Strona 27 z 76

: 02 czerwca 2017, 15:38
autor: Wolf05
Poulinho pisze:
Wolf05 pisze:Koledzy chyba nie zwrócili uwagi na avatar :smile:
Raczej kolega nie zwrócił uwagi na to kto technicznie jest gospodarzem finału ;) 2:1 to wygrana Juventusu
Raczej słowo nas wyjaśnia wszystko i gospodarz nie ma tu nic do rzeczy.

: 02 czerwca 2017, 15:40
autor: Dragon
Nie dźwigam już tych emocji. Odcięło mi prąd. Porażki sobie nie wyobrażam, dla mnie to oznacza śmierć psychiczną. Zbyt wiele wycierpiałem, każdy finał pamiętam z każdym szczegółem. Nie wierzę, że los nas pozamiata po raz kolejny, nie wierzę, że można przegrać 5 finałów LM z rzędu. Nie wierzę :!

Zresztą avatar też nie jest przypadkowy...

Nic mądrego nie da się napisać. Wraz z pierwszym gwizdkiem wszystko przestaje mieć znaczenie.

Za czas oczekiwania między rewanżem 1/2 a finałem kop w dupę dla UEFY :ahsisi:

Błagam, modlę się, wierzę...

:juve:

: 02 czerwca 2017, 15:44
autor: prezes3c
Wyluzujcie, piłka jest najważniejszą rzeczą z rzeczy NIEWAŻNYCH :D Wygramy i będziemy mieć wszyscy kaca w niedzielę ;) w 2015 nie wierzyłem za bardzo że możemy pokonać Barcę, teraz jestem po prostu pewny swego, będą gryźć trawę i będzie dobrze ;)

: 02 czerwca 2017, 16:02
autor: pitrek
Dragon - mam dokładnie to samo. Od tygodnia w głowie tylko mecz, mecz, mecz ! Wszystkie scenariusze rozegrane po tysiąc razy i tak jak większość z Was kolejnego przegranego finału po prostu nie przeżyje.

Nie wiem jak Wy ale ja jutro już od godziny 17:00 zasiadam przed tv ze swoją paką i rodziną i zaczynamy biesiadować (wszyscy za Juve ofkors)

Czuje ze będzie dobrze ze wygramy i zrobimy to dla Gigiego bo innej opcji nie jestem w stanie sobie wyobrazić.

Zróbmy to w końcu !

THE TIME IS NOW !

: 02 czerwca 2017, 16:11
autor: mrozzi
Ja się lekko denerwuję, ale tak pozytywnie. Jestem cholernie spokojny przed tym finałem, tak jakby miało być przez naszych pozamiatane. Widzę, że wielu kibiców tak ma. Przed Berlinem czegoś takiego nie było, tamten finał traktowałem w ramach ciekawostki, bo jednak patrząc z perspektywy zespół wyszedł na sporym strachu i pół składu zawiodło. Tym razem wszyscy podołają zadaniu.

: 02 czerwca 2017, 16:14
autor: szymken
Zacząłem kibicować Juve od przegranego finału z Realem w 98r. ( ciekawe, że mimo porażki, Juve się stało moim ukochanym klubem :) ) i mam nadzieję, że teraz się odegramy za tamten finał. Marzę o tym pucharze jak wszyscy, głównie ze względu na Gigiego i nie chcę nawet myśleć, że możemy go nie zdobyć ( choć jak to z Realem szansa 50-50, bo to prawdziwi kolekcjonerzy Uszatych). Wierzę, bo mam do tego podstawy. Real to klasowy zespół, ale i my w tym sezonie dajemy radę, zwłaszcza mentalnie i oby w tym meczu chłopaki to potwierdzili.

It's Time :juve:

: 02 czerwca 2017, 16:21
autor: CzeczenCZN
@szymken

Miałem nieco podobnie! Ja niby już na jesieni 1997 zacząłem kibicować Juve - tak nieśmiało powoli - ale ta porażka zadecydowała o mojej miłości do Juventusu.

Nie wiem, ale ja mam wrażenie... Że jak wygramy CL - w końcu - to będziemy pierwszym klubem który ją obroni.

Jak myślicie? Kean dostanie szanse pod koniec, tak jak Coman 2 lata temu? Ja uważam że tak! Jak będzie na ławce to na bank Max go wpuści, no chyba że inna zmiana byłaby naprawdę konieczna.

