Nie mozna oprzec argumentacji w temacie remis/porazka twierdzac, ze dogrywka jest elementem dwumeczu, poniewaz dwumecz nie jest warunkiem koniecznym wystapienia dogrywki. Zdarza sie ona przeciez takze w pojedynkach pucharowych gdzie nie ma rewanzu.
: 21 marca 2012, 16:30
autor: mazi12
Ja już tutaj nie chce się rozpisywać na temat wczorajszego meczu, bo i tak już wszystko zostało omówione wzdłuż i wszerz. Jestem niezmiernie zadowolony. Ależ to był mecz. W doliczonym czasie regulaminowego czasu gry mało co bym palpitacji serca nie dostał. Ale jest! Upragniony awans
Chciałbym jedynie zwrócić uwagę Vidala. To co wyczynia ten człowiek to jest po prostu masakra :!: I to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. No koleś po prostu zapierdziela, jakby miał motorek w pupie. OGROM odbiorów, przeciętych piłek, wygranych pojedynków, dokładnych podań i fauli na nim. Jest wszędzie :!: Mimo, że nie jest mistrzem techniki, to nadrabia właśnie bieganiem i wolą walki. Ma wielkie serce juventino :-D
: 21 marca 2012, 16:30
autor: Supersonic
Muszę przyznać, że jak na forum, na którym potraficie rozkminiać jak się wymawia Daniel Alves po Portugalsku/ portugalsko- brazylijsku, brazylijsku-dialekt Bahia itd. to jestem rozczarowany przerzucaniem się argumentami - "bo mnie się wydaje, że, przecież to dwumecz, trójmecz, czy trójkąt, więc cośtam- na 3 strony tematu 8)
Merytorycznie Panowie, merytorycznie.
Do LordJuve - chciałem podkreślić, że zachowałem apolityczność robiąc powyższą analizę.
Pan Zambrotta za wykłócanie się musi napisać następny post w jego ukochanym temacie " mercato" :C
Nieeepoookoooonaaani
down:
mówisz o tym linku, że ktoś wrzuca livescore a tam 2:2 ? :rotfl:
Wybacz mi stary- jestem no-lifem, tylko w takich momentach jak ten czuje, że żyję
: 21 marca 2012, 16:43
autor: Nadziej
niezla merytoryka. duzy plus za umiejetnosc wyszukiwania detali na okolo. tylko po co to robic skoro ktos pare stron wczesniej przytoczyl kilka linkow gdzie jasno zapisano wczorajszy mecz jako remis.
: 21 marca 2012, 17:00
autor: Soldier 007
ma ktoś jakiś filmik z początku meczu jak hymn śpiewali i oprawa była ? ;>
Giach jaką sytuację zmarnował o Boże! Bonucci zagrał dziś na prawie światowym poziomie, Storari bezradny przy bramkach nie jego wina.
Warto było wstać o 6 rano nie wyspanym i założyć do roboty koszulkę z JP IL CAPITANO. Takie mecze, tyle walki i akcji normalnie nie serie A.
Przed meczem chciałem wielkiego meczu Alexa niczym 5-11-2008 na Bernabeu, mimo jednego gola Alexa uważam, że Del Piero zagrał kapitalne zawody. Denerwuje mnie "sępienie się" Vucinića, gol ładny ale więcej podawaj człowieku niektórzy są lepiej ustawieni. Życzyłem sobie o 20-42 pięknego wieczoru, super meczu Alexa i awansu do finału, cóż chcieć więcej... Coppa Italia i Scudetto!
: 21 marca 2012, 17:39
autor: pan Zambrotta
IGI pisze:EDIT. bramki na wyjezdzie chyba tylko w Twojej matematyce licza sie podwojnie... J.
nie tylko w mojej głowie, ale tez wg oficjalnego regulaminu uefa champions league:
For matches played under the knockout system, if the two teams involved in
a tie score the same number of goals over the two legs, the team which
scores more away goals qualifies for the next stage. If this procedure does
not produce a result, i.e. if both teams score the same number of goals at
home and away, two 15-minute periods of extra time are played at the end of
the second leg. If, during extra time, both teams score the same number of
goals, away goals count double (i.e. the visiting club qualifies). If no goals are
scored during extra time, kicks from the penalty mark (Article 17) determine
which club qualifies for the next stage.
tak więc dogrywka to osobny byt odnośnie goli:
-remis bezbramkowy -> karne
-remis bramkowy -> awans gości
wygrana/przegrana -> wygrana/przegrana
musisz mnie przeprosić.
powyższy cytat utwierdza mnie jednak w przekonaniu, że Juventus przegrał mecz, a wygrał dogrywkę. Bawimy się dalej chłopcy! kto podejmie rękawicy ? :C
przepraszam, że dręcze termat, ale Supersłoik zarządził mi karę w postaci udzielania się w temacie 'mercato', więc będę się bronił rekami i nogami
: 21 marca 2012, 17:44
autor: Heliogabal
:rotfl:
: 21 marca 2012, 17:56
autor: pumex
kosciu88 pisze:
Heh to mi się podoba. Co konkretnie? Ano to, że kibice Milanu są oddzieleni od kibiców Juve tylko jakimś pleksiglasem, siedzą niemalże obok siebie, podczas hymnu fani z Mediolanu krzyczą niecenzuralne słowa pod adresem przeciwników (co dziwne nie jest i jest oczywistą praktyką wszędzie), ale mimo wszystko pozostaje spokój i atmosfera meczu zostaje niezakłócona. Tymczasem w Polsce zapewne nie byłoby już śladu po stadionie.
juventusprzemek pisze:uważam, że Del Piero zagrał kapitalne zawody
Kapitalne może nie, ale na pewno był jednym z lepszych w naszej ekipie. Del Piero na szpicy ma jedną dużą zaletę. Wtedy akcje z przodu są rozgrywane bardziej niekonwencjonalnie, z polotem. Gdy sępem jest Matri/Q, wtedy czasami jest taki beton, że hej!
: 21 marca 2012, 18:13
autor: Pluto
I wlasnie dlatego, ze w dogrywce gole strzelone na wyjezdzie nadal licza sie podwojnie mozna wyciagnac wniosek, ze to przedluzenie spotkania rewanzowego, tzw. extra time. Gdyby dogrywka byla "osobnym bytem" to po strzeleniu w niej przez rywali tej samej liczby goli ten trzeci mini-mecz zakonczylby sie remisem i mielibysmy konkurs rzutow karnych.
Takie rozwiazanie byloby moim zdaniem bardziej sprawiedliwe, bo wyobrazmy sobie, ze Milan wczoraj wyrownal, mamy remis w dwoch meczach w wymiarze 90 minut, remis w dogrywce a tu zonk - Milan awansuje.
Trudno zakladac, ze gole strzelone na wyjezdzie licza sie podwojnie w "mini-meczu", ktory nie bedzie mial rewanzu na boisku rywala.
: 21 marca 2012, 18:20
autor: Nedved1983
gdyby dogrywka była liczona osobno to zerowano by zegar a na tablicy pokazało by się 3:3(albo 0:0) a nie 1:2 i bramka Vucinica zmieniła by wynik na 4:3(1:0) a nie na 2:2. dogrywka to przedłużenie meczu, wszędzie podają że mecz się skończył wynikiem 2:2 i dla mnie nadal nie przegraliśmy meczu nie tylko na własnym nowym stadionie ale także w sezonie.
zremisowaliśmy i jesteśmy w finale, to jest najważniejsze, Milan odpadł, był słabszy w dwumeczu, to też się liczy.
: 21 marca 2012, 18:27
autor: wojczech7
pan Zambrotta pisze:tak więc dogrywka to osobny byt odnośnie goli:
-remis bezbramkowy -> karne
-remis bramkowy -> awans gości
wygrana/przegrana -> wygrana/przegrana
musisz mnie przeprosić.
W mojej opinii dogrywka (ang. Extra Time) jest przedłużeniem meczu w celu wyłonienia zwycięzcy i rządzi się tymi samymi prawami co dwie "zwykłe" połowy spotkania. "Podwójne" bramki dotyczą sytuacji, w której w dwumeczu pada remis i nie ma znaczenia, czy padają one w regulaminowych 90 min, czy też w dogrywce. Zresztą to rozważanie nie ma głębszego sensu, bo jakby nie rozpatrywać wychodzi na jedno i to samo w końcowym rozrachunku (w kwestii awansu).
Radość mnie ogarnia, kiedy widzę Milanistów zażarcie walczących o swoje racje w kwestii "pierwsza porażka Juventusu w tym sezonie". Wracamy, powoli, na swoje miejsce.
: 21 marca 2012, 18:28
autor: zahor
pan Zambrotta pisze:
zahor pisze:
bendzamin pisze:
Wie ktos, jak z nasza seria 'bez porazki'? Nie, zeby mnie to jakos w tym momencie specjalnie interesowalo, ale chyba wedlug regul zaliczylismy pierwsza porazke w tym sezonie.
Myślę że będzie się o tym dużo dyskutować i chyba nigdy nie ustalimy tego tak do końca.
czemu nie ustalimy? sprawa jest prosta, przegraliśmy pierwszy mecz. W dwumeczu zremisowaliśmy, po dogrywce awansowaliśmy. Nie znam żadnego rozsądnego argumentu, by myśleć inaczej. No ale wiadomo - zahor żyjesz w swoim świecie
A gucio, bo piątą stronę już ciągniesz dyskusję i dalej nie możecie ustalić jak jest. Znaczy - miałem rację.
alina pisze:
1. PDC jeszcze pewnie popełni kilka błędów, ale można powiedzieć, ze mamy solidnego lewego obrońcę.
Ja pamiętam że już ze dwa razy wydawało się że faktycznie tak będzie, z czego raz nawet po meczu z Milanem, dlatego lepiej nie zapeszać.
alina pisze:
2. Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego z dwóch zawodników podobnej klasy - Maxi i Borriello - ten kupiony przez Milan bierze czołowego obrońcę ligi na plecy i strzela bramkę, a drugi kopie się po czole któryśtam mecz z rzędu? Haters gonna hate, ale on naprawdę umie lepiej grać.
Może dlatego że Milan wziął zawodnika będącego akurat w gazie, coś jak my Matriego przed rokiem, a myśmy Borriello wykopali z głębokich rezerw Romy?
alina pisze:
3. Dziwi mnie zdziwienie wejściem Borriello za ADP. Tuż przed zmianą Alex przegrał 3 pojedynki główkowe z Thiago Silvą. Aż się prosiło o wyższego napastnika, a że akurat Dzeko u nas nie gra...
Sugerujsz że Conte miał prawo wierzyć, że Borriello by te trzy pojedynki z Thiago Silvą wygrał? Albo chociaż jeden z nich? Należało uznać że niestety, jak któremukolwiek napastnikowi przyjdzie walczyć z obrońcą Milanu w powietrzu, to ten pojedynek przegra, ale Del Piero z piłką na nodze może przynajmniej zrobić coś ciekawego.
: 21 marca 2012, 18:38
autor: pan Zambrotta
W podanym przeze mnie regulaminie nie ma słowa odnośnie drugiego spotkania, że tam należy doliczać bramki. Zasada wyłonienia zwycięzcy jest prosta, trudno organizować trzeci mecz, wtedy organizacyjnie to wszystko padnie. A więc skoro dogrywka odbywa się na stadionie drużyny X, to drużyna Y musi mieć swój handicap w postaci zasady podwójnych goli.
Strasznie ciekawi mnie, co Supersłoik na to 8)
regulaminami rozmawiajmy, nie wikipediami.