JuvePoland

Ktokolwiek mówi że nasi "rozmawiaja" a kimś, kłamie.

Nie zdecydowalibyśmy się na taki ruch gdybyśmy nie mieli podpisanego już trenera.

Osobiście nie wiem.
Chce wierzyć Momblano i Guru który to przewidział.

Swoją drogą trochę naiwne sądzić, by Pep miał ewentualnie zasugerować odejście do innego kubu na dzień przed tak ważnym meczem... Nie twierdzę, że leciał w kulki, ale gdyby coś było na rzeczy i tak by tego teraz nie zdradził.

Ja czuję Antka w kościach. Sarri też mógłby być, a Pep lub Pochettino to marzenie. Wynalazki typu Sinisa już jednak nie bardzo. Ciekawe kiedy poznamy nazwisko trenera? Myślę, że mamy już kogoś dogranego, a przynajmniej kogoś w rezerwie, gdyby plan A nie wypalił, bo nie wierzę, że Agnelli zwolnił Maxa w ciemno.

W związku z przyjściem nowego trenera, mercato w naszym wykonaniu całkowicie się zmienia. Dałbym Pawełkowi w takim wypadku sezon ostatniej szansy, bo wierzę, że może odżyć przy kimś nowym, tak samo nie pozbywałbym się Costy, jeśli w zamian za niego ma przyjść Chiesa.

Najbardziej mnie bawi ze nikt nie zasugerowal ze moze to mimo tego calego swojego gadania to Max mial jakas dobra oferte, troche zajelo jej dogadanie i sam powiedzial ze juz jest spakowany a nie to my juz mamy na 100% nastepce bo jakby nie nastepca to na pewno bysmy Go nie zwalniali

Aczkolwiek nie twierdze wcale ze tak musi byc, ba- wierze ze Pochettino jest zainteresowany powrotem w domowe strony, bo chyba z Niego bym sie cieszyl teraz najbardziej. Moze Guardiola. Ewentualnie Conte. Di Francesco.

Kto by nie przyszedl dam kredyt zaufania, bo pamietam jak przychodzil Max to myslalem ze zejde na zawal, a tu sie okazalo ze jednak duzo frajdy zapewnil.

Jeden wyjatek- Sarri. Tego typa nie trawie wybitnie, nie chodzi moze konkretnie o jego styl czy pomysl na football, tylko to jest po prostu taki wiesniak, ze glowa mala.

SKY[Giovanni Guadalà]

- no Inzaghi
- no Deschamps
- no Guardiola because of today's comments
- the dream Klopp but no
- Pochettino maybe[big clause 30m]

outsiders

- Mihajlovic
- Sarri[would be surprising]

Mihajlovic i sarri? To już wolę Conte. Co do Sky to oni twierdzili, że Max zostanie w Juve więc jest nadzieja, że to się nie sprawdzi. Jak narazie się potwierdziło info od Momblano który od początku twierdził, że Max out A w jego miejsce Guardiola. Ja wierzę.

Tym zaprzeczeniem City i Guardioli zbytnio bym się nie martwił. Nie, żeby robił sobie czy komuś nadzieję, ale w dzisiejszym futbolu takie na wpół oficjalne komentarze nie są nic warte - przykład mieliście parę dni temu, gdy Allegri zapierał się, że zostanie. Dziś wszystko rozgrywa się zakulisowo, robi dobrą minę do złej gry, wszystko na potrzeby chwili.

pumex pisze:Tym zaprzeczeniem City i Guardioli zbytnio bym się nie martwił. Nie, żeby robił sobie czy komuś nadzieję, ale w dzisiejszym futbolu takie na wpół oficjalne komentarze nie są nic warte - przykład mieliście parę dni temu, gdy Allegri zapierał się, że zostanie. Dziś wszystko rozgrywa się zakulisowo, robi dobrą minę do złej gry, wszystko na potrzeby chwili.

Możliwe nawet, że jutro nie poznamy prawdziwych powodów odejścia Allegriego. Czy to jego nadmierne rządania, czy to zarząd go nie chciał, czy też Max ma na stole ofertę z PSG. Pewnie jakaś pijarowska gadka, że obie strony uznały, iż to czas na rozstanie, obie strony się szanują i widzą świetlaną przyszłość przez drugą stroną... blah blah blah.

Mam nadzieję, że jednak przyjdzie ktoś konkretny a nie Mjialjović,Sarri czy Inzaghi, bo to może oznaczać, że to Max zadecydował a nie zarząd, co byłoby dość słabe po ostatnim sezonie. Osobiście od Pepa zdecydowanie wolałbym Pochettino, Klopp to raczej nie realne marzenie. Choć myślę, że Argentyńczyk byłby najlepszy dla nas bo pozostała dwójka mogłaby żądać rewolucji, której raczej nikt w Juve nie chce robić. Tylko ta klauzula, ale może po finale go jakoś puszczą z tego Londynu Jak nie on to chętnie widziałbym Antka, myślę, że podszedłby do tego emocjonalnie pamiętając fakt, że odszedł z ekipy sądząc, że nic nie ugra a Max zrobił finał LM, więc Antek może chcieć tę plamę zmazać.

Zarząd chyba wie, że Ronaldo w Turynie grać wiecznie nie będzie. Potrzebny jest trener z topu a nie polsrodki w postaci Mihailovica, Inzaghiego czy Sarriego. Nie po to się wydawało tyle kasy na CR7...

Serio myślicie, że to Allegri sam się zwolnił, a nie zarząd zwolnił Allegriego ?

Wystarczyło popatrzeć na minę Nedveda w trakcie meczów i wszystko stawało się jasne.


Allegri poleciał za gówno-styl i pewne siebie wypowiedzi w mediach. Całe szczęście nasz zarząd ma oczy, bo po ostatnich spekulacjach bałem się, że ten beton zostanie.


Liczę na Guardiole/Conte. Nie chcę półśrodków, aczkolwiek jakiej decyzji zarząd nie podejmie ma moją aprobatę. Ludzie mylili się co do Conte, myli się jeszcze bardziej co do Allegriego, tak samo jak niektórzy mylą się teraz twierdząc, że jest najlepszym trenerem i powinien zostać. Na pewno zarząd wybierze dobrze. Ja mam tylko nadzieję, że wreszcie ujrzymy ofensywny futbol, bo predyspozycje i skład mamy do tego jak najbardziej. Szkoda tylko tego zmarnowanego roku. Roku, w którym mogliśmy bez wątpienia wznieść puchar, gdyby tylko na ławce trenerskiej zasiadał ktoś inny niż don Allegro. Brak w finale hegemonów takich jak Barca czy Real to duży handicap...

Marat87 pisze:

pumex pisze:Tym zaprzeczeniem City i Guardioli zbytnio bym się nie martwił. Nie, żeby robił sobie czy komuś nadzieję, ale w dzisiejszym futbolu takie na wpół oficjalne komentarze nie są nic warte - przykład mieliście parę dni temu, gdy Allegri zapierał się, że zostanie. Dziś wszystko rozgrywa się zakulisowo, robi dobrą minę do złej gry, wszystko na potrzeby chwili.

Możliwe nawet, że jutro nie poznamy prawdziwych powodów odejścia Allegriego. Czy to jego nadmierne rządania, czy to zarząd go nie chciał, czy też Max ma na stole ofertę z PSG. Pewnie jakaś pijarowska gadka, że obie strony uznały, iż to czas na rozstanie, obie strony się szanują i widzą świetlaną przyszłość przez drugą stroną... blah blah blah.

Powiem więcej - zdziwiłbym się, jakbyśmy jutro usłyszeli cokolwiek innego niż piszesz.

Mówię - ja nadziei na Guardiolę czy Pocchetino nie robię sobie zbyt dużych, a w zasadzie w ich angaż nie bardzo wierzę, ale na pewno nie dlatego, że jeden czy drugi pierdnął coś pod nosem do mikrofonu, a już na pewno nie dlatego, że jeden czy drugi klub opublikował jakiegoś śmiesznego tweeta.

Rewelacje z katalońskiego Sportu: http://www.realmadryt.pl/index.php?co=a ... i&id=88990

Deschamps -> Juve
Allegri -> Real
Zidane -> Francja

W ciemno bym brał Pepe Bordalása. Czwarte miejsce z Getafe, które ma 15. budżet w silnej Primera Division. Graczy ma beznadziejnych a wyniki same się bronią. Jestem ciekaw jak by sobie poradził w silnej drużynie.

Nie wiem jak można chcieć przyjścia Guardioli. Przecież on od chwili odejścia z Barcelony ANI RAZU nie zameldował się w finale LM. W Bayernie miał co prawda trochę ograniczony budżet ale dostał kompletny zespół będący w pierwszej trójce ówczesnego TOP. No i co osiągnął? Dostał solidny łomot od Realu (5-0 w dwumeczu). Później odpadał z Barcą i Atletico.
Później przeszedł do City gdzie co rok wydaje dziesiątki milionów euro a w LM regularnie odpada ze słabszymi (teoretycznie) zespołami.
Gdyby Guardiola miał zawitać to wolałbym już przedłużenie kontraktu z Maxem.