JuvePoland

wagner pisze:

Crunny pisze:

aras pisze:To poproszę jeszcze prawego obrońcę )))

Prawy obrońca za rok, a za dwa - bramkarz.

A.Sandro, Draxler, Dybala - trio za prawie 100 mln!

1. Skąd informacja, że Buffon bedzie chciał odejść za 2 lata ?

Ma kontrakt do 2017 roku. Będzie miał wtedy 39 lat. Kiedyś wspominał, że marzył o finałach MŚ2018, więc jest szansa na to, że przedłuży o rok. Niemniej mając 39-letniego podstawowego bramkarza, wypadałoby już mieć młodego następcę.

Hypeman pisze:

aras pisze:A kiedy my wydaliśmy powyżej 30 baniek za piłkarza? Niech sobie przypomnę, Thuram czy Nedved?

Rynek poszedł w ciągu ostatnich trzech lat w dziwną stronę i 20 milionów jeszcze w okolicy 2011-13 znaczyło tyle co dzisiaj 30-40. W dodatku pod uwagę warto wziąć nasze ówczesne możliwości. Na myśli miałem Diego, Amauriego, Melo i nieszczęsnego Martineza (chociaż on to jedyne kilkanaście milionów).

Każdy z nich był przed 30 i był co najwyżej bardzo dobry. Wyjątkiem był Diego, który po prostu nie pasował do taktyki. Zresztą on też nigdy nie był topem.
Cuadrado topem we Włoszech był. A Dybala czy Draxler to jedni z największych talentów na świecie.

Hypeman pisze:Czy na serio ten Draxler i Dybala są warci wydawania blisko 75 milionów? :co?:

Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana...pamiętasz sprawę z Verattim ? Niestety tyle się teraz płaci....
Muszę przyznać, że pakiet Sandro + Cuadrado + Draxler ( mimo, że tego akurat fanem nie jestem ) podbija mercato do okrągłej dychy...pamięta ktoś jeszcze o Vidalu ? :cwaniak:

alessandro1977 pisze:

Hypeman pisze:Czy na serio ten Draxler i Dybala są warci wydawania blisko 75 milionów? :co?:

Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana...pamiętasz sprawę z Verattim ? Niestety tyle się teraz płaci....
Muszę przyznać, że pakiet Sandro + Cuadrado + Draxler ( mimo, że tego akurat fanem nie jestem ) podbija mercato do okrągłej dychy...pamięta ktoś jeszcze o Vidalu ? :cwaniak:

spoko, spoko, ale przypominam, że na razie 1:0 w dupke z Udine u siebie a za chwile wyjazd na Romę. Ja się tam boje tego meczu, mimo tego superhiper mercato.

Ja wierzę, że od stycznia dostaniemy kopa, chwyci mega forma i szybko się wydostaniemy ze strefy spadkowej.

Vidal powiedział że chce wygrać LM i dlatego odchodzi a jeszcze będzie tak że stukniemy tych dziadów z Bayernu tym składem w nadchodzącej edycji.
Podstawa to szybkie zgranie, powinno być jeszcze szybciej jak przed 4 laty teraz mamy jeszcze lepszych zawodników.
Mamy w końcu to coś z przodu.

Nie patrzmy teraz na wyniki, oni muszą się zgrać, to wymaga czasu, zespół zacznie się dogrywać po jakichś 10 meczach.

Odejście Vidala aż tak strasznie mną nie szarpnęło jak utrata Teveza

Draxler coraz bliżej - jeśli się uda to trener będzie miał najbardziej elastyczny skład od lat - możliwość gry niemal każdą formacją.
Teraz "tylko" się zgrać, co oczywiście łatwe nie będzie przy tak solidnej rewolucji kadrowej.

Pojawia sie niesmiale info, ze Draxler odrzucil dla nas oferte Wolfsburga, al marne zrodlo, wiec podaje jedynie jako ciekawostke. Kazdy chce teraz podbic sobie ilosc odslon.

aras pisze:Może trochę odejdę od tematu , ale ostatnio zastanawiam się nad prawymi obrońcami. Czy znacie jakichś klasowych obrońców w stylu Sandro?

Bo albo słabo się orientuję, albo na prawą obronę mało jest obecnie młodych i świetnych piłkarzy...

Klasowy jeszcze nie, ale z mocnymi papierami na takiego jest dla mnie Aurier z PSG. Mam żal do Marotty, bo poszedł do Paryża na warunkach w jego stylu - wypożyczenie i wykup za małą kwotę.


Poszło trochę hajsu w to mercato. Nie mam zamiaru nad tym płakać, bo to nie moje pieniądze. Trzeba też się zdecydować - hejtujemy Marottę, bo wydaje za mało i dusi grosza, czy dlatego, że wydaje za dużo.

Może i dużo hajsu poszło, ale ryzyko wielkich strat przy tych transferach jest znikome. Sprowadziliśmy młodych zawodników, którzy jeszcze powinni się rozwinąć (ale nie muszą), więc albo sprzedamy po 1-2 latach ich za wyższą cenę, albo za podobną za jaką ich kupiliśmy. Nie chce mi się wierzyć, że taki Dybala straci na wartości, albo Sandro chyba, że mieliby jakieś poważne kontuzje.

