Strona 256 z 272

: 01 lutego 2012, 20:19
autor: alina
Ouh_yeah pisze:
alina pisze:"elementi di qualita"
Elementi nie elementi. Negocjowali Aguero i Rossiego? Negocjowali. Okazało się, że ta qualita jest za droga to zaczęli się tłumaczyć że rynek jest zły a Vucinic wcale nie jest gorszy od Aguero 8)
Ja też często bronię obecnej polityki transferowej, ale to był akurat mocny fail ze strony kierownictwa /tak jak transfer Padoina.
Tak czy siak, oczekiwanie będą ogromne. Choćby M. i A. już niczego nie obiecywali. Na poprzedniej stronce tego tematu masz już 2 koncepcje. Co user to pomysł. Pumex chce napadziora, kto inny chce mega gwiazdę do środka obrony (średnio potrzebną). Ludzie piszą, że są pewni przyjścia gwiazdy a to wcale takie pewne nie jest.

Szerzej rozpisywane plany na lato też mnie bawią, bo nie sposób w tym momencie wiedzieć kogo tak naprawdę Juve będzie potrzebować. Ostatnio wysypało planami na lato do 4-3-3. A teraz gramy 3-5-2...To jak? Piszemy od nowa?

: 01 lutego 2012, 20:55
autor: Arbuzini
alina pisze:Ostatnio wysypało planami na lato do 4-3-3. A teraz gramy 3-5-2...To jak? Piszemy od nowa?
Jest też sporo zawodników, którzy pasują do obu systemów. Choćby Rossi, Jovetic, czy Isla. O środkowych obrońcach nie wspominając ;). No i zapomniałbym o najważniejszym - Padoin ;P.

: 01 lutego 2012, 20:56
autor: pumex
alina pisze:Pumex chce napadziora, kto inny chce mega gwiazdę do środka obrony (średnio potrzebną). Ludzie piszą, że są pewni przyjścia gwiazdy a to wcale takie pewne nie jest.
Pumex, tzn ja, to mogę sobie chcieć :) Jednak prawda jest taka, że topowego napastnika potrzebujemy, najzwyczajniej w świecie. Jeśli chcemy zaistnieć w lidze mistrzów, jeśli nie chcemy w pewnych sytuacjach walić głową w mur, to striker z prawdziwego zdarzenia jest musem.
Mimo tego, że chciałbym takiego gracza, to wcale nie jestem przekonany, że kogoś takiego dostaniemy. Wprost przeciwnie, myślę, iż znowu zostaniemy nakarmieni nie do końca świeżą rybką.
alina pisze:Szerzej rozpisywane plany na lato też mnie bawią, bo nie sposób w tym momencie wiedzieć kogo tak naprawdę Juve będzie potrzebować. Ostatnio wysypało planami na lato do 4-3-3. A teraz gramy 3-5-2...To jak? Piszemy od nowa?
Racja. Chyba każdy myślał, że 4-3-3 stanie się naszą sztandarową taktyką, tymczasem wiemy, że nic nie wiemy. Jednak zarówno do 4-3-3, do 3-5-2 jak i do większości innych ustawień kozak do ataku będzie więcej niż wskazany

