JuvePoland

Ale kto to ten Damiao, słyszałem o nim kilka razy oglądałem filmiki na YT ale to gracz anonimowy. Chyba Dzeko albo Jovetic to lepsze opcje i chyba dosyć realne + Cavani (wątpie w transfer , City oni chcą Hazarda i kogoś chociaż jak odejdzie Balotelli i Dzeko... ) a Arabusów z City nie przebijemy w żaden sposób.

Suarez to bardzo utalentowany zawodnik, ale statystykami nie powala w tym sezonie i w tej chwili nie jest wart więcej niż 25mln. (jeżeli w ogóle tyle)

pumex pisze: Natomiast jeśli potwierdzą się inne plotki, to chyba możemy zapomnieć o kolejnym top playerze - Cavanim. Podobno City jest skłonne zapłacić za niego 40mln i zaoferować mu 160tys funtów tygodniowo (ponoć w grę wchodzi także transakcja wiązana z Adebayorem). Oczywiście informacja ma na razie status plotki, ale... :roll:

Swietnie... Ja nadal uwazam, ze powinnismy pokrecic sie wokol Suareza i kosztowalby nas mniej, niz Cavani.
Co do Dzeko to nie jestem do konca przekonany, czy to klasa, jakiej potrzebujemy.

pumex pisze:ponoć w grę wchodzi także transakcja wiązana z Adebayorem

Ciekawe jak Napoli przeskoczy jego tygodniówkę Ale jeśli City weźmie Cavaniego to znowu będzie w zasięgu Dzeko.

koki90 pisze:Nadal twierdzę, że potrzeb mamy wiele, a pieniędzy wręcz przeciwnie. Kolejne trudne mercato przed nami. Zobaczymy jak wybrnie z tego Marotta.

Trudne mercato to będzie miał Milan albo Inter ale nie my.

Ouh_yeah pisze:Ale jeśli City weźmie Cavaniego to znowu będzie w zasięgu Dzeko.

Tylko że tutaj różnica klas jest już spora. Bo sorry, ale Dzeko nie ma takich umiejętności co Urugwajczyk

Ja o Dżeko, bo mam kumpla 'Obywatela' i info z pierwszej ręki.

Od kiedy Tevez wrócił do łask, Dżeko zagrał może 15 minut w Premiership. Wcześniej grał trochę więcej, ale po dobrym początku sezonu kompletnie zgasł i zyskał status 'drewna' - czekającego na piłkę napastnika pod szesnastką, średnio radzącego sobie z podaniami do kolegów, do tego z bardzo słabą skutecznością... Skąd my to znamy?

Dżeko odejdzie niezależnie od tego czy City kupi Cavaniego, czy nie, bo po prostu nie ma już dla niego w zespole miejsca. Przegrywa rywalizację z Tevezem i Balotellim (z którym raczej City się nie pożegna jednak).

Może by odżył we Włoszech, a może nie? Ja tam wolę Suareza, jeśli opcja z Cavanim nie wypali.

pumex pisze:

Ouh_yeah pisze:Ale jeśli City weźmie Cavaniego to znowu będzie w zasięgu Dzeko.

Tylko że tutaj różnica klas jest już spora. Bo sorry, ale Dzeko nie ma takich umiejętności co Urugwajczyk

Nie zgadzam się. Dżeko jest naszą tapmodl w nadchodzącym mercato, może taką, która ostatnio trochę przytyła, ale wciąż chce się ją puknąć. Bośniak będzie dostępny i chętny na zmianę barw klubowych. On chce grać, a nie grzać ławę, więc mamy go czym kusić, bo drużynę mamy dobrą, nawet bardzo dobrą, za wyjątkiem klasowego napastnika. Nic tylko wypełnić tę lukę dla obopólnej satysfakcji.

pumex pisze:

Ouh_yeah pisze:Ale jeśli City weźmie Cavaniego to znowu będzie w zasięgu Dzeko.

Tylko że tutaj różnica klas jest już spora. Bo sorry, ale Dzeko nie ma takich umiejętności co Urugwajczyk

Może i nie ma, ale bez przesady. Bośniak jest tylko o rok starszy od Cavaniego, a wcześniej od niego osiągał znakomite wyniki w Bundeslidze. Nie wiadomo jak Cavani poradziłby sobie w Premiership. Bardzo możliwe, że spotkałby go identyczny los jak Dżeko.

Vimes pisze:tapmodl

tapmadl 8)

No właśnie, w Bundeslidze. W Premier League już nie. Które ligi są do siebie bardziej podobne: Włoska i Angielska czy Włoska i Niemiecka? Ja bym obstawiał to pierwsze.
Pamiętam moją fascynację występami Dzeko w Wolfsburgu. Wtedy bardzo przypominał Ibahimovicia. Strzelał, rozgrywał, ale takiego Dzeko nie widziałem już długo. W City gra zupełnie inaczej. Jest ociężały, bez błysku i pomysłu na grę. Być może u nas znowu byłby czołowym napastnikiem w Europie
Ciekawy jestem, z jakim wydatkiem musielibyśmy się liczyć? I co z jego pensją, która już jest na wysokim poziomie?

Psia mać. Cavani byłby idealny. Pewniak, ograny w SerieA, napastnik u szczytu formy, kompletny, ze świetnymi strzałami z dystansu, z niebywałym instynktem i bardzo dobrym wykończeniem. Dynamiczny, dryblować również potrafi, jest chyba najbardziej harującym napastnikiem we Włoszech. Przy nim Dzeko wygląda słabo... :? Ale oczywiście koniec końców i tak nie kręciłbym nosem, jakbyśmy ujrzeli Bośniaka w koszulce Juve. Potencjał i umiejętności i tak ma wyższe niż Matri, Q i Borriello razem wzięci

stahoo pisze:Wcześniej grał trochę więcej, ale po dobrym początku sezonu kompletnie zgasł i zyskał status 'drewna' - czekającego na piłkę napastnika pod szesnastką, średnio radzącego sobie z podaniami do kolegów, do tego z bardzo słabą skutecznością... Skąd my to znamy?

Kibice City rozpieszczeni tymi wszystkimi napastnikami jakich mają.
Dzeko tylko 16 razy w pierwszym składzie. Nie zaliczył nawet połowy możliwych minut na boisku ale 13 bramek strzelił.

pumex przesadzasz. Cavani i Dzeko to zbliżeni do siebie umiejętnościami zawodnicy, Urus jest być może ciut lepszy, rok młodszy i ograny w lidze, ale jeśli na zawodnika Napoli mamy płacić 40 baniek, a Bośniaka da się wyrwać za 20 baniek, bez zawahania brałbym Dzeko.
Poza tym tak psioczysz na bundeskopankę, a zapominasz skąd przyszedł ten facio:

Mancini:"W przyszłym sezonie tylko napastnikami i DM-ami gram!"
Cavani nowa zabawka, więc mogą ją kupić. Nie całkiem wiadomo, po co za 40(rezerwowy? Tevez w formie jest/był lepszy), ale no mogą... jakby co.
Mancini: "Tevez już nigdy u mnie nie zagra. A Balotellego biłbym każdego dnia, gdybym był zawodnikiem". Chichotny i pocieszny klubik.
Dzeko? Może i nie gra, może i teraz jest słabszy, ale jakoś dziwnym trafem taki Lucio wciągnął Bayern z Van Gaalem nosem w pewnym finale LM, że o innych Robbenowych przypadkach, to nie wspomnę. Poza tym jest jeszcze młody.
A poza tym, to ja pierwszy do niego zacząłem pierwszy fapać-trzy tygodnie temu, więc nie zapisujcie sobie za bardzo zasług na tym polu. :evil:

Bez przesady z tą przewagą Cavaniego nad Dzeko to podobni napastnicy. Nie należy zapominać o tym, że w praktycznie Napoli cała drużyna gra na Cavaniego, ma pewność gry i jej gwarancję oczekiwania wobec Napoli są też niższe i rywalizacji w drużynie nie ma presji że jeden gorszy mecz i wylatuje z pierwszej "11". Na Dzeko nikt nie stawia, nie gra się tylko pod niego. To też ważne sprawy. Jeden jest w formie drugi bez, jakby porównać najlepsze sezony Dzeko i Cavaniego to wypadają podobnie, problem w tym czy Dzeko odnajdzie się w Serie A.

Zresztą nie wiem czy Budeskopanka nie jest bardziej podobna do Serie A. Nie oglądam nie wiem, ale Premiership to inna bajka tam się gra długo, szybko, bardzo atletycznie inaczej niż Serie A , pod względem stylu gry podobieństw nie ma dużo.

pan Zambrotta pisze:jeśli na zawodnika Napoli mamy płacić 40 baniek, a Bośniaka da się wyrwać za 20 baniek, bez zawahania brałbym Dzeko

No Paanie.. ja też, pełna zgoda! Tylko... kto nam sprzeda Dzeko za 20 baniek?

EDIT

Vimes pisze:Kupili go za 27 mln funtów, więc kwota odstępnego byłaby pewnie zbliżona.

Około 30mln euro za Dzeko... :doh: Ale co zrobić, jak alternatyw wiele nie ma...

Vimes pisze:Jak chce pograć o trofea to dokąd pójdzie? Pod tym względem Juventus i Dżeko to dwie połówki jabłuszka .

Podobno mocno interesuje się nim Bayern, nim i Giroud'em. Ale tam nie miałby gwarancji gry, bo niepodważalną pozycję gwiazdy ataku ma Gomez.

pumex pisze:Ciekawy jestem, z jakim wydatkiem musielibyśmy się liczyć? I co z jego pensją, która już jest na wysokim poziomie?

Kupili go za 27 mln funtów, więc kwota odstępnego byłaby pewnie zbliżona. A co do pensji, to chyba Dżeko aż tak bardzo na hajsie nie zależy, bo mógłby tam siedzieć, polerować tyłkiem ławkę i sprawdzać czy przelewy na konto terminowo wpływają. Jak chce pograć o trofea to dokąd pójdzie? Pod tym względem Juventus i Dżeko to dwie połówki jabłuszka .

No ja sądzę, że Dzeko pójdzie jednak za mniej niż "30" mln. ojro. I jest na to spora szansa. Srednio się tam liczą z kasą vide szybkie wykopanie Adebayora ze składu. Sałatan Ibrałahudrovic poszedł przecież za 24mln(plus była w pierwszym roku jakaś kwota wypożyczenia?), tam działały pewne okoliczności dodatkowe, ale mimo wszystko.