JuvePoland

Makaroniarze to zawsze muszą mieć jakiegoś pecha. Zwycięstwo znacznie by ich przybliżyło do awansu . De Santcis to jakaś pomyłka, parodia bramkarza. Skorupski by to spokojnie obronił.

Ogladam PSG Ajax smiesznie to wyglada jak w skladzie PSG tylko 2 francuzów Rabiot(!) i Matiudi, a ogladam pod kątem Milika, Schone no i wlasnie rabiota sprawdzimy co stracilismy.

Rzymianie sfrajerzyli na maksa i nie powiem, że mnie to martwi. Od początku sezonu ze stolicy docierają do Turynu ciągłe napinki, a kibice Romy zapominają o jednym istotnym fakcie.

Mianowicie w lidze przegrali z nami i Napoli. W lidze z poważniejszych rywali ograli tylko przeciętną na razie Violę.

W LM zostali dwukrotnie ośmieszeni przez Bayern, raz efektownie ograli CSKA, które miało być outsiderem grupy i zremisowali z tradycyjnie tragicznym w europejskich pucharach City. No i teraz frajerski remis z CSKA. Bilans nie powala, zwłaszcza przy takiej napince.

LOL, nawet nasze wyczyny w LM nie mogą się równać z tym co robi City, karny, czerwo i 1:0, 10 minut dobrej gry, zaraz 1:1 i 1:2 :lol: Świetny wolny Alonso No i Lewy brameczka

po skrócie patrząc jakbym nas oglądał - marnowane setki a rywal w 90 minucie strzela gola z niczego i zabiera punkty...

do tego Benatia doskonale pomaga swoim byłym kolegom także Roma do awansu będzie potrzebowała wygrać ;] (ups, już City przegrywa 1-2)

Nie wiem czego wy się spodziewaliście.

Roma od meczu z nami jest praktycznie bez formy, a po porażce z Bayernem każdy ich kolejny mecz jest chyba coraz słabszy (pomijając spotkanie z Torino).

Ja tam dzisiaj stawiałem na CSKA +0.5 i całe szczęście sąsiedzi mnie nie zawiedli.

Jeśli zespół z Rzymu nadal będzie tak wyglądał, to ponownie zdobędziemy mistrza z przewagą 10+ pkt, choć myślałem, że w tym sezonie będzie niezwykle trudno obronić tytuł

Sila Spokoju pisze:Nie wiem czego wy się spodziewaliście.

Roma od meczu z nami jest praktycznie bez formy, a po porażce z Bayernem każdy ich kolejny mecz jest chyba coraz słabszy (pomijając spotkanie z Torino).

Co nie zmienia faktu, że skoro prowadzili do 90. minuty, to można było się spodziewać że jednak te trzy punkty ugrają. Dla mnie ten remis to powód do śmiechu stuktotnie większy niż dwumecz z Bayernem. Prestiż i grube miliony traci się właśnie w ten sposób, a nie przyjmując sześć czy siedem goli zamiast dwóch od kosmitów z Bawarii. Z drugiej strony, szanse że nie awansują są dość niewielkie. Zakładając że FCB zgarnia komplet punktów, Rzymianie muszą u siebie nie tyle przegrać, co dać się brutalnie wydymać przez ekipę z Anglii. Ile tam konkretnie trzeba by goli różnicy? Trzy? Cztery?

zahor pisze:Zakładając że FCB zgarnia komplet punktów, Rzymianie muszą u siebie nie tyle przegrać, co dać się brutalnie wydymać przez ekipę z Anglii. Ile tam konkretnie trzeba by goli różnicy? Trzy? Cztery?

Zakładając taki scenariusz to Roma odpada przy każdej porażce z City, bo liczą się bezpośrednie mecze.

e: macie rację, zapomniałem o CSKA

Wojtek pisze: Zakładając taki scenariusz to Roma odpada przy każdej porażce z City, bo liczą się bezpośrednie mecze.

