JuvePoland

Co.ta Spezia?Milan bez celnego strzału?

Spezia ewidentnie ostatnio trenowała ofensywę i nauczyła się lepiej grac w piłkę.
Brawo! tym bardziej szkoda ze my tego nie potrafiliśmy...

Pocieszający wynik. Pocieszające, że Milan totalnie bezradny i bez celnego strzału. Niby 2 porażki czołowych druzyn, ale zupełnie inne. My przynajmniej mieliśmy okazje i tak naprawdę powinniśmy wygrać z Napoli.

Oglądając dziś Spezie pierwszy raz pomyślałem sobie, że oni zagrali dzis lepszy mecz niż Juventus w ciągu 3 ostatnich lat. Serio. Jak widziałem co robi Agudelo z piłkarzami Milanu to bylem zawstydzony. Młody chłopak z niskim kontraktem robi drzwi obrotowe z obrońców. A Pan 30 mln rocznie nie potrafi strzelić z metra obok bramkarza, po czym podchodzi do wolnego i wali w mur. To co my gramy w porównaniu do Spezii to jest jakiś cholera kabaret.
Do tego trener Spezi pierwszą zmianę robi w ... 83 minucie bo zawodnicy są tak przygotowani fizycznie że zaiwaniają przez całe spotkanie na dupie i łapią Milan w pressingu POD ICH POLEM KARNYM. Patrząc na ten mecz i gre Spezi doszedłem do wniosku, że jesteśmy w ciężkiej dupie, serio.

Ja to bym się tak nie cieszył, bo Inter teraz ma już autostradę do Scudetto. Z dwojga złego, to raczej wolałbym, aby mistrzostwo odebrał nam Milan niż podopieczni Conte. Swoją drogą, to Agnellemu nieźle gul skoczy jak Antoś wygra ligę.

Inter od początku ma autostradę, po tym jak u nas podjęto szereg niezrozumiałych decyzji. Do tego gra na1 froncie, no tego nie da się zesrać. 0 kontuzji.

dimebag11 pisze: ↑13 lutego 2021, 23:02 Swoją drogą, to Agnellemu nieźle gul skoczy jak Antoś wygra ligę.

I bardzo dobrze, niech skacze. Może Andrea w końcu się ogarnie, że liga sama się nie wygra.

Crotone 1:1 Juve
Juve 1:1 Verona
Benevento 1:1 Juve
Juve 0:3 Fiorentina

4 mecze, które po prostu nie miały prawa zakończyć się takim wynikiem. 9 straconych punktów, z czego aż 5 u siebie
Z drużynami, które obecnie zajmują 20., 9., 15. i 16. miejsce, czyli 1 średniak i 3 zespoły z dołu tabeli.
4 mecze na 21 kolejek to bardzo dużo, bo oznacza, że średnio co 5 kolejek zaliczamy w tym sezonie wpadkę. W poprzednich sezonach dopóki nie mieliśmy mistrza w garści lub prawie w garści, takie wpadki zdarzyły się raz na 15 kolejek.
Gdyby nie te 4 wpadki (albo zamiast 4 tylko 1), mielibyśmy teraz ok. 50 punktów (tyle samo, ile miał Sarri po 21 meczach), czyli bylibyśmy praktycznie na równi z Interem, a do tego mielibyśmy zaległy mecz z Napoli.

Wpadki te trzeba było niejako "odrabiać" na wyjazdach z najlepszymi, w których ryzyko porażki jest zawsze wkalkulowane, a tutaj:
Roma 2:2 Juve
Lazio 1:1 Juve
Milan 1:3 Juve
Inter 2:0 Juve
Napoli 1:0 Juve (naprawdę liczyłem, że wykorzystamy tutaj słabszą formę i braki kadrowe rywali)
Atalanta ?:? Juve

Gramy teraz z nożem na przysłowiowych jajach, bo musimy wygrać każdy z 5 kolejnych meczów:
Crotone (D)
Verona (W)
Spezia (D)
Lazio (D)
Porto (D)
Przy obecnych brakach kadrowych z Veroną, Lazio i Porto może być niestety ciężko

Jak ktoś się jeszcze łudził, to Inter rozwiewa nadzieje i pewnie kroczy ku Scudetto. Mimo, że Milan miał obiecujący początek drugiej połowy i w ciągu minuty czy dwóch stworzyli sobie 3 bramkowe sytuacje, to niestety Handanović utrzymał Inter przy prowadzeniu, a potem dostali bramkę z kontry i z 0:2 już się raczej nie podniosą. Podopieczni Conte nie mają żadnych problemów kadrowych, a ponadto grają sobie raz w tygodniu, więc zostanie im tylko pogratulować.
PS Już 0:3

Można mówić wiele, ale inter perukarza idzie po swoje. Oni sami tylko mogą przegrać majstra. Została im tylko liga, mają bardzo dobra pomoc ( być może najlepszą w lidze) i mają w ataku takiego kata jak lukaku ( gdzie sezon temu na wymianę z Dybalą wielu go od bawoła wyzywało) a taki ktoś właśnie by się nam przydał do gry z CR. Niestety my systematycznie z kolejki na kolejke wykluczamy się z walki o scudetto, teraz Milan powoli już traci siły.

wniosek jest chyba jeden, dojechać do TOP4 i skoro Inter skupił się jedynie na lidze i nam odjeżdża, to my skupmy się na LM... wtedy chyba nikomu nie przeszkadzałoby nie zdobycie Scudetto

Cała reszta też wtopy będzie miała, więc jakieś pojedyncze potknięcia Interu z ogórkami nic nie zmienią. Zresztą jednym z głównych ich problemów w poprzednich sezonach było to, że pękali w ważnych momentach ( w tym sezonie zresztą też ), a od nowego roku jednak coś się zmieniło. Pewnie z Juve, teraz pewnie z Lazio ( gdzie to Inter grał dwa mecze w Coppa ), dzisiaj pewnie z Milanem. W dodatku mają zdrowy skład, mało kontuzji. Tego się nie da przegrać.
Oczywiście, jakby Juventus nagle zaczął grać jak z nut... ale wiemy, że się tak nie stanie.

To co, chyba upada mit wielkiego Milanu? Od pewnego momenty notują więcej wpadek, a do tego dostają wciry od czołówki (Juve, Atanalnta, Inter). Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe, ale miała być walka o majstra, a zaraz może się okazać, że będą się bili (może z Juve? ) o miejsce w Champions League.

Inter ograł Lazio i Milan, a do tego wszystkie ich motory napędowe (Lu i La, Beralla, Hakimi) wydają się być w dobrej formie. Cytując klasyka, "nawet tacy goście jak oni nie są w stanie tego spier...ć".

A Milan jeszcze za tydzień wyjazd z Romą, która lubi wyjaśniać ogórków Taka seria może ich mocno podłamać psychicznie i wjedzie typowy Pioli. Choć życzę im ostatecznie 4 miejsca, potrzebny kolejny wielki rywal w tej lidze. No chyba że kosztem Juventusu, to wtedy już na noże

W Napoli szykuje się 4 porażka w 5 ostatnich meczach. Oczywiście 1 wygraną musieli zrobić na Juve.... jak już ktoś pisał my to lubimy pomagać rywalom. Nawet z Porto ktoś pisał, że mają 4 remisy to na Juve w końcu wygrają, nie wierzyłem w to, a jednak to bylo prawda.