Strona 26 z 83
: 22 października 2009, 16:45
autor: Wicior
dziwne.ale dla mnie tez bylo oczywistym, ze milan pokona real.jak widac ja i pare innych osob nie myliliśmy sie.2 polowa bardzo mi sie podobała, a w szczegolnosci pato.w przyszlosci bedzie z niego czolowy snajper serie a.coz za dynamika.zyczylem milanowi jak najlepiej i nie wstydze sie tego.kaka poza jednym dryblingiem niczego nie zrobił.za to zwod roniego na pepe naprawde mi się podobał.podanie seedorfa tez piekne.dawno nie oglądałem takiego widowiska w lidze mistrzow.brawo milan.moze wreszcie zaczna byc konkurencyjni, bo powiedzmy sobie szczerze czubek tabeli bez milanu to troche dziwny obraz.
: 22 października 2009, 18:51
autor: Monte Cristo
Gruppo Brusco pisze:oliver pisze:Można się kłócić czy Bayern z Arjenem i Franckiem jest słabszy od Dynama czy Rubina. :rotfl:
Patrzysz na nazwiska? A co wielkiego gra ten Bayern z Franckiem i Arjenem?
szczypek pisze:Co było oczywiste? Oczywiste dla Ciebie było, że Milan wygra z Realem na Santiago Bernabeu? Gratuluję podejścia.
Tak i co w tym dziwnego? Takie trudne to było do przewidzenia? Chyba nie.
Podaj wyniki nastepnej kolejki, mozna by duzo kasy zarobic.
Niezla tak wogole ta kolejka. Czerwone kartki, samoboje, figle bramkarskie... i taka jest pilka.

: 22 października 2009, 19:29
autor: TURINIO
Po raz pierwszy w tym sezonie Polsat trafił z meczem w Champions League. Szczerze myślałem, że Real poradzi sobie nawet bez Ronaldo z Milanem spokojnie i skończy się 1-0 lub 2-0 dla Królewskich. Fenomenalne widowisko.
Dokładnie. Real wydał mnóstwo pieniędzy na zawodników, którzy okazali się za słabi na kulejący od dłuższego czasu Milan. Widowisko było przednie - wspaniałe zagrania z obu stron, cóż za walka, emocje, błędy sędziowskie, piękne gole.
Dla Calcio dobrze, że Milan wygrał. Być może się odrodzi i walka o prymat w Serie A między wielką trójką będzie równie emocjonująca co kiedyś.
Swoją drogą - z przyjemnością patrzyło się na grę Alessandro Nesty. Aż żal, że ten wspaniały defensor zrezygnował z gry w reprezentacji Azzurich.
: 22 października 2009, 21:59
autor: dr.DeV
Jestem szczerze zawiedziony postawą Milanu, oczekiwałem wyższej wygranej. Sytuacja w naszej grupie dziwna. Ale jakby lepsza dla nas. Maccabi, Bordeaux, Bayern. Fajnie byłoby zdobyć 7 pkt i cieszyć się z wyjścia z grupy. Oczywiście liczę na 9 pkt.
: 22 października 2009, 22:30
autor: Vincitore
Gruppo Brusco pisze:
Inter po 3 meczach ma 3 punkty, Fiorentina i Milan po 6 a Juventus 5. Tragedii chyba nie ma. W następnej kolejce Fiorentina i Milan niemal na pewno dopiszą sobie po kolejne 3 punkty a Inter i Juve czeka wyjazd na ciężkie boiska. Bez 3 punktów sytuacja obu drużyn pogorszy się
Uważasz że wyjazd Juventusu do Maccabi, czy wyjazd Interu do Kijowa to cięższe przeprawy niż podejmowanie u siebie podrażnionego Realu przez Milan?
: 23 października 2009, 18:54
autor: Majos
W minionej kolejce padło dużo niespodziewanych wyników. Na pierwszy plan wysuwa się mecz Realu z Milanem. Byłem wprost przekonany, że zwycięsko z tego pojedynku wyjdę piłkarze Realu. lecz Milan rozegrał naprawdę dobre zawody i brawa dla nich. Przegrana Bayernu z Żyrondystami to dla nas dobra wiadomość, choć bardzo dobre zawody zagrał bramkarz Monachijczyków Butt. Teraz trzeba lecieć do Izraela i wygrać mecz. Innej opcji nie ma.
: 23 października 2009, 21:17
autor: zoff
MajosJuventino pisze:Innej opcji nie ma.
Zgadza się, tym bardziej, że ta drużyna, która straci punkty z Maccabi prawdopodobnie będzie grała tylko w Lidze Europejskiej.
Bordeaux tym razem nie odpuści. Jeżeli wywiozą w następnej kolejce ciekawy wynik z Monachium i dorzucą do tego kolejne trzy punkty z Maccabi to zrobi się naprawdę cholernie ciasno.
: 03 listopada 2009, 14:30
autor: Motor
Dzisiaj kolejna seria spotka w fazie grupowej:
Manchester - CSKA
Besiktas - Wolfsburg
Bayern - Bordeaux
Maccabi - Juventus
Milan - Real Madryt
Marsylia - Zurich
APOEL - Porto
Atletico - Chelsea
Dosyć ciekawe zapowiada się pojedynek w Milanie, w Bayernie i w Marsylii, ewentualnie zaskoczenia spodziewam się w Nikozi. Reszta meczy z ewidentnym faworytem. Mimo wszystko jak zawsze warto ruszyć dupska z przed kompa i przesiąść się na kanapę.
