JuvePoland

Mietson pisze: Ja również Nie wiem skąd wezmę te 20 kafli ale raczej bym ich nie potrzebował

No chyba nie zrozumiałeś zakładu. Wchodząc ryzykujesz 100 zł. Ale widzę, że myślisz jak zahor, tak więc z Tobą też się mogę założyć.

Przeczytajcie dokładnie zakład zahora bo Ja też się moge założyć ale z zahorem tak jak Internista zgrozo:)

no to Milanie skup się na lidze i nie daj Interowi sobie odebrac scudetto

Consummatum est. Ciekawe co jeszcze pokaże Inter.

Mówcie, co chcecie, ale Milanu mi zwyczajnie szkoda

Lord of San Siro pisze:

zahor pisze: gdyby mi ktoś zaproponował taki układ - jak Polska wygra EURO, to ja mu daję 20 000 PLN, a jak nie, to on mi stówę, to zgodziłbym się bez zastanowienia.

Spiszesz to na papierze i potwierdzisz w obecności świadków? Jeśli tak, to przyjmuję zakład.

Że Reprezentacja Polski zajmie pierwsze miejsce na Mistrzostwach Europy w 2012 roku? Ok, mówię teraz serio, mogę wejść w taki zakład.

deszczowy pisze: Mówcie, co chcecie, ale Milanu mi zwyczajnie szkoda

Czy szkoda ? Odpadli na własne życzenie, mogli dziś wyrwać awans Tottenhamowi, który nie zaprezentował u siebie nic szczególnego. Milan dał ciała w pierwszym meczu a teraz nie umiał tego odrobić. Klątwa Zlatana trwa nadal. I podpisuje się pod słowami Antichrista o Robinho - przereklamowany gracz.
W drugim meczu Schalke pokonuje Valencie 3-1 Liczyłem na Hiszpanów a tu lipa. W 1/4 finału mamy już Schalke,Tottenham, Szachtar i Barcelone.

zahor pisze:

Lord of San Siro pisze:

zahor pisze: gdyby mi ktoś zaproponował taki układ - jak Polska wygra EURO, to ja mu daję 20 000 PLN, a jak nie, to on mi stówę, to zgodziłbym się bez zastanowienia.

Spiszesz to na papierze i potwierdzisz w obecności świadków? Jeśli tak, to przyjmuję zakład.

Że Reprezentacja Polski zajmie pierwsze miejsce na Mistrzostwach Europy w 2010 roku? Ok, mówię teraz serio, mogę wejść w taki zakład.

2012 chyba

Ja w sumie teraz sobie przypomniałem, że mam nie grać w zakładach. Dziewczyna mi zabroniła

Milanu szkoda, grali nieźle, zabrakło trochę szczęścia ale jednak w dwumeczu lepszy był Tottenham.

M.R. pisze:

deszczowy pisze: Mówcie, co chcecie, ale Milanu mi zwyczajnie szkoda

Czy szkoda ? Odpadli na własne życzenie, mogli dziś wyrwać awans Tottenhamowi, który nie zaprezentował u siebie nic szczególnego. Milan dał ciała w pierwszym meczu a teraz nie umiał tego odrobić. Klątwa Zlatana trwa nadal. I podpisuje się pod słowami Antichrista o Robinho - przereklamowany gracz.
W drugim meczu Schalke pokonuje Valencie 3-1 Liczyłem na Hiszpanów a tu lipa. W 1/4 finału mamy już Schalke,Tottenham, Szachtar i Barcelone.

Klątwa jak klątwa. Nie za bardzo sobie wyobrażam jak można stać jak tyczka cały mecz i liczyć na zdobycie gola. To, że czasami przeciwko jakimś anonimowym obrońcom w lidze się udaje, to nie znaczy że uda się w LM.
A co do Robinho - wiadomo, że gdyby był nie wiadomo jaką gwiazdą, to najpierw Real, a potem Man City nie oddawałyby go za takie pieniądze, wysławszy wcześniej na pół roku do Brazylii. Wydaje mi się że Allegri lepiej by zrobił, gdyby postarał się przekwalifikować go na skrzydłowego czy coś. Gość dobrze kiwa, podaje, ma wizję gry, ale pod bramką zupełnie się gubi.

