JuvePoland

pan Zambrotta pisze:ma z kim grać, a słaby trener to nie argument (patrz: Domenech i Zidane).

Porównujemy Messiego do Zidane'a, czy do Ronaldo?

Całkowicie bez echa przeszedł post Sarpente, a ten ma 100% racji. Ronaldo jest idealnie zaprogramowaną maszyną do zdobywania bramek. Wykonuje swoją robotę perfekcyjnie, ale jak nie idzie drużynie, on gra całe nic. Geniusz Messiego polega na tym, że bardzo często bierze na siebie ciężar gry i ratuje drużynie zad. Takich przykładów jest całe mnóstwo, najprostszym ostatnie starcia Real - Barcelona.

Do Zizou jednemu i drugiemu jeszcze bardzo daleko. Pewnie nigdy tego poziomu nie osiągną, bo bazują przede wszystkim na szybkości i dynamice, a te z wiekiem będą coraz gorsze.

Złotą piłkę wręczyłbym Xavi'emu, za "całokształt twórczości".

mateo369 pisze:

Brutalo pisze:

pan Zambrotta pisze:Mnie cholernie ciekawi jak będzie grać messi po zmianie klubu, o ile kiedykolwiek taka nastąpi.

Nie nastąpi...

To pewne info? Spokojnie, jeśli szejki z niebieskiej strony manchesteru będą mieć taki kaprys, to nic i nikt ich nie powstrzyma, no chyba że szejki z innego klubu

Myslisz, że nie mają/nie mieli takiego kaprysu? Messi to wychowanek Barcelony, wszystko zawdzięcza tej drużynie, kocha ją miłością bezwarunkową. Zobacz co robił Fabregas, żeby wydostać się z Arsenalu. Messi zarabia krocie, wygrywa co się da z drużyną, co miałby zyskać? Może za 4-5 lat, kiedy już się wypali i będzie chciał szukać nowych wyzwań. Ale czy własnie takiego wypalonego Messiego chcielibyśmy zobaczyć w innym klubie? Messi w formie z Katalonii się nie ruszy.

ciekawe czy się u nich odnajdzie. i mam na myśli nie tyle powrót do formy, ile taktykę. villa sporo schodził do boku, żeby robić miejsce na szpicy dla messiego. zlatan już płakał z tego powodu, zobaczymy, jak będzie z torresem

To zdecydowanie mógł być żarcik. Sprawa pojawiła się wczoraj a w dzisiejszych czasach rzadko kiedy zdarzają się takie transfery z dnia na dzień. Zamiast szybkich kilkunastogodzinnych zakupów, mamy wielodniowe sagi transferowe.

Co nie zmienia faktu, że ten ruch byłby świetny. Barcelona w praktyce na tym nie traci bo tych swoich juniorów i tak może łatwo odzyskać a Torres, co by nie mówić, potencjał ma i prędzej czy później zacznie grać jak na Torresa przystało.

pan Zambrotta pisze:http://www.blaugrana.pl/news/8692/ferna ... hado!.html

Fernando Torres praktycznie w FCB. Blaugrana dokonuje mega-zakupu. Za piłakrza, który imho na 90% odbuduje swoją wysoką formę w Hiszpanii, oddają 3 perspektywicznych graczy. Oddają tak naprawdę na ogranie, wyszkolenie ich. Jeśli z nich coś wyrośnie, znowu rozegra się casus Fabregasa, który zateskni za kumplami z La Masii i zlecą się na Camp Nou.

Ale się dałeś zrobić To byl żart, tak jak stahoo pisał- wczoraj był hiszpański Prima Aprilis.
Też można było się dowiedzieć, że Ville zaatakował rekin

Mietson pisze:To zdecydowanie mógł być żarcik.

Nie "mógł" tylko "jest"- przewincie newsa na dół.

Swoją drogą:
Pepe miał zostać główną postacią w najnowszym Tekkenie, a Sergio Busquets i Dani Alves uczyć mieli sztuki aktorstwa w grze Kinect Broadway
To im wyszło

Co do Ronaldo i wielkich meczów, to zawodzi głównie w meczach z Barceloną. Sevilla czy Valencia to nie ogórki i jakoś błyszczał. Tak samo w LM, Lyon, Milan, Tottenham. W United też przecież błyszczał w meczach z tuzami Premier League. Więc nie sądzę, że ma jakiś syndrom topowych klubów, tylko może jakiś kompleks Barcelony. Co do reprezentacji, to on do spółki z Nanim dociągnęli Portugalczyków na Euro. Zobaczymy co tam pokaże. Poza tym już jako nastolatek zdobył wicemistrza Europy. Trochę go bronię, bo niektórzy przesadzają. Ale i tak wygra Messi, bo ten błyszczy zawsze i wszędzie (ale tylko w klubie ).

wojczech7 pisze:

pan Zambrotta pisze:ma z kim grać, a słaby trener to nie argument (patrz: Domenech i Zidane).

Porównujemy Messiego do Zidane'a, czy do Ronaldo?

ja do tego i do tego. Jeśli chodzi o grę w reprezentacji, to Zidane >> Ronaldo > Messi. po prostu.

łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.

['] :lol:

stasiu jak zwykle czujny <3 pewnie na rm.pl wyniuchał prima aprilis.
BTW nie dzień głupka, tylko Dzień Świętych Niewiniątek (el Día de los Santos Inocentes). Stasiu, sam jesteś.... :>

wojczech7 pisze: Złotą piłkę wręczyłbym Xavi'emu, za "całokształt twórczości".

Jeżeli w tym roku dostanie ją ktoś inny niż Messi, uznam to za ostateczną stratę reputacji tej nagrody. Zeszły rok pokazał, że piłke dostał gracz, który "był najlepszy" a nie ten, który "dał najwięcej drużynie i wygrał najwięcej". Chciałem ZP dla Sneijdera, a ten nie znalazł się na podium kosztem Iniesty:shock:... ZP nie dostał rok temu Xavi, więc czemu miałby dostać teraz? W tym roku Messi pozamiatał...

stahoo pisze: Myslisz, że nie mają/nie mieli takiego kaprysu? Messi to wychowanek Barcelony, wszystko zawdzięcza tej drużynie, kocha ją miłością bezwarunkową.

Bla, bla, bla

stahoo pisze:Messi zarabia krocie, wygrywa co się da z drużyną, co miałby zyskać?

No właśnie i tylko na tym się ta miłość w dzisiejszej piłce opiera.
Wydaje mi się, że takich piłkarzy jak nasz Alex, którzy szczerze kochają swój klub już nie ma. Oczywiście mówię o tym młodym pokoleniu.

A co do dyskusji Messi vs Ronaldo to za obydwoma specjalnie nie przepadam ale chyba sprawa jest jasna i już nie raz została udowodniona- Messi.

stahoo pisze:

wojczech7 pisze: Złotą piłkę wręczyłbym Xavi'emu, za "całokształt twórczości".

Jeżeli w tym roku dostanie ją ktoś inny niż Messi, uznam to za ostateczną stratę reputacji tej nagrody.

właśnie jest na odwrót...
Złota Piłka zeszła na psy i BravoSport.
Rok temu musiał ją zgarnąć Xavi, bądź Iniesta. A zgarnął koleś, który w 2010 nie wygrał nic (znaczącego).

Za co rok temu miał dostać Iniesta? Za gola w finale MŚ?

Xavi powinien dostać za bycie "generałem" Hiszpanii i Barcy. Tyle, że Barca uległa mediolańskiemu MouTeam ze Sneijderem w życiowej formie, który oprócz potrójnej korony doprowadził Holendrów do finału. A więc przyznanie ZP Xaviemu pokazałoby, że na podium brakuje Holendra... Ba, pokazałoby, że skoro Xavi za takie coś (nie umniejszam mu) wygrał, to Sneijder, który zgarnął potrójną koronę, powinien wyprzedzić Hiszpana... Takie moje zdanie.

A w tym roku Messi odjechał trofeami, golami, i ogólnie grą w kluczowych spotkaniach.

"Messi once entered the bedroom of a girl with whom he hoped to score. The girl tells him to get comfortable and she leaves the room to go freshen up. To her amazement, when she returns, she finds him lying on the bed completely nude with two other naked guys and shouts; "WHAT'S GOING ON?"...Smiling Messi calmly replies: "I am sorry dear, but I just can't score without Xavi and Iniesta!" "

Ten żarcik jest znakomity i w gruncie rzeczy wyjaśnia fenomen Mesjasza. Jest najlepszym piłkarzem kiedy gra w Barcelonie co nie oznacza, że Ronaldo mając Xaviego i Iniestę by grał tak jak Messi. Tak naprawdę nie da się tego określić i w rzeczywistości Ronaldo w Barcelonie mógłby grać gorzej.

Tego typu spory nie da się rozstrzygnąć jednoznacznie ale nie da się ukryć, że Ronaldo argumentów po swojej stronie nie ma.

A ja dalej uważam, że najlepszymi piłkarzami jakich oglądałem nie byli ci dwaj tylko Zidane, Ronaldo (ten prawdziwy) i Rivaldo.

stahoo pisze:Za co rok temu miał dostać Iniesta? Za gola w finale MŚ?

Xavi bądź Iniesta. Obaj prowadzili Hiszpanie po tytuł MŚ.
Za to tradycyjnie jest złota piłka w roku mistrzostw. To symbolika. Złota piłka powinna być otrzymywana za kreowanie sukcesu.

Bo jak chcesz inaczej oceniać napastników z obrońcami? albo z bramkarzami? subiektywne porównania są bez sensu.
Symbolika, panowie.

Też się dałem wczoraj nabrać tylko że na Valdesa zaatakowanego przez rekina :lol: Tak to jest, jak nie wszędzie prima aprilis jest 1 kwietnia