Strona 27 z 32
: 10 czerwca 2008, 19:59
autor: Dionizos
Ćwiczę lekko siłowo, bardziej na sprawność, szybkość i wytrzymałość, tj m.in dużo się rozciągam, biegam, wylewam z siebie hektolitry potu. Wszystko raczej ustawione pod sporty walki, obecnie ćwiczę technikę bokserską, za miesiąc w celach przygotowawczych ponowie treningi technik typu karate, później kilka miechów zapasów, w przyszłym roku powrót do walk pokroju MMA. Póki co oczywiście pełną gebą amatorka, no ale kto wie... 'tu narazie jest ściernisko, ale będzie san francisko
Zycze Ci powodzenia w cwiczeniu sztuk walki samemu

.
Edit: 24% tkanki tluszczowej, to chyba nie jest dobry wynik?

.
: 10 czerwca 2008, 20:06
autor: RuTeK
jak klade sie spac 23-24 a wstaje zawsze o tej samej porze 8:00
i do 12 jem 2 posiłki zlozone z wiekszosci z wegli
: 10 czerwca 2008, 20:12
autor: Siewier
Dionizos pisze:Zycze Ci powodzenia w cwiczeniu sztuk walki samemu

.
A gdzie napisałem, że sam trenuje?
RuTeK pisze:jak klade sie spac 23-24 a wstaje zawsze o tej samej porze 8:00

i do 12 jem 2 posiłki zlozone z wiekszosci z wegli
eee, nie wszyscy mają tak dobrze, żeby pospać 8-9 godzin, jak dla mnie to dzień jest na to za krótki

Dzisiejsze 6-7,5 godzin snu to będzie długo wyczekiwany luksus

: 10 czerwca 2008, 20:22
autor: Dionizos
A gdzie napisałem, że sam trenuje?
Napisales, ze pelna amatorka, wiec uznalem, ze cwiczysz z podrecznikiem przed lustrem, tudziez z kumplem, co kiedys dostal w zeby i teraz umie sie bic

.
: 10 czerwca 2008, 20:31
autor: Siewier
Ta, nie ma to jak walka z cieniem i medytacje przy wodospadzie

: 11 czerwca 2008, 18:11
autor: rastapastor
Walka z cieniem jest dobra...można przy tym bez nacisku partnera(przeciwnika) możemy przy tym wyobrazić sobie walkę...a wyobraźnia to pierwszy stopień by walczyć myśląc...
Normalna walka(sparing)<zależy też jaka...czy bardziej w stylu MMA czy luźna "stójka"> Uczy zachowań w walce z żywym przeciwnikiem, nabieramy doświadczenia i dzięki temu na ulicy czy na ringu jesteśmy w stanie dużo rzeczy przewidzieć...
Doświadczenie w walce jest ważne i temu służą sparingi z cieniem oraz z żywym przeciwnikiem...
Same umiejętności bez przetestowania są bezużyteczne...
To tak jak mieć dużą wiedzę teoretyczną i nie potrafić jej wykorzystać w praktyce...
Na treningach wiele technik obronnych z Jiu Jitsu, Judo, Combatu, BJJ itd wydaje się prostych...jednak wykrzystać potem to czego nauczyło się strikte teoretycznie...jest to sztuka...
Znam parę sekcji sztuk walki(bardziej wolę określenie sztuk\systemów walki) gdzie owszem uczy się technik obronnych, jednakowoż nie stara się ich wykorzystać na prawdę...co miałem na myśli...zero sparingów, zero walki. To nie jest dobre podejście do rzeczy.
Medytacja również jest potrzeba...pozwala oczyścić umysł i skupić się na oddechu, który w walce również jest nieodzowny
Uff rozpisałem się i chyba zarobie drugiego warna bo tu temat o kulturystach :d...
Pozdroo...BLESS
: 19 czerwca 2008, 19:10
autor: Siewier
Póki co przemilczę walke z cieniem...
Mam inną sprawę, mieliście może kontakt z jakimiś konkretnymi zasobami wiedzy nt ogólnie żywienia czy mineralizacji organizmu? Przede wszystkim chodzi mi o jakieś praktyczne rzeczy, chemia i biologia raczej nie dla mnie

: 19 czerwca 2008, 21:48
autor: Axel
Odżywianie to dość poważna sprawa; złą dietą można narobić sobie wiele złego, dlatego ja radziłbym Ci zwrócenie się z tą sprawą do specjalisty, który to na pewno doradzi Ci dużo lepiej a niżeli my

No chyba, że mamy na forum speca w tej dziedzinie

: 20 czerwca 2008, 06:47
autor: Siewier
Axel pisze:zwrócenie się z tą sprawą do specjalisty, który to na pewno doradzi Ci dużo lepiej a niżeli my

Po to właśnie nauczyłem się czytać i pisać, żeby móc olewać specjalistów i samemu sobie radzić z podobnymi sprawami.
: 20 czerwca 2008, 17:00
autor: Axel
Powodzenie życzę - rośnij zdrów.
: 21 czerwca 2008, 07:10
autor: Siewier
A dzięki, dzięki, rosnę ku chwale ojczyzny, o dziwo, bez wizyt u specjalistów.
: 21 czerwca 2008, 09:58
autor: Spitfire
aa ja dzisiaj Panowie i Panie mam 21 dzień Weidera i powiem że postęp jest widoczny gołym okiem ;] nie miałem nigdy problemów z brzuchem, ale teraz jestem coraz bardziej zadowolony....chociaż ciut monotonne, ale skończę i wstawię foteczkę celem reklamy a6w

: 21 czerwca 2008, 18:04
autor: Siewier
Tylko, żebyś ludzi nie przestraszył
Ile czasu zajmują Ci ćwiczenia przy kolejnych dniach a6w?
: 21 czerwca 2008, 18:07
autor: LordJuve
Siewier pisze:Tylko, żebyś ludzi nie przestraszył

Byś się zdziwił, a6w daje ogromne efekty, śmiem twierdzić, że nic tak szybko i tak efektownie nie poprawi mięśni brzucha - oczywiście przy założeniu, że nie ma się tłuszczu za dużo.
Ja sam 2 razy podchodziłem do tego, za 2 razem skończyło się gdzieś ok 2 tyg - z powodu choroby - i powiem wam, że 300 brzuszków przy 1 partyjce a6w to pikuś.
: 21 czerwca 2008, 18:46
autor: Siewier
No właśnie, efektownie, jeżeli ktoś chce sobie wyrobić część mięśni brzucha, by ładnie wyglądało przed wakacjami to pewnie, a6w jest git, ale do efektywności temu ćwiczeniu wiele brakuje. a6w to ćwiczenie na rzeźbie, siły od tego nie przybywa.