Masz rację Arbuzie - hajsu poszło sporo. Może ktoś powie że się czepiam, ale irytują mnie trochę te kierunki naszych ruchów transferowych. Tak sobie popatrzyłem na kadrę Monaco przy okazji spotkania z Valencią. Jaki tam jest kapitał. Teraz wychodzi piękne żniwo zwycięstwa na mundialu w 1998 roku. Co chłopaczek to lepszy. Szkoda, że Marotta sam tam nie szpera, właśnie we Francji.

Wiadomo zawsze jest ryzyko. A teraz wyobraźmy sobie najgorszy scenariusz. Brak awansu z grupy w Champions League i 4. miejsce w Serie A. Co wtedy pokaże Marotta ?

Ale co o Beppe nie mówić to jedno mu trzeba oddać. Po tym jak popłynęliśmy w erze Secco na kominach płacowych tak teraz Marotta pilnuje tej kwestii. Pirlo, Tevez, Vidal, Llorente, trochę zawodników przyszło. Ciekaw jestem jakiegoś bilansu.

Islą zainteresowana Fiorentina, nie wierze w deal bezposredni, kolejne wypozyczenia itp. Nic nie zarobimy na takich graczach, słabo, ale jak widzę Maurycego slizgającego się po murawie to...

Jeśli nasi szukaliby ogarniętego prawego obrońcy to Fabinho z Monaco wydaje mi się bardzo dobrą opcją.
A Kurzawa w PSG za (podobno) 22 mln : Nie żebym narzekał na nasz nowy nabytek, ale jakoś tak miałem po cichu nadzieje na Kurzawe.

zoff pisze:Masz rację Arbuzie - hajsu poszło sporo. Może ktoś powie że się czepiam, ale irytują mnie trochę te kierunki naszych ruchów transferowych. Tak sobie popatrzyłem na kadrę Monaco przy okazji spotkania z Valencią. Jaki tam jest kapitał. Teraz wychodzi piękne żniwo zwycięstwa na mundialu w 1998 roku. Co chłopaczek to lepszy. Szkoda, że Marotta sam tam nie szpera, właśnie we Francji.

Też mnie denerwuje ignorowanie Francji i Holandii, ale póki co źle na tym nie wychodzimy. Jak była okazja na Comana to go do siebie ściągnęliśmy i moim zdaniem nigdzie nie odejdzie w tym okienku. Przecież nic by to nie zmieniło w kwestii naszej polityki jeśli zamiast Sandro wzięlibyśmy Kurzawe. Najwyraźniej Brazylijczyka oceniliśmy wyżej, bo interesowaliśmy się oboma i kosztowali właściwie tyle samo.

Kto wie, może za rok przyjdzie ktoś z Lig Ę, wcześniej do ligi portugalskiej też raczej nie zaglądaliśmy. W tym roku interesowaliśmy się paroma zawodnikami z Francji, mi wiadomo o: Pastore, Matrialu, Fabinho i Kurzawie właśnie. Po tym sezonie pewnie nie będziemy już tak szaleli więc może będzie więcej słychać o takich ekonomicznych opcjach. Całkiem realne wydaje mi się, że ruszymy po van der Wiela.

Póki co nie ma absolutnie żadnych powodów do narzekania. Zakupy Marotty przeważnie się bronią, gość naprawdę ogarnia swoją robotę. Wydaliśmy dużo, ale najwyraźniej nas na to było stać. Zresztą duże zakupy przyciągają uwagę, która dobrze spożytkowana może przerodzić się w dodatkowe pieniądze. Dużo bardziej niebezpieczne są kominy płacowe, o czym przekonał się Milan, a tego akurat bardzo pilnujemy. Wystarczy spojrzeć na zarobki Dybali, czy Sandro. Draxler, o ile do nas dołączy, też więcej niż 3 bańki nie dostanie.

Shadow Marshall pisze:A Kurzawa w PSG za (podobno) 22 mln : Nie żebym narzekał na nasz nowy nabytek, ale jakoś tak miałem po cichu nadzieje na Kurzawe.

Kurde, może powinienem zacząć narzekać, że jednak nie Willems :roll: ? Sandro to jeden z lepszych lewych obrońców w Lidze Mistrzów na przestrzeni ostatnich dwóch lat, a ma 24 lata. Jak tylko pojawiła się szansa na ten transfer to poszliśmy jak burza. Ogarnijta się chłopy.

Shadow Marshall pisze:A Kurzawa w PSG za (podobno) 22 mln : Nie żebym narzekał na nasz nowy nabytek, ale jakoś tak miałem po cichu nadzieje na Kurzawe.

Nie wiem gdzie podają prawdziwe informacje, ale na polskiej stronie PSG piszą, że kosztował 24 mln euro, a na transfermarkt - 25. Czyli generalnie tyle, ile nas kosztował Sandro. Jak patrzę na kwotę, którą wydaliśmy na Brazylijczyka i na tą, jaką kosztował PSG Kurzawa to śmiem twierdzić, że gdybyśmy chcieli Francuza to klepnęlibyśmy go wcześniej sami, chyba że wszystko rozbiło się o brak awansu Monaco do LM, chociaż nie chce mi się w to wierzyć. Zdaje się, że po prostu nasi uznali Brazola za lepszego piłkarza.
Zobaczymy kto lepiej wyjdzie na tych zakupach: my czy Monaco. Ja tam Francuza już nie żałuję.