: 16 maja 2012, 13:49
Podobno Alvaro Pereira chce odejść do lepszego zespołu, to tak w kontekście wzmocnienia lewej strony.
Zacytuję Pumiego: "Cissokho bilżej teraz do casusu Elii niż do bycia realnym wzmocnieniem dla Juve".[/quote]alina pisze:Wady z gatunku 'na siłę'. Od kiedy uzależnienie od lewej nogi przeszkadza na lewej obronie? Lichtsteiner też słabo drybluje - sprzedajemy?
zostanie w Turynie
Ironia, sarkazm, czy może faktycznie w tej sprawie się ze mną zgadzasz? Bo nie mogę się połapaćalina pisze:Zacytuję Pumiego: "Cissokho bilżej teraz do casusu Elii niż do bycia realnym wzmocnieniem dla Juve".
O ile dobrze sobie przypominam, kiedyś była akcja pomiędzy nim, Porto i Chelsea. The Blues chcieli go sprowadzić, sam piłkarz był zainteresowany, ale Porto nie chciało go sprzedać poniżej klauzuli, która podobno jest na poziomie 25mln. Ile było w tym prawdy? Nie wiem, ale jeśli faktycznie tak się sprawy miały, to nie ma szans na jego transfer do Juve, ale sama kandydatura jest dosyć ciekawa.Bandiera_Rossa pisze:Podobno Alvaro Pereira chce odejść do lepszego zespołu, to tak w kontekście wzmocnienia lewej strony.
LOL. Dzięki za wykład. Dorzuć jeszcze wykład drugi - "De Ceglie na środku obrony".annihilator1988 pisze:Lekcja pierwsza.
Klasyczny przypadek podwójnych standardów. Esti musi, Lichy nie musi. Co za różnica kto jest nominalnym kim, skoro obaj mają grać fullbacka lub wingbacka?annihilator1988 pisze:Lichy nie jest nominalnym skrzydłowym, nie wymagam od niego dryblingów, tylko podłączania się pod akcje ofensywne i dośrodkowań, które przyniosą sytuacje bramkową. Lekcja druga. Esti nie jest obrońcą, jest b. słabym skrzydłowym, za którego żąda się 5 mln euro.
Esti ma 23,5% celność wrzutek. Licht 19,9. Caceres 14,3. Cissokho 23,7. Trémoulinas 16,1. PDC 28,9. Maicon 21,5. Liczby nie kłamią, słonko.annihilator1988 pisze:Jego lewa noga, od której jest uzależniony, jest zwichrowana. W całym sezonie tylko kilka razy celnie wrzucił piłkę w pole karne.
Przecież od początku piszę, że jak się uda na stałe zrobić z niego LO to być może warto. I wytargować niższą cenę. A Ty powtarzasz jak mantrę - 5 milionów, 5 milionów, 5 milionów, skrzydłowy, skrzydłowy, skrzydłowy...annihilator1988 pisze:Boczny obrońca nie może być jałowym w ataku. Lekcja trzecia. Jaką rolę w zespole odgrywałby "Płaskonos"? Miałby zostać zmiennikiem Paolo, Kielona? On nie nie jest nawet gwarancją solidności. Te pieniądze można lepiej zainwestować. Nawet głupie wypożyczenie Aly'ego czy innego piłkarza przechodzącego trudności w dotychczasowym zespole,związane było z mniejszym ryzykiem.
Problem jest taki że każdy z pozostałych bocznych obrońców przewyższa zdecydowanie Estigarribię jeżeli chodzi o grę defensywną, a Lichtsteiner wręcz nakrywa go czapką. O to akurat nie mam do niego pretensji, bo tamci trzej to normalni boczni obrońcy, a Estigarribia to skrzydłowy cofnięty do linii obrony, więc jasne jest że będzie mieć pewne braki w odbiorze. Problem jest taki, że on tych braków nie nadrabia grą ofensywną, która idzie mu wcale nie lepiej (a moim zdaniem wręcz gorzej) niż pozostałym bocznym obrońcom.Dante93 pisze: A mam do Ciebie pytanko, ile średnio na mecz dośrodkowań Lichego/DC/Caceresa stwarza zagrożenie pod bramką przeciwnika?Bo na moje oko to nie mniejszy odsetek niż w przypadku wrzutek Estiego
![]()
Zresztą jakby sobie przypomnieć, to przychodzi mi na myśl tylko b.dobra centra DC do Pepe w którymś tam meczu. A tak to bida wielka.
