blackadder pisze: Giovinco w tym sezonie produkował 0,72 bramki na mecz, Cavani - 0,78. Oczywiście gdyby grali razem te statystyki by się nakładały, ale w tak dobrze poukładanym zespole i z takim wsparciem jak nasza podstawowa trójka z pomocy mogliby walczyć o króla strzelców między sobą. Real w ciągu ostatnich 10 lat wydał prawie miliard euro i nadal nie mogą wygrać LM.
Jesteś pewien tej statystyki? Ma te 15 brmaek, więc musiałby zagrać jakieś 20-21 pełnych spotkań

Ale cholera wie, może tak wychodzi z minut.
To już sprawa Realu jak wywala kasę. Zamienili Sneijdera i Robbena na Krystynę i Kakę/Ozila co dało jakąś poprawę jakościowy (ale poprzednicy przecież też byli klasowi), ale finansowo... No właśnie, choć pewnie przynisło to inne zyski. Nie można tak do końa patrzeć. Moratti też przed 2006 wywalił miliard euro, niewiele to dało.
jackop pisze:Przed sezonem trwała dyskusja, czy Frederik powinien zostać w klubie czy odejść na wypożyczenie. Ja optowałem za tym by go zostawić i jak widać miałem rację, gdyż w Bologni to za bardzo się nie ograł :roll: Lubię go i widzę jako 5tego stopera w kadrze.
Też byłem sceptyczny. Ogólnie młody obrońca to zawsze jest ryzyko czy dostanie szansę w pierwszym składzie a będąc na rezerwie szansy może nie dostać, to nie ta pozycja gdzie się rouje często jak nie ma przyczyn zdrowotnych (bo to nie skrzydłowy czy napastnik że wchodzi w 60. minucie, choć i z tym byw a różnie-Pasquato itp.). Trcohę to wkurzające, wysyła si piłkarza na ogranie a on się grzeje na ławie. Dodatkowo Bologna ma pół karty, więc jesteśmy uwiązani. Wiadomo, musi gdzieś zdobywać doświadczenie ale jako młody stper jest to ciężkie, zwłaszcza we Włoszech.
Ouh_yeah pisze:Po 1 Bologna zapłaciła za jego połówkę więc szanse otrzyma.
Sam widzisz jak teoria o "pewnym miejscu" gdy się wukuje pół karty ma się do rzeczywistości
stahoo pisze:Chelsea niby oferuje Torresa i 15 mln € za Falcao. Na miejscu Atleti bym wyśmiał.
Oferta jak oferta, Torres jeszcze nie jest taki stary a i swoje by nastrzelał w Hiszpanii. Z Chelsea strony to nie wyglądałoby na mistrzowską zagrywkę, w sumie by ich ten Falcao by kosztował 60 mln... :shock: A też nie ma pewności jak grałby w Anglii.
Dobra, nie mam czasu czytać dalej.
Nie wiem tylko o co ta dyskusja w sprawie "nowego kapitana", jak już pisałem wcześniej, sprawa jest przesądzona:
Gigi na solojuve pisze:Moja przyszłość? Nie będzie żadnego problemu z nową umową. Każdy wie, że chcę tu zostać. Moje kolory to czarny i biały. Być kapitanem drużyny, to wielka rola i odpowiedzialność, ale miałem takich nauczycieli jak Del Piero, Maldini czy Cannavaro. Ich sposoby i nauki będę stosował w naszej szatni.