JuvePoland

MRN pisze: ↑17 marca 2022, 21:12

tom_gru pisze: ↑17 marca 2022, 19:10 dzięki dobrym wynikom w grupie i zasadom market pool i tak będziemy jedną z tych drużyn, które zarobią najwięcej.

No właśnie nie bo wczorajszy mecz wybitnego taktyka spowodował to :

Inter - 13,7 mln euro (8+5,7),

Milan - 10,3 mln euro (6+4,3),

Atalanta - 8,3 mln euro (4+4,3),

Juventus - 7,7 mln euro (2+5,7).

Prezes powinien być konsekwentny i wypierniczyć tego dzbana na łysy łeb po zakończeniu sezonu. Przez tego idiotę zawodnicy stracą motywację na grę w tym klubie. Tottenham jest bardziej niż zadowolony z Kulusevskiego i mimo nawet nie osiągnięcia celów, prawdopodobnie go wykupią. Ja nie ukrywam, że to był jeden z tych w którego wierzyłem i boli mnie jego odejście. Oczywiście nie mógł grać jak inni na swoich nominalnych pozycjach tylko parodysta musiał nim zalepiać każda powstałą dziurę przez swoje metody treningowe i swoją ekipę od przygotowania fizycznego.

a źródło tych wyliczeń?

To wynika z puli rynkowej choć w ogóle to Juve zarobiło najwięcej według calcio e finanza więc mój błąd.

Ogólnie wygląda to tak :
Juventus - 78,71
inter - 64,81
Milan - 46,98
Atalanta - 34,24

https://juvepoland.com/2022/03/20/alleg ... ladalismy/

Allegri mówi, że to projekt na 4 lata, więc wszyscy krytycy mordy w kubeł. Za 4 lata dopiero będziecie mogli skomentować odpadnięcie z Villarealem.

Mateys pisze: ↑20 marca 2022, 13:31 https://juvepoland.com/2022/03/20/alleg ... ladalismy/

Allegri mówi, że to projekt na 4 lata, więc wszyscy krytycy mordy w kubeł. Za 4 lata dopiero będziecie mogli skomentować odpadnięcie z Villarealem.

Za cztery lata po wpisaniu 'juvepoland.com" -404 PAGE NOT FOUND ;(

Mam nadzieję, że tyle nie dotrwa. Allegri, nie strona. Już teraz nasze spotkania oglądam niemal wyprany z emocji. Na ten stan jest nawet nazwa

Na razie projekt pod tytułem: "Zaawansowane obrzydzanie oglądanie piłki, prezentowanej przez Juventus FC, wsparte fizycznym wykańczaniem zawodników" idzie zgodnie z planem.

Volto pisze: ↑20 marca 2022, 13:57 Mam nadzieję, że tyle nie dotrwa. Allegri, nie strona. Już teraz nasze spotkania oglądam niemal wyprany z emocji..

Szacun, że w ogóle oglądasz . Ja się poddałem w maju, jak ogłosili Allegriego trenerem.

Skoro Allegri, Agnelli, Chiellini i część innych osób związanych z Juve stwierdziła, że piłka nożna nie ma służyć rozrywce, to ja im wierzę. I zagospodarowałem swój wolny czas (którego mam deficyt) w lepszy sposób.

"Tak, jak prezydent Agnelli, rozumiem, że, by coś zbudować, musisz mieć odpowiednio dużo czasu." - niezły prztyczek wbił Maksio swojemu pryncypałowi, który dwóm jego poprzednikom nie dał odpowiednio dużo czasu

Miejmy nadzieje że PSG rzeczywiście rozważa Taktyka jako następce Pocchetino.
Max to strojniś i elegant, liczę że skusi go propozycja zamieszkania w światowej stolicy mody z tłustym kontraktem od Szejka.
No i wizja ewentualnego zwolnienia po pół roku za uskutecznianie ideologii Calmy, której w PSG nikt tolerował nie będzie i przepierdzenie reszty kontraktu w kapciach przed telewizorem brzmi kusząco.
Chętnie pooglądałbym Hakimiego z zakazem przekraczania linii środkowej, Di Marię na regiście, Paredesa na support strikerze, Mbappe na wahadle oraz rotację pomiędzy Messim a Neymarem, bo są zbyt ofensywni i razem nie mogą grać.

Nawet w Paryzu nie pracują takie imbecyle aby go teraz zatrudnić, nie tylko kibice na juvepoland mają oczy, zresztą PSG mogło go zatrudnić jak był na bezrobociu i tego nie zrobiło. Nie wydaje mi się aby jakiś klub wyciągnął do nas pomocną dłoń i nas od niego uwolnił, to my sami musimy uciec od tego średniowiecznego betona, ale najgorsze że nasz prezes może mieć inne zdanie niż większość kibiców i obserwatorów.

Podchodzicie do tego nie z tej strony co trzeba. PSG może sobie chcieć Maxa, ale póki Angelli nie powie mu do widzenia a szanse na to są mizerne to Allegri sam z siebie nawet nie spojrzy na PSG. Także takie dywagacje czy PSG będzie zainteresowane Maxem można sobie między bajki włożyć bo fakt jest taki, że Max nimi nie jest zainteresowany

Powiedzmy sobie szczerze, że Juventus to nie była właściwie nigdy drużyna, którą oglądało się z jakąś ogromną przyjemnością (tak jak np. Bayern z krótkimi przerwami od lat czy Barcelonę), ale serduszko dla tej ekipy biło i bije... uwiedzeni sezonami 95-98, 02/03 czy niektórzy 14/15 (są tu tacy?) czyli jedynymi trzema okresami kiedy Juventus grał na poziomie np. obecnego Bayernu sobie trwamy przy tych barwach, emocjonujemy się grą, którą przełączyłby obiektywny kibic, przypominamy trochę kibiców Ekstraklasy...
ale serio już dosyć. Intencjonalnie pierwszy raz od wielu lat (od zawsze?) nie obejrzałem meczu Juventusu mimo wykupionego, relatywnie drogiego dostępu, bo już mam dosyć. Oni grają bardzo źle, niby posuwają ten klub do przodu, ale jak po grudzie... sporo poniżej możliwości ekipy. Nie ma to żadnego celu... ani nie będzie z tego scudetto, ani LM, ani... nowych kibiców bo jaki np. 10o latek będzie się jarał grą tej drużyny? Który powiesi sobie plakat Dybaly tak jak my wieszaliśmy Alexa czy Nedveda?

DNA Juventusu to była walka, odrobina fantazji, żelazna defensywa

taki Juventus znaliśmy w latach 90, na początku lat 00 czy okresowo w sezonie 10-11/14-15...

DNA Juventusu to nie jest cynizm, gra na pół gwizdka i zabijanie (własnej przede wszystkim) gry.

Juventus jest jak Boniek, Nedved, Tevez czy Vlahović

Juventus nie jest Messim (piękna gra), ale też nie jest tym czym teraz... (szukam cynika w głowie xd)

Najbardziej boli to, że gdzieś po drodze przegapiliśmy naprawdę wybitnych trenerów, którzy graliby Juventusem Juventus

Deschampsa, Gasperiniego, Tudora

gdzieś się pożarliśmy z Conte...

W tym sezonie obejrzę jeszcze mecz z Interem i jeszcze coś i tyle... i to wszystko w 21o lecie mojego kibicowania tym barwom...

Max Allegri pisze:zacząłem w pracować w swój sposób, ale potem zdałem sobie sprawę, że musimy wprowadzić zmiany. Kiedy podnieśliśmy poziom intensywności...

Max Allegri pisze:Grać dobrze czy osiągać wyniki? To fajne, zabawne. Guardiola jest niezwykłym trenerem, ale co on zrobił? Wszyscy myślą o budowaniu akcji od tyłu, ale przecież ściągnął bramkarza, który kopie piłkę na 80 metrów. Ludzie często nabierają się na coś, co nie istnieje. (...) Potrzebujemy mniej taktyki, a więcej wszechstronności i pragmatyzmu. Piłkarze muszą myśleć. Chcę, żeby szukali różnych rozwiązań, gdy staną przed zamkniętymi drzwiami.

W grudniu 2019 roku Włoch przyznał, że obserwuje drużyny Hiszpana od dłuższego czasu i doszedł do wniosku, że filozofia trenera Manchesteru City nie jest dla każdego. Aby skutecznie ją wykonywać trzeba mieć w składzie, Iniestę, Xaviego i Messiego.

No i wyjaśniło się dlaczego Pep z Bayernem i MC nie wygrał LM

Przy okazji kolejny rekord Maksia w tym sezonie - najmniejsza liczba punktów zdobyta na Allianz Stadium:

As reported by La Gazzetta dello Sport, the lowest number of points Juventus have earnt at the Allianz Stadium in a single season was 44, picked up last year under Andrea Pirlo. They will break that this campaign, as even if they win every remaining game at home they’ll only total 39 points in total.

Każdy z ostatnich trzech trenerów czyli PIrlo, Sarri i Max zapisali na kartach historii niechlubne dokonania w dziejach klubu.

A że tak zapytam czym się zapisał Sarri i Pirlo? Jeden najmniejszą liczbą punktów od X lat a drugi utratą mistrzostwa czy coś więcej?

Zarówno Pirlo jak i Sarri - pisałem to na bieżąco mieli kilka ciekawych wtop jak przykładowo porażka u siebie z Milanem w sposób bardzo wstydliwy, Milanem, który w ostatnich latach zbierał regularnie łomot. Bądźmy obiektywni bo te 3 placki kompromitowały nas nie tylko w Europie ale i na krajowym podwórku.