JuvePoland

No i panie i panowie, Scolari wylecial z Chelsea! Mysle ze teraz chemia w Londynskim zespole bedzie naprawde niska, mam nadzieje ze teraz bedziemy mieli realne szanse na pobicie druzyny z Stamford Bridge (bo po naszym ostatnich spotkaniach mozna by bylo to okreslic jako mecz w eliminacjach Barcelony z Wisla...)

dobrze dla chelsea, że wywalili tego dziada bo grali strasznie słabo.
a w kontekście meczu w lm, to myślę, że może być teraz ciężej wygrać. bo zawodnicy będą chcieli się pokazać nowemu trenerowi z jak najlepszej strony.

Ryszkins jak dla mnie takie rozumowanie jest bez sensu, równie dobrze mogą się tak starać pokazać z dobrej strony że nie będzie im nic wychodziło.
Jednak jestem zdania że piłkarze Chelsea są profesjonalistami i że każdy z piłkarzy nie raz miał już za sobą zmianę trenera i nie będzie miało to żadnego wpływu, liczę na bardzo dobry mecz.

Wg mnie nie jest to dobra wiadomość. Drużyny po zmianie trenera w trakcie sezonu z reguły dostają kopa, np. Real, Tottenham. Obym się mylił, ale wolałbym grać przeciwko Chelsea ze Scolarim na ławce.

juvelook pisze:Robi sie smiesznie... Luiz Felipe Scolari pożegnał się z posadą menadżera chelsea, moze Ranieri tez nie dotrwa :lol:

A ja, życzyłbym sobie, aby Ranieri był z nami jak najdłużej.

Ryszkins pisze:dobrze dla chelsea, że wywalili tego dziada bo grali strasznie słabo.

Dla nas było to raczej niekorzystne, ale jak ktoś już kiedyś napisał, nie mamy patrzeć na innych, ale na siebie. Jeśli damy z siebie wszystko i jeśli nasi zawodnicy, to będą zawodnicy, których będzie stać na sukces, to wygramy, nawet z tak grającą Chelsea jak w ubiegłym roku w Lidze Mistrzów. Wracając do Scolariego to wydawało mi się, że się, że prędzej się to wszystko przełamie w druga stronę, tzn. że zaczną grać trochę lepiej, jak na początku sezonu, a tu został wyrzucony. Zobaczymy kogo upatrzyli już na nowego trenera.

Mr Cezary pisze:Wg mnie nie jest to dobra wiadomość. Drużyny po zmianie trenera w trakcie sezonu z reguły dostają kopa, np. Real, Tottenham. Obym się mylił, ale wolałbym grać przeciwko Chelsea ze Scolarim na ławce.

Ta, zwlaszcza Real gra ma okropne wyniki po zatrudnieniu Ramosa...

Kuzminski pisze:

Mr Cezary pisze:Wg mnie nie jest to dobra wiadomość. Drużyny po zmianie trenera w trakcie sezonu z reguły dostają kopa, np. Real, Tottenham. Obym się mylił, ale wolałbym grać przeciwko Chelsea ze Scolarim na ławce.

Ta, zwlaszcza Real gra ma okropne wyniki po zatrudnieniu Ramosa...

Jedna porazka z Barcelona i az 7 zwyciestw z rzedu to jesli sie nie myle bilans Ramosa jako trenera Realu...
w porownaniu z wynikami jakie osiagal Schuster, to rzeczywiscie mozna powiedziec ze po przyjsciu
nowego trenera dostali "kopa".

I niestety obawiam sie ze w przypadku Chelsea moze byc podobnie...

Zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że zwolnienie Scolariego to nie jest dla Was dobra wiadomość. Za jego kadencji Chelsea grała tak żałośnie, że każdy kto zmieni Brazylijczyka gorszy od niego być raczej nie może. Zwolnienie to nieprzypadkowo nastąpiło teraz, wszakże to ostatni dzwonek, aby nowy trener zdołał poskładać drużynę do walki w 1/8 LM. Pytanie tylko kto go zastąpi? Mancini, Grant, a może ktoś jeszcze inny?

Grant musiałby być żałosny do kwadratu by wracać tam po tym jak został potraktowany, Mancini z kolei to żaden trener.
Zwalnianie szkoleniowca w środku sezonu jest na tyle ryzykowne, że aż głupie. Posunięcie w stylu Realu bądź starego 'dobrego' Interu .
To, że Chelsea grała słabo w lidze nie znaczy, że to samo musiałaby pokazać w spotkaniu z nami. Zmiana szkoleniowca jest swego rodzaju rewolucją, wprowadzi nieco chaosu w szeregi naszego rywala (mniemam, że nowy trener będzie chciał ułożyć zespół po swojemu) a to może wyjść na plus dla nas.

Lypsky pisze:Zmiana szkoleniowca jest swego rodzaju rewolucją, wprowadzi nieco chaosu w szeregi naszego rywala (mniemam, że nowy trener będzie chciał ułożyć zespół po swojemu) a to może wyjść na plus dla nas.

Ale z drugiej strony każdy zawodnik będzie teoretycznie zaczynał od zera i walczył o pierwszy skład, co wprowadzi bardzo dużo sportowej determinacji. Ja osobiście jak poprzedni piszący uważam, że zwalnianie trenera w trakcie sezonu jest bezsensowne (gdyby Chelsea była 14 a nie 4 (obecnie w praktyce 10 pkt straty do lidera) i odpadła z CL to jeszcze był bym w stanie zrozumieć takie zachowanie :roll:)
Reasumując obiektywnie jako kibic Juventusu nie cieszę się z tego "newsa"

Zgadzam się z tymi, którzy uważają, ze ta zmiana powinna Chelsea wyjśc raczej na plus.

Grali w tym sezonie zadziwiająco słabo, poza początkiem rozgrywek. Mówiło się o jakimś konflikcie, buncie w zespole. Wszystko wskazywało na to, ze atmosfera nie była najlepsza.
Nowy trener może wyzwolić motywację w tych piłkarzach, którzy są już na Stamford Bridge o kilka miesięcy za długo. Obym się mylił.

Nie przesadzacie za bardzo? Prawdą jest, że zmiana trenera może zmobilizować zespół, ale problem Chelsea nie leży tylko i wyłącznie w głowach piłkarzy... Mają problemy z grą na boisku, mimo że, jak sami mówią, są zdeterminowani. Osobiście uważam, że tak niespodziewana zmiana wprowadzi mnóstwo chaosu w poczynania londyńczyków, zapewne ostatecznie żaden z piłkarzy nie spodziewał się takiego obrotu sprawy przed arcyważnym pojedynkiem z Juve... Nowy trener to nowe metody, a przede wszystkim nowe ustawienie - drużyna ma zbyt mało czasu przed dwumeczem z nami, aby w 100% przestawić się na nowe tory. Zresztą nie widzę w tym momencie trenera, który mógłby wnieść coś korzystnego do zespołu, a który pozostaje bez pracy. Nie zapominajcie też, że chęci to nie wszystko, a Chelsea ostatnio nie wychodzi kompletnie nic... I nie przywołujcie nazwiska nowego trenera Realu, bo akurat ten znakomicie zna realia ligi hiszpańskiej... Analogicznie znacie kogoś na poziomie, kto wiedziałby coś z autopsji na temat ligi angielskiej?

Czy orientuje sie ktos ile Juve moze zarobic siana przechodząc przez poszczególne etapy LM??

Zmiana trenera bardzo często jest pozytywnym impulsem dla piłkarzy. Nie chodzi tylko o staranie się o dobrą opinię u nowego szkoleniowca, po prostu po czasie kiedy przychodzi znużenie treningami, przychodzi ktoś nowy, wprowadza jakąś nową taktykę, nowy rozkład dnia. Jak piłkarz widzi coś czego się musi nauczyć, widzi też sens w ćwiczeniu, bo na końcu tej drogi jest choćby minimalny postęp. Z drugiej strony zawsze jest szansa, że nowy trener się nie odnajdzie w tym chaosie, stu głosach biegnących z różnych stron jak ma prowadzić swoją drużynę itd. Do prowadzenia Chelsea potrzebna jest duża charyzma i wbrew pozorom dość wysokie mniemanie o sobie. Inaczej każdego tam zagryzą prędzej czy później.

Z innej beczki, dla tych którzy mieli nadzieję, dowiedziałem się od pani z TVP, że w ramach transmisji z pierwszej rundy 1/8 finału LM nasza publiczna zamierza pokazywać arcyciekawy pojedynek Real Madryt vs. Liverpool FC.

Bart_DB pisze:Z innej beczki, dla tych którzy mieli nadzieję, dowiedziałem się od pani z TVP, że w ramach transmisji z pierwszej rundy 1/8 finału LM nasza publiczna zamierza pokazywać arcyciekawy pojedynek Real Madryt vs. Liverpool FC.

Tak między Bogiem a prawdą - Liverpool mam wrażenie jest chyba "polskim zespołem" w tym sezonie, bo już w publicznej chyba z 3-4 mecz z ich udziałem pokazują.
Za to rewanż w tvp pokażą najpewniej Man Utd - Inter.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio publiczna puszczała mecz z włoskiego terenu.
Chyba Milan kiedyś. Ale będzie okazja Lechici stawią się w Udine.