JuvePoland

Marotta obiecywal wielkiego mistrza i zdania dotrzymal. Pirlo jest zawodnikiem najwyzszej swiatowej klasy. brakuje komplementow zeby moc opisac co ten facet potrafi.
swietny mecz i super rozrywka bo dramaturgia byla calkiem calkiem

Potrafimy grać w 10. W końcu w osłabieniu mamy przewagę, tylko po co? Skoro Bologna robi jedną akcję, przepraszam De Ciegle, z której rodzi się bramka? Oczywiście stały program - rzut rożny. Tego nawet Mourinho nie nauczy Juve, jak nie dać sobie wbić gola z wrzutki... Straciliśmy gola po 90% akcji Krasicia. To trzeba wykorzystać, zważywszy, że gra się w osłabieniu.

Na litość, jak sobie pomyślę, że kiedyś zabraknie Pirlo na murawie to nie wiem, po jakiego grzyba mamy wychodzić na boisko? On nam robi 70% gry, reszta to zasługa Lichtsteinera
Zmiany Conte beznadziejne. Według mnie powinno to wyglądać tak: Elia za Pepe, Vidal za Marchisio, a Kuczer zostaje, bo jakoś sobie by poradził z nielicznymi atakami Bolognii. Wystarczyło wzmocnić środek, wspomóż Pirlo i coś by wpadło.

Nie da się powiedzieć, że nie chcieliśmy, bo tak nie było. Zabrakło tego czegoś, ale na litość to jest Bologna. W 10 czy 11 tylko 3 pkt to dobry wynik :x
Podobał mi się Pirlo, Lichtsteiner, Barzagli i Vidal, który mimo, że nie jest lewym obrońcą i tam grać nie powinien, to bije na głowę De Ciegle :roll:
Giacherini bezproduktywny. Ciekawi mnie, po co były te transfery, by wzmocnić skrzydła, skoro biega po nich Vidal, a Ziegler kisi się na wypożyczeniu...

2 pkt poszły się paś. Vucinić jest jednym z głównych winowajców i liczę, że odpocznie na chwilkę. Patrzę na wyniki SerieA i tak się zastanawiam, że nawet Scudetto przy tak słabej postawie reszty drużyn nie powinno być arcytrudnym zadaniem. Szkoda tylko, że główni nasi piłkarze grzeją ławę, bo Conte ma "wizję"...

Czy hejterzy oglądali dziś mecz, czy tylko wynik podpatrzyli? Ja rozumiem, że DC drewno, że Vucinic głupio zrobił z faulem na 2-gą żółtą kartkę... A widzieli ile Juventus miał okazji strzeleckich? Jak cisnął biednego przeciwnika w 10?! Mecz powinnien się skończyć ze 4:1, ale brakło zwyczajnie szczęścia.
Mówicie, że Marchisio słabo? Giaccherini? Pirlo?! :rotfl: Co niektórzy chyba chcą, żeby każdy bez znanego nazwiska lub z innymi zadaniami na boisku niż "błyszczenie" trafiali po 4 bramki i mieli ze 3 asysty. Ogarnijcie trochę.

Przestańcie pajacować. Juventus rozegrał kapitalne zawody i wynik jest rezultatem tylko i wyłącznie tego, co zdarzyło się przed końcem pierwszej połowy. Ogóreczki grały praktycznie całym składem we własnym polu karnym i między innymi dlatego nie udało się strzelić na 2-1. Inna sprawa to forma bramkarza przyjezdnych - parę razy wyciągnął niesamowite piłki.

Gra, serce do gry napawają optymizmem. Byliśmy zdecydowani lepsi i to się liczy. Inne drużyny z czołówki zawiodły na całej linii, więc nie ma co smęcić. Dziś zobaczyłem charakterny Juventus, jakiego nie widziałem od dawien dawna.

kaczy19FJ pisze:Ludzie - czy wy macie oczy? Czy wy w ogóle macie pojęcie co to piłka nożna? Wielu z was pisze że "SUPER ZMIANA CONTE", Że DC nie powinien grać w meczu, że Vucinic powinien przeprosić resztę składu, że Giancherini nie grał dobrze - A FIGA Z MAKIEM ! Bzdury piszecie jakich mało.

Skrzydła zaczęły lepiej działać. To z DC to prawda, ale nie winię go za straconą bramkę. Klapy walił jak wali, jestem za tym by wprowadzić za niego Vidala - ale kaszany nie grał. Pełen ogar chłopacy.
Giancherini mimo że kilka zwodów tam porobił to gubił piłkarzy - i nie. NIE gubił za sobą piłki.

Co do reszty to się zgadzam - gratki dla zawodników, za wolę której nie mieli w zeszłym sezonie - niech grają takim pressingiem w każdym meczu i będzie

Chyba oglądaliśmy inny mecz, bo moim zdaniem Giaccherini zagrał słabo! Prócz pierwszych 10min. gdzie wrzucał i dryblował, to jego gra wyglądała naprawdę dobrze, ale potem... Szkoda gadać.

Castiel pisze:Jeśli szukacie kozłów ofiarnych to proszę - (...) przede wszystkim Marchisio.

