Ja to na razie odrzuciłem PPP i PiS. PPP z tego względu, że za związkowcami, zwłaszcza tymi z solidarności nie przepadam. A jak wiadomo PPP jest ich przybudówką. Jeśli chodzi o PiS, to dopóki Kaczory tam będą nadawały ton to, też raczej nie będą mogli liczyć na mój głos.
pan Zambrotta pisze:Z jednej strony od zawsze najwięcej moich poglądów podzielała PPP, ale nie ma sensu się rozdrabniać.
Jeśli w przeważającej większości odpowiadają z Twoimi poglądami to głosuj na nich. Jedna rada nie idź na wybory z myślą, że oddając głos na partię z którą się utożsamiasz, oddajesz stracony głos. Przez takie podejście niestety liczą się tylko dwie partie, co w konsekwencji w niedalekiej przyszłości może prowadzić do tego, że wobec Platformy jedyną alternatywą będzie PiS i vice versa.
pan Zambrotta pisze:W sumie socjalizm PPP mogę przełknąć, dla mnie główne zło to SLD :> aborcje, homosie, eutanazja, itd.
PPP jak na swoją popularność i tak ma niezłe poglądy jak sprzeciwianie się amerykanizacji, prywatyzacji służby zdrowia a do tego przywrócenie kary śmierci.
Jeśli chodzi o aborcję. To moim zdaniem powinna być legalna, ponieważ uważam, że kobieta ma prawo decydować o sobie i swoim ciele. I jak nie chce dziecka to jej prawo, poza tym w dzisiejszych czasach nie jest problemem usunięcie płodu i jeśli kobieta chce to zrobić to to zrobi, a legalizacja tego procederu pozwoliłaby na to, żeby odbywało się to w ludzkich warunkach. A już szczytem, szczytów jest dla mnie sytuacja, gdy np. kobietę zgwałcono i chociaż Polskie prawo w takiej sytuacji daje kobiecie możliwość aborcji to jednak często jej się odmawia tego prawa, a dziewczyna zostaje potępiona przez lokalną społeczność z kościołem na czele.
Co do homoseksualistów to uważam, że niech sobie żyją i jeśli nie przekonują na siłę kogoś do swoich poglądów to mi tam nie przeszkadzają.
Co do eutanazji to też jestem jak najbardziej za tyle, że w określonych sytuacjach, bo jeżeli dochodzi do takiej sytuacji jaka miała ostatnio miejsce we Włoszech, że dziewczyna od ponad 16 lat jest podłączona do kroplówki w stanie śpiączki to nie rozumiem dlaczego odmawia się takiej osobie prawa do śmierci. Moim zdaniem jest to lepszy wybór zarówno dla niej jak i dla rodziny.
Natomiast jeśli chodzi o służbę zdrowia to moim zdaniem niektóre usługi powinny zostać sprywatyzowane i odpłatne. Ponieważ dziś większość pacjentów i tak płaci za służbę zdrowia w formie łapówek. Dlatego też uważam, że jeśli by wprowadzono jakieś niewielkie opłaty za podstawowe czynności to wyszłoby to tylko na dobre, ponieważ istnieje szansa że ukróciłoby to proceder łapówkarstwa oraz podniosłoby standard panujący w naszych szpitalach, w końcu pieniądze te nie szłyby do prywatnej kiesy lekarza, a do kasy szpitala.
Co do kary śmierci to w sumie też jestem za, chociaż moim zdaniem sam fakt jej wprowadzenia wiele nie zmieni. Ponieważ przestępca popełniając zbrodnię nie myśli o tym, że się go złapie i o czekającej go karze, a więc wpływ kary śmierci na odstraszanie od popełnienia przestępstwa jest znikomy. Wystarczy podać tutaj przykład USA, gdzie chociaż obowiązuje kara śmierci to odsetek zabójstw jest chyba najwyższy na świecie.
Co do nie włażenia w amerykańskie dupsko jestem jak najbardziej za i dlatego nie będę się tu rozpisywał.
Niestety, ale pieniądze nie rosną na drzewach i skądś trzeba je brać, a jeśli chce się mieć bezpłatną służbę zdrowia, bezpłatne szkolnictwo, dopłacać do rolników, łożyć na posłów i partie polityczne, związki zawodowe, górników, nauczycieli, policjantów i na pracowników innych grup zawodowych, które mogą przechodzić na wcześniejszą emeryturę to rozwiązania są dwa albo zaciągać kredyty zagranicą albo wziąć od obywateli czyli podnieść podatki.
Fred_juve pisze:pan Zambrotta ja właśnie głosuję na PPP :-D PPP to partia o prawie moich poglądach

każdy głos warty złota bo będzie niska frekwencja,PO,Pis,SLD,PSL to wszystko to samo
Jak dla mnie PPP to, też to samo co pozostałe partie, jedna różnica taka, że ono jeszcze nie rządzili. Jak wiemy kiedyś była taka partia, która szła do wyborów z takim hasłem, jak się skończyło wszyscy wiemy.
I na koniec zacytuję pewnego detektywa z powieści Krajewskiego. Wprawdzie nie odnosiło się do polityków ale moim zdaniem pasuje jak ulał.
"Co ty się tak dziwisz, że ciebie nie poznaję. Myślisz, że łatwo jest odróżnić w gnojowisku pojedyncze grudki gówna?"