Dzis Milan przewazal, ale zabraklo kogos, kto potrafilby zadac ostateczny cios. Szkoda ich, bo dzis byli zwyczajnie lepsi od angoli. Przede wszystkim nalezy pochwalic dwojke stoperow - Nesta i Silva postawili sie dzis swietnie ustawic i przez wiekszosc meczu udanie neutralizowali nielatwego przeciez przeciwnika, jakim jest Crouch. Ogolnie, Allegri ustawil druzyne niezle, calkiem fajnie zagral tez Boateng. Flamini pierwsza polowa bardzo dobrze, nakrecony, agresywny, ale w madry sposob. W drugiej juz typowo po kretynsku i powinien sie cieszyc, ze nie wylecial.
Tottenham gral do przodu bardzo schematycznie - pila na Croucha, on zgrywa. Coz, dzis troche szczesliwie awansowali, ale w nastepnej rundzie juz tak rozowo moze nie byc. Chyba, ze Bale sie ogarnie i wroci do formy z jesieni.

zahor pisze:Wydaje mi się że Allegri lepiej by zrobił, gdyby postarał się przekwalifikować go na skrzydłowego czy coś. Gość dobrze kiwa, podaje, ma wizję gry, ale pod bramką zupełnie się gubi.

Z tą wizją gry to bym nie przesadzał - tak to możesz mówić o Cassano, napastniku kompletnym. Robinho to "golas", wyposażony jest tylko w drybling, ale to przecież wiedzą wszyscy od dawna. Nominalnie jest lewoskrzydłowym ataku, ale Allegri nie gra skrzydłowymi, dlatego dziś Brzylijczyk grał w sumie jako trequartista.

Upada włoska piłka, upada. Dzisiaj Milan był lepszy, ale co z tego, trzeba było tak grać w pierwszym meczu. Za tydzień pewnie odpadnie Inter, choć im daję mimo wszystko większe szanse, niż dzisiaj Milanowi.

Calciopolli zbiera żniwo i po pięciu latach. Ciekawe, jak długo jeszcze.

Łukasz pisze:

zahor pisze:Wydaje mi się że Allegri lepiej by zrobił, gdyby postarał się przekwalifikować go na skrzydłowego czy coś. Gość dobrze kiwa, podaje, ma wizję gry, ale pod bramką zupełnie się gubi.

Z tą wizją gry to bym nie przesadzał - tak to możesz mówić o Cassano, napastniku kompletnym. Robinho to "golas", wyposażony jest tylko w drybling, ale to przecież wiedzą wszyscy od dawna. Nominalnie jest lewoskrzydłowym ataku, ale Allegri nie gra skrzydłowymi, dlatego dziś Brzylijczyk grał w sumie jako trequartista.

Czy on taki kompletny to się jeszcze okaże, w sumie też za nim nigdzie nie tęsknią. No, ale chyba faktycznie od Robinho jest bardziej uniwersalny.

zahor pisze:No, ale chyba faktycznie od Robinho jest bardziej uniwersalny.

Po prostu lepszy, taka bogatsza wersja. Więcej widzi i więcej myśli (na boisku).

zahor pisze:Że Reprezentacja Polski zajmie pierwsze miejsce na Mistrzostwach Europy w 2012 roku? Ok, mówię teraz serio, mogę wejść w taki zakład.

Świetnie, wchodzę. Na dniach przygotuję co trzeba, bo trzeba to jakoś spisać.

Dzisiejsze mecze chyba bez niespodzianek, Milan nawet nieźle zagrał, ale bezsilność w ataku powalająca. Ibrahimovic nigdy nie wygra LM.

beka pisze:Tottenham gral do przodu bardzo schematycznie - pila na Croucha, on zgrywa.

czyli szczeka siega po schematy z lm! u nas tez pilka na toniego on zgrywa i...no wlasnie