: 01 lutego 2012, 21:10
autor: zahor
Ouh_yeah pisze: Elementi nie elementi. Negocjowali Aguero i Rossiego? Negocjowali. Okazało się, że ta qualita jest za droga to zaczęli się tłumaczyć że rynek jest zły a Vucinic wcale nie jest gorszy od Aguero 8)
Ja też często bronię obecnej polityki transferowej, ale to był akurat mocny fail ze strony kierownictwa /tak jak transfer Padoina.
Nie porównywałbym akurat tego do Padoina, Martineza czy innego Traore, bo to trochę inna para kaloszy. O ile znajduję jakieś argumenty za sprowadzeniem tych panów (naciągane co prawda, ale zawsze coś), o tyle tamtego manewru nie jestem w stanie zrozumieć ani trochę.
Jeżeli mieliśmy do dyspozycji grubsze fundusze które pozwalały nam na poruszanie tematu Aguero (bo wiadomo było że to nie jest zawodnik którego oddadzą za dwanaście baniek), to jakim cudem dysponując nimi nie byliśmy w stanie sprowadzić wyraźnie tańszego i życzącego sobie o wiele mniej Rossiego?? A z kolei jeżeli nawet przy niewygórowanej pensji dla Włocha nie dało rady znaleźć w budżecie tych trzydziestu baniek na transfer, to po co w ogóle było zabierać się za Argentyńczyka, latać dyskutować z jego ojcem?? Zakładam że w przeciągu miesiąca sytuacja finansowa klubu nie uległa na tyle drastycznemu pogorszeniu, że konieczna była szybka redukcja budżetu na transfery. No i niespecjalnie wierzę że Antek zażyczył sobie żeby zamiast Rossiego przyszedł Vucinić, bo jest lepszy.
pumex pisze:Racja. Chyba każdy myślał, że 4-3-3 stanie się naszą sztandarową taktyką, tymczasem wiemy, że nic nie wiemy. Jednak zarówno do 4-3-3, do 3-5-2 jak i do większości innych ustawień kozak do ataku będzie więcej niż wskazany
Ja bym akurat do tych cyferek większej wagi nie przykładał. Lichtsteiner niby grał w obronie a teraz jest pomocnikiem, ale tak naprawdę to jego rola na boisku nie uległa jakiejś wielkiej zmianie. A już role pozostałych graczy tym bardziej. Naprawdę ciężko jest mi sobie wyobrazić kogo to byśmy musieli kupić żeby świetnie pasował do tego 4-3-3 Conte, ale już do antkowego 3-5-2 zupełnie nie (albo na odwrót). A ten kompletny napastnik, następca Del Piero jest potrzebny zupełnie niezależnie od tego, jaką taktyką zagramy.
@Maras@ pisze: Mam nadzieję, że wejdzie w życie pomysł żeby najlepsze drużyny miały drużynę rezerw w Serie B. Wtedy właśnie tacy zawodnicy mogli by na zapleczy włoskiej ekstraklasy zdobywać doświadczenie a nie tułać się gdzieś po wypożyczeniach...
Też bym się ucieszył, ale toczą się jakieś poważne rozmowy na ten temat, czy to tylko nasz wymysł?

: 01 lutego 2012, 21:59
autor: Juras_Senat
zahor pisze: Nie porównywałbym akurat tego do Padoina, Martineza czy innego Traore, bo to trochę inna para kaloszy. O ile znajduję jakieś argumenty za sprowadzeniem tych panów (naciągane co prawda, ale zawsze coś), o tyle tamtego manewru nie jestem w stanie zrozumieć ani trochę.
Jeżeli mieliśmy do dyspozycji grubsze fundusze które pozwalały nam na poruszanie tematu Aguero (bo wiadomo było że to nie jest zawodnik którego oddadzą za dwanaście baniek), to jakim cudem dysponując nimi nie byliśmy w stanie sprowadzić wyraźnie tańszego i życzącego sobie o wiele mniej Rossiego??
Tu sprawa była prosta. Roig nie mógł sobie pozwolić na stratę dwóch kluczowych piłkarzy przed LM. Skoro Cazorla dogadał się z Malaga, jasnym było, że Rossi nie opuści Villarral w tym samym oknienku transferowym. Do Marotty można mieć w tym wypadku pretensje o to, że działał zbyt opieszale. Inna sprawa, że Roig dziś pewnie żałuje że nie sprzedał Włocha, Cazorla był jednak postacią dużo ważniejsza w jego zespole. O Aguero walkę przegraliśmy w momencie pojawienia się City ze swoją absurdalnie wysoką tygodniówką.

: 01 lutego 2012, 22:07
autor: zahor
Juras_Senat pisze:Tu sprawa była prosta. Roig nie mógł sobie pozwolić na stratę dwóch kluczowych piłkarzy przed LM. Skoro Cazorla dogadał się z Malaga, jasnym było, że Rossi nie opuści Villarral w tym samym oknienku transferowym. Do Marotty można mieć w tym wypadku pretensje o to, że działał zbyt opieszale. Inna sprawa, że Roig dziś pewnie żałuje że nie sprzedał Włocha, Cazorla był jednak postacią dużo ważniejsza w jego zespole. O Aguero walkę przegraliśmy w momencie pojawienia się City ze swoją absurdalnie wysoką tygodniówką.
Po pierwsze było jasne, że za Aguero trzeba będzie dać minimum 40 baniek. Jeżeli Marotta nie miał takiej forsy do wydania na jednego piłkarza, to bez sensu było w ogóle zaczynanie tego tematu, nawet gdyby Aguero miał grać za połowę tego co dostaje w City. A zatem jeżeli mieliśmy do dyspozycji takie siano, to Marotta miał jednak w ręku instrumenty do tego, żeby skutecznie doprowadzić do końca kupno Rossiego - Malaga weszła do gry dużo później, niż Juventus, piłkarz był już dogadany, więc gdyby we właściwej chwili Marotta wyłożył na stół te 30 baniek które, jak wynika, musiał mieć do dyspozycji, to dzisiaj Rossi grałby w Juve. Negocjacje Malagi też trochę trwały, każdy wiedział że odejście jednego implikuje brak zgody na sprzedaż drugiego, Marotta mógł sobie zdać sprawę że nie ma kolejnego miesiąca na stargowanie dwóch milionów euro.

: 01 lutego 2012, 22:34
autor: Ouh_yeah
A ja Ci odpowiem tak:
To że po Aguero za cel został obrany Rossi, nie znaczy że miał zostać kupiony za te same środki. Ja szczerze mówiąc nie wiem czy Włoch jest wart 30 milionów euro (bo jakoś tyle za niego chcieli) i podobnie zapewne uważała Nasza dyrekcja.
Zwłaszcza że przed Nami nie wyrwała go Barcelona.

: 01 lutego 2012, 23:01
autor: zahor
No to też niezbyt dobrze, że tak łatwo się te cele transferowe zmieniają. Kupmy wielką gwiazdę, a jak się nie uda za pierwszym razem to weźmy solidnego ligowca z Włoch. Weźmy porządnego skrzydłowego, ale jak coś nie pójdzie to wydłubmy rezerwowego z Hamburga. Nie tak to moim zdaniem powinno wyglądać. To trochę tak jakby nastawiać się cały rok na wyjście do ekskluzywnej restauracji, zasięgnąć opinii, pochwalił się znajomym, wyszykować eleganckie ubranie po czym wejść, przestraszyć się cen w menu i pójść na kolację do budki z kebabem na dworcu. Ale podobnie jak część z Was, też się obawiam że w tym roku może być podobnie. Powinniśmy sprowadzić wielką gwiazdę, jak się uda to w promocji, a jak nie to za grube pieniądze. Natomiast obawiam się że Marotta przyjmie odwrotne założenia - kupić niedrogo, jak się uda to gwiazdę, a jak nie to co najwyżej solidnego gracza.

: 01 lutego 2012, 23:09
autor: alina
Arbuzini pisze:
alina pisze:Ostatnio wysypało planami na lato do 4-3-3. A teraz gramy 3-5-2...To jak? Piszemy od nowa?
Jest też sporo zawodników, którzy pasują do obu systemów.
Ja wiem, ale mnie chodzi o te całe wypracowania, gotowe plany na letnie mercato, konkretnie pod 4-3-3.
pumex pisze:
alina pisze:Pumex chce napadziora, kto inny chce mega gwiazdę do środka obrony (średnio potrzebną). Ludzie piszą, że są pewni przyjścia gwiazdy a to wcale takie pewne nie jest.
Pumex, tzn ja, to mogę sobie chcieć :) Jednak prawda jest taka, że topowego napastnika potrzebujemy, najzwyczajniej w świecie. Jeśli chcemy zaistnieć w lidze mistrzów, jeśli nie chcemy w pewnych sytuacjach walić głową w mur, to striker z prawdziwego zdarzenia jest musem.
Jak pisałem wcześniej - Milan ma takowego a używa go do wygrywania z ligowymi słabeuszami, a nie w LM.

Szczerze wątpię, że aktualnie Conte myśli "albo mi Marotta sprowadzi killera do ataku za 30+ mln, albo mamy przerąbane w LM". Co oczywiście nie znaczy, że ataku nie wypadałoby wzmocnić.
zahor pisze:No to też niezbyt dobrze, że tak łatwo się te cele transferowe zmieniają.
Samo zjawisko pozytywne nie jest, ale dobrze, że zarząd ma przynajmniej gotową listę i przy wypadaniu kolejnych opcji czekają gotowe pomysły. A nie w stylu D'Agostino-->Melo, rozgrywajcy za drogi to weźmiem DM'a i go jeszcze przepłacim.

: 01 lutego 2012, 23:15
autor: Qrczak
alina pisze:
Szerzej rozpisywane plany na lato też mnie bawią, bo nie sposób w tym momencie wiedzieć kogo tak naprawdę Juve będzie potrzebować. Ostatnio wysypało planami na lato do 4-3-3. A teraz gramy 3-5-2...To jak? Piszemy od nowa?
Wiesz to są tylko schematy na papierze , a tak naprawdę jest to baardzo podobne do siebie bo np. Licht zawsze grał ofensywnie i osoba która ni interesuje sie Juve i ogląda mecz powiedziała by ,że on gra jako pomocnik .

Wiec niewiele się to od sb różni .

: 01 lutego 2012, 23:22
autor: zahor
alina pisze: Samo zjawisko pozytywne nie jest, ale dobrze, że zarząd ma przynajmniej gotową listę i przy wypadaniu kolejnych opcji czekają gotowe pomysły. A nie w stylu D'Agostino-->Melo, rozgrywajcy za drogi to weźmiem DM'a i go jeszcze przepłacim.
No tego akurat nie można zweryfikować, bo nie wiemy czy ten Vucinić już na początku czerwca widniał na trzeciej pozycji na liście życzeń Juventusu. Chyba że pijesz do tego, że wszystkie trzy podejścia były do zawodników o podobnej, bądź co bądź, charakterystyce.
alina pisze: Jak pisałem wcześniej - Milan ma takowego a używa go do wygrywania z ligowymi słabeuszami, a nie w LM.
Ale ten konkretny to akurat całe życie pełnił podobną rolę. Z Barceloną zagrał w tym roku zupełnie inaczej, niż zwykle, zobaczymy co to będzie z Arsenalem. Jeżeli Milan wyeliminuje rywala z dużym udziałem Zlatana, to będzie można powiedzieć że Allegri dokonał tego, czego wielu przed nim się nie udało. A jak nie to spadną notowania jednego i drugiego.
alina pisze: Ja wiem, ale mnie chodzi o te całe wypracowania, gotowe plany na letnie mercato, konkretnie pod 4-3-3.
Takie elaboraty o jakich mówisz byłyby śmieszne nawet gdyby Conte podpisał cyrograf, że będzie grać 4-3-3 choćby nie wiem co. Do czerwca jeszcze bardzo dużo może się zmienić - można podyskutować na temat tego którymi piłkarzami należy się zainteresować, ale pisanie że konkretnie musi przyjść ten, ten, tamten i ten za tyle i nikt inny to faktycznie trochę komedia.

: 01 lutego 2012, 23:41
autor: Castiel
Jeśli uda im się zakwalifikować do LM to prawdopodobieństwo kupienia jakiejś gwiazdki wzrasta, ale nie zapominajmy, że to Marotta. Zdecydowana większość zawodników jakich ściągał grała w klubach z serie a, bądź miała z ligą styczność wcześniej (Barzagli, Caceres). Jeśli już mamy przewidywać kogo można po ewentualnym awansie do LM kupić to skupiłbym się na rodzimej lidze. Do podstawowego składu to można liczyć tylko na napastnika i lewego obrońce i jakieś uzupełnienia w obronie. Nie liczę na wiele no chyba, że znowu sezon wyjdzie taki jak 2 poprzednie...tfu...tfu...

: 02 lutego 2012, 00:14
autor: Arbuzini
Castiel pisze:Zdecydowana większość zawodników jakich ściągał grała w klubach z serie a, bądź miała z ligą styczność wcześniej (Barzagli, Caceres)
To teraz pora na Kolarova i Rossiego :D.

: 02 lutego 2012, 00:16
autor: Qrczak
Castiel pisze:Jeśli uda im się zakwalifikować do LM to prawdopodobieństwo kupienia jakiejś gwiazdki wzrasta, ale nie zapominajmy, że to Marotta. Zdecydowana większość zawodników jakich ściągał grała w klubach z serie a, bądź miała z ligą styczność wcześniej (Barzagli, Caceres). Jeśli już mamy przewidywać kogo można po ewentualnym awansie do LM kupić to skupiłbym się na rodzimej lidze. Do podstawowego składu to można liczyć tylko na napastnika i lewego obrońce i jakieś uzupełnienia w obronie. Nie liczę na wiele no chyba, że znowu sezon wyjdzie taki jak 2 poprzednie...tfu...tfu...
Miejmy nadzieje ,że te ruchy Marotty były wymuszone zbudowaniem solidnych fundamentów drużyny . A dodatkowo zmiana trenerów też robiła swoje .Jednak Marotta bardziej sprawdza się w ściąganiu zawodników co najwyżej solidych ,wiec miejmy nadzieje ,że Antek wymusi większe trensfery :D.

: 02 lutego 2012, 00:46
autor: jackop
Może warto byłoby zaklepać kogoś z bankrtutującego Sportingu. Jacyś znawcy ligi portugalskiej na forum?

Zwróciłem uwagę, ponieważ gra tam jeden solidny Chilijczyk, były gracz Villareal. Dla ułatwienia dodam, że ma on też obywatelstwo argentyńskie. :wink: Za jakieś 5-7 baniek i moglibyśmy dostać fajne wzmocnienie środka pola, a może nawet alternatywę dla Pirlo, choć nominalna pozycja tego zawodnika to ofensywna pomoc.

Okazja w sam raz dla Beppe. :whistle: