: 03 października 2011, 17:21
Posiadanie pilki 60 do 40, przy tym kontrolowanie przebiegu meczu i caly czas stwarzanie sobie sytuacji, Milan po prostu nie istniał.
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Uwielbiam tego gościa ;pGarraty pisze:dziękuję Juve za piękny wieczór!
Conte szajbusie
Ranieri tez umiał. Nie zdawało mu się to często, ale w niektórych meczach zmieniał ustawienie i wcale nie jak Del Neri, z potrzeby, z powodu kontuzjii.francois pisze:To co mnie wręcz wczoraj olśniło to ta, jak potrafiliśmy się utrzymywać przy piłce. Wyraźnie mieliśmy przewagę nad Milanem i dobrze, że w końcu Marchisio ją wykorzystał. I to po cudnej akcji![]()
No i ważne, że Conte nie boi się dostosować systemu gry do przeciwnika. Nie trzyma się stale swojego 4-2-4, ale może zagrać także 4-3-3. To zgubiło Ranierego i Del Neriego.
Oby tak dalej :!:
^FAZZI^ pisze:Uwielbiam tego gościa ;pGarraty pisze:dziękuję Juve za piękny wieczór!
Conte szajbusie
Giaccherini to przeciętniak, ale żeby go od razu do Lanzafame porównywać?! To już przesada. Lanzafame to łamaga nie z tej ziemi, która nawet w meczu z Lechem potykała się na piłce. Giaccherini aż tak cienki nie jest. I odmiśkuj się od wieśniaków mieszczuchu jeden.pan Zambrotta pisze:Giaccherini w meczu z Parmą to właśnie Lanza. Typowy wieśniaczek z sezonem gry w kopaczach ligowych, który jest kompletnie bezproduktywny.
Daj pluszowemu spokój. Wrócił po banie, musi potupać pluszowymi nóżkami i pokrzyczeć. Tak już ma.Vimes pisze:Giaccherini to przeciętniak, ale żeby go od razu do Lanzafame porównywać?! To już przesada. Lanzafame to łamaga nie z tej ziemi, która nawet w meczu z Lechem potykała się na piłce. Giaccherini aż tak cienki nie jest. I odmiśkuj się od wieśniaków mieszczuchu jeden.pan Zambrotta pisze:Giaccherini w meczu z Parmą to właśnie Lanza. Typowy wieśniaczek z sezonem gry w kopaczach ligowych, który jest kompletnie bezproduktywny.
Przestań do licha narzekać. Też na początku nie byłem przekonany do Giaccheriniego, ale w meczu z Milanem udowodnił, że jest naprawde dobrym zawodnikiem. Napewno na tę chwilę bezapelacyjnie lepszy niż Krasic, który próbóje zagrań, którymi minął by może jakiegoś ogórka w Rosji, ale nie na litość Boską van Bommela! Albo traci piłkę, albo ją tak wypuszcza że ląduje na banerze reklamowym. Chyba nie może się przyzwyczaić jeszcze do nowego stadionu i tak krótkiej odległości do trybun.francois pisze:Przed sezonem Marotta ściągnął Elię, Estigarribię i Giaccheriniego. Wiadomo, że każdy obiecywał sobie kogoś lepszego, ale dostaliśmy to co dostaliśmy. Miałem nadzieję, że choć jeden z tej trójki się sprawdzi, ale najlepiej z naszych piłkarzy na lewym skrzydle gra... Pepe.
Jeśli przestaniemy wygrywać to na pewno wszyscy lewoskrzydłowi swoje usłyszą...
A na marginesie powiem, że zawsze byłem przeciwnikiem pozbywania się Giovinco :twisted:
Celnością podań Leosia nie ma się raczej co zachwycać ale Claudio - owszem. Wg mnie on nareszcie znalazł swoje miejsce na boisku. Był wystawiany jako playmaker albo skrzydłowy a teraz Conte go ustawia obok Pirlo co się sprawdza. Co do hejterów Marchisio to mogę powiedzieć tyle, że nic dziwnego, że nie rzuca się w oczy bo taką ma rolę, że wykonuje czarną robotę. A za ostatni mecz należą mu się wielkie brawa i powiedziałbym tak samo nawet jeśli nie zdobyłby tych 2 bramek. Oczywiście piłkarz meczu.alina pisze:Garść statystyk:
Marchisio i Bonucci - 95% celnych podań (!).
Nie wiem czy byłoby to takie oczywiste, jakby tych bramek nie strzelił. Teraz sie nagle wszyscy obudzili, ze Claudio dobrze gra (a były głosy, że najgorszy w meczu ze Sieną np). Pisałem po okresie przygotowawczym - "Marchisio będzie piekielnie ciężko posadzić na ławie". Vidal musi liczyć na częstsze 4-1-4-1.Mietson pisze:Celnością podań Leosia nie ma się raczej co zachwycać ale Claudio - owszem. Wg mnie on nareszcie znalazł swoje miejsce na boisku. Był wystawiany jako playmaker albo skrzydłowy a teraz Conte go ustawia obok Pirlo co się sprawdza. Co do hejterów Marchisio to mogę powiedzieć tyle, że nic dziwnego, że nie rzuca się w oczy bo taką ma rolę, że wykonuje czarną robotę. A za ostatni mecz należą mu się wielkie brawa i powiedziałbym tak samo nawet jeśli nie zdobyłby tych 2 bramek. Oczywiście piłkarz meczu.alina pisze:Garść statystyk:
Marchisio i Bonucci - 95% celnych podań (!).
Mnie to samo. Który to już raz?! Miał piłkę meczową z Catanią (po wybiciu mu pod nogi na 16 metr); kopnął piłkę poza stadion z 3m, bodaj z Bologną. Wiecej precyzji, mniej siły.Mietson pisze:Jedyne co mnie z deczka zirytowało w meczu to Vidal i jego bomby w gołębie siedzące na poddaszuAle mam nadzieję, że Artur podreperuje celownik.
Nie jaram się Giaccherinim ale obiektywnie patrzę na to co jest na boisku. Gia daje dziś więcej Juve niż Krasić. Ot taka prawda. Bardzo lubię Milosa ale jest bez formy. Z Milanem wymagał zmiany, Gia wszedł i grał dobrze. Prawda, z Parmą słabo ale kolejne mecze coraz lepiej. Krasić ma nazwisko i jest rozpoznawalny w Europie to co ma grać jak u DN mimo braku formy ? Z takim podejściem to jak by nie grał zawsze zostanie leszczem tak?mp1897 pisze:Ludzie ja was nie rozumiem :doh: Tyle razy byłem pouczany, żeby się tak przedwcześnie nie cieszyć z dobrej postawy i z wygranych, bo to o niczym nie świadczy, a tu 1 dobry mecz i koleś (Giaccherini) nagle błyszczy :roll: Martinez też zaliczył jeden dobry występ...
to tyle jeśli chodzi o mnie w temacie tego zawodnika