JuvePoland

albertcamus pisze:

Marat87 pisze:

albertcamus pisze:Hehe, jak się potwierdza informacje o Inzaghim, to zatesknimy za Maxem już po 5 kolejkach.

Pisz za siebie i nie wciskaj innym swoich poglądów, pisząc w liczbie mnogiej.
Ja nie zatęsknię za Maxem, nawet jak nowy trener nie wygra mistrzostwa i pucharu oraz nie wyjdzie z grupy LM.

ok, to piszę w imieniu tych, którzy mają rozum.

Czyli znowu nie piszesz za siebie.

Jak ktoś jest w stanie zrezygnować z mistrzostwa, PW i LM tylko żeby nie oglądać Maxa to nie pozostaje nic jak tylko pogratulować poczucia humoru, cholernie głupiego poczucia humoru.

Pod koniec sezonu mówiło się złośliwie, że to Ronaldo jest trenerem a nie Max. Pytanie kim będzie Inzaghi? Fizjoterapeutą? bo na asystenta się nie nadaje

mateo369 pisze:Jak ktoś jest w stanie zrezygnować z mistrzostwa, PW i LM tylko żeby nie oglądać Maxa to nie pozostaje nic jak tylko pogratulować poczucia humoru, cholernie głupiego poczucia humoru.

Uff dobrze, że Max sam zrezygnował z LM I PW w tym roku bo ciężko by było.

VS

We wtorek Pep podpisuje z nami kontrakt.

Edyta:

Number of Passes per 90 which Break Opposition Lines in 2018-19:

5.78 – Neymar
5.75 – Lionel Messi
5.71 – Juventus

Nawet mi się nie chce tłumaczyć, to kolejny dowód, że Max musiał odejść.

Poprostu pisze:

mateo369 pisze:Jak ktoś jest w stanie zrezygnować z mistrzostwa, PW i LM tylko żeby nie oglądać Maxa to nie pozostaje nic jak tylko pogratulować poczucia humoru, cholernie głupiego poczucia humoru.

Uff dobrze, że Max sam zrezygnował z LM I PW w tym roku bo ciężko by było

Jak to łatwo się zapomina o czterech dubletach...

albertcamus pisze:

Poprostu pisze:

mateo369 pisze:Jak ktoś jest w stanie zrezygnować z mistrzostwa, PW i LM tylko żeby nie oglądać Maxa to nie pozostaje nic jak tylko pogratulować poczucia humoru, cholernie głupiego poczucia humoru.

Uff dobrze, że Max sam zrezygnował z LM I PW w tym roku bo ciężko by było

Jak to łatwo się zapomina o czterech dubletach...

Nie zapomniałem ale piłka to nie miejsce na sentymenty. Było fajnie do Cardiff później się coś ewidentnie zesrało i trzeba było się pożegnać.

Poprostu pisze:Było fajnie do Cardiff później się coś ewidentnie zesrało i trzeba było się pożegnać.

Nikt o zdrowych zmysłach nie mógł nie chcieć zmiany ale też nikt o zdrowych zmysłach nie może rezygnować z sukcesów byleby się tylko pozbyć trenera.

mateo369 pisze:

Poprostu pisze:Było fajnie do Cardiff później się coś ewidentnie zesrało i trzeba było się pożegnać.

Nikt o zdrowych zmysłach nie mógł nie chcieć zmiany ale też nikt o zdrowych zmysłach nie może rezygnować z sukcesów byleby się tylko pozbyć trenera.

Brzmi to jakby tylko Allegri mógł zapewnić sukcesy.

Poprostu pisze:

mateo369 pisze:

Poprostu pisze:Było fajnie do Cardiff później się coś ewidentnie zesrało i trzeba było się pożegnać.

Nikt o zdrowych zmysłach nie mógł nie chcieć zmiany ale też nikt o zdrowych zmysłach nie może rezygnować z sukcesów byleby się tylko pozbyć trenera.

Brzmi to jakby tylko Allegri mógł zapewnić sukcesy.

Jasne że nie, ja broń Boże nie bronię Maxa. Ba, wydaje mi się że z innym trenerem jesteśmy w stanie wygrać więcej. Odnosiłem się tylko do tej konkretnej wypowiedzi:

Marat87 pisze:Ja nie zatęsknię za Maxem, nawet jak nowy trener nie wygra mistrzostwa i pucharu oraz nie wyjdzie z grupy LM.

To jest stawianie swoich sympatii/antypatii ponad dobro klubu i to nie podlega dyskusji. Napiszę najbardziej łagodnie jak się tylko da - to nie jest ani logiczne ani zdrowe myślenie.

Oglądając wczorajszy mecz człowiek sie uśmiechał na myśl, że to ostatnie dni Allegriego w Juve. Coś pieknego

mnie tylko martwi jedno, mamy klasowego trenera jakby nie było, jest z nami 5 lat, a mamy zatrudnić Inzaghiego, który nie miał pod sobą większych gwiazd piłkarskich, nie prowadził drużyny w LM...


jeśli rezygnacja z Allegriego, to tylko na naprawdę półkę wyżej, a nie niżej. Poza tym taki Allegri prędzej czy później trafi do innego rywala i być może okaże się to wzmocnieniem rywala czy to na własnym podwórku czy też w Europie

rammstein pisze:mnie tylko martwi jedno, mamy klasowego trenera jakby nie było, jest z nami 5 lat, a mamy zatrudnić Inzaghiego, który nie miał pod sobą większych gwiazd piłkarskich, nie prowadził drużyny w LM...

a to była jakas oficjalka, zapowiedź o Inzaghim? po co tak wylewać żale bez powodu?

Poprostu

Ktoś konkretny czy bawią się naszym kosztem?

mrozzi pisze:Poprostu

Ktoś konkretny czy bawią się naszym kosztem?

Z tego co widziałem to jest to dość nowy user ale z tym, że Allegri out trafił jako jeden z pierwszych.

W sumie z tym Inzaghim może odwołał konfę z innych powodów.

mateo369 pisze:To jest stawianie swoich sympatii/antypatii ponad dobro klubu i to nie podlega dyskusji.

Tak jak trzymanie trenera, którego trzeba było pożegnać najpóźniej po Cardiff, bo był dobrym sąsiadem i kompanem przy śniadaniu

mrozzi pisze:W sumie z tym Inzaghim może odwołał konfę z innych powodów.

Nic ciekawego poza pytaniami o Juventus i tak by pewnie nie usłyszał.