Wniosek z tego taki, że raczej Juventus ogółem lipnie sobie w 'ofensywie powietrznej' radzi![]()
Nie, że bd teraz Chelo bronił, ale jednak gwoli ścisłości warto byloby to wyprostować, bo z Twojego postu wybrzmiewa wręcz pogląd, że pod względem dośrodkowań Paragwajczyk jest czarną owcą wśód naszych bocznych obrońców. A z tym sie nie zgodze
A czy ja postuluję żeby w miejsce Paragwajczyka wziąć najlepiej spisującego się lewego obrońcę z primavery? Ja bym optował za tym żeby w jego miejsce sprowadzić ... "nowego Estigarribię" - tzn. znaleźć innego grajka który coś tam może umieć, z którego potencjalnie może być pożytek, którego można wypożyczyć z opcją wykupu za podobne pieniądze. Jestem spokojny że ktoś taki by się znalazł.alina pisze:
Radziłbym natomiast nie kompromitować się wypowiedziami 'zostawmy sobie na pozycji x wakat, najwyżej zagra jakiś młodzik z primavery', bo nikt rozsądny tego nie robi. Z resztą primavera dostałaby 3-0 od zespołu 4. ligi włoskiej.
Powiem tak - gdyby w piłkę nożną grało się po trzydziestu, to być może znalazłoby się miejsce dla zawodnika który przy akcjach ofensywnych kręci się gdzieś na lewym skrzydle, nie robi nic pożytecznego tylko czeka aż rywal przepuści kontrę i ją kasuje. Niestety, można wystawić tylko jedenastu graczy stąd dobrze żeby taki człowiek umiał też albo stworzyć zagrożenie pod bramką rywala, albo umiał normalnie bronić, tzn. robić wślizgi, walczyć jeden na jeden, bronić w powietrzu itp.Ouh_yeah pisze: Zapomniałeś, że Esti zwykle występował jako człowiek od zadań specjalnych i głównie chodziło o to, żeby nie było wolnego korytarza po lewej stronie. Nie przypominam sobie, żeby w którymś meczu przepuszczał swojego rywala w co drugiej akcji.
Ktoś tutaj mi ostatnio zarzucał że zapomniałem o niejakim Marco Motciealina pisze: Oddawanie własnego gracza i kupowanie kota w worku mniejszym ryzykiem? :doh:
odpowiedź jest jedna:alina pisze:<czekam na odp PZ>
Ehh, to już wszyscy porzucili piękne marzenia o Sahinie...Dante93 pisze:15 za Asamoaha? Brać nie gadać. Chociaż można by spróbować zbić cene kartą Pazienzy, może 10mln+były zawodnik Napoli?
Przypominam, że w kontekście Nainggolana mówiło sie również o kwocie rzędu 15 mln.
Sahin to fajna opcja, ale płacąc dajmy na to te 15mln za Asamoah masz 24-letniego pewniaka ogranego w lidze. Co więcej, jednego z najlepszych box-to-box'ów ligi. Płacąc nawet mniejsze pieniądze za kiedyś dobrego Sahina, pozyskujesz kota w worku, który praktycznie nie grał przez rok w piłkę i nie zna włoskich realiów. Tutaj dla mnie wielkiego dylematu nie ma. Nie deprecjonuje talentu i umiejętności Sahina, ale wybór jest jeden: piłkarz Udinesefrancois pisze:Ehh, to już wszyscy porzucili piękne marzenia o Sahinie...![]()
Turek idealnie odnalazłby się w systemie preferowanym przez Conte. Jest to oczywiście nieco inny zawodnik niż Asamoah, ale ma dobry odbiór piłki, podania, strzały z dystansu. Myślę, że Mourinho bez problemu oddałby go poniżej tych 15 mln za Asamoaha czy Nainggolana
Skoro sam twierdzisz, że nie warto było by nawet tyle wydawać na Paragwajczyka to nad czym chcesz się zastanawiać??pumex pisze:Gdyby dało się zbić jego cenę do powiedzmy 2mln...Nie mówię, że wtedy warto byłoby wydać nawet te marne 2mln, ale może warto byłoby się nad tym zastanowić