JuvePoland

@Vimes
Do tego co piszesz można by dodać jeszcze Ibrahimovicia, który jako człowiek jest strasznym palantem, ale piłkarsko jest świetny, zwłaszcza w tym sezonie.
Ronaldo jest strasznym bucem, ma o sobie nie wiadomo jakie mniemanie, z jego "Me silban por ser rico, guapo y gran jugador" śmiała się cała piłkarska Europa, ale nie można mu odmówić umiejętności, nie można nie dostrzec liczby goli które strzela, nawet jeżeli zawodzi w najważniejszych meczach.
I tak samo męczą mnie już zachwyty nam super hiper cudowną Barceloną, uważam że faktycznie sędziowie idą im nieco na rękę, do tego ten zespół naprawdę aktorzy jak mało który - ale akurat zachwyty nad Messim nie są przesadzone, bo gość robi z piłką naprawdę to, czego nikt inny nie umie. Potrafi wkręcić w ziemię dosłownie każdego obrońcę na świecie - nawet uważany za najlepszy na świecie duet stoperów Vidić-Ferdinand nie dał mu rady.
Dołączam się do prośby żeby wskazać zawodnika który w 2011 roku bardziej zasłużył na Złotą Piłkę niż Argentyńczyk.

Skibil pisze: Ja bym się nawet pokusił o wciśnięcie tam Aguero i Balotellego.

Balotellego rozumiem ale czym Ci Aguero zalazł za skórę?

zahor pisze: Do tego co piszesz można by dodać jeszcze Ibrahimovicia, który jako człowiek jest strasznym palantem, ale piłkarsko jest świetny, zwłaszcza w tym sezonie.

Ja bym się nawet pokusił o wciśnięcie tam Aguero i Balotellego.

Vimes pisze:PS Pablo1503, bez urazy, ale może Ci się przyda:

• :puck: ukazać - ukaże
  :puck: ukarać - ukarze

Dzięki, na pewno się przyda. Człowiek uczy się przecież całe życie :oops:

Łukasz pisze: To ironia, prawda? Nie należy tego rozumieć: "Piłka nożna nie dla karłów, murzyni do kopalń, zakonnice za granicę!", prawda?

To nie jest przejaw rasizmu w żadnym wypadku.

Dziwie się trochę Messiemu, że przy tak ciężkiej bądź co bądź chorobie zdecydował się na piłkę nożną, w której bez hormonów nie miał by sznas.

Ja też chciałem być piłkarzem i grać w wielkich klubach (no w Juve oczywiście) ale niestety mam chore serce i każdy większy wysiłek może mieć złe skutki .
Z tego powodu wychodzę z założenia - jeżeli taki Messi chce być piłkarzem, koszykarzem czy innym sportowcem niech to robi na własną rękę. Sport nie jest miejscem gdzie jeden się faszeruje koksem i mu wolno (przykład Bjoergen) a inni latami ciężkiej pracy nie osiągną tego poziomu co "chory".

Co ma faszerowanie koksem do terapii hormonalnej Messiego? :roll:
Poza tym, z tego co mi wiadomo to karłowatość wykryto u niego jak miał 11 lat, a w piłkę zaczął grać już sporo wcześniej.

Co do Złotej Piłki, to rzeczywiście plebiscyt jest niezbyt miarodajny. Rok temu zabrakło w pierwszej trójce Sneijdera(nie mówię że powinien wygrać, ale powinien być na pudle), a w tym roku nie było w szerokiej grupie nominowanych bodajże Van Persiego i Gomeza a był Muller(tak mi się wydaje, ale nie pamiętam dokładnie). Ciężko zrozumieć te wszystkie wybory, ale wątpię by wynikało to z jakichś przekrętów.

Dtmiu pisze:Co do Złotej Piłki, to rzeczywiście plebiscyt jest niezbyt miarodajny.

Wszystko przez połączenie tej nagrody z nagrodą FIFA. Od tamtego roku całkowicie mnie to nie interesuje kto zdobędzie Złotą Piłkę - dla mnie to już nie to samo, skoro teraz współodpowiedzialny jest np. Franciszek Smuda, czy kapitan reprezentacji TiT, czyli ludzie, którzy tak naprawdę w ogóle piłką międzynarodową nie muszą się interesować, mają swoje sympatie - antypatie czy mogą wybrać piłkarza po jednym udanym meczu który akurat zapadł im w pamięci.

Dtmiu pisze:Co ma faszerowanie koksem do terapii hormonalnej Messiego? :roll:

A czy terapia hormonalna Messiego zwiększyła jego możliwości fizyczne?
Tak.
Czy koks zwiększa możliwości fizyczne danego człowieka?
Tak.

Fakt nic nie mają wspólnego

Mr.Y pisze: A czy terapia hormonalna Messiego zwiększyła jego możliwości fizyczne?
Tak.
Czy koks zwiększa możliwości fizyczne danego człowieka?
Tak.
Fakt nic nie mają wspólnego

Czy koks podnosi możliwości fizyczne człowieka ponad normę?
Tak
Czy terapia hormonalna podniosła wzrost Messiego ponad normę?
Nie, wręcz przeciwnie, on mimo terapii jest kurduplem.

Porównanie do biegaczek akurat nietrafione - w tamtym przypadku do końca nie wiadomo o ile te leki podnoszą wydolność - czy tylko na tyle, żeby zrekompensować astmę, czy też dają jakiegoś bonusa. Nie da się tego jednoznacznie zmierzyć. Natomiast wzrost Messiego jak najbardziej - 169 cm czyli dużo mniej niż przeciętny mężczyzna niedotknięty tą chorobą.

Mr.Y pisze: Ja też chciałem być piłkarzem i grać w wielkich klubach (no w Juve oczywiście) ale niestety mam chore serce i każdy większy wysiłek może mieć złe skutki .

Aha, a jakby istniało lekarstwo podnoszące wydolność Twojego serca do poziomu normalnego, przeciętnego człowieka (albo do poziomu ciut niższego), a następnie dzięki świetnej technicy, wrodzonej zwinności, przeglądowi pola itp. zostałbyś świetnym zawodnikiem, to miło by Ci było wysłuchiwać uwag typu "ten to wcale nie jest takie dobry, gra tak bo mu dali jakieś koksy na serce, bez tego by nie istniał"?

@zahor

Według mnie zwiększyła jego możliwości fizyczne bo nawet jak urósł te 5 cm to zwiększyła jego możliwości właśnie o te 5 cm (jak by to nie brzmiało).

Nie wiemy tak do końca jak to wyglądało z tym Messim i jakie miał myśli itd. Ja tylko przypuszczam i gdybam. Co by nie mówić to i tak jest naprawdę dobry bo fakt też jest taki że z samego koksu (czy on go brał czy nie) piłkarza się nie zbuduje i trzeba ogromnego wkładu samego zainteresowanego (być może jest mniejszy od wkładu innych być może nie).

Ja już się wygadałem na temat Messiego, takie jest moje zdanie i nie chcę też prowokować jakieś większej kłótni (w którą ta wymiana zdań może się nieumyślnie przemienić)

PS. Szczęśliwego nowego roku 2012 i żeby ten rok dla Juve był jeszcze lepszy od 2011

Ogółem, to mam pewne obiekcje do Messiego, co nie oznacza, że postawił był Cristiano ponad niego :twisted: Koks nie koks, Messi obecnie gra najlepszą piłke ;d

jakies kompleksy macie?Nie mozecie przezyc,ze barcelona jest teraz na szczycie?..to co o messim wypisujecie to jest chore i wstyd mi za Was.Dziekuje.

Przeżyliśmy Ynter na szczycie to Barcelona to akurat pikuś.
A wstydzić to się możesz, za Panów, którzy rzucają bluzgami na Interistów w innym temacie, a nie za kogoś kto sądzi, że Messiemu pomogły pewne okoliczności i normalnie na ten temat dyskutuje.

btw - Mesjasz się wzorował na Ronaldinho? Ja nie jestem aż tak w temacie, ale pewnie ktoś wie.

Xavi najlepszym rozgrywającym świata:
http://www.eurofutbol.pl/news/410622-Xa ... -wg-IFFHS/

Zdecydowanie zasłużona nagroda.

Ale kto mi powie co na drugim miejscu robi Messi

francois pisze:Xavi najlepszym rozgrywającym świata:
http://www.eurofutbol.pl/news/410622-Xa ... -wg-IFFHS/

Zdecydowanie zasłużona nagroda.

Ale kto mi powie co na drugim miejscu robi Messi

nie wiem dlaczego dziwisz się , że Messi jest na 2 miejscu. Argentyńczyk we wszystkich rozgrywkach w tamtym sezonie zaliczył 32 asysty

To jest "ten" ranking Pewnie robią to na podstawie podań/podań celnych/asyst. No a tych Messi miał wiele, oj wiele.

Tutaj jest ciekawa sprawa: http://www.blaugrana.pl/news/8750/wyzsz ... dalem.html

Może by się zakręcić? :C