Nie masz racji. Pytanie pomocnicze - bezpośrednie mecze między kim? W międzyczasie policzyłem - MC musi pokonać Romę różnicą co najmniej trzech bramek. Piłka nożna jest co prawda nieprzewidywalna, ale aż takich cudów bym się nie spodziewał.

Wojtek pisze:

zahor pisze:Zakładając że FCB zgarnia komplet punktów, Rzymianie muszą u siebie nie tyle przegrać, co dać się brutalnie wydymać przez ekipę z Anglii. Ile tam konkretnie trzeba by goli różnicy? Trzy? Cztery?

Zakładając taki scenariusz to Roma odpada przy każdej porażce z City, bo liczą się bezpośrednie mecze.

Ale jest jeszcze wtedy CSKA z 5pkt:)
City-Roma 1-1
Cska-Roma 1-1
Roma-Cska 5-1
City-Cska 1-2
Cska-City 2-2
Także Roma ma w tej chwili bilans bramkowy 7-3, Cska 6-9 a City 4-5, także wygrane minimum 3 bramkami:)

City miało już ze 3x sytuacje w przewadze liczebnej pod polem karnym Bayernu i na dobrą sprawę nie wiedzieli co mają grać. To nie jest drużyna, tylko zlepek dobrych grajków.
Mają tego Aguero:) Alonso ładna "asysta":)
Alonso teraz Boateng? Aguero jest niesamowity.

Roma na własne życzenie odpada z LM. City ma ogromną szansę na wyjście z grupy i nie wierzę, że to odpuszczą. Może im nie idzie w tych rozgrywkach, ale takiej okazji nie wypuszczą z rąk. Zwłaszcza, że Roma ostatnio nie powala.

jednak nie potrzebne będzie aż 3-0 ;] wystarczy Anglikom remis...

co za 2 frajerskie gole Bawarczyków

wygrana albo 0-0 daje Romie awans, inny wynik= awans City ! a na 100% City strzeli gola Romie bo jak tym ich obrońcom nie strzelić?
Oczywiście przy założeniu, że Bayern pokona CSKA !!

TAKA CIEKAWOSTKA, którą dostrzegłem:

ostatnie 4 sezony LM ( wliczająć obecny ) City 3 razy trafiało w grupie na Bayern. Gdy Bayern nie miał pewnego awansu, wygrał z City 3 razy, a gdy Bayern miał juz pewny awans przegrał z City 3 razy !

zahor pisze:

Wojtek pisze:Zakładając taki scenariusz to Roma odpada przy każdej porażce z City, bo liczą się bezpośrednie mecze.

Nie masz racji.

Ma rację. Koledzy z Calciobar to wszystko ładnie opisali, więc zacytuję:

Jeśli Roma wygra z City w ostatniej kolejce, to nie będzie musiała oglądać się na nikogo. Przy remisie, CSKA nie będzie mogło pokonać Bayernu (remisować może, bezpośrednio przemawia za nią 5:1 z Rzymu), a podział punktów musi być bezbramkowy. Przy remisie 1:1 awansuje City, które będzie miało lepszą różnicę bramek (-1, przy -4 Romy), a to ona będzie się liczyła, bo w dwumeczu dwukrotnie padnie 1:1. Przy każdym wyższym remisie, z racji goli na wyjeździe, w fazie pucharowej zagra City.

szczypek pisze:

zahor pisze:

Wojtek pisze:Zakładając taki scenariusz to Roma odpada przy każdej porażce z City, bo liczą się bezpośrednie mecze.

Nie masz racji.

Ma rację.

Nie ma racji. Doczytaj jaki scenariusz zakładaliśmy.

szczypek pisze: Koledzy z Calciobar to wszystko ładnie opisali, więc zacytuję

Bardzo ładnie, szkoda tylko że nieprecyzyjnie. Jeżeli CSKA zremisuje z Bayernem, to KAŻDY remis premiuje Romę.