JuvePoland

Ramos, Boateng, Silva, Luiz, Hummels, Pique. Kościelny, Varane, Godin , Musacchio też coraz lepiej wygląda, jest ich trochę poza tym również masa talentów z mniejszych klubów. Stoperów dobrze czujących się z piłką przy nodze.

Tyle, ze tu jest gadka o dlugim podaniu, rozegraniu i operowaniu pilka, a te wszystkie 3 elementy w przeciwienstwie do innych stoperow sa rozwiniete na wysoki poziom tylko u w/w 3.

I rzeczywiscie poinalem nieslusznie Boatenga. Wszka to obok Leo najlepszy obronca na swiecie wiec mozna mowic o 4 (widzisz Cabrini Bayern ma dwoch takich obroncow, a wedlug Twojego toku rozumowania Juve nie potrzebuje zadnego, bo Khedira lepiej rozegra w pomocy). Natomaist Javi Martinez i Mascherano to nie obroncy a pomocnicy, ktorzy zostali przesunieci na SO z uwagi na niedostatek tych wlasnie 3 cech w zasobach ludzkich na tej pozycji kolejno w Bayernie i Barcelonie.

Ok Ty masz inne zdanie ja inne. Na tym Skończmy bo robimy mały offtop w temacie.

Ważne aby pozyskać Tolisso i lewo skrzydłowego. Na dzień dzisiejszy to priorytety. Potem prawa obrona.

Z drugim zdaniem zgadzam sie absolutnie, ale PO pod warunkiem, ze ktos nas opusci.

Hmmm, po ostatnich meczach, już sam nie wiem co bym wolał? Mam wrażenie że nie tylko Mandzukic zalicza totalny zjazd, ale i Cuadrado. To juz jest cień tego zawodnika z Fiorentiny. Przyjecie pilki na 10 metrów, robi szum i nic poza tym, jego rajdy są nieskuteczne. Nie że bym chciał by odeszli, no nie - dalej ich lubię, ale uważam że dobrzy to oni byliby jako uzupełnienie składu. Wiec ja bym chciał na ten moment 2 topowych skrzydłowych. Pomoc w tym ustawieniu da radę - no nie jest tak źle, prawa obrona też da radę. Bardziej nam trzeba jakości na skrzydłach. Oczywiście! Bardzo chce Tolisso, ale nie można mieć wszystkiego. Jakby sie i jeszcze jego udało to extra. Jeśli nie, a byłyby super skrzydła to i tak super mercato. Tak oczywiście, przy założeniu, że nikt ważny nie odejdzie.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Cuadrado. To juz jest cień tego zawodnika z Fiorentiny. Przyjecie pilki na 10 metrów, robi szum i nic poza tym, jego rajdy są nieskuteczne.

On zawsze taki był. Facet nie wie co to ciągłość. On w jednym miesiącu potrafi mieć wahania formy, co nie jest najlepszą laurką dla niego. Już w Fiorentinie było to widać. Jeżeli ktoś oglądał go przynajmniej te kilkanaście razy w barwach fioletowych, ten wie o czym mówię.

Jakkolwiek fajnym i sympatycznym piłkarzem by nie był, to Juan jest po prostu za słaby, żeby być podstawowym zawodnikiem absolutnie TOPowej drużyny. Słaby to może złe słowo, bo gdy ma swój mecz, to jest nie do zatrzymanie. Kiwa, podaje, strzela, dośrodkowuje. Wszystko mu wychodzi, Neymar v2. Szkoda tylko, że jeden taki dobry mecz przypada na trzy słabe.

Na pewno taki zawodnik jest skarbem dla każdego trenera. 3-5-2, 4-2-3-1, 4-3-3, 4-4-2 i jeszcze coś by się znalazła. Ogólnie każda formacja zawierająca bocznych pomocników/skrzydłowych. Obsadzi dwie flanki, od bidy zagra na ataku. Złoty rezerwowy, ale nie zawodnik, na którym będzie się opierało zespół, który celuje w LM.

Bernardeschi byłby super. Toliso też, ale tutaj ciężko mi znaleźć miejsce dla niego w 4-2-3-1. To jest zbyt mobilny gracz, aby był tłamszony na defensywnym pomocników. Im więcej ma przestrzeni, tym efektowniejszy i efektywniejszy się staje. Coś jak z Pogbą.

Powiem Ci szczerze, sezon 2013/2014 zakochałam sie w nim i w Immobile oglądałem wszystkie ich mecze - o ile nie kolidowały z meczami Juventusu - no ale może za bardzo skupiałem się na zaletach, nie wadach obydwu. Cuadrado zdawał mi sie lepszy od Di Marii - to trochę inni piłkarze, ale uważałem Juana za bardziej pożytecznego. Zaś co do Ciro widziałem w nim nowego lepszego Vieriego. No i jemu kibicowałem, nie Tevezowi w walce o koronę króla strzelców. Życie pokazało ze sie przeliczyłem widząc w nich Bogów Aren Calcio i Świata.

Tolisso? Szkoda czy nie szkoda. Może w 4231 jeszcze więcej da drużynie - patrz! Teraz praktycznie wszystkie topowe ekipy grają tym systemem. Pogba coraz częściej gra na pozycji trequartisty, Tolisso to cos pomiędzy Pogba a Vidalem - w 4231 byłby idealnym B2B.

Max na konfie został zapytany czy uczy się hiszpańskiego. No bo wiecie Barcy co pragnie. A ten dziennikarzom dowalił, że w szkole mu szło fatalnie z włoskiem i jest zadowolony bo w końcu nauczył się dialektu turyńskiego.

Bernardeschi byłby super. Toliso też, ale tutaj ciężko mi znaleźć miejsce dla niego w 4-2-3-1. To jest zbyt mobilny gracz, aby był tłamszony na defensywnym pomocników. Im więcej ma przestrzeni, tym efektowniejszy i efektywniejszy się staje. Coś jak z Pogbą.

Ze tak zapytam. W jakim ustawieniu gra Lyone najczesciej i na jakiej pozycji w tym czasie gra Tolisso?

ozob pisze:

Bernardeschi byłby super. Toliso też, ale tutaj ciężko mi znaleźć miejsce dla niego w 4-2-3-1. To jest zbyt mobilny gracz, aby był tłamszony na defensywnym pomocników. Im więcej ma przestrzeni, tym efektowniejszy i efektywniejszy się staje. Coś jak z Pogbą.

Ze tak zapytam. W jakim ustawieniu gra Lyone najczesciej i na jakiej pozycji w tym czasie gra Tolisso?

Lyon gra 4231 z Tolisso jako jednym z "2".

A czy czasem Bernardeschi nie ma dostać na dniach nowego kontraktu z klauzulą antyJuve?

Poprostu, no wlasnie i spisuje sie tak grajac luks.

Co do Berny to mowi sie o klauzuli dla klubow z zagranicy w wysokosci 70 mln.

Przypominam. Kiedyś była liczna grupa osób gotowa pogonić Marchisio za porządną ofertę bo przecież w pomocy byli Vidal i Pogba. A to Claudio był zły bo za słaby fizycznie, a to znikał w meczach przechodząc w swój słynny "tryb ninja" (były nawet ananasy na VS, które w jego miejsce chciały sprowadzić Fellainiego nie żartuję) więc jak już kogoś sprzedawać to jego. Rzeczywistość pokazała, że z Arturo musieliśmy się rozstać z powodów pozaboiskowych a Pogby zwyczajnie nie mieliśmy jak zatrzymać w drużynie. Sprzedajmy teraz Leo a Paulo jeśli będzie chciał to i tak czmychnie do Hiszpanii i sprzedaż Bonuca w niczym nie pomoże. Nie idźcie tą drogą koledzy

Szczerze? Ręce mi opadły, serio.

Ci co w jakikolwiek sposób dopuszczają do siebie sprzedaż Bonucciego powinni się wstydzić. Różnych zawodników można opchnąć dla zysku, nawet największe gwiazdy, ale to nigdy nie powinno dotyczyć nazwisk, co tu dużo mówić, będących Juventusem. Słyszysz Bonucci, myślisz Juventus. Słyszysz Buffon, myślisz Juventus. Słyszysz Marchisio, myślisz Juventus. Jeśli klub chce utrzymać swoją tożsamość i być po prostu fair wobec siebie, nie może sprzedać Bonucciego, będącego żywą legendą tego klubu. Barcelona nie sprzedała Puyola, Real nie sprzedał Ramosa, Milan nie sprzedał Maldiniego. W różnych okolicznościach można pożegnać nawet najznamienitszego piłkarza, no ale ludzie, nie dla zysku.

Gdyby Juventus tego lata sprzedał Bonucciego, zwyczajnie by się w jakiejś części zatracił.

Też sobie tego nie wyobrażam i dokładnie nasunęły mi się to samo skojarzenie z Marchisio. Kiedy Pogba wygryzł go ze składu, a Bayern podobno oferował za niego 30 mln E nie brakowało chętnych do jego spieniężenia. Ależ byłby teraz płacz jakby faktycznie za tyle został sprzedany i to jeszcze w obliczu tych nowych przepisów o wychowankach...

Co by o Bonuccim nie mówić to filar naszej obrony, najważniejszy jej zawodnik. Wbrew pozorom wcale nie mamy jakiejś wybitnej sytuacji wśród stoperów. Barzagli i Chiellini są bardzo podatni na urazy, poza tym Andrea ma już swoje lata, ale przez Caldarę zastąpiony zostanie zapewne dopiero w 2018 roku. Benatia nie jest nawet naszym zawodnikiem, ale to też kolekcjoner wpisów w kartotece lekarskiej. Na placu boju zostają Rugani oraz właśnie Bonucci. Jest bardzo dobrze, jak jest, ale nadkompletu nie mamy biorąc pod uwagę czynniki takie jak wiek i zdrowie zawodników. Zostawić Włochów i nie ruszać. Kolejną formację macie ochotę rozmontowywać? Wymieniłbym tylko Marokańczyka na młodszego i bardziej uniwersalnego Kolasinacia.