Strona 27 z 36

: 13 lutego 2011, 23:17
autor: piotrinho1234...
nowik92 pisze:Zabolało mnie jedno - czemu VI, który NIC ZUPEŁNIE NIC NIE GRA TYLKO MACHA TYMI ŁAPAMI :evil:
Przypuszczam, że jest wiatrakiem.

Cieszę się z wygranej nad Interem, tym bardziej, ponieważ ta wygrana potrzebna była by liczyć się w walce o 4 miejsce.
Cały mecz graliśmy bardzo asekuracyjnie, a na dodatek niedokładnie, co na tym poziomie nie powinno się zdarzać w takim natężeniu.Chwalić za bardzo nie mam kogo, prócz Matriego, cieszy też postawa Gigiego, który dochodzi do formy, kilku zawodników po prostu nie zawiodło, a część zagrało bardzo słabo min. Vicek, który po wejściu na boisku stał jak pal, właściwie licząc kontuzje Matriego to graliśmy w 9, przez pewien okres czasu.Niepokoi dyspozycja Krasica, jest bardzo chaotyczny i niedokładny.
Bardzo dziwią mnie zmiany trenera, niby widział że Matri jest kontuzjowany,a ściągnął Toniego.
Zapomniałem jeszcze o Aquilanim i Pepe, jeśli mają tak grać jak dziś to lepiej żebyśmy ich nie widzieli w Juve w przyszłym sezonie.

: 13 lutego 2011, 23:17
autor: nowik92
juventino2 pisze:[quote="jarmel"

Mamy nowy rekord użytkowników i się tak zastanawiam, skąd ci kibice Juve się biorą, skoro od lat taka padaka, a nam ich przybywa? :D
Odejmij płaczących kibiców Interu,zazdrosnych kibiców Milanu + paredziesiąt kibiców "z ciekawości" wyjdzie ci jakies 700 prawdziwych Tifosich Juventusu[/quote]

Ale zobaczcie, że te trole, jeśli w ogóle są to siedzą cicho i nic nie piszą :C
Ok, Matri na króla strzelców. Tak dużo osób płacze, że dużo kosztuje, zobaczcie ile kosztuje Ibra i ile ma bramek.
Dziękuję, dobranoc!

: 13 lutego 2011, 23:17
autor: Łukasz
Cobra pisze: Modlmy sie, zeby Matri byl zdrow! :roll:
Da radę. Chłopak nie pęka tylko realizuje motto życiowe Roberta Burneiki. Dziś gryzł trawę, wszędzi go było pełno, po stracie natychmiast atakował pressingiem. I to mi się podoba. Takie nastawienie, w połączeniu z tym, że to naprawdę kapitalnie technicznie ułożony piłkarz (dobra gra głową, przyjęcie, gra z pierwszej piłki) podhodują, że ja osobiście po tym meczu żadnej innej "9" nie chcę.

To takie przeciwieństwo Iaquinty.

: 13 lutego 2011, 23:21
autor: jakku1
Do Iaquinty mam takze pretensje, ale o to, ze kompletnie po wejscu na boisku nie walczyl. On powinien biegac za kazda pilka, pomagac w obronie, gryzc trawe. A on sobie spacerowal.

: 13 lutego 2011, 23:22
autor: Negri
Gwiazda po Bońku powinna należeć po dzisiejszym meczu do Samuela Eto'o.
Matri - hmmm, w końcu mamy wysuniętego napastnika? Być może, oby tak dalej a będzie z niego sporo pociechy.
Beznamiętnie Krasić, ciśnienie podniósł mi Pepe, solidnie Melo, obydwaj stoperzy oraz Sorensen.

Zwycięstwo z Interem zawsze smakuje najlepiej.

: 13 lutego 2011, 23:24
autor: juventino2
nowik92 pisze:
juventino2 pisze:
jarmel pisze:
Mamy nowy rekord użytkowników i się tak zastanawiam, skąd ci kibice Juve się biorą, skoro od lat taka padaka, a nam ich przybywa? :D
Odejmij płaczących kibiców Interu,zazdrosnych kibiców Milanu + paredziesiąt kibiców "z ciekawości" wyjdzie ci jakies 700 prawdziwych Tifosich Juventusu
Ale zobaczcie, że te trole, jeśli w ogóle są to siedzą cicho i nic nie piszą :C
Ok, Matri na króla strzelców. Tak dużo osób płacze, że dużo kosztuje, zobaczcie ile kosztuje Ibra i ile ma bramek.
Dziękuję, dobranoc!
A co mają pisać po takim meczu? Że peszek że Eto'o nie dobił? :smile: Że Maicon formy nie miał? Już powinni wiedzieć że atuty(czyt. Matri) są/jest po naszej stronie

: 13 lutego 2011, 23:25
autor: Pan Mietek
<<W@jTEk>> pisze:
Mietson pisze: Co ciekawe dokładnie takie same rezultaty w zeszłym sezonie - 1:0 u siebie i bez bramek na wyjeździe.
Że hę? W zeszłym sezonie:
Stadio Olimpico di Torino 2-1 dla nas
Giuseppe Meazza 2-0 dla Interu :!:

Najpierw Sorensen potem Pepe mógł nam zawalić mecz, całe szczęscie Etoo nie umiał trafić! :D
Miałem na myśli, że DELNERI miał takie same wyniki w zeszłym sezonie z Sampą :)

Jeszcze taka moja refleksja bo niektórzy (kibice Interu i pesymiści) twierdzą, że to był słaby mecz w naszym wykonaniu. Do strzelenia gola było bardzo dobrze a właściwie to nawet do końca drugiej połowy. W drugiej zaczęliśmy bardziej asekuracyjnie i nic dziwnego - to są Włochy, nie Barcelona tutaj tak się gra. A i tak stworzyliśmy sobie kilka naprawdę groźnych sytuacji. Potem, to nieszczęsne kombo kontuzji i nie dziwota, że się tylko broniliśmy! Rozważna gra w obronie (wpadki Pepe nie liczę) i Matri to był klucz do sukcesu. Zmiany Delneriego - ciężko oceniać, mógł wstawić Alexa zamiast Iauinty - to na pewno. Ale nie ma co się czepiać - 3 punkty i wracamy na poważnie do walki o top4 - 4 punkty tracimy do Lazio a więc awans do CL jest zdecydowanie wykonalny!

: 13 lutego 2011, 23:27
autor: Mateuszello
Najwięcej użytkowników 1302 było obecnych 13.02.2011 22:40:22
Wiedziałem, że tak będzie... :smile:

: 13 lutego 2011, 23:28
autor: alesyfjapiepsze
Z tą fetą dot. powrotu do walki o 4 miejsce to bym poczekał do meczu z Milanem, bo jak przegramy to dzisiejsze zwyciestwo kompletnie nic nam nie da.

: 13 lutego 2011, 23:29
autor: Simi
Szansa na 4 miejsce może i jest, ale trzeba wygrywać z ogórkami. Następny mecz z Lecce, liczę na powtórkę z rundy jesiennej.

Co do dzisiejszego meczu. Ostatnie 15-20 minut oglądałem na stojąco. Jak dla mnie rewelacja Chiellini wraz z Matrim, Tonim i Aquilanim. Mam nadzieję że chłopaki zdadzą sobie sprawę co muszą jeszcze zrobić żeby wybić Juve na 4 miejsce. Oby kontuzje Matriego i Melo nie były groźne, a w następnych meczach zdobędziemy komplety. Jak dobrze widzieć szeroką kadrę, oby jak najdłużej.

P.S Nie potrafię opanować dłoni po tym co zrobił Eto'o i Pepe. Cóż za emocje.

: 13 lutego 2011, 23:32
autor: Negri
Byłbym zapomniał o najjaśniejszej postaci tego nędznego widowiska - Chiellinim.

Moim skromnym zdaniem Chiellini powinien zakotwiczyć na lewej obronie. Dziękuję dobranoc.

: 13 lutego 2011, 23:33
autor: Castiel
Teraz to można tylko żałować, że mecze które powinniśmy wygrać jak na początku z Samprodia i potem też, Bologna, Brescia, Roma i bodajże Chievo to mielibyśmy 12 pkt więcej. Wyjątkowo brakowało szczęścia w tych meczach. Zobaczymy. Dzisiaj mogliśmy wygrać nawet 3:0 ale też w sumie każdy wynik był możliwy. Mieliśmy dużo szczęścia. Matri miał 3 sytuacje i wyszła z tego jedna bramka i 2 piłki minimalnie obok. Ciekawy mecz w pierwszej połowie. Potem już gorzej. Może zacznie się marsz w górę tabeli. Może. Póki co nie ma co popadać w hurra optymizm.

: 13 lutego 2011, 23:34
autor: dzidzia
Z tą fetą dot. powrotu do walki o 4 miejsce to bym poczekał
Oj, przestańcie :lol: . Wygraliśmy z Interem! Po co czekać z fetą, trzeba świętować póki jest co :happy:

: 13 lutego 2011, 23:35
autor: dr.DeV
Wygraliśmy dzięki dobremu nastawieniu i ustawieniu. W pierwszej połowie nie mogłem wyjść z podziwu jak to dokładnie się rozstawialiśmy na boisku i nie pozwalaliśmy interowi na skuteczne rozgrywanie piłki. Oczywiście nie możemy też zapomnieć o szczęściu, które zdecydowanie nam sprzyjało! I o naszym Eto'o! Od dziś oficjalnie wielbię Matriego -> zmieniam avka.

: 13 lutego 2011, 23:37
autor: Cobra
Łukasz pisze:
Cobra pisze: Modlmy sie, zeby Matri byl zdrow! :roll:
Da radę. Chłopak nie pęka tylko realizuje motto życiowe Roberta Burneiki. Dziś gryzł trawę, wszędzi go było pełno, po stracie natychmiast atakował pressingiem. I to mi się podoba. Takie nastawienie, w połączeniu z tym, że to naprawdę kapitalnie technicznie ułożony piłkarz (dobra gra głową, przyjęcie, gra z pierwszej piłki) podhodują, że ja osobiście po tym meczu żadnej innej "9" nie chcę.

To takie przeciwieństwo Iaquinty.
Trzymam Cie za slowo :wink:

BTW.
Tak jak napisalem wczesniej. Ciekawie moze wygladac jego gra z Quagiem.
On rowniez szuka gry, potrafi grac twardo i nieustepliwie, a jego technika uzytkowa jest jedna z lepszych w Juve. Tak wiec poczekajmy, zobaczymy :pray: