Strona 24 z 27

: 21 listopada 2012, 12:18
autor: fazzi
Czekam na galerię zdjęć HQ z tego spotkania 8) Fota z oprawy przed meczem idealnie udekoruje mój pulpit.

: 21 listopada 2012, 12:30
autor: Supersonic
Zobaczone na fb wallu, wpis mojego ziomka kibica Chel..

"police should do this team Juventus for rape"

Takze Panie, Panowie, Europo, witamy z powrotem.

JP mnie nie zawiodlo.

Zwyciestwo fajne, ale wymienie 20 powodow, ze Chelsea to leszcze. Bledow ogrom, do poprawy wiekszosc, w 1/16 z taka gra bedziemy w towarzystwie robili za Pescare. Jest klimat.

Proby gwaltu: Juve 25-7 Obronca Tytulu aka jakis team z jakiejs Premiership
Male gwalty: Juve 14-1 Obronca Tytulu aka jakis tam z jakiejs Premiership
Duze gwalty: Juve 3-0 Obronca Tytulu aka jakis tam z jakiejs Premiership.
Z czym do ludzi..

Duma z wlasnego klubu - bezcenna. Obrazek

: 21 listopada 2012, 12:53
autor: D-Rose
. Bledow ogrom, do poprawy wiekszosc, w 1/16 z taka gra bedziemy w towarzystwie robili za Pescare. Jest klimat.
Nie wiem jak ty, ale ja planuje na wiosne ogladanie Juventusu w 1/8 Champions League a nie 1/16 Europa League. :wink:

: 21 listopada 2012, 13:07
autor: pumex
Łojojoj, tyle stron nabiliście od mojego wczorajszego posta w tym temacie, że już nie wiem, czy ktoś o tym pisał, czy nie, ale angielskie SkySports uznało najlepszymi piłkarzami meczu Asamoah i Lichtsteinera, czyli nasze skrzydła. Według mnie tytuł man of the match powinien otrzymać Chiellini, ale w zasadzie po takim wyniku wisi mi to :)

: 21 listopada 2012, 13:11
autor: bajbek17
pumex pisze:Łojojoj, tyle stron nabiliście od mojego wczorajszego posta w tym temacie, że już nie wiem, czy ktoś o tym pisał, czy nie, ale angielskie SkySports uznało najlepszymi piłkarzami meczu Asamoah i Lichtsteinera, czyli nasze skrzydła. Według mnie tytuł man of the match powinien otrzymać Chiellini, ale w zasadzie po takim wyniku wisi mi to :)
Ja zastanowiłbym się pomiędzy właśnie Giorgio a Arturo, który zagrał kapitalnie.

: 21 listopada 2012, 13:12
autor: Olek1987
u miedziowych za kartki nie zagra z nami strzelec hattricka Luis Adriano i podstawowy obrońca Kucher ;)

: 21 listopada 2012, 13:13
autor: Gotti
Wie ktoś czy był Pavel Nedved na meczu?
Realizator ani razu go nie pokazał, ale dziwne by było gdyby Nedved ten mecz odpuścił.
Bardzo cieszyła mnie obecność Zidana na trybunach. Widać, że Juventus to nie była dla niego tylko droga do Realu.
A rekacje Agnelliego i Marotty - aż się łezka w oku kręci. Rodzina.

: 21 listopada 2012, 13:23
autor: pan Zambrotta
pumex pisze:Łojojoj, tyle stron nabiliście od mojego wczorajszego posta w tym temacie, że już nie wiem, czy ktoś o tym pisał, czy nie, ale angielskie SkySports uznało najlepszymi piłkarzami meczu Asamoah i Lichtsteinera, czyli nasze skrzydła. Według mnie tytuł man of the match powinien otrzymać Chiellini, ale w zasadzie po takim wyniku wisi mi to :)
dużo ludzi zasługiwało na ManOfTheMatcha, anglikom chodziło chyba o wrzucenie kolejnego kamyczka do ogródka RDM, który usuwając pomocników i grając 5 obrońców dał duże pole manewru Lichemu i Awesome'oahowi.
Wg mnie MoM'em jest Vidal.

: 21 listopada 2012, 13:24
autor: Hubert_bn
kuba2424 pisze:
Sila Spokoju pisze:
Dż0ki pisze:Zwróciliście jak często Lichy miał napinkę do Quagiarelli? Chyba chłopaki się nie lubią :roll:
Lichemu po prostu ostatnio hormony buzują ;)
Naprawdę, aż mi się przez ekranem niemiło robiło. Na miejscu Quaga bym mu (nie mogę napisać, bo mam już dwie żółte :wink: )
Ok, Lichy zagrał może i dobry mecz, ale że niby kim on jest, żeby wydzierał się i pouczał Quaga?! Przesadził...
Właśnie też to wczoraj zauważyłem. Mój szwagier też coś podejrzewa. Mina Lichego przy wyrzucie z autu jak spojrzał na Qugliarelle mówiła "B*tch, please" a chwilę później ta sytuacja co Lichy się wydarł na Fabio. :shock:

: 21 listopada 2012, 13:28
autor: Buffalo
Chlopaki sie bardzo nie lubia ... :angry:
Zobaczcie kto pierwszy podbiega do Q kiedy ten strzelil bramke.
Ochloncie troche.

: 21 listopada 2012, 13:33
autor: MVP
zahor pisze: Akcja zakończona zablokowanym strzałem Oscara zaczęła się od przejęcia długiego podania Pirlo. Było wtedy 0:0.

Czasami mam wrażenie że Vidal nawet gdyby do swoich obowiązków dopisał bieganie po boisku z wielkim bębnem, walenie w niego do rytmu i zagrzewanie tym kolegów do walki to i tak nie dogodziłby wszystkim. Fakty są takie że facet dzisiaj strzelił gola, zaliczył asystę, a co najważniejsze - w dużej mierze dzięki niemu Juventus absolutnie zdominował środek pola i przez to można było próbować napocząć rywala aż do skutku. Na goal.com został wybrany i przez redakcję, i przez internautów piłkarzem meczu. Szukam dalej. Według ilsussidiario.net - najlepszy na boisku. Resport.itp - tak samo. Calciototale.org - tylko Quagliarella ma 0.5 punkta więcej. Według sportmain.it - najlepszy Vidal. A Ty (i niestety nie tylko Ty) piszesz że "ale jakoś tak...".
Nie wiem czy to była strata Pirlo, jednak zauważ ile on podaje, ile piłek przez niego przechodzi. Nikt nie jest maszyną i akurat po jego niecelnej piłce ( 1 na 10 ) Oskarowi zdarzył się rajd. Przypomnę że sama strata piłki nie oznacza stworzenia rywalowi okazji - zależy gdzie się tą piłke jeszcze traci. Ja mam zupełnie inne odczucia co do Pirlo.
Co do Vidala tak samo. Moim zdaniem to piłkarz którego wszyscy lubią chwalić. Ja nigdy nie twierdziłem, że jest słaby, że zawodził czy zawodzi. Wiem po prostu, że np. w Anglii zagrał lepiej niż wczoraj, więc wiem jaki jest jego najwyższy bieg. Jednak nie zawsze zagra sie na 10. Napisałem "ale jakoś tak..." właśnie dlatego. Jeżeli to byłby Pogba i zagrałby jak Vidal uznałbym że to był świetny mecz w wykonaniu Francuza, ale jak wiemy Vidal potrafi na ten moment znacznie więcej od murzynka z irokezem.
albertcamus pisze:
Pamiętam marudzenie za Capello, gdy wygrywaliśmy większość spotkań jedną bramką. Teraz wygrywamy 3:0 z triumfatorem Ligi Mistrzów w świetnym stylu, a ludzie mają jakieś "ale".
Triumfatorem LM który grał bardzo słabo.

Ja się ciesze ze zwycięstwa, jednak trzeba pamiętać, że choć zagraliśmy bardzo dobrze to rywal odstawał od nas. Poza tym widzę tendencje do popadania w skrajności na tym forum. Jak wygramy z Chelsea to wszystko git, super, chlejemy, jak zremisujemy z Lazio - tragedia, nie ma napastników, Gio kupa, Vu kupa, złe decyzje trenera, co to za taktyka, trzęsiemy portkami przed Chelsea.

;) Moim skromnym zdaniem stać Juve na więcej, aczkolwiek to był świetny mecz. Zresztą każdy dobry trener wyłapie jakiś mankament w grze drużyny nawet w wysoko wygranym spotkaniu. Na bank takim trenerem jest Conte.

Di Matteo zwolniony. Boże, jaki Roman jest niewdzięczny.

: 21 listopada 2012, 13:37
autor: meda11
Buffalo pisze:Chlopaki sie bardzo nie lubia ... :angry:
Zobaczcie kto pierwszy podbiega do Q kiedy ten strzelil bramke.
Ochloncie troche.
Dokładnie. To dorosłe chłopy. Wczoraj grali o wielką stawkę i gdyby na każdym kroku przybijali sobie piątki i puszczali oczko to wtedy byłoby źle. Czasami trzeba się wydrzeć, więc nie traktujecie sytuacji Licht-Quag tak jakby pierwszy był psycholem, a drugi miał 10 lat.

: 21 listopada 2012, 13:48
autor: Pan Mietek
Supersonic pisze:"police should do this team Juventus for rape"
Prawdę mówiąc, to już dość oklepany motyw......

Lichy i Quag się nie lubią? Nie muszą :) Zresztą, tak naprawdę nie wiadomo czy po prostu ich emocje nie poniosły.

Co do meczu, to nie będę oryginalny - duma mnie rozpiera :) Ale jeszcze został jeden mecz i trzeba zejść na ziemię bo może się skończyć dość przykro.....

: 21 listopada 2012, 13:48
autor: whitesignus
Olek1987 pisze:u miedziowych za kartki nie zagra z nami strzelec hattricka Luis Adriano i podstawowy obrońca Kucher ;)
To dobra wiadomosc ;] Choc my tez mamy strate w postaci Klaudyny.
Tak czy owak, po meczu z Gornikiem bedziemy swietowac. Inaczej byc nie moze. Im mocniejszy rywal, tym nasi bardziej sie staraja. A z racji wagi meczu, dostana mocnego pozytywnego kopa

: 21 listopada 2012, 13:56
autor: ewerthon
Buffalo pisze:Chlopaki sie bardzo nie lubia ... :angry:
Zobaczcie kto pierwszy podbiega do Q kiedy ten strzelil bramke.
Bo miał najbliżej :prochno:

Olek1987 pisze: Choc my tez mamy strate w postaci Klaudyny.
Ja sam nie wiem czy to lepiej czy gorzej... Bo jeśli Szachtar się zepnie, to faktycznie brak Marchisio może mieć swoje skutki. Z drugiej strony może lepiej, że teraz go nie ma, przynajmniej na pewno zagra w pierwszym meczu 1/8. A tam jak wiadomo możemy trafić na jeszcze silniejszego rywala, choćby Barcelonę czy Bayern.