Strona 24 z 89

: 11 marca 2011, 15:04
autor: Ouh_yeah
O nie, wystarczy że po iluśtam latach omijania polskich produkcji przemogłem się i obejrzałem "Wszystko co kocham". Ciągle jest straszna lipa.

: 11 marca 2011, 17:05
autor: deszczowy
Antichrist pisze:
deszczowy pisze:A ja wam polecam "Czarny czwartek". Zaaaacny film, bez zbędnej martyrologii. Plus kapitalna rola dawno nie oglądanego na dużym ekranie Pszoniaka.

Na zachętę: cudowne wykonanie ballady "Janek Wisniewski padł" w wykonaniu Kazika.
O ile wykonanie Kazika jest kozackie, to nie mogę się przemóc, by obejrzeć kolejny patriotyczny film made in Poland. Tak, jak polskie komedie romantyczne są <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, tak filmy patriotyczne są mdłe do granic możliwości.
No właśnie tu nie jest z tym źle. A nasza historia jest, jaka jest. Komedii się o tym nakręcić nie da.

: 11 marca 2011, 17:42
autor: pan Zambrotta
To, że komedii się nie da nakręcić, nie oznacza, ze filmy mają być mdłe. A 'czarny czwartek' jest niestety mdły. Tak jak wszystkie Katynie, Popiełuszki i inne historyczno-patetyczne gnioty.

Radzę przejrzeć internet - zagraniczni filmowcy mówią, że Polska ma jedne z najciekawszych historii pod scenariusze filmowe. My mamy po prostu gównianych filmowców i aktorów. Kolejny przykład: Trylogia Hoffmana w prl-u, a Ogniem i Mieczem w latach 90 - niebo a ziemia. Hoffman teraz dopieszcza Bitwę Warszawską 1920, ale nie spodziewam się cudów... kto tam wpuścił Lindę?

127 godzin - strasznie zrypany film. Prawdziwe Męstwo jak na twórczość Coenów niewiele wnosi i jest po prostu nudnym westernem.

Wiecie, jakie jest połączenie 'Piły' i pornosów? 'Serbski Film'. Zrzygałem się oglądając ten film. A za scenę gwałtu na noworodku chętnie bym obił reżyserowi mordę.

: 11 marca 2011, 19:02
autor: deszczowy
pan Zambrotta pisze:To, że komedii się nie da nakręcić, nie oznacza, ze filmy mają być mdłe. A 'czarny czwartek' jest niestety mdły. Tak jak wszystkie Katynie, Popiełuszki i inne historyczno-patetyczne gnioty.
"Katyń" był gniotem, "Popiełuszki" nie widziałem.
pan Zambrotta pisze:Radzę przejrzeć internet - zagraniczni filmowcy mówią, że Polska ma jedne z najciekawszych historii pod scenariusze filmowe. My mamy po prostu ### filmowców i aktorów. Kolejny przykład: Trylogia Hoffmana w prl-u, a Ogniem i Mieczem w latach 90 - niebo a ziemia. Hoffman teraz dopieszcza Bitwę Warszawską 1920, ale nie spodziewam się cudów... kto tam wpuścił Lindę?
Jacek Braciak wie, dlaczego w Polsce nie można nakręcić dobrego filmu. Trudno się nie zgodzić, niestety....
pan Zambrotta pisze:127 godzin - strasznie zrypany film. Prawdziwe Męstwo jak na twórczość Coenów niewiele wnosi i jest po prostu nudnym westernem.
Dobre westerny skończyły się na "Tombstone".

: 11 marca 2011, 19:11
autor: Ouh_yeah
deszczowy pisze:Dobre westerny skończyły się na "Tombstone".
Nieprawda. "Appaloosa" była dobra, i ckliwe "Zabójstwo Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda" też.

: 11 marca 2011, 22:39
autor: Lypsky
Ja jako czołowy