JuvePoland

Nawet nie na Sardynii tylko w Trieście gwoli ścisłości.

Bruce Badura pisze:hmm najgorzej to jak sie z dziada wielki pan zrobi i to po kilku zaledwie przyzwoitych wystepach

chyba za bardzo sie podjarali niektorzy i mysla ze walcza o majstra

Póki co to więcej widać własnie Waszego oburzenia, że jak to kibic Interu może myśleć o mistrzostwie :lol: .

I to wcale nie po kilku przyzwoitych występach, tylko kilku naprawdę dobrych. W końcu nie codzień zdarza się wygrać 7-0, a i zwycięstwo np. z Violą też dobrze smakuje, biorąc pod uwagę wiosenny blamaż we Florencji.

orzeu pisze:Póki co to więcej widać własnie Waszego oburzenia, że jak to kibic Interu może myśleć o mistrzostwie :lol: .

No właśnie, ja tego cholernie nie rozumiem... Jak to kibic Interu może myśleć o mistrzostwie?

Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego w sezonie 1921 po zajęciu ostatniego miejsca przez Inter ten klub nie spadł do niższej ligi?

Też to mnie wtedy zastanawiało.

W ogóle to kiedyś w polskiej lidze wymyslono sobie że mistrzem kraju będzie zdobywca pucharu (Ruch) a Wisła która wygrała ligę była tylko...zwycięzcą ligi. Taka (sytuacja) ciekawostka. Lata '50, bodajże 1951.

szczypek pisze: Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego w sezonie 1921 po zajęciu ostatniego miejsca przez Inter ten klub nie spadł do niższej ligi?

Zajął ostatnie miejsce? Poproszę o źródło . Zdziwiłoby mnie to, biorąc pod uwagę mistrzostwo rok wcześniej.

Idąc tym tokiem: dlaczego Juventus w 1910 nie spadł :lol: ?

orzeu pisze: Idąc tym tokiem: dlaczego Juventus w 1910 nie spadł :lol: ?

Masz na myśli ten sezon, w którym Inter ukradł swoje pierwsze mistrzostwo kosztem Pro Vercelli? Juventus był wtedy 3.

Mylicie daty.

Inter nie spadł w 1922 roku(a nie 1921), mimo zajecia zaszczytnego ostatniego miejsca.(spadła venezia ktora byla przedostatnia)

Juventus nie mogł spasc w 1910 roku bo zajał trzecie miejsce w lidze

Rok pozniej był ostatni ale w przeciwieństwie do sytuacji Interu w 1911 NIKT nie spadał z ligi wiec nie bylo mowy o relegowaniu nizej kogokolwiek.

D-Rose pisze:Inter nie spadł w 1922 roku a nie 1921, mimo zajecia zaszczytnego ostatniego miejsca.(spadła Wenecja ktora byla przed ostatnia)

No właśnie o to mi się rozchodzi. Dlaczego Inter wówczas nie spadł?

szczypek pisze:

orzeu pisze:Póki co to więcej widać własnie Waszego oburzenia, że jak to kibic Interu może myśleć o mistrzostwie :lol: .

No właśnie, ja tego cholernie nie rozumiem... Jak to kibic Interu może myśleć o mistrzostwie?

Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego w sezonie 1921 po zajęciu ostatniego miejsca przez Inter ten klub nie spadł do niższej ligi?

http://it.wikipedia.org/wiki/Prima_Divisione_1921-1922

Updt - Fakt, doczytalem. Nie bylo nizszej klasy wiec nie spadli?

szczypek pisze:

D-Rose pisze:Inter nie spadł w 1922 roku a nie 1921, mimo zajecia zaszczytnego ostatniego miejsca.(spadła Wenecja ktora byla przed ostatnia)

No właśnie o to mi się rozchodzi. Dlaczego Inter wówczas nie spadł?

Nie wiem dokładnie, ale na włoskiej wiki jest osobny artykuł dotyczacy własnie tego "zajscia" ktore nazywało sie "Compromesso Colombo"

http://it.wikipedia.org/wiki/Compromesso_Colombo

Kto zna włoski niech ogarnie.

