Strona 255 z 459
: 19 lutego 2012, 21:56
autor: stahoo
Wiesz, generalnie gdyby nie byli mistrzami, albo jednymi z 3-4 najlepszych zawodników na danej pozycji, nie wygraliby 90% możliwych do wygrania trofeów.
Ale o pedro przesadzili faktycznie, patrząc na jego obecną formę.
: 19 lutego 2012, 22:02
autor: pablo1503
stahoo pisze:Wiesz, generalnie gdyby nie byli mistrzami, albo jednymi z 3-4 najlepszych zawodników na danej pozycji, nie wygraliby 90% możliwych do wygrania trofeów.
Ale o pedro przesadzili faktycznie, patrząc na jego obecną formę.
Masz rację, większość piłkarzy z podstawowej 11 Barcelony jest w czołówce światowej, jeżeli chodzi o swoją pozycję, ale czasem trochę przesadzają z tym słodzeniem Katalończykom i nie zdziwiłbym się, gdyby dziś Montaya został ogłoszony, jako najlepiej zapowiadający się prawy obrońca świata.
: 19 lutego 2012, 22:07
autor: Amarillo
pablo1503 pisze:
Masz rację, większość piłkarzy z podstawowej 11 Barcelony jest w czołówce światowej, jeżeli chodzi o swoją pozycję, ale czasem trochę przesadzają z tym słodzeniem Katalończykom i nie zdziwiłbym się, gdyby dziś Montaya został ogłoszony, jako najlepiej zapowiadający się prawy obrońca świata.
Patrząc na to co robi Barca póki co to myślę, że Twoje obawy mogą być bardzo realne. Valencia w obronie gra żenująco słabo, ale Barca gra świetne spotkanie. To się może skończyć strasznym K.O. drużyny z Estadio Mestalla...
: 19 lutego 2012, 22:09
autor: stahoo
Zgadzam się, aczkolwiek Montoya już chyba był ogłoszony jako złote dziecko prawej obrony
Zobaczymy w przeciągu 1-3 sezonów ile tych złotych dzieci się przebije. Jeśli Tella, Cuencki i inne Monotye podzielą los Bojana, to mieliśmy do czynienia z genialną generacją Fabregasów i Iniest. Jeśli się przebiją do światowego footballu to cóż, przyznam, że La Masia i model szkolenia Barcelony jest genialny (chociaż w sumie, jest

).
: 19 lutego 2012, 22:48
autor: pablo1503
Panowie komentatorzy pokusili się dygresję na temat Raula i Ronaldo(CR7) i jeden z nich stwierdził, że Raul, to niższa półka niż Ronaldo

. Co się dzieje z tym piłkarskim światem. Messi jest robiony na najlepszego piłkarza wszchczasów, Ronaldo oceniany lepiej niż Raul... :doh:
: 19 lutego 2012, 22:56
autor: stahoo
Zacytują komcia na temat tej sytuacji z RM.pl :
"Nie komentator, tylko Orłowski. To jest różnica". Ja się z tym zgadzam
pablo1503 pisze: Messi jest robiony na najlepszego piłkarza wszchczasów,
Zasadniczo on sam to robi. A ma jeszcze dużo czasu

: 19 lutego 2012, 23:05
autor: Amarillo
pablo1503 pisze:Panowie komentatorzy pokusili się dygresję na temat Raula i Ronaldo(CR7) i jeden z nich stwierdził, że Raul, to niższa półka niż Ronaldo

. Co się dzieje z tym piłkarskim światem. Messi jest robiony na najlepszego piłkarza wszchczasów, Ronaldo oceniany lepiej niż Raul... :doh:
Biorąc pod uwagę co robi portugalski
crack od przyjścia do Realu, to mimo wszystko można jakoś tą wypowiedź uzasadnić. Facet strzelił 121 goli w 123 meczach, co jest wręcz niewiarygodne. Średnia 0,97 gola na mecz czyni go póki co najlepszym w historii klubu w regularności zdobywania goli. Dla przykładu Raul ma tych goli chyba 320, tyle że w ponad 700 meczach. Porównywanie Ronaldo, do takiej legendy jak Raul jest nie na miejscu, tyle że Portugalczyk swoimi statystykami niszczy wszystko co się rusza. Jedynym biegającym po boiskach zawodnikiem który potrafiłby wykręcić podobny wynik jest Leo Messi. Co do samego Leo jakoś nieszczególnie mnie bije po oczach mówienie o nim "najlepszy piłkarz wszech czasów". To co gość robi z piłką przechodzi ludzkie pojęcie, a ma dopiero 24(?) lata.
: 19 lutego 2012, 23:10
autor: pablo1503
stahoo pisze:Ja się z tym zgadzam

Z całym szacunkiem dla Ronaldo, ale do Raula brakuje mi jeszcze kilka lat świetnego futbolu. Raul od połowy lat 90, praktycznie do opuszczenia Realu prezentował się rewelacyjnie. jakieś 13 lat na najwyższym poziomie. Ronaldo jest rewelacyjnym piłkarzem, ale za nim dopiero ~5 lat gry na najwyższym poziomie.
stahoo pisze:Zasadniczo on sam to robi. A ma jeszcze dużo czasu

Jak tak dalej będzie grał, to myślę, że to osiągnie, ale problem w tym, że wielu już z niego zrobiło piłkarza wszech czasów.
: 19 lutego 2012, 23:15
autor: stahoo
pablo1503 pisze:stahoo pisze:Ja się z tym zgadzam

...
Wyciąłeś jedno zdanie, nie dotyczące tego o czym pisałem... Ja się zgadzam z zacytowanym madridistą, że Orłowski to nie komentator
stahoo pisze:Zasadniczo on sam to robi. A ma jeszcze dużo czasu

Jak tak dalej będzie grał, to myślę, że to osiągnie, ale problem w tym, że wielu już z niego robi piłkarza wszech czasów.
W top 5 jest

: 19 lutego 2012, 23:23
autor: DiaVolO
Ja pierniczę ja się nie dziwię że Barca z Realem co kolejkę pakują tyle goli skoro każda obrona innych klubów wygląda tak jak ta Valencii dzisiaj :doh:
: 19 lutego 2012, 23:39
autor: Castiel
Poziom ligi hiszpańskiej odzwierciedla fakt iż po 23 kolejkach są zawodnicy, którzy mają prawie 30 goli na koncie. Owszem Ronaldo i Messi to najlepsi piłkarze świata, ale wątpię by w premiership czy serie a osiągnęliby taki wynik w całym sezonie. Ta liga jest żenująco słaba. Poza 2 klubami nikt tam nie gra.
Co do Barcelony to owszem drużyna świetna, ale prędzej czy później przestaną wygrywać i pojawi się nowy team na topie i wtedy zobaczymy kolejną migracje kibiców...
Wystarczyły 1, 2 kontuzje i Barca traci 10 pkt do Realu. Ciekaw jestem jak będą zachowywać się ich kibice jak nic nie wygrają w tym sezonie...?
: 19 lutego 2012, 23:40
autor: Dtmiu
Bo na pewno jakakolwiek inna drużyna z innej ligi potrafiła by tyle wbijać

Ja rozumiem że defensywy primera division to nie jest top(chociaż ta Valencii teoretycznie jest dobra) ale nie umniejszaj sile ofensywnej obu drużyn.
: 19 lutego 2012, 23:41
autor: Dante93
Jak to zawsze w takich przypadkach- ze 30% wyemigruje do innego klubu :rotfl: :roll:
Meczu B:V nie oglądalem, ale domyślam sie, że nie było to porywające widowisko. W lidze Barcelony i Realu ciężko o emocje.
: 19 lutego 2012, 23:50
autor: zahor
Castiel pisze:Ta liga jest żenująco słaba. Poza 2 klubami nikt tam nie gra.
Tutaj akurat bym nie przesadzał, bo szóste w "żenująco słabej" Primera División Atletico już praktycznie wyeliminowało Lazio, czwartą siłę mocnej i wyrównanej Serie A. Ja bym ligę hiszpańską opisał w ten sposób, że brakuje tam płynnego przejścia między dwoma ekipami, które mogą uchodzić za najlepsze na świecie do następnych, niezłych zespołów, ale mogących powalczyć co najwyżej w Lidze Europy. Brakuje takiego Bayernu, Milanu czy Lyonu, który z jednej strony mógłby pokazać coś w Lidze Mistrzów, z drugiej wsadzić kij w szprychy nawet dobrze dysponowanej Barcelonie czy Realowi. Z pewnością obecność takiej drużyny dodałaby rozgrywkom kolorytu. Kimś takim ma szansę stać się Valencia, ale długa do tego jeszcze droga.
: 19 lutego 2012, 23:50
autor: pablo1503
stahoo pisze:pablo1503 pisze:stahoo pisze:Ja się z tym zgadzam

...
Wyciąłeś jedno zdanie, nie dotyczące tego o czym pisałem... Ja się zgadzam
Właśnie głowiłem się nad czym się zgadzasz. Sorki, my bad :oops: