑18 kwietnia 2021, 17:23 Podobał się dwumecz Bayern-PSG ? W Superlidze takich starć będzie więcej. Superliga to po prostu próba przytulenia większej kasy przez największe kluby bez pośrednika czyli Uefy. Kibice i sponsorzy napewno za tym pójdą, podobnie jak piłkarze najemnicy, nawet jak wykluczą ich z reprezentacji.

Problem w tym, że to się podoba do czasu, gdy takie spotkanie zdarza się co jakiś czas, a nie na okrągło. Już teraz są narzekania, że co roku te same pary w losowaniach, a co będzie wtedy? Dlatego owszem, sporo kibiców też za tym pójdzie na początku, ale wielu z nich do czasu, aż się to nie przeje. Sam akurat meczu Bayern-PSG nie oglądałem, bo po odpadnięciu Juve totalnie mi już ta LM w tym sezonie zwisa. Inna sprawa, że tych spotkań już jest za wiele, bo człowiek nie tylko piłką w dorosłym życiu żyje, przez co kończy się przeważnie tak, że czasu starcza na oglądanie tylko swojej drużyny. Dawniej taki wielki mecz trafiał się raz na jakiś czas (zwłaszcza w kwestii klubu któremu się kibicuje), to budowało nastrój i emocje. Przy takich meczach co parę dni spowszednieje to bardzo. Już teraz tak zwana Liga Mistrzów jest ułudą. Jacy to mistrzowie, skoro grają drużyny z czwartych miejsc w lidze? Puśćmy wszystkie drużyny od eliminacji, i daję sobie rękę uciąć, że niespodzianki by się trafiały, kiedy nawet Ci "wielcy" musieliby się przygotowywać do sezonu w lipcu, zwłaszcza że dzisiaj niespodzianki coraz częściej się zdarzają, oczywiście nie w późniejszych fazach, ale na starcie. A tak to bogaci mają zapewnione miejsce już w fazie grupowej, dopływ kasy stały nawet bez wysiłku. Mnie osobiście to nie jara. Już teraz było to na granicy absurdalności, ale po tej reformie dla mnie osobiście to już za wiele. To już prawie Superliga.

Gdzie wielka kasa tam się sport niestety kończy, a dla mnie piłka to sport, a nie kasa. Nie ukrywam, mam nadzieję, że co by się nie stało, przyjdzie taki moment, że ta korpo piłka kiedyś się skończy, może nieprędko, ale wielu ludziom się to w końcu przeje, a przy mniejszej ilości kibiców i ta Superliga sensu mieć nie będzie. A nie, to trudno, na piłce świat się nie kończy. Co miał człowiek przeżyć przez te wiele lat poprzez kibicowanie, to już przeżył.

Edit: Dopiero teraz widzę, że pomimo takich reform LM, pomysł Superligi miałby nie upaść. Nóż się w kieszeni otwiera. I temu wszystkiemu przewodniczy nasz Agnelli .

Nicram_93 pisze: ↑18 kwietnia 2021, 18:18Problem w tym, że to się podoba do czasu, gdy takie spotkanie zdarza się co jakiś czas, a nie na okrągło. Już teraz są narzekania, że co roku te same pary w losowaniach, a co będzie wtedy? Dlatego owszem, sporo kibiców też za tym pójdzie na początku, ale wielu z nich do czasu, aż się to nie przeje.

Jakoś w NHL czy NBA przez te dekady "nie przejadły się" mecze pomiędzy tymi samymi ekipami. Jeżeli poziom będzie wysoki - kibicom będzie zwisało, że znowu gra City z Realem. Jestem fanem hokeja i uwierz mi - nie przeszkadza mi, że od 2003 r. (gdy zacząłem oglądać NHL) do rozgrywek dołączyły tylko dwie nowe ekipy. Rekompensuje mi to kosmiczny poziom, jaki prezentują zawodnicy na lodowisku. I siadając do randomowego meczu NHL w ciemno wiem, że poniżej pewnego poziomu obie ekipy nie zejdą. I tak będzie z piłką nożną najprawdopodobniej. Jak ludzie zobaczą, że to świetny produkt, że warto na to wydać pieniądze - wejdą w to.