@Up. to nie jest SERIE B a druga grupa SERIE A. Taka miała własnie formuła najwyzsza klasa rozgrywkowa we włoszech. 2 grupy i Mistrzowie tych grup grali "play-off" i Scudetto.
Co nie zmienia faktu, ze gdyby nie to całe "Compromesso_Colombo" Inter powinien spasc wraz z Vicenza. Utrzymał sie psim swędem przy "zielonym" stole i dziwnych ustaleniach( jakies deja vu ).


@up2. Była, ale nie nazywała sie Serie B tak jak dzis tylko Seconda Divisione. Zreszta Serie A wtedy tez jako nazwa nie istaniała a najwyzsza klasa nazywała sie Prima Categoria.

D-Rose pisze:Rok pozniej był ostatni ale w przeciwieństwie do sytuacji Interu w 1911 NIKT nie spadał z ligi wiec nie bylo mowy o relegowaniu nizej kogokolwiek.

no właśnie dziwna sprawa nie? Juve miało spaśc to... powiększono ligę i stwierdzono że nikt nie spada :lol: i co równie dziwne, w takim przypadku nie grano żadnych baraży z zespołem z ligi niżej.

Podsumowując Juventus

D-Rose pisze: Utrzymał sie psim swędem przy "zielonym" stole i dziwnych ustaleniach( jakies deja vu ).

i jeszcze taki cytat odnośnie tego dziwnego braku spadku Juventusu

W kolejnym sezonie Juventus nie błyszczał - zajął ostatnie miejsce w mistrzostwach Włoch i został zdegradowany do Serie B, a potem przywrócony po zamieszaniu z przepisami, które anulowały wszystkie degradacje.

orzeu pisze: no właśnie dziwna sprawa nie? Juve miało spaśc to... powiększono ligę i stwierdzono że nikt nie spada :lol: i co równie dziwne, w takim przypadku nie grano żadnych baraży z zespołem z ligi niżej.

Jakby nigdy w historii żadnych lig tak nie było, że decydowano się na zatrzymanie spadkowiczów, zamiast robić większy misz-masz między ligami. :roll:
Ta rzecz z Interem z 1922 kojarzy mi się tylko z sytuacjami, kiedy drużyna niżej w tabeli się utrzymywała dzięki problemom licencyjnym drużyn wyżej. Ale to chyba niemożliwe, by takie coś zaistniało w latach dwudziestych?

http://www.sport.pl/pilka/1,65083,14781 ... n=FB_Sport
Oficjalnie Thohir nabył 70 % akcji nerrazurich i po 18 latach drużyna nie jest w rękach Morattich... Dziwnie tak trochę... Boski Massimo zastanawia się, czy pozostać prezydentem. Coś czuję, że w zimie sobie zaszaleją w Mercato, nie mówiąc o wakacjach.

Brutalo pisze:Coś czuję, że w zimie sobie zaszaleją w Mercato, nie mówiąc o wakacjach.

Bardzo wątpię w zimowe szaleństwo, bo jaki poważny zawodnik zdecyduje się na zmianę klubu w środku sezonu? Chyba tylko Alejandro Gomez, którego kiedyś rzekomo chciał Inter rozważa taką opcję, bo nie jest zadowolony z pobytu w Metaliście. Natomiast w lato to już inna sprawa. Ten Thohir ma udziały w jakimś klubie MLS i NBA. Jakiś fan koszykówki jest w stanie powiedzieć, czy wraz z przybyciem Thohira ten klub zaczął odnosić sukcesy? Chodzi chyba o jakiś klub z Filadelfii. Pytam tak z ciekawości, czy jego przybycie wiązało się z jakąś zmianą na lepsze w zarządzaniu tymi klubami.

76ers sa aktualnie najslabszym klubem w NBA, ale sa na poczatku przebudowy wiec nie czas jeszcze na oceny