Strona 27 z 29

: 03 października 2011, 17:21
autor: matri32
Posiadanie pilki 60 do 40, przy tym kontrolowanie przebiegu meczu i caly czas stwarzanie sobie sytuacji, Milan po prostu nie istniał.

: 03 października 2011, 18:22
autor: fazzi
Garraty pisze:dziękuję Juve za piękny wieczór!

Conte szajbusie :D
Uwielbiam tego gościa ;p

: 03 października 2011, 18:31
autor: Monte Cristo
francois pisze:To co mnie wręcz wczoraj olśniło to ta, jak potrafiliśmy się utrzymywać przy piłce. Wyraźnie mieliśmy przewagę nad Milanem i dobrze, że w końcu Marchisio ją wykorzystał. I to po cudnej akcji :bravo:

No i ważne, że Conte nie boi się dostosować systemu gry do przeciwnika. Nie trzyma się stale swojego 4-2-4, ale może zagrać także 4-3-3. To zgubiło Ranierego i Del Neriego.

Oby tak dalej :!:
Ranieri tez umiał. Nie zdawało mu się to często, ale w niektórych meczach zmieniał ustawienie i wcale nie jak Del Neri, z potrzeby, z powodu kontuzjii.

Teraz przerwa na reprezentacje. Szkoda, bo takie mam mrowki w dupie po tym meczu i nie mogę się doczekać następnego. Mam nadzieje ze ten mecz to nie był przeblysk i z Chievo i Genoa potwierdzimy formę.

: 03 października 2011, 18:35
autor: matri32
^FAZZI^ pisze:
Garraty pisze:dziękuję Juve za piękny wieczór!

Conte szajbusie :D
Uwielbiam tego gościa ;p

A ja patrzac na ten obrazem pomyslalem sobie, ze troche zaczyna sie u nas robic jak w Barcelonie, a konkretnie chodzi mi o to jakie relacje ma ze swoja druzyna Guardiola, to jest naprawde cos niesamowitego i w Juve widze, ze tez zaczyna sie robic naprawde <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> klimat miedzy zawodnikami a trenerem ;) i to cieszy

: 03 października 2011, 19:35
autor: Vimes
pan Zambrotta pisze:Giaccherini w meczu z Parmą to właśnie Lanza. Typowy wieśniaczek z sezonem gry w kopaczach ligowych, który jest kompletnie bezproduktywny.
Giaccherini to przeciętniak, ale żeby go od razu do Lanzafame porównywać?! To już przesada. Lanzafame to łamaga nie z tej ziemi, która nawet w meczu z Lechem potykała się na piłce. Giaccherini aż tak cienki nie jest. I odmiśkuj się od wieśniaków mieszczuchu jeden.

: 03 października 2011, 19:40
autor: deszczowy
Vimes pisze:
pan Zambrotta pisze:Giaccherini w meczu z Parmą to właśnie Lanza. Typowy wieśniaczek z sezonem gry w kopaczach ligowych, który jest kompletnie bezproduktywny.
Giaccherini to przeciętniak, ale żeby go od razu do Lanzafame porównywać?! To już przesada. Lanzafame to łamaga nie z tej ziemi, która nawet w meczu z Lechem potykała się na piłce. Giaccherini aż tak cienki nie jest. I odmiśkuj się od wieśniaków mieszczuchu jeden.
Daj pluszowemu spokój. Wrócił po banie, musi potupać pluszowymi nóżkami i pokrzyczeć. Tak już ma.

Co ciekawe, Giaccherini nie zagrał wczoraj jakiejś padaki. Bardziej martwi, że na tle mocniejszej, niż Catania znowu nie był widoczny.

: 03 października 2011, 19:50
autor: mp1897
Jedna jaskółka wiosny nie czyni :D Podobny do Lanzafame czy nie, ten zawodnik nie powinien być w podstawowej 11, tak jak ma w zwyczaju robić to Conte :angry: i prosze nie przytaczać wyjściowej 11 z milanem, bo zapewniam was, że w następnym meczu to on wybiegnie jako lewy pomocnik. Jest to dla mnie nie zrozumiałe i podzielam zdanie jego przeciwników, bo mimo, że w ostatnim meczu zagrał dobrze dla mnie on powinien być 3 zawodnikiem na lewą strone.

: 03 października 2011, 19:54
autor: Pan Mietek
Coście się tak tego Giaccheriniego czepili? Wszedł, narobił całkiem sporo zamieszania a stratę miał chyba tylko jedną. Jak dla mnie, gra poprawnie a jak dodamy, że kosztował 3 mln to jest bardzo dobrze.

: 03 października 2011, 20:04
autor: francois
Przed sezonem Marotta ściągnął Elię, Estigarribię i Giaccheriniego. Wiadomo, że każdy obiecywał sobie kogoś lepszego, ale dostaliśmy to co dostaliśmy. Miałem nadzieję, że choć jeden z tej trójki się sprawdzi, ale najlepiej z naszych piłkarzy na lewym skrzydle gra... Pepe.

Jeśli przestaniemy wygrywać to na pewno wszyscy lewoskrzydłowi swoje usłyszą...

A na marginesie powiem, że zawsze byłem przeciwnikiem pozbywania się Giovinco :twisted:

: 03 października 2011, 20:12
autor: filippo
francois pisze:Przed sezonem Marotta ściągnął Elię, Estigarribię i Giaccheriniego. Wiadomo, że każdy obiecywał sobie kogoś lepszego, ale dostaliśmy to co dostaliśmy. Miałem nadzieję, że choć jeden z tej trójki się sprawdzi, ale najlepiej z naszych piłkarzy na lewym skrzydle gra... Pepe.

Jeśli przestaniemy wygrywać to na pewno wszyscy lewoskrzydłowi swoje usłyszą...

A na marginesie powiem, że zawsze byłem przeciwnikiem pozbywania się Giovinco :twisted:
Przestań do licha narzekać. Też na początku nie byłem przekonany do Giaccheriniego, ale w meczu z Milanem udowodnił, że jest naprawde dobrym zawodnikiem. Napewno na tę chwilę bezapelacyjnie lepszy niż Krasic, który próbóje zagrań, którymi minął by może jakiegoś ogórka w Rosji, ale nie na litość Boską van Bommela! Albo traci piłkę, albo ją tak wypuszcza że ląduje na banerze reklamowym. Chyba nie może się przyzwyczaić jeszcze do nowego stadionu i tak krótkiej odległości do trybun.

Strach pomyśleć co bybyło jakby grał w Arsenalu. Wizyta między widzami na trybunach w kazdym meczu GWARANTOWANA

: 03 października 2011, 20:13
autor: alina
Garść statystyk:
Marchisio i Bonucci - 95% celnych podań (!).

: 03 października 2011, 20:26
autor: Pan Mietek
alina pisze:Garść statystyk:
Marchisio i Bonucci - 95% celnych podań (!).
Celnością podań Leosia nie ma się raczej co zachwycać ale Claudio - owszem. Wg mnie on nareszcie znalazł swoje miejsce na boisku. Był wystawiany jako playmaker albo skrzydłowy a teraz Conte go ustawia obok Pirlo co się sprawdza. Co do hejterów Marchisio to mogę powiedzieć tyle, że nic dziwnego, że nie rzuca się w oczy bo taką ma rolę, że wykonuje czarną robotę. A za ostatni mecz należą mu się wielkie brawa i powiedziałbym tak samo nawet jeśli nie zdobyłby tych 2 bramek. Oczywiście piłkarz meczu.

Natomiast Pirlo - geniusz w czystej postaci.

Jedyne co mnie z deczka zirytowało w meczu to Vidal i jego bomby w gołębie siedzące na poddaszu :D Ale mam nadzieję, że Artur podreperuje celownik.

: 03 października 2011, 20:38
autor: mp1897
Ludzie ja was nie rozumiem :doh: Tyle razy byłem pouczany, żeby się tak przedwcześnie nie cieszyć z dobrej postawy i z wygranych, bo to o niczym nie świadczy, a tu 1 dobry mecz i koleś (Giaccherini) nagle błyszczy :roll: Martinez też zaliczył jeden dobry występ...

to tyle jeśli chodzi o mnie w temacie tego zawodnika :wink:

: 03 października 2011, 20:49
autor: alina
Mietson pisze:
alina pisze:Garść statystyk:
Marchisio i Bonucci - 95% celnych podań (!).
Celnością podań Leosia nie ma się raczej co zachwycać ale Claudio - owszem. Wg mnie on nareszcie znalazł swoje miejsce na boisku. Był wystawiany jako playmaker albo skrzydłowy a teraz Conte go ustawia obok Pirlo co się sprawdza. Co do hejterów Marchisio to mogę powiedzieć tyle, że nic dziwnego, że nie rzuca się w oczy bo taką ma rolę, że wykonuje czarną robotę. A za ostatni mecz należą mu się wielkie brawa i powiedziałbym tak samo nawet jeśli nie zdobyłby tych 2 bramek. Oczywiście piłkarz meczu.
Nie wiem czy byłoby to takie oczywiste, jakby tych bramek nie strzelił. Teraz sie nagle wszyscy obudzili, ze Claudio dobrze gra (a były głosy, że najgorszy w meczu ze Sieną np). Pisałem po okresie przygotowawczym - "Marchisio będzie piekielnie ciężko posadzić na ławie". Vidal musi liczyć na częstsze 4-1-4-1.
Mietson pisze:Jedyne co mnie z deczka zirytowało w meczu to Vidal i jego bomby w gołębie siedzące na poddaszu :D Ale mam nadzieję, że Artur podreperuje celownik.
Mnie to samo. Który to już raz?! Miał piłkę meczową z Catanią (po wybiciu mu pod nogi na 16 metr); kopnął piłkę poza stadion z 3m, bodaj z Bologną. Wiecej precyzji, mniej siły.

: 03 października 2011, 20:57
autor: binio
mp1897 pisze:Ludzie ja was nie rozumiem :doh: Tyle razy byłem pouczany, żeby się tak przedwcześnie nie cieszyć z dobrej postawy i z wygranych, bo to o niczym nie świadczy, a tu 1 dobry mecz i koleś (Giaccherini) nagle błyszczy :roll: Martinez też zaliczył jeden dobry występ...

to tyle jeśli chodzi o mnie w temacie tego zawodnika :wink:
Nie jaram się Giaccherinim ale obiektywnie patrzę na to co jest na boisku. Gia daje dziś więcej Juve niż Krasić. Ot taka prawda. Bardzo lubię Milosa ale jest bez formy. Z Milanem wymagał zmiany, Gia wszedł i grał dobrze. Prawda, z Parmą słabo ale kolejne mecze coraz lepiej. Krasić ma nazwisko i jest rozpoznawalny w Europie to co ma grać jak u DN mimo braku formy ? Z takim podejściem to jak by nie grał zawsze zostanie leszczem tak?