Radzę kupić okulary. Tradycyjnie na solojuve go ludzie pojadą a od gazet dostanie dobre oceny. To sie nazywa obiektywizm. od whoscored.com już widzę. że dostał 7,2 - trzeci najlepszy z juve.

Skibil pisze: Mówicie, że Marchisio słabo? Giaccherini? Pirlo?! :rotfl: Co niektórzy chyba chcą, żeby każdy bez znanego nazwiska lub z innymi zadaniami na boisku niż "błyszczenie" trafiali po 4 bramki i mieli ze 3 asysty. Ogarnijcie trochę.

Poczytałem trochę i oczom nie wierzę :shock: . Przywaliliście się do tego Giach niemiłosiernie. Akurat dał dobrą zmianę, na pewno grał lepiej niż Pepe. Zamiast wylewać żółć na Mirko (bo za ten faul powinna być żółta, a ,że miał żółtą to słusznie wyleciał), oraz DC, który jest chyba najsłabszym lewym obrońcom w lidze, to wy cały czas gadacie na naszego "mikrusa".

alina pisze:

Castiel pisze:Jeśli szukacie kozłów ofiarnych to proszę - (...) przede wszystkim Marchisio.

Radzę kupić okulary. Tradycyjnie na solojuve go ludzie pojadą a od gazet dostanie dobre oceny. To sie nazywa obiektywizm. od whoscored.com już widzę. że dostał 7,2 - trzeci najlepszy z juve.

Te pokaźnej ilośći stracone piłki, podania do nikogo i głupie straty to sam sobie wymyśliłem.

mrozzi pisze:Przestańcie pajacować. Juventus rozegrał kapitalne zawody i wynik jest rezultatem tylko i wyłącznie tego, co zdarzyło się przed końcem pierwszej połowy. Ogóreczki grały praktycznie całym składem we własnym polu karnym i między innymi dlatego nie udało się strzelić na 2-1. Inna sprawa to forma bramkarza przyjezdnych - parę razy wyciągnął niesamowite piłki.

Gra, serce do gry napawają optymizmem. Byliśmy zdecydowani lepsi i to się liczy. Inne drużyny z czołówki zawiodły na całej linii, więc nie ma co smęcić. Dziś zobaczyłem charakterny Juventus, jakiego nie widziałem od dawien dawna.

Prawda, prawda i jeszcze raz prawda. Tylko nie rozumiem, czemu ludzie nie mogą pojąć że przy bramce zawinił Giorgio, a czerwona kartka nie była słuszna? Robił to co miał robić. Grał pressingiem i dobrze mu to wyszło - błąd sędzi.

PaoloM10 pisze:

Qrczak pisze:DAJCIE SOBIE SPOKÓJ z Giachierinim Dał na lewej stronie świeżość i grał naprawdę dobrze tylko tutaj Antonio postąpił błąd bo wpuścił go za dobrze grającego Karsića a nie za słabo grającego Pepe

w którym momencie oprócz strzału w słupek widziałeś COKOLWIEK grającego Krasicia ?!?!?! :rotfl: bo mnie krew zalewała jak widziałem co on grał. Giacherrini szału nie robił, ale wniósł jakąś świeżość. Nie grał źle; też wolał bym Elie na boisku zamiast niego.

Może nie grał rewelacyjnie ale grał COŚ. Nie jak w końcówce ubiegłego sezonu, nie jak w meczach przedsezonowych. Postęp jest widoczny. Straty ograniczone prawie do minimum. Nie wdaje się w każdej akcji w pojedynki biegowe które przeważnie kończą się piłką poza za krótkim dla niego boiskiem no i co najważniejsze pracował dziś w obronie. Jak na niego to i tak wiele więc nie narzekać :]

Nie rozumiem dlaczego nie gramy najbardziej optymalnym składem i czemu ciągle jest ogrywany Giaccherini i Pepe ?
Fakt jest taki że w obronie powinien grać Grosso.
W środku pomocy Vidal
na skrzydłach Krasic i Elia( jeżeli nie okaże się cieniasem)
w ataku Del Piero (póki będzie miał siły) i Matri

Pepe i Giaccherini nie dają nic na skrzydłach nawet nie próbują czegoś zrobić ani nie biegają po linii wrzucając piłki, ani nie schodzą do środka szukając jakiejś ofensywnej akcji, strzału.

alina pisze:

Castiel pisze:Jeśli szukacie kozłów ofiarnych to proszę - (...) przede wszystkim Marchisio.

Radzę kupić okulary. Tradycyjnie na solojuve go ludzie pojadą a od gazet dostanie dobre oceny. To sie nazywa obiektywizm. od whoscored.com już widzę. że dostał 7,2 - trzeci najlepszy z juve.

Sorry, ale takie dno jakie dziś zagrał Marchisio to nie wiem czy widziałem kiedyś w jego wykonaniu. Jak dostał piłkę to albo od razu stracił, albo niecelnie podał i do tego nie widoczny.

W kolejnym meczu chcę widzieć Elie, Vidala i Quagliarelle.

Dużo walki, kilka fajnych zagrań, ale nic poza tym. Krasic jak dla mnie bezproduktywny. Po drugiej stronie Pepe podobnie, Giaccherini wszedł, trochę poszarpał, ale nic poza tym. Pirlo z Marchisio na swoimi poziomie, ale jednak przydałaby się jakaś rotacja w środku, bo chyba lekkie objawy zmęczenia były widoczne. W obronie po raz kolejny Barzagli pokazał, że Bonucci może zapomnieć o grze w pierwszym składzie.

Hm, no cóż trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym meczu, i umiejętnie przygotować się na Catanie.

Wyniki pozostałych spotkań dość szczęśliwie ułożyły się dla nas. Zamieniliśmy się pozycjami z Napoli. Oby tak do końca.

A jak dla mnie straciliśmy 2 pkt przez Vucinicia . Conte też zrobił idotyczną zmiane

annihilator1988 pisze:Prosiłbym o mały opis poszczególnych zawodników. Wystarczy zwykły + przy nazwisku. Nie oglądałem meczu, bo miałem problem z połączeniem, 90 minut spędziłem spoglądając na wynik meczu na livescore. Jedyny jest taki plus, że cała czołówka pogubiła pkt

Mowisz, masz ; )

Buffon - w zasadzie bezrobotny przez caly mecz. Zlapal kilka uderzen z daleka w srodek i tyle. Obronil w drugiej polowie jeden grozny strzal Ramireza, ale chwile pozniej wpadla bramka dla Bologni po rozny. Bez szans na obrone.
Lichtsteiner - swietny z tylu jak i z przodu. Biegal od pola karnego do pola karnego. W zasadzie bezbledny z tylu. Swietny mecz.
Barzagli - tak jak Szwajcar bezbledny z tylu. Pare razy tez podciagnal troche z pilka do przodu, zeby wyprowadzic ja z wlasnej polowy. Duzo pewnieijszy od Chielliniego.
Chiellini - popelnil blad w kryciu przy golu dla Bologni, ale poza tym wszystko ok. No wlasnie, poza tym... Szkoda tej bramki, ale trudno.
De Ceglie - momentami niepewny, dopiero jak stracilismy bramke to sie ozywil z przodu. Notabene, stracilismy ja po czesci z winy DC. To on tak fatalnie przyjmowal pilke w polu karnym, ze Ramirez zdolal oddac strzal, po ktorym Bologna wywalczyla rzut rozny (a z tego roznego padla bramka).
Krasic - z poczatku gral slabo, potem coraz lepiej. W drugiej polowie zmarnowal jednak jedna setke (trafil w slupek), a niedlugo potem zostal zdjety z boiska. Nie gral jednak wcale zle.
Pepe - slaby od poczatku do konca spotkania. Jak dla mnie to on powinien zejsc zamiast Milosa. W zasdadzie nie wiem, co mam o Simone napisac, bo nie przypominam sobie, aby stworzyl jakas ciekawa akcje.
Pirlo - w pierwszej polowie bardzo slaby, w drugiej o niebo lepszy. Swietnie zagral Krasiciowy pilke na "nos", po ktorej Serb mial niemal sam na sam. No ale trafil w slupek.
Marchisio - w pierwszej czesci spotkania gral niezle, w drugiej juz fatalnie. Do zmiany w 70 minucie. Duzo niedokladnych zagran, nie biegal bez pilki, nie wybiegal do podan, generalnie... slabo.
Del Piero - fajnie wygladala jego wspolpraca z Vuciniciem w przerwie, ale w drugiej czesci niestety nie zobaczylismy juz tego duetu, bo Mirko dostal czerwona kartke, a za DP wszedl Matri. Szkoda, bo zapowiwadala sie obiecujaco.
Vucinic - gol, kilka fajnych akcji dwojkowych z DP i czerwona kartka. Eh... Nie wiem, co napisac o Vuciniciu. Widac, ze jest swietny technicznie, ma potencjal, ale albo grac mu sie nie chce albo dostaje czerwona kartke w kretynski sposob (pierwsza zolta kartke dostal z klotnie z sedzia).
Matri - wszedl za DP na drugie 45 minut w sumie zrobil to, co do Niego nalezalo (szkoda, ze nie strzelil jedynie gola). Przetrzymywal pilke, odgrywal ja do boku, w jednej sytuacji swietnie uderzal z woleja ale w ostatniej chwili pilke lecaca do bramki zablokowal jeden z obroncow Bologni.
Giaccherini - wprowadzil troche ozywienia na skrzydlo, lewe skrzydlo ; ) Bo dopoki gral tam Pepe, to zupelnie sie nic nie dzialo. Moim zdaniem zagral dzisiaj niezle, sporo biegal, walczyl, udana zmiana.
Vidal - wszedl na lewa obrone za DC i w sumie gral bardzo pewnie. Szkoda, ze tak krotko. W nastepnym meczu chcialbym go zobaczyc na srodku pomocy zamiast Marchisio. Claudio niech sobi juz odpocznie bo ostatnie dwa mecze mial mocno "srednie".