: 02 czerwca 2017, 16:22
autor: jarmel
CavAllano pisze:Ja się lekko denerwuję, ale tak pozytywnie. Jestem cholernie spokojny przed tym finałem, tak jakby miało być przez naszych pozamiatane. Widzę, że wielu kibiców tak ma. Przed Berlinem czegoś takiego nie było
Kurde mam to samo :) dwa lata temu byłem totalnie obsrany już parę dni przed, a teraz totalny luzik, po prostu mega się cieszę że finał już jutro i nie mogę się tego doczekać ;)

: 02 czerwca 2017, 16:31
autor: vitoo
Wolf05 pisze:
Poulinho pisze:
Wolf05 pisze:Koledzy chyba nie zwrócili uwagi na avatar :smile:
Raczej kolega nie zwrócił uwagi na to kto technicznie jest gospodarzem finału ;) 2:1 to wygrana Juventusu
Raczej słowo nas wyjaśnia wszystko i gospodarz nie ma tu nic do rzeczy.
Raczej kolega nie zwrócił uwagi na to, z którego meczu pochodzi to zdjęcie. ;)

: 02 czerwca 2017, 16:37
autor: DonPatch
To może być najpiękniejszy weekend od... chyba 2006 r., kiedy Włosi wygrali MŚ. Juve z LM w sobotę + Legia z MP w niedzielę :prochno: Bajka :D

: 02 czerwca 2017, 16:48
autor: Push3k
Mnie od zamartwiania się o mecz oderwało zamartwianie się o pracę :angry:

: 02 czerwca 2017, 17:29
autor: Wolf05
vitoo pisze:
Wolf05 pisze:
Poulinho pisze:
Raczej kolega nie zwrócił uwagi na to kto technicznie jest gospodarzem finału ;) 2:1 to wygrana Juventusu
Raczej słowo nas wyjaśnia wszystko i gospodarz nie ma tu nic do rzeczy.
Raczej kolega nie zwrócił uwagi na to, z którego meczu pochodzi to zdjęcie. ;)
Raczej odnosiłem się do tego, że jest dwóch zawodników Realu i jeden Juventusu.

: 02 czerwca 2017, 18:18
autor: tomaszjachimski
Dragon pisze:Nie dźwigam już tych emocji. Odcięło mi prąd. Porażki sobie nie wyobrażam, dla mnie to oznacza śmierć psychiczną. Zbyt wiele wycierpiałem, każdy finał pamiętam z każdym szczegółem. Nie wierzę, że los nas pozamiata po raz kolejny, nie wierzę, że można przegrać 5 finałów LM z rzędu. Nie wierzę :!

Zresztą avatar też nie jest przypadkowy...

Nic mądrego nie da się napisać. Wraz z pierwszym gwizdkiem wszystko przestaje mieć znaczenie.

Za czas oczekiwania między rewanżem 1/2 a finałem kop w dupę dla UEFY :ahsisi:

Błagam, modlę się, wierzę...

:juve:
pitrek pisze:Dragon - mam dokładnie to samo. Od tygodnia w głowie tylko mecz, mecz, mecz ! Wszystkie scenariusze rozegrane po tysiąc razy i tak jak większość z Was kolejnego przegranego finału po prostu nie przeżyje.
:shock:

Nieźle Wy ludzie macie lajtowe życie :prochno: Przejmować się meczem piłki nożnej, komedia. Ja tu się zastanawiam czy mi Saudowie przepchną dostawę towaru za 13 milionów euro, bo od poniedziałku u nich 2-tygodniowe strajki pracowników portów, a goście nie śpią po nocach, bo mecz :doh:

Co do samego meczu - wynik 2:1 dla Juve, w pierwszej połowie 2-0 po bramce Dybali i Khediry, w drugiej połowie Real odpowie jednym golem i tyle :) Postawiłem na zwycięstwo Bianconerich 2700 zł :)

: 02 czerwca 2017, 18:28
autor: petrarka
Przejmować się meczem piłki nożnej, komedia. Ja tu się zastanawiam czy mi Saudowie przepchną dostawę towaru za 13 milionów euro, bo od poniedziałku u nich 2-tygodniowe strajki pracowników portów, a goście nie śpią po nocach, bo mecz
I aż musiałeś utworzyć konto. aby się tym nam pochwalić? Aż dziwne, że taki zarobas znalazł na taką pierdołę czas. Saudowie czekają, a Ty opowiadasz jakieś bajeczki na internetowym forum.

: 02 czerwca 2017, 18:30
autor: pablo1503
tomaszjachimski pisze:Ja tu się zastanawiam czy mi Saudowie przepchną dostawę towaru za 13 milionów euro(...)Postawiłem na zwycięstwo Bianconerich 2700 zł :)
Co za sknera. :prochno: