JuvePoland

Tito81 pisze:

Dragon pisze:Przynajmniej niektórzy byli na odpowiednim sektorze i dawali z siebie wszystko. Niestety pewnych rzeczy nie da się pokonać...

A tak konkretnie to o kogo Ci chodzi? I o jakich RZECZACH nie do pokonania piszesz? Wal prosto z mostu a nie piszesz półsłówkami. Były momenty, że sektor gości mógł ryknąć i byłoby ich słychać. Bardzo na to czekałem, ale... cóż.

Chodzi mi o osoby, które wybrały sektor JUVE a nie lecha, członkowie JPC. Wiem, że nie wyszlo to tak jak miało, ale afiszowanie się na lewno i prawo, że ma się bilet na sektor lecha, to tez błedne wyjście. Ale do tego wątku nie miałeś wglądu, więc nie wałkujmy tego tematu.
O takich rzeczach, że fizycznie było to nie możliwe. Widzisz, nam się wydawało, że śpiewamy glośno, ale nasze spiewy docierały tylko do sąsiadującej trybuny. My jako JPC daliśmy z siebie wszystko i zdecydowanie bardziej byliśmy zaangażowani w doping niż Włosi, ktorzy wycierali gile albo zamaskowali się tak, że było im widać tylko oczy.

A tak na marginesie, to skoro tak łatwo jest marudzić i oceniać innych, to może zapisz się do JPC, pojedź na mecz, poznaj realia i dopiero potem krytykuj :? ?

Asus3 pisze:Nawet Polonia Warszawa podjęła próbę przebicia się w przerwie pomiędzy śpiewami gospodarzy, więc to akurat żadne wytłumaczenie.

Super. W przerwie na sektorze JUVE było może 50 os. bo wszyscy pouciekali do kibli się grzać, albo schować za trybunę, przed tą burzą śnieżną.

Po co się waflujesz jeden z drugim?

Przecież wiadomo wszem i wobec, że JPC to banda niewydarzonych dzieciaków, którzy nawet słowa po włosku powiedzieć nie potrafią, nie znają przyśpiewek i flagi gubią po stadionach.
Włosi podobnie - zgraja rasistowskiej hołoty czepiająca się biednych europejskich murzynów, potrafiąca tylko rozróbę zrobić...

Dragon pisze:Chodzi mi o osoby, które wybrały sektor JUVE a nie lecha, członkowie JPC. Wiem, że nie wyszlo to tak jak miało, ale afiszowanie się na lewno i prawo, że ma się bilet na sektor lecha, to tez błedne wyjście. Ale do tego wątku nie miałeś wglądu, więc nie wałkujmy tego tematu.
O takich rzeczach, że fizycznie było to nie możliwe. Widzisz, nam się wydawało, że śpiewamy glośno, ale nasze spiewy docierały tylko do sąsiadującej trybuny. My jako JPC daliśmy z siebie wszystko i zdecydowanie bardziej byliśmy zaangażowani w doping niż Włosi, ktorzy wycierali gile albo zamaskowali się tak, że było im widać tylko oczy.
A tak na marginesie, to skoro tak łatwo jest marudzić i oceniać innych, to może zapisz się do JPC, pojedź na mecz, poznaj realia i dopiero potem krytykuj ?

Spoko. Nie wiedziałem, że tam byliście. Mój wybór był jak najbardziej świadomy. Niektórzy z zagorzałych kibiców zagranicznych klubów (czytaj: np ja) kibicują równierz (być może przede wszystkim) polskim klubom. Nie chcę nikomu podpadać, ale dla mnie to całkiem normalna sytuacja. Lechowi kibicuję od kiedy pamiętam, Juventusowi od pamiętnego 1996 roku :-D.
Uwierz mi, naprawdę nie chciałem żeby moje słowa wypadły jak marudzenie. Pełen szacun za dostanie się na sektor gości i kibicowanie głośniej od Włochów. Byle tak dalej.

Jeszcze co do tego nieszczęsnego meczu- można mówić/pisać/burzyć się i krzyczeć, że Juventus był lepszy i POWINIEN wygrać ten mecz. Ale cała postawa piłkarzy Juve w tegorocznych rozgrywkach LE wyglądała dokładnie jak na tym rysunku (dzisiejsza Angora). Nie można przez cztery mecze pić kawy a potem płakać, że padał śnieg. Aha- jeśli nie zdobędziemy w tym roku Scudetto, to też będzie to przez niesprzyjające warunki pogodowe. Forza Juve, niechaj zawsze świeci nam słońce.

hypomania pisze:[...]Aha- jeśli nie zdobędziemy w tym roku Scudetto, to też będzie to przez niesprzyjające warunki pogodowe. Forza Juve, niechaj zawsze świeci nam słońce.

Z tym że nikt przed sezonem nie mówił o chęci zdobycia Scudetto, a jedynie o jak najlepszym prezentowaniu się w każdym meczu i zajęcia miejsca umożliwiającego kwalifikację do LM. Mistrzostwo byłoby jedynie bardzo miłym zaskoczeniem...

Z tym że nikt przed sezonem nie mówił o chęci zdobycia Scudetto, a jedynie o jak najlepszym prezentowaniu się w każdym meczu i zajęcia miejsca umożliwiającego kwalifikację do LM. Mistrzostwo byłoby jedynie bardzo miłym zaskoczeniem...

Przed sezonem nikt nie mówił również o olewaniu LE. Nieodpadnięcie w pierwszej rundzie również byłoby miłym zaskoczeniem.

jarmel pisze:Ja tam się nie przejmuję, mecz wypaczony przez pogodę, na dodatek w jakiejś śmiesznej LE, po co to nam? Udowodniliśmy, że zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale na tamtym boisku to mogliśmy co najwyżej w hokeja pograć

Oto mamy głównego kandydata do dożywotniej Nagrody Nobla w kategorii "cytat stulecia":) Jak to się mowi - głupich nie sieją.

stahoo pisze:Daj spokój. Nie napinajmy się;p Oni zyją w swoim świecie, w którym Lech jest lepszy od Juventusu i idzie pewnie po puchar Ligi Europy...

A tu drugi kandydat - "oni żyją w swoim świecie"... Pewnie w tym realnym świecie Juventus wygrał 5-0, to on jest lepszy i on czeka na losowanie...

jarmel pisze:Na kogokolwiek Lech nie trafi teraz w LE to i tak wiadomo, że dostaną baty, śnieg itp już im pewnie nie pomoże

Kandydat numer trzy - Lech dostanie baty od kogokolwiek na świecie, tylko z Juventusem sobie radzi:)

[quote="mrozzi]Bądź co bądź mecz się odbyć nie powinien, a przy normalnych warunkach wygralibyśmy[/quote]

Kandydat numer cztery - w Turynie jak wiadomo tez nie było "normalnych" warunków:)

Ja mam gdzieś polskie kluby i polską piłkę 'patrioto'. Co nam z Juventusu? 29 mistrzostw Włoch i multum na arenie międzynarodowej.

Kandydat numer pięć najcelniej podsumowujący obraz polskiego "kibica" zagranicznej drużyny - liczą sie sukcesy.

deszczowy pisze:Daj spokój, Mroziu. Niech się polactwo buja z "wielkim (zimnym) Lechem". Pogadamy w czasie następnej Ligi Mistrzów Nie zmieniajmy tego tematu w pyskówkę z frytami!
Jak się chłopcy chcą napinać - ich sprawa. Oni grają na co dzień z Polonią Bytom i Śląskiem, a my - z Interem i Milanem. Szkoda psuć sobie zdrowie.

Kandydat numer sześć - tutaj głupota nieuleczalna. Za "polactwo" na każdym normalnym forum jest ban, tutaj widzę uchodzi to płazem, może nie ma tu Polaków?
PS. Lepiej grać na co dzień z Polonią i ze Śląskiem niż patrzeć przez szybę jak niby "swój" klub gra tam z jakąś Catanią, czy chocby nawet Milanem.

Sajan pisze:Po 90 minutach przebywania na tych okropnych trybunach stwierdzam czym się różni Turyn od Poznania : w Turynie bałwany się lepi a w pyrlandii niestety rodzi

Kandydat numer siedem - komentarz zbyteczny, choc jedno pytanie jest - skad się wzięło tyle cytowanych wyżej bałwanów na tym forum?

Fenrir pisze:Pokory? O pokoze pogadamy jak odpadniecie z jakimis waflami w 1/16, o wielcy kolejarze. Czujecie sie juz jak mistrzowie swiata?

Kandydat numer osiem - no właśnie jak się czuja kibice Lecha? Jak "mistrzowie świata", czy jak zwykłe wafle, które pyknęły sobie jakiś tam Juventus?

[quote="ManiekJuve]Nie przejmujcie się tym że pieski szczekają zamkną mordeczkę jak odpadną w marcu z byle kim, a już się nie mogę doczekac jak pójdę do buka i postawię na porażkę Lecha.
My za rok będziemy w LM a wy będziecie gościc Wartę Poznań na swoim stoku narciarskim.No ale przyznam wam rację Jesteście mistrzami świata,Macie wirtuozów futbolu w składzie niszczycie wszystkich.Tak jesteście super zespołem ah bijemy pokłony dla was Jestem Polakiem ale kibicuję Juve.Zawszę będę JUVE OD ZAWSZE NA ZAWSZE.Pozdrawiam sezonowców z Poznania którzy po odpadnięciu z LE a tak na pewno będzie zmienią barwy na inne.[/quote]

Kandydat numer dziewięć - tu już nie ma co komentować, nie ma czego leczyć - żółć się wylała, pacjent jest nie do uratowania.

[quote="Antichrist"I nie próbujcie zaczynać z tym, że Lech dorównuje Juventusowi. Co do samego meczu, to pozwolę sobie sparafrazować słowa obecnego prezydenta RP: jakie warunki, taki mecz.[/quote]

Jubileusz - kandydat numer dziesieć. Nie dość, że źle stawia pytania (pytanie brzmi, czy to Juventus dorównuje Lechowi), to zapodaje złe cytatay. Właściwy powinien brzmieć - jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz.


I dwa bonusy:

JuveForeverPoznan pisze:drodzy lechici,

musicie sie sporo nauczyc, zwlaszcza jak godnie wygrywac. wy nawet z nami nie wygraliscie a podniecacie sie jak po wygraniu LM(my chociaz znamy to uczucie). swietujcie wiec na swoim forum.
a historii, tradycji i mistrzow ktorych mamy wy nigdy nie mieliscie i miec nie bedziecie

Drogi sympatyku Juve, musisz się sporo nauczyć. Zwłaszcza jak godnie przegrywać, nie dawac upustowi złości po odpadnieciu z rywalem z niższej półki, nie obrażac rywala poprzez nazywanie go słowem złośliwym.
A fanatyzmu, kibiców i dumy, których to u nas pod dostatkiem, wy nie mieliście, nie macie i nigdy nie będziecie mieć. Acha zapomniałem - nigdy nie będziecie mieć swojej drużyny. My w lutym mamy mecz z Widzewem, wy będziecie przeżywali kolejny romans z sopcastem:)

it doesn't matter pisze:-10 do fejmu. Lech kupil mistrzostwo w 1993 roku a nie 95. Akurat w 1995 roku Mistrzem Polski była jedyna słuszna druzyna

To tak tytułem offtopa

-100 do fejmu. Mistrzostwo w 1993r kupiła Legia, podobnie zresztą jak rok później.

ale wyjasnij kiedy my z lechem przegralismy? bo 2 razy zremisowalismy.
odpadlismy z LE, ale na wlasne zyczenie i wasza zasluga w tym niewielka.
ale podniecajcie sie dalej, nawet wygrajcie sobie ta LE, moze w koncu poczujecie smak wygrania europejskiego pucharu.
my jestesmy na 3 miejscu w lidze, mamy 4 pkty przewagi nad interem. wy na 11 miejscu,ledwo nad strefa spadkowa. ale podniecajcie sie dalej LE, przebudzenie na wiosne bedzie bolesne

no i pozostaje kwestia czy gralismy z lechem czy amica
i uwierz mi ze w dzisiejszych czasach nie tak trudno sie wybrac na mecz serie a. ale skoro wiekszosc z was narzeka na ceny w Poznaniu to o wyjezdzie na mecz serie a mozecie pewno zapomniec.

podsumowujac:
cieszcie sie ze pogoda was uratowala, w normalnych warunkach byscie dostali baty. i 1 mecz w Turynie nie ma tu nic do rzeczy, nasza druzyna sie dopiero zgrywala. a tak kontunuujemy serie bez porazki.

...nie wiem ile byłbym skłonny zapłacić za bilet na naszym sektorze.

Bilety:
http://club.juvepoland.com/news.php?id=276

http://legionisci.com/news/40579_Na_sta ... kotke.html

Byłem na meczu i nie szczędziłem gardła. Pozdrawiam wszystkich braci.

CF78 pisze:

stahoo pisze:Daj spokój. Nie napinajmy się;p Oni zyją w swoim świecie, w którym Lech jest lepszy od Juventusu i idzie pewnie po puchar Ligi Europy...

A tu drugi kandydat - "oni żyją w swoim świecie"... Pewnie w tym realnym świecie Juventus wygrał 5-0, to on jest lepszy i on czeka na losowanie...

Umiesz czytać? Juventus nie wygrał, ale tez nie przegrał. Jest 3 w Serie A, Lech w połowie tabeli marnej Ligi Polskiej. Lech zasłużenie wyszedł z grupy, ale czy to znaczy, że jest lepszy od Juve? Nie będę pisac o olewaniu LE bo pewnie wrzucisz cytat jakiegos geniusza komentującego mecz "trener Juwentusu Turyn Luidżi del Nerrri powiedział, że Biała Dama walczy o 3 punkty" :roll: Jeśli to jest dla Ciebie wyznacznikiem o co walczy drużyna to luzik.
No i to gadanie kibiców Lecha, że teraz trzeba dojść do finału. Rozumiem, że byłoby fajnie, ale nie oszukujmy się- w grupie wygrana z City, remisy z Juve, były mimo walczeności i nieustępliwości Lecha dziełem przypadku.

Na litosc Boska! Co was jeszcze powstrzymuje przed zamknieciem tego tematu wlodarze?????!!!!!!!

CF78 pisze:Nie dość, że źle stawia pytania (pytanie brzmi, czy to Juventus dorównuje Lechowi), to zapodaje złe cytatay.

i kto tu się napina i to jeszcze jak bezsensownie?

CF78 pisze:Drogi sympatyku Juve, musisz się sporo nauczyć. Zwłaszcza jak godnie przegrywać, nie dawac upustowi złości po odpadnieciu z rywalem z niższej półki, nie obrażac rywala poprzez nazywanie go słowem złośliwym.

To samo co wyżej. Jeśli na każdym kroku będzie się mówić o naszej "przegranej" to za kilka lat faktycznie może być tak, że remis będzie tylko w statystykach uefy. Choć fakt faktem, moralnie remis z Lechem przyjmuję jako porażkę.

Nie rozumie jaki masz kibicu Lecha cel w tym, żeby zarejestrować się na tym forum tylko z powodu dwumeczu z Juve. Nie przychodzi mi nic innego na myśl jak tylko to, że chcesz się po napinać ale trochę cię nawet rozumie, wszak masz tę niewątpliwą przyjemność przeżycia największego sukcesu na europejskiej scenie w historii swojego klubu, jakim jest wyeliminowanie Juventusu i to wcale nie jest jakaś spinka z mojej strony, czy złośliwość a jedynie stwierdzenie faktu.

PS. uważasz się za wielkiego patriotę bo kibicujesz polskiemu klubowi a nie potrafisz używać polskich znaków?

Mimo wszystko życzę Lechowi jak najlepiej w tej edycji LE.

Jeżeli komuś jeszcze brakuje powodów do nielubienia Listkiewicza, to polecam "mundrości Pana Michała": "Michał Listkiewicz: Wielka Dama czy wielkie maminsynki?".

Widzę, że niektórzy nadal nie mogą się pogodzić z awansem Lecha... No cóż, ja z tym nic nie zrobię... Juventus był lepszy od Lecha To w takim razie, dlaczego Lech ma lepszy bilans w bezpośrednich starciach? Przypadek? Nie! Juventus olał w tym roku LE, co było widać od początku. Drogie panie i drodzy panowie - pogódźcie się z faktem, że Juventus nie gra dalej! Już nic nikt nie zmieni, mecz nie będzie powtórzony w maju, bo Włosi chcą mieć lepsze warunki. Nie ma co gadać o lepszym świecie... Drużyna, która zdobywa (jak na razie) 5pkt. w fazie grupowej, nie może myśleć o czymś poważnym w całym turnieju... Taka niestety prawda... Co do kibiców Juve, przybyłych na ten mecz... No cóż - na kotle ich nie słyszałem... Ale doping Lecha też nie był klasy światowej, mogło być o wiele lepiej.

A teraz zamiast pluć na Lecha "bo awansował niezasłużenie", przyjrzyjcie się ich stroją, w których występują w LE. Jest na nich taki prostokącik, złożony z dwóch mniejszych... Jeden biały, drugi czerwony...