JuvePoland

Czysto hipotetycznie, jedenastka Neto - Caceres, Barzagli, Rugani, Alex Sandro - Padoin, Sturaro, Asamoah - Pereyra - Zaza, Coman wygląda imo całkiem smokowicie i miałaby szanse w tej lidze walczyć o puchary 8)

Szczególnie ofensywa tej jedenastki wygląda "smakowicie"

Co do takiego Sturaro albo Pereyry to właściwie nie wiadomo, czy ich zaliczać do ławki. Roberto jest przez wszystkich postrzegany jako rezerwowy, ale chłopak w poprzednim sezonie 27 meczów w Serie A zaczął w pierwszym składzie. W LM tylko trzy, ale wiemy, że Allegri ustawiał drużynę bardziej defensywnie.

Wydaje mi się też, że Caceres będzie grał zaskakująco dużo, bo Allegri chyba się w nim zakochał w tym meczu Coppa Italia, gdzie Martin puknął dwie bramy Milanowi Do kontuzji Caceres grał naprawdę sporo, teraz wrócił i Max znowu chętnie na niego stawia.

Biorąc pod uwagę jakich kosmitów forsowała w tamtym sezonie druga drużyna Serie A (Destro, Iturbe, Ibarbo, Doumbia) to tak, mimo tych wszystkich fekaliów wylewanych w stronę Zazy i Comana uważam, że nie wygląda to źle. Ale dobra, uwzględniając trequartistę w wyjściowej jedenastce atak drugiej w takim razie byłby Dybala/Morata, Zaza. Teraz lepiej?

Ouh_yeah pisze:Wydaje mi się też, że Caceres będzie grał zaskakująco dużo, bo Allegri chyba się w nim zakochał w tym meczu Coppa Italia, gdzie Martin puknął dwie bramy Milanowi Do kontuzji Caceres grał naprawdę sporo, teraz wrócił i Max znowu chętnie na niego stawia.

Martin wskoczył niemalże od razu do pierwszego składu, gdy tylko wrócił po kontuzji w ubiegłym sezonie. Jest to naprawdę dobry defensor, ale potrzebuje on gry. Gdy gra sporadycznie, to taka troszku tykająca bomba. Natomiast, jak zagra kilka meczów pod rząd, to staje się mocnym ogniwem.
Caceres zdrowy wygryzłby Lichtsteinera ze składu.

A propos szerokich ławek. Strootman wraca najwcześniej w połowie października. Widmo gry De Rossiego w pierwszym składzie co raz to większe.

pablo1503 pisze:

Ouh_yeah pisze:Wydaje mi się też, że Caceres będzie grał zaskakująco dużo, bo Allegri chyba się w nim zakochał w tym meczu Coppa Italia, gdzie Martin puknął dwie bramy Milanowi Do kontuzji Caceres grał naprawdę sporo, teraz wrócił i Max znowu chętnie na niego stawia.

Martin wskoczył niemalże od razu do pierwszego składu, gdy tylko wrócił po kontuzji w ubiegłym sezonie. Jest to naprawdę dobry defensor, ale potrzebuje on gry. Gdy gra sporadycznie, to taka troszku tykająca bomba. Natomiast, jak zagra kilka meczów pod rząd, to staje się mocnym ogniwem.
Caceres zdrowy wygryzłby Lichtsteinera ze składu.

Owszem i byłoby to lepsze dla Juventusu, czas Lichiego nieubłaganie się kończy, jest pewnym w swoich poczynaniach, ale nie widzicie w nim że jest tak stabilny, że aż po prostu nie wychodzi po za własne ramy. Caceres ma lepsze dogranie piłki, przyśpieszenie. Motorycznie lepszy jest Lichy, w obronie również, ale dla mnie Martin jest bardziej zbilansowany i gdy gra często jest pewny, gdy nie to drugi Ogbonna, ale myślę, że każdy zawodnik tak ma że potrzebuje gry, a szczególnie ten w obronie, gdzie ryzyko utraty bramki (co jest istotą piłki nożnej) ciąży psychicznie na nie rozegranym organizmie piłkarskim.

Podobno Melo przechodzi do Milanu.

Wojtek pisze:

Cabrini_idol pisze:Taka dobra ekipę, ze znowu będzie plus 15 pkt do Juve

Sam Dybała Rugani i Mandzu to już klasa wyżej od ich zakupów. Wieczny ławkowicz Dzeko, jakies murzyny z ligue one i arabski Krasic

Dokładnie;) Cudze chwalicie, swego nie znacie Ktoś wyżej napisał, że Dzeko jest lepszy od Mandzu, śmiechłem

Na papierze może i Roma jest jakimś tam dla nas rywalem, ale jestem pewny, że nie stać ich na scudetto, bo zwyciężanie nie jest w ich DNA.

i obstaje przy swoim nadal uważam że Dzeko jest lepszym skuteczniejszym piłkarzem... rozumiem że oglądałeś BPL i BL i widziałeś go w akcji, a nie skróty na tvn ?

Oglądałem mecze raz na jakiś czas BPL, i wiem, że Dzeko zawsze był tylko rezerwowym. Nawet po przyjściu Negredo, był w hierarchii za nim. Nie mówię, że to słaba 9, bardzo fajna. Ale w momencie kiedy Mandzu wygrywał LM i walczył o koronę w Bayernie a później strzelał w AM Dzeko siedział na ławce. Dzeko to podobna klasa co Mandzu. Tyle, że Mandzu bardzo dużo daje gdy przeciwnik ma piłkę, choćby pamiętne mecze nasze z Bayernem, gdzie sam pressował naszą parę stoperów przez cały mecz.

W BL to on grał 5 lat temu, dzisiaj ma 30 na karku i 4 sezony na ławce w MC. Grał czasami w podstawie, ale nigdy na dłużej w niej nie zakotwiczył.

Cabrini_idol pisze: W BL to on grał 5 lat temu, dzisiaj ma 30 na karku i 4 sezony na ławce w MC. Grał czasami w podstawie, ale nigdy na dłużej w niej nie zakotwiczył.

Też jestem zdania ze Dżeko troszeczkę zmarnował się w BPL, bo tam grał Aguero albo Negredo/Bony. Dżeko to bardzo dobry zawodnik ale za dużo lat spędził na ławce marnując swój potencjał.

Ten Sikejra ponoć zagra w interze

ja nadal niedowierzam ze real dal 30k za Kovacicia, Pan Gangnam chyba zrobil swój taniec radości

Od wczorajszej nocy mówi się o możliwym powrocie Mariusza Balotellego do Milanu. Balo vs Sinisa - to ma potencjał, oczywiście nie piłkarski, wiadomo jaki :C

Trafiłem przy okazji na ciekawy tekst:
Później w godzinach popołudniowych Balotelli strzelił zdumiewającą bramkę mniej więcej ze środka boiska. Świadkowie stali z otwartymi ustami: piłkarze z drużyny seniorów kręcili głowami z niedowierzaniem, młodsi gracze uśmiechali się nerwowo po ujrzeniu przebłysku genialności. Był jeden problem: Balotelli strzelił do niewłaściwej bramki.

Przy wyniku 1:1 w trakcie meczu 10 na 10, gdy Balotelli grał w słabszej drużynie, złożonej z graczy, którzy najprawdopodobniej odegrają rolę rezerwowych w sobotnim, wyjazdowym spotkaniu z Arsenalem, a także z młodszych zawodników wywodzących się z akademii, uznał za stosowne, żeby odwrócić się i oddać strzał w kierunku Brada Jonesa. Bramkarz był bezradny. Balotelli myślał, że to zabawne, śmiejąc się do rozpuku w kole środkowym boiska.

http://www.lfc.pl/Artykuly/1219

Barwuah na 99% w Milanie. Przynajmniej tak podaje jeden gość ze Sky Sports. Nie wiem co powiedzieć, gość jest bardziej leniwy od Vucinicia, a chamstwem dorównuje Tottiemu. Z czystym sumieniem piszę, że Milan sprowadza szrot

Smiechowa sytuacja. Jablko, ktorego nikt nie chce, ktore nawet Lazio odrzucilo (jakis czasu temu, tuz przed Superpucharem Wloch, zaoferowano rzymianom uslugi sympatycznego Mario), o Liverpoolu nie wspominajac. Koles, ktory ma potencjal na top 4 na swiecie, ktory jednak majac siano we lbie nie robi z tego uzytku.

Chcieli Ibre, bedzie Super Mario.