: 03 listopada 2009, 16:11
autor: stahoo
Motor pisze:
Dosyć ciekawe zapowiada się pojedynek w w Bayernie
Monachium!
Ciekawy mecz będzie na Old Trafford, gdzie przyjeżdża CSKA. Ważny dla nas mecz, tak jak wspomniał Motor, gra Bayern. Chyba trzeba kibicowac żabojadom, chociaż maja raczej małe szanse choćby na 1 pkt. Jednak z tego co czytałem na stronach Bayernu, ostatnimi czasy Bawarczycy grają tak zawny w internetowej mowie potocznej żal

: 03 listopada 2009, 17:00
autor: Vojtimar
Bayern miał dwie czerwone kartki w poprzednim meczu, więc to też osłabienie. Moim zdaniem 1 pkt. dla Bordeaux jest realny, a byłby nawet bez osłabień w postaci kartek, w końcu to mistrz Francji. Myśle że oni nawet nastawią się na wygraną.
: 04 listopada 2009, 20:34
autor: -10-
Wszystko zaczyna się układać tak jak prognozowałem przed rozpoczęciem rozgrywek. Francuzi póki co mnie nie zaskoczyli, "spokojnie" prowadzą w naszej tabeli i sądzę, że zostanie już tak do końca fazy grupowej. O drugą lokatę przyjdzie nam stoczyć batalię z Bayernem. Chciałbym abyśmy sprawę awansu rozstrzygnęli na swoją korzyść się już we Francji. Wierzę w to mocno, że uda nam się wywieźć z arcy trudnego terenu korzystny rezultat. Liczę również na to, że wreszcie izraelski zespół sprawi tą jedną, jedyną niespodziankę w naszej grupie właśnie w spotkaniu z Bayernem. Nie mam ochoty przy ewentualnym zwycięstwie Bawarczyków z Maccabi i naszym niekorzystnym rezultacie (o zgrozo, tfu!) na dreszczowiec 8 grudnia. Nie potrafię sobie wyobrazić tego, że nie wychodzimy z grupy. Póki co smród przy gaciach ma zespół niemiecki, czy ostatnio modne określenie przed starciem Gołota - Adamek: "mają brązową getre". Obyśmy już 21 listopada mogli odetchnąć z ulgą i powiedzieć: "aufwiedersehen Deutschland".
Forza!
: 04 listopada 2009, 23:07
autor: Buri
Liverpool remisuje i tym samym (moim zdaniem) odpada z LM.
strasznie mało strzelonych bramek mają na swoim koncie, dziwne naprawdę dziwne
: 04 listopada 2009, 23:33
autor: Monte Cristo
Buri pisze:Liverpool remisuje i tym samym (moim zdaniem) odpada z LM.
strasznie mało strzelonych bramek mają na swoim koncie, dziwne naprawdę dziwne
A ja mowie ze maja duze szanse na wyjscie z grupy. Dlaczego?
Dobrze wiemy ze w ostatnich latach Liverpool wiele razy gral w fazie grupowej "o zycie" i jakos sie z tego wywiazal. A rozdraznionym Liverpoolem w pelnym skladzie, Viola bedzie miala problemy. Zwlaszcza na Anfield, nie jest pewne ze wywioza z Angli chodzby punkt.
Na dodatek Fiorentina ma mecz z Lyonem - tam tez jest 50/50 czy ugra punkt czy nie, Lyon bedzie napewno walczyl o pierwszy miejsce.
W tej grupie nic nie jest jeszcze przesadzone.
: 04 listopada 2009, 23:35
autor: zoff
Po meczu w Kijowie jestem już pewny. Włoska piłka klubowa przeżywa na prawdę kryzys. Inter zaprezentował się kiepsko na tle znacznie biedniejszego Dynama. Zwykły piłkarski fuks. W Serie A są praktycznie niepokonani od trzech sezonów. Mimo to w Champions League grają równie nieporadnie jak Juventus w październiku. A zresztą co mnie to obchodzi...
: 04 listopada 2009, 23:45
autor: Juve Master
zoff pisze:Po meczu w Kijowie jestem już pewny. Włoska piłka klubowa przeżywa na prawdę kryzys. Inter zaprezentował się kiepsko na tle znacznie biedniejszego Dynama. Zwykły piłkarski fuks. W Serie A są praktycznie niepokonani od trzech sezonów. Mimo to w Champions League grają równie nieporadnie jak Juventus w październiku. A zresztą co mnie to obchodzi...
Po meczu w Kijowie, wiem tyle - z 4 zespołów włoskiej Serie A, dwa zajmują miejsca wiceliderów w swoich grupach a pozostałe dwa przewodzą. To ewidentny dowód na kryzys Calcio. Fuks? Dwa słupki to też fuks? Statystyki meczowe oglądałeś? Zmarnowanych (może grypą) piłkarzy Dynama od 60` dostrzegłeś? Ważnym jest, to aby zdać sobie sprawę, że wartość zespołów startujących w LM ocenić można dopiero od fazy pucharowej. Zakładając, że Barca spotkałaby się z takim Rubinem Kazań w ćwierćfinale..
Jak sądzisz jaki wynik otrzymalibyśmy w dwumeczu ? Korzystniejszy dla Rusków czy Katalończyków?
Nie ma co panikować nad stanem włoskiej piłki. Poczekajmy do zakończenia fazy grupowej na rezultaty końcowe, a następnie na fazę pucharową, która zawsze jest prawdziwym papierkiem lakmusowym, wedle którego można ocenić prawdziwą wartość drużyny.