JuvePoland

Mówiłem. Nawet jakbyśmy doszli do finału to tam Barca by znowu nam wrzuciła 3.

Dobrze że się przejedzie po innych.

W tym roku nawet nie będzie dyskusji dla kogo złota piłka.

Na moje Allison źle ustawił mur, bo piłka po uderzeniu przeszła nie nad a obok.

Czy My się kiedyś doczekamy tak mocnego Juve jak Barca? 😪

Adrian27th pisze:Mówiłem. Nawet jakbyśmy doszli do finału to tam Barca by znowu nam wrzuciła 3.

Dobrze że się przejedzie po innych.

Oczywiście że tak. Koniec końców i tak by nie było pucharu tylko teksty w stylu - " Allegri zagrał w trzech finałach LM " jakby było się z czego cieszyć.

To jest nie możliwe jeśli porównywać kulturę gry w tym meczu do tego co aktualnie gra Juve. Klasa wyżej i nie ma co dyskutować. Zakazać włoskich trenerów w serie a bo tej ligi już nic nie uratuje Dziś widzimy jak gra Europa a w piątek znów zobaczymy jak gra się w Włoszech.

Co dembele zmarnował dwie kontry, powinno się kończyć 5 do jaja. W 10 minut dzban meczu idzie do niego.

Jak to jest? Do niedawna Barca miała Messiego, a Real Ronaldo. W tym sezonie Barca dalej ma Messiego, a Real Ronaldo nie ma i wiemy jak skończył.

Dlaczego my skończyliśmy niewiele lepiej niż Królewscy?

To chyba nie jest tak, że z sezonu na sezon CR7 tak sporo stracił do swojego głównego konkurenta?

Szkoda Liverpoolu, na Anfield będą potrzebowali cudu, a z pewnością po tym meczu zasłużyli na więcej. Barcelona okrutnie wykorzystała swoje szanse.

Dembele :shock:

Jak tam Wasz ulubieniec, nieudacznik Klopp i jego Loserpool? Ile trofeów w tym roku znowu zgarnęli? Człowiek z Egiptu z metra omal nie rozwalił bramki.
Barcelona najprawdopodobniej ma swój sezon, mała jeszcze nadzieja w Ajaksie, że ich zatrzymają. No ale oni rok po triumfie z reguły zaliczają zjazd z formą więc pewnie będzie szansa z nimi powalczyć w przyszłej kampanii. W obecnej formie nie mają rywala.

LordJuve pisze:Jak to jest? Do niedawna Barca miała Messiego, a Real Ronaldo. W tym sezonie Barca dalej ma Messiego, a Real Ronaldo nie ma i wiemy jak skończył.

Dlaczego my skończyliśmy niewiele lepiej niż Królewscy?

To chyba nie jest tak, że z sezonu na sezon CR7 tak sporo stracił do swojego głównego konkurenta?

CR7 stracił drużynę i trenera godnego Europy

LordJuve pisze:Jak to jest? Do niedawna Barca miała Messiego, a Real Ronaldo. W tym sezonie Barca dalej ma Messiego, a Real Ronaldo nie ma i wiemy jak skończył.

Dlaczego my skończyliśmy niewiele lepiej niż Królewscy?

To chyba nie jest tak, że z sezonu na sezon CR7 tak sporo stracił do swojego głównego konkurenta?

Jak to jest, że wielki Messi przez trzy ostatnie lata kończył z Barcą w ćwierćfinale?

Fed2012 pisze: Jak to jest, że wielki Messi przez trzy ostatnie lata kończył z Barcą w ćwierćfinale?

A gdzie wtedy kończył wielki CR7 z Realem?

Myślę że Allegri do dzisiaj nie może przeżyć że nie zamurował z Ajaxem. To był kolejny sesosezon kiedy mieliśmy w drodze do finału jednego rywala z najwyższej półki.
A potem mogl sobie wytatuować na gębie "przewaliłem trzy finały, szanujcie mnie".

Co do dzisiejszego półfinału, szkoda Liverpoolu ale na Camp Nou nie można marnować setek. Przy 3:1 byłyby jakieś szanse teraz mogą liczyć na cud.
I tak było przyjemnie oglądać Anglików, choćby taka banalna rzecz jak zagrsnie na jeden kontakt na skrzydle.
Tylko skończony wał marnowałby treningi na ofensywę, "jesteście tak dobrzy że coś wymyślicie i ogramy 1:0 Chievo, ważne żeby nie stracić."

Ale ten Liverpool to frajerzy. Przy stanie 0:0 i 0:1 mieli doskonałe sytuacje, a kończą z zerowym dorobkiem. Klopp wyrasta na prawdziwego specjalistę od przegrywania. Finały pucharów, mistrzostwo PL (ile on miał przewagi, 7pkt?!), a teraz ten fatalny mecz z Barcą. Może i fajnie grają (nawet bardzo), ale w decydujących momentach jego chłopaki zawsze pękają. Tutaj chyba trzeba jakiegoś psychologa...