: 24 grudnia 2011, 16:43
Tak, ale nigdy nie wygrał majstra w rodzimej lidze.
A o takich szkoleniowców mi chodziło. Tak czy inaczej, masz racje. To kolejny trener rodem z Argentyny który wykonał dobra robotę w La Liga.

Na pewno nie mówisz tutaj o meczach argentyńskiej reprezentacjiJuras_Senat pisze:Eee.. To wytłumacz, dlaczego CR zawodzi w meczach, w których Messi lśni, błyszczy i szczela bramole.
Z kolei Ty musisz przyznać, że Cristiano ma w Realu nieco gorszych pomagierów za sobą niż Messi w Barsie. Poza tym jest wszechstronniejszy - rozegra, kiwnie, poda, dośrodkuje, klepnie, uderzy z dystansu, główką i w polu karnym też jest killerem. Do Messiego pasuje praktycznie tylko kiwka i klepka - fakt, że jest w tym mistrzem, ale strzały z dystansu, główki czy rozegranie to zdecydowanie nie jego światJuras_Senat pisze:Touche.
Jednak przyznać musisz, że tych zawalonych meczy po stronie Cristiano jednak więcej.
francois pisze:Z kolei Ty musisz przyznać, że Cristiano ma w Realu nieco gorszych pomagierów za sobą niż Messi w Barsie. Poza tym jest wszechstronniejszy - rozegra, kiwnie, poda, dośrodkuje, klepnie, uderzy z dystansu, główką i w polu karnym też jest killerem. Do Messiego pasuje praktycznie tylko kiwka i klepka - fakt, że jest w tym mistrzem, ale strzały z dystansu, główki czy rozegranie to zdecydowanie nie jego światJuras_Senat pisze:Touche.
Jednak przyznać musisz, że tych zawalonych meczy po stronie Cristiano jednak więcej.
Nie mówię że akurat Ty, ale wielu ludzi używa argumentu "Ronaldo jest lepszy bo Messi z reprezentacją nic nie może ugrać". A cóż to takiego Cristiano ugrał z Portugalią? Na mundialu wbił jednego gola biednym Koreańcom z północy, poza tym meczem nie istniał. Na EURO zachwycano się Villą, Arszawinem czy Podolskim, Ronaldo jakby mniej.francois pisze:Na pewno nie mówisz tutaj o meczach argentyńskiej reprezentacjiJuras_Senat pisze:Eee.. To wytłumacz, dlaczego CR zawodzi w meczach, w których Messi lśni, błyszczy i szczela bramole.
Ronaldo niewątpliwie lepiej gra głową, ma mocniejsze uderzenie, potrafi się też lepiej przepchnąć i chyba ciut szybciej biega bo ma dłuższe nogi, ale czy to wystarczy żeby powiedzieć że umiejętności ma większe? Drybling ma IMO gorszy, przegląd pola na pewno też, równowagę również lepiej utrzymuje Argentyńczyk. Moim zdaniem jest lepszy.Dante93 pisze:CR7 ma możliwości nie mniejsza niż Messi, ale psychiczne Argentyńczyk w mojej opinii przewyższa Portugalczyka.
Podsumowując - gola, którego Messi mógłby strzelić na jeden sposób, Ronaldo teoretycznie mógłby strzelić na trzy ... tylko co z tego, skoro żaden z nich nie byłby tak skuteczny. To jest trochę tak jakby się czepiać że Maradona tego słynnego gola z Anglią zdobył w taki, a nie inny sposób bo nie potrafił strzelić zza pola karnego/ nie umiał dograć kolegom/ coś tam jeszcze, w związku z tym jest mało wszechstronny.francois pisze: Poza tym jest wszechstronniejszy - rozegra, kiwnie, poda, dośrodkuje, klepnie, uderzy z dystansu, główką i w polu karnym też jest killerem. Do Messiego pasuje praktycznie tylko kiwka i klepka - fakt, że jest w tym mistrzem, ale strzały z dystansu, główki czy rozegranie to zdecydowanie nie jego świat
Tylko, lub aż. Nie ma chyba na świecie piłkarza który ma tak świetne zwody jak Messi. Bardzo proste z resztą - masakryczne przyspieszenie z pozycji stojące, prowadzenie piłki poprzez wiele dotknięć, króciutko przy nodze i szybkie, gwałtowne zmiany kierunku biegu z wykorzystaniem balansu ciała.francois pisze:Do Messiego pasuje praktycznie tylko kiwka i klepka
Z 16nastki uderzenie ma spoko - techniczne przy słupku. Mało który bramkarz potrafi takie coś obronić. No chyba, że akurat mamy do czynienia z najlepszą interwencją jaką widziałem...strzały z dystansu
Zdobył gola w finale CL główką, ale fakt - to nie jego świat z tego względu, że jest niski, ale też dlatego, ze po Barcelona nie wrzuca piłek. Oni klepiągłówki czy rozegranie to zdecydowanie nie jego świat
Nie powiedziałbym. Jakiś czas temu, Ronaldo grał strasznie pod siebie, ale Mourinho go zmienił na lepsze. Natomiast, na chama, to gra ostatnimi czasy, Messi. Mam wrażanie(nie zawsze, oczywiście), że jak Argentyńczyk nie zapisze się jako strzelec w jakimś meczu, to jest bity, albo coś w tym stylu.Mietson pisze:[Do tego Ronaldo często idzie na chama.
Się trochę nie zgodzę. Z podaniem, dośrodkowaniem czy rozegraniem Messi na pewno nie radzi sobie gorzej od CR. Przy tym ma jedną cechę, którą góruję nad Portugalczykiem, a która jest dla tych trzech elementów istotna - przegląd pola.francois pisze: Z kolei Ty musisz przyznać, że Cristiano ma w Realu nieco gorszych pomagierów za sobą niż Messi w Barsie. Poza tym jest wszechstronniejszy - rozegra, kiwnie, poda, dośrodkuje, klepnie, uderzy z dystansu, główką i w polu karnym też jest killerem. Do Messiego pasuje praktycznie tylko kiwka i klepka - fakt, że jest w tym mistrzem, ale strzały z dystansu, główki czy rozegranie to zdecydowanie nie jego świat