JuvePoland

flying_birds pisze:"A Marotta to przegral na serio jedynie walke o Dzeko i Aguero"

Czyli jedynych graczy naprawdę z najwyższej półki, a nie co najwyżej solidnych, lub, jeśli rzeczywiście klasowych, to takich, jak Pirlo - czyli wielka niewiadoma.
I właśnie dlatego do Juve Mierny aka Secco#2 się nie nadaje.

Powinienes sie tez przyjrzec w jakich okolicznosciach przegral owa walke. Za pierwszym razem Wilki za cholere nie chcialy oddac Dzeko, a za drugim po prostu nie mielismy miejsca dla pilkarzy Non - UE. Z Aguero to juz byla wieksza wpadka (poniewaz obiecal "gwiazde"), chociaz rozumiem, ze placenie 45 baniek to jednak przesada. Wygral zdrowy rozsadek, ktorego brakuje City. Mimo wszystko, obietnica jest obietnica, Marotcie podobal sie Argentynczyk juz w zeszlym roku, mozna uznac jednak, ze nie dal rady go wyciagnac, bo taka mozliwosc po prostu byla.

Problem polega na tym, ze wiekszosc ludzi tutaj, doszukuje sobie na sile argumentow pod wlasna teorie ("Marotta jest zlem"), zamiast formulowac opinie na podstawie okolicznosci. To troche slepa uliczka.

Kamex22 pisze: -Szwajcarzy, nigdy nie wiadomo czy ktoś się nie interesował, nie wszystko wypływa na światło dzienne. Nawet jeśli nikt ich nie chciał, to solidności nie można im odmówić.

Jesienią i zimą były dość poważne info o rozmowach na lini Chelsea - Lazio co do Lichsteinera. A Zieglera chyba Milan chciał za darmo no ale udało im się z Taiwo więc odpuścili.

Nedved4life pisze:

Kamex22 pisze: -Szwajcarzy, nigdy nie wiadomo czy ktoś się nie interesował, nie wszystko wypływa na światło dzienne. Nawet jeśli nikt ich nie chciał, to solidności nie można im odmówić.

Jesienią i zimą były dość poważne info o rozmowach na lini Chelsea - Lazio co do Lichsteinera. A Zieglera chyba Milan chciał za darmo no ale udało im się z Taiwo więc odpuścili.

Właśnie. Ziegler był prawie dogadany z Lazio.

Tak w ogóle, temat jest po to, żeby dyskuować o potencjalnych wzmocnieniach a nie wymieniać błędy Marotty. Załóżcie se oddzielny i tam mieszajcie Józka z błotem.

Oj, gdyby tak założyć temat "Marotta - guru transferowy czy kretyn?" to myślę, że szybko przebiłby liczbą postów wątek o mercato.

Wracając do tematu - ściągnęliśmy piłkarza, który niewątpliwie potrafi zrobić coś z niczego jednocześnie osłabiając poważnego rywala. Jestem na tak.

Ouh_yeah pisze:Oj, gdyby tak założyć temat "Marotta - guru transferowy czy kretyn?" to myślę, że szybko przebiłby liczbą postów wątek o mercato.

Pewnie tak. Mi się akurat polityka tego zarządu podoba. Nie dajemy się walić w pupę innym klubom i nie płacimy tyle ile chcą. 15 mln za zawodnika to całkiem niezła opcja nie przepłacamy i płacimy tyle ile zazwyczaj dany piłkarz jest wart. Wydawanie 45 mln na jednego zawodnika to chory wymysł Realu i Arabów. Za 45 mln to my kupiliśmy Lichtsteinera, Matriego, Vidala, Pepe i Sorensena. I jeszcze 1 mln został, a każdy z tych zawodników poza Pepe i Sorensenem będzie grał w pierwszym składzie i na pewno będziemy mieć z nich mnóstwo pożytku. Jedyną gwiazdę jaką Marotta mógłby teraz kupić to Mats Hummels :-D
I więcej nie trzeba. Poza pozbyciem się szrotu oczywiście.

Najbardziej nie podoba mi się, że Marotta jest tak bardzo zamknięty na rynek włoski. Zresztą wystarczy zobaczyć jakie transfery przeprowadzał w Sampdorii i łatwo zauważyć, że ma znikome doświadczenie w negocjacjach z zagranicznymi klubami. Wszyscy dyrektorzy we Włoszech się znają, łatwiej się dogadać, często można spuścić cenę dorzucając 120 graczy Primavery na współwłasność, niektórzy mają ponoć wręcz przyjacielskie stosunki. Pewnie gdyby nie zawziętość Krasicia i władz Bayeru, to ani Serb, ani Chilijczyk nie zawitaliby do Turynu. Dlatego np. transfer Lugano jest dla mnie mało prawdopodobny - gdyby grał w jakiejś Catani czy Parmie, to tak, wierzyłby, natomiast teraz te plotki w ogóle mnie nie ruszają. Mogą się pojawić trudności z którymi Marotta nie da sobie rady, o ile naprawdę go chcemy.

Castiel pisze:

Ouh_yeah pisze:Oj, gdyby tak założyć temat "Marotta - guru transferowy czy kretyn?" to myślę, że szybko przebiłby liczbą postów wątek o mercato.

Pewnie tak. Mi się akurat polityka tego zarządu podoba. Nie dajemy się walić w pupę innym klubom i nie płacimy tyle ile chcą. 15 mln za zawodnika to całkiem niezła opcja nie przepłacamy i płacimy tyle ile zazwyczaj dany piłkarz jest wart. Wydawanie 45 mln na jednego zawodnika to chory wymysł Realu i Arabów. Za 45 mln to my kupiliśmy Lichtsteinera, Matriego, Vidala, Pepe i Sorensena. I jeszcze 1 mln został,(...).

Trochę dziwna ta lista Na samego Quaga i MAtriego wydaliśmy... ile?, 37 baniek?

Fajnie, że nie dajemy się dymać, ale też przez skąpstwo Marotty straciliśmy szansę na pozyskanie napastnika (Aguero), który zagwarantowałby nam jakość w ataku na najbliższe 5-6 lat. Możliwe też, że gdyby nie jego poieszałość, to Malaga nie podkupiłaby Cazorli i dzis mielibyśmy Rossiego, a nie Mirko. Ale jest, jak jest.

De Rossi pisze:Najbardziej nie podoba mi się, że Marotta jest tak bardzo zamknięty na rynek włoski.

Ściagnęliśmy tych dwóch braci, których nazwisko przyprawia o drżenie serca wszystkich moheli w Europie. Bastosa zbojkotował Conte. Rossi - to niestety opieszałość Marotty. Ale wciąż mówi sie o zainteresowaniu Lugano, czy ALexem. Jest Vidal. To był zdecydowany ruch Marotty. To samo z Sorensenem. W krąg naszych zainteresowań wchodzi wielu zawodników spoza Włoch, więc nie mów o "zamknięciu Marotty na inne rynki", bo to nieprawda... do końca

De Rossi pisze:Zresztą wystarczy zobaczyć jakie transfery przeprowadzał w Sampdorii i łatwo zauważyć, że ma znikome doświadczenie w negocjacjach z zagranicznymi klubami.

Powtórzę się: Vidal, Sorensen, negocjacje z Villarreal i Fenerbahce.

De Rossi pisze:Pewnie gdyby nie zawziętość Krasicia i władz Bayeru, to ani Serb, ani Chilijczyk nie zawitaliby do Turynu.

Możliwe, ale jednak trzeba to było dogadać i załatwic

De Rossi pisze: Dlatego np. transfer Lugano jest dla mnie mało prawdopodobny - gdyby grał w jakiejś Catani czy Parmie, to tak, wierzyłby, natomiast teraz te plotki w ogóle mnie nie ruszają. Mogą się pojawić trudności z którymi Marotta nie da sobie rady, o ile naprawdę go chcemy.

Pożyjemy - zobaczymy. Marotta skupia się na graczach, których zażyczył sobie Conte. To widać wyraźnie od momentu, kiedy Antonio został naszym trenerem. Wscześniejsze ruchy Marotty można ocenić poytywnie. Nie ograniczał się tylko do rynku włoskiego. A że wykupił Matriego, Quaga i Pepe? Sprawdzili się, to wykupił.

PS. Catanii

Nie no pewnie-lepiej nie wydawać i nie wygrywać, choćby mistrzostwa. Taką polityką i myśleniem, to się nie nawiąże nigdy do historii. Nasz skład nie zapowiada walki o mistrzostwo i nie będziemy mieć żadnego zawodnika zabezpieczającego przyszłość. Najwyżej przyzwoitych i dobrych. Kolejne bardziej gruntowne zmiany w składzie-nawet jak to odpali-nie takie odległe. Choć nadal nie założyłbym się, że awansujemy do LM, czy też nie. Marotta może i się czegoś od zeszłego sezonu nauczył, ale zabawnym dla mnie jest robienie z niego faceta, który "z definicji wszystko robi dobrze i właściwie". Tak, bo, tak. Zwłaszcza po ostatnim sezonie. A każdy może interpretować rzeczy po swojemu. Od tego jest w końcu forum.
PS. Wierzę w Lugano, ale jednak w dużej mierze zgadzam się z De Rossim szczególnie co do Vidala. Trochę jak negocjacje pomiędzy FCB, a Fabregasem to było, uwzględniając proporcję. Choć dobrze, że Beppeusz to zauważył i wykorzystał.

strong return pisze:Nie no pewnie-lepiej nie wydawać i nie wygrywać, choćby mistrzostwa. Taką polityką i myśleniem, to się nie nawiąże nigdy do historii. Nasz skład nie zapowiada walki o mistrzostwo i nie będziemy mieć żadnego zawodnika zabezpieczającego przyszłość. Najwyżej przyzwoitych i dobrych. Kolejne bardziej gruntowne zmiany w składzie-nawet jak to odpali-nie takie odległe. Choć nadal nie założyłbym się, że awansujemy do LM, czy też nie. Marotta może i się czegoś od zeszłego sezonu nauczył, ale zabawnym dla mnie jest robienie z niego faceta, który "z definicji wszystko robi dobrze i właściwie".

Zapominasz o tym, że nie mamy pieniędzy. W zeszłym sezonie nie mieliśmy nawet 50 mln bodajże. Wiadomo brak LM itd. Teraz praktycznie też już nic nie mamy, a jeśli już kogoś kupimy to za pieniądze uzyskane ze sprzedaży. Też by mi pasowało 2-3 graczy na mercato za 25-30 mln, ale najpierw trzeba te miliony mieć, a my nie mamy więc chyba lepiej porządnie wzmocnić te pozycje na których nic nie mamy niż kupić super napastnika za 45 mln i potem się dziwić czemu nie wygrywa nam meczy.

Castiel
Za "45", to może nie(aczkolwiek nie wykupując Fabio lub Alexa M.- i zakładając, że chcieliśmy kupić gwiazdę/bardzo dobrego i młodego, a tak to wyglądało to się do tej kwoty zbliżamy), ale żeby pojechać, to trzeba jednak najpierw posmarować, bo kolejna kasa może przejść koło nosa z niespodzianki, więc trzeba to zbalansować. Już nawet Lippi stwierdził, że Milan i Napoli wyglądają organizacyjnie lepiej i są faworytami rozgrywek. Mam nadzieję, że nie chciał zapeszać, albo że po raz wtóry się myli.
Ale fakt, faktem ,że nasz skład wygląda póki co po prostu "na solidny i dobrze ubity w ofensywie"(Mam nadzieję, że Lugano przyjdzie) Chyba, że Pirlo i Vidal będą się super spisywali. Czeka nas i tak ciężka walka.

Trafilo mnie jak zobaczylem, ze ten transfer to nie tylko plota... ;/
Nie wiem czy wiecie, ale Vucinic tutaj przyszedl albo zamiast Rossiego albo zamiast klasowego lewego skrzydlowego... ;/
Bardzo te Mercato zaczelo mi przypominac te z zeszlego roku,
Vidal - Bonucci
Vucinic - Martinez
Nawet i ceny podobne...

//Do zwolennikow Vucinica: owszem, tak to dobry pilkarz, ale takich pilkarzy w Juve mamy a potrzeba kogos kto podniesie morale oraz jakos druzyny. Ten transfer to tylko kupno tego samego poziomu zawodnikow, ktorych juz mamy. Wiec jesli tylko takie transfery beda, to mozemy co najwyzej marzyc o 4-7 miejscu... ;/

Myslalem,ze Marotta po wypowiedziach Agnelliego i sypnieciu kasa bedzie chcial zbudowac Juventus, gdzie gracze pokroju Vucinicia beda mocnymi rezerwowymi, ale widze, ze sie mylilem...

Spoko, Więcejnizklub czeka.

@D@$ pisze:I o co chodzi z tymi tekstami, że Vucinic jest leniwy?

Zwykłe pieprzone głupoty, powtarzane przez jednego forumowego niedojdę, rozpowszechniane później przez wszystkich aż do uzyskania statusu "forumowej prawdy". Coś jak "Sissoko nie może być ostatnim DMem", "Brazylijczycy po 30 przestają grać w piłkę", czy "Krasić to transfer millenium".

Co do Marko - klasa ta sama co u FQ, pozostaję cichym optymistą tego transferu. Jednak niech Marotta nie wciska nam Czarnogórca jako obiecanej gwiazdy. Ja dalej jej nie widzę.

Bartek88 pisze:Vidal - Bonucci
Vucinic - Martinez
Nawet i ceny podobne...

CO?? Vidal ci nie pasuje? Marotta ubił za niego ile się dało, z tego transferu jestem zadowolony

PS.Vucinic w PESie jest nawet dobry :lol:

pan Zambrotta pisze:Jednak niech Marotta nie wciska nam Czarnogórca jako obiecanej gwiazdy. Ja dalej jej nie widzę.

A na stronie Juventusu już wisi hasło "Vucinic shirt! Buy now the shirt of the new Juventus hero!"

Pocieszający jest fakt, że ani Conte ani Marotta nie okrzyknęli go gwiazdą, wręcz przeciwnie.