JuvePoland

"Znowu styczeń etc."


Jak dzieci. Takich meczów jak dzisiaj zagraliśmy w tym sezonie już kilka. Meczów, w których brakuje skuteczności, nie zawsze jest 15 okazji, a my wykorzystujemy 2, czasami tych sytuacji jest 5 i też trzeba 2 wykorzystać. Cagliari nie zagroziło poważniej naszej bramce, powinni mieć ten rzut karny, ale no poza tym dosłownie nic. My mieliśmy więcej do powiedzenia, ale co z tego skoro nie ma komu strzelić bramki. To jest problem Juventusu, a nie styczeń, luty czy inne pierdy. I nie chodzi wcale o to, że straciliśmy bramkę, bo to mogło się zdarzyć, chodzi o to, że jest lipa z przodu. Krasic nie powinien siadać nawet na ławce, bo jego na boisku nie ma, a tam gdzie się zjawi to tylko po co, aby coś zepsuć. Matri mógłby zacząć strzelać bramki, a nie tylko straszyć fotoreporterów siedzących koło bramki. Pepe był dzisiaj taki jak w poprzednim sezonie. Może z tego wszystkiego dajmy szansę Elji?

Jestem zły, bo wcale nam się nie chciało grać w tym meczu, to oni pokazali większą ochotę, bo byli podrażnieni szybko straconą bramką, a my myśleliśmy, że z palcem daleko w tyłku dowieziemy to do końca. Błąd!

pan Zambrotta pisze:czy ktoś inny ma jeszcze gdzieś pobity rekord kolejnych spotkan bez porażki? ja te 8 remisów w ciemno bym zamienił na 4 zwycięstwa i 4 porażki, choćby z Interem, Milanem, Romą i Napoli.

Bonucci, Matri, Pepe ława.

Ile razy mogę pisać o wejściu Elii? nie chcę wyjść na fanboya, ale w ostatnich swoich wejściach z ławki zaprezentował więcej niż Pepe.

blackadder pisze:Narzekamy na obronę, a mamy 3 defensywę w Europie. To ze zdobywaniem bramek mamy problem.

+1. Nie chcę bronić Bonucciego bo to słabiak, ale futbol to gra błędów. Takie wybicie może zdarzyć się każdemu, stracenie jednej bramki nie powinno być problemem dla drużyny z aspiracjami o top 3. Mamy problem z siłą rażenia.

Z interem wygraliśmy, co do defensywy to w sumie racja. Wydaje mi się, że posadzenie teraz na trybunie Krasicia już go całkowicie załamie... Po prostu mi go szkoda...

Dziś był genialny. Wrzutki - poezja, ta swoboda w prowadzeniu i rozgrywaniu piłki.

Ktoś tu pisał o pierdołach na forum...

Nie popadając w skrajności, również uważam, że DC zagrał niezły meczyk (man of the match? być może) i można go traktować jako jakąś tam opcję na lewą obronę. Tak czy siak nie chcę widzieć jego transferu za grzyba Pizarro.

Przynajmniej Conte nie wali cukrowanej ściemy po meczu. Na pewno Antonio wyciągnie wnioski i będzie wiedział co zrobić. To mądry facet... gdyby było inaczej od startu tłuklibyśmy 4-4-2.

W żadnym razie nie jestem usytasy z dzisiejszego rezultatu ale nie sądziłem, że można narzekać kiedy Juve jest liderem

panie Zambrotta, zaliczyliśmy m.in. 3 remisy ze średniakami na naszej Arenie ale zważ na to ile razy wygraliśmy będąc underdogiem? A co do zamiany 8 remisów na 4 zwycięstwa, jak mawiał znany filozof Jagger, "You can't always get what you want"

But if you try sometimes, you get what you want (miejsce w top3)

jarecki.k pisze: Po prostu mi go szkoda...

Mi szkoda Amauriego, może wrócimy go?

Krasić trybuny, Matri ława - od tego trzeba zacząć. Następne spotkanie musimy zagrać bardziej ofensywnie.

Mietson pisze:panie Zambrotta, zaliczyliśmy m.in. 3 remisy ze średniakami na naszej Arenie ale zważ na to ile razy wygraliśmy będąc underdogiem?

przypomina mi się tylko mecz z Napoli. Większość remisów była do wygrania (wiem, oczywista oczywistość), ale nie potrafiliśmy strzelić tę bramkę więcej.
Za tydzień mecz na wyjeździe z dobrą Atalantą i nei wiem, czy w ciemno nie walić u buków remisu

Lypsky pisze:Następne spotkanie musimy zagrać bardziej ofensywnie.

W odwodzie masz DP, świeżego Boriello i Elię. kosmos.

Lypsky pisze:4. Mistrz nie dla nas, cl będzie sukcesem.

To jest ta mentalność zwycięzców, o której ciągle tutaj mówimy od ponad dwóch sezonów. Nie ma to jak zarzucać piłkarzom, że nie mają mentalności zwycięzców a samemu w połowie sezonu prorokować, że polegną.

alina pisze:Dziś był genialny

No już bez przesady. Lichy taki mecz rozgrywa co tydzień i nikt nie mówi, że jest genialny. A ja DC zapamiętałem dziś po tym jak zamiast wywalczyć róg w prostej sytuacji nabił się sam.
Może jestem uprzedzony ale DC to ciągle nie jest piłkarz na czołówkę Serie A. Dzisiaj choćby taki Pisano go zjadł na śniadanie.

pan Zambrotta pisze:

Lypsky pisze:Następne spotkanie musimy zagrać bardziej ofensywnie.

W odwodzie masz DP, świeżego Boriello i Elię. kosmos.

Lepszy Elia i Boriello, niż tragiczny Krasić i nijaki Matri.

Ouh_yeah pisze:

Lypsky pisze:4. Mistrz nie dla nas, cl będzie sukcesem.

To jest ta mentalność zwycięzców, o której ciągle tutaj mówimy od ponad dwóch sezonów. Nie ma to jak zarzucać piłkarzom, że nie mają mentalności zwycięzców a samemu w połowie sezonu prorokować, że polegną.

Bez jaj.

pan Zambrotta pisze:przypomina mi się tylko mecz z Napoli. Większość remisów była do wygrania (wiem, oczywista oczywistość), ale nie potrafiliśmy strzelić tę bramkę więcej

Wygrana z Lazio chociażby. Albo interem (ich teren w końcu).
Dodam, że każdy czasem traci punkty wtedy kiedy teoretycznie nie powinien. Jeśli założymy, że Milan nie strzeli 2 goli to ma on jedynie o 1 zwycięstwo więcej od nas - czy naprawdę jest się czym martwić?

pan Zambrotta pisze:Za tydzień mecz na wyjeździe z dobrą Atalantą i nei wiem, czy w ciemno nie walić u buków remisu

Jedna z zasad typowania, które ustanowiłem brzmi, że nie obstawia się meczów "swoich" drużyn

DC dostał pochwałę od Conte nawet, jestem prawie pewien że zobaczymy go za tydzień

pan Zambrotta pisze:Za tydzień mecz na wyjeździe z dobrą Atalantą i nei wiem, czy w ciemno nie walić u buków remisu

Ta dobra Atalanta jest na 15 miejscu w tabeli i ma mniej punktów niż to marne Cagliari, także walić to sobie możesz, ale wiesz.

o tempora o mores, po tak słabym meczu mamy lidera...

Cieszy, że Atalanta nieco spuściła ostatnio z tonu, ale wciąz na pewno będzie to trudniejszy przeciwnik, niż dzisiaj

szczypek pisze:

pan Zambrotta pisze:Za tydzień mecz na wyjeździe z dobrą Atalantą i nei wiem, czy w ciemno nie walić u buków remisu

Ta dobra Atalanta jest na 15 miejscu w tabeli i ma mniej punktów niż to marne Cagliari, także walić to sobie możesz, ale wiesz.

Gdyby nie minusowe punkty, ta Atalanta byłaby o wiele, wiele wyżej

jarecki.k pisze:DC dostał pochwałę od Conte nawet, jestem prawie pewien że zobaczymy go za tydzień

Dobrze, że napisałeś prawie, bo nasz trener wcale nie jest osobą, która uczy się na błędach. Dla przykładu Elia, który zagrał całkiem przyzwoicie w Dubaju, dziś nawet nie miał miejsca na ławie. Matri musiał zagrać kilka tragicznych meczów, żeby Conte wprowadził Fabio od pierwszej minuty.

mateelv pisze:

szczypek pisze:

pan Zambrotta pisze:Za tydzień mecz na wyjeździe z dobrą Atalantą i nei wiem, czy w ciemno nie walić u buków remisu

Ta dobra Atalanta jest na 15 miejscu w tabeli i ma mniej punktów niż to marne Cagliari, także walić to sobie możesz, ale wiesz.

Gdyby nie minusowe punkty, ta Atalanta byłaby o wiele, wiele wyżej

No to miałaby 4 punkty więcej niż to marne Cagliari, szał.