: 23 maja 2018, 14:28
może ty oglądałeś jeden ale to nie znaczy, że on grał u nas w jednym finalezagroo pisze:Z Zizou w składzie graliśmy tylko jeden finał więc o jakim pechu ty mowisz?

może ty oglądałeś jeden ale to nie znaczy, że on grał u nas w jednym finalezagroo pisze:Z Zizou w składzie graliśmy tylko jeden finał więc o jakim pechu ty mowisz?
Poulinho pisze:Ciężko będzie patrzeć na Gigiego w innej koszulce, (...) Pozbawi go to na pewno aury herosa Juve(...)
Cudownie, że wyciągnąłeś urywek wypowiedzi z kontekstu, a nie całość i dopisujesz do tego ideologięTom_my pisze:
17 lat w naszej koszulce, 11 scudetti, 3 finały LM. Absolutnie najlepsze lata kariery "zmarnowane" na Serie B i ekipy Del Nerego itd. Prawdopodobnie najlepszy bramkarz we współczesnej historii, kluczowy członek jednych z najlepszych drużyn w historii Juventusu. Absolutny idol i wzór. I on straci aurę herosa? To jest ktokolwiek kto jest warty tego miana?
My jako kibice jesteśmy chyba najbardziej rozkapryszoną, atencyjną i roszczeniową grupą na śweicie . Jak dwuletnie dzieci. Wymagamy od piłkarzy ciągłego okazywania miłości do klubu, bezwarunkowego przywiązania. Odpłacamy w legendarnym "szacunku trybun" (ale to i tak ta wersja bardziej luksusowa - od tych kibiców którzy na mecze rzeczywiście chodzą - reszta z nas może sobie co najwyżej wrzucić piłkarza w sygnaturkę na forum albo polajkować jego zdjęcie na fejsie), i co lepsze, wydaje nam się, że to jest coś o co kopacze powinni zabiegać i podporządkowywać swoje życie. I z takiego właśnie przekonania rodzą się potem takie wynaturzenia, gdzie facet który jest absolutnie najważniejszym i najbardziej wartościowym zawodnikiem tego klubu w XXI wieku (który praktycznie cały spędził u nas, warto dodać), zostaje obdarty z aury herosa, bo postanowił zmienić miejsce pracy po 17 latach.
Gigi, jesteś i zawsze będziesz największy.
albertcamus pisze:Przedwczoraj miał oficjalnie podpisać kontrakt z PSG, a do dziś cisza. Kaczka dziennikarska?
Taka sytuacja na dzień dzisiejszy nie może mieć miejsca. PSG spłaca w tym okienku Mbappe, a sam Paryż jest cały czas na skraju finansowego fair play.Maly pisze:ale będą jaja jak za Buffonem do Paryża powędrują Ronaldo i Pogba...
W Ronaldo w PSG w nadchodzącym sezonie absolutnie nie wierzę. On gra na podwyżkę kontraktu, ale chce zostać w Realu bo tam ma największe szanse na zdobywanie kolejnych trofeów/wykręcanie kosmicznych rekordów (jak chociażby 5 zdobytych "uszatków").Maly pisze:ale będą jaja jak za Buffonem do Paryża powędrują Ronaldo i Pogba...
Ale co w finale był prze tragiczny to, aż szkoda gadać. Od 50 minuty powinien siedzieć na ławie bo tylko przeszkadzał.Tony Montana pisze:W Ronaldo w PSG w nadchodzącym sezonie absolutnie nie wierzę. On gra na podwyżkę kontraktu, ale chce zostać w Realu bo tam ma największe szanse na zdobywanie kolejnych trofeów/wykręcanie kosmicznych rekordów (jak chociażby 5 zdobytych "uszatków").Maly pisze:ale będą jaja jak za Buffonem do Paryża powędrują Ronaldo i Pogba...
Facet jest niesamowicie ambitny, doskonale się prowadzi, ale już można minimalnie dostrzec po nim upływ lat (jak dla mnie nadchodzący sezon może być jego ostatnim w Realu, tak coś czuję zobaczymy za rok czy się sprawdzi). Z drugiej strony jakie to ma znaczenie skoro znowu zdobył najwięcej bramek w LM?
Mocne słowa, czy ktoś kto spędza u nas naście lat musi od razu podpisywać dożywotni pakt i kończyć kariere? nawet gdy czuje, że może jeszcze pobronić? nie rozumiem takiego podejścia kompletnie.jurson09 pisze:Olać Buffona. Zrobił to co było wiadome od dawna. Rozmienia swoją byłą, jak dla mnie, legendę na drobne. Nie mam do niego żalu bo zwyczajnie mi zobojętniał.
Mam podobnie, zdecydowanie blizej mi do Alexa ktorego nadal po latach wspominam z nostalgia, a Gigi wybral jak chcial, nie ziembi mnie ani troche jego brakjurson09 pisze:Olać Buffona. Zrobił to co było wiadome od dawna. Rozmienia swoją byłą, jak dla mnie, legendę na drobne. Nie mam do niego żalu bo zwyczajnie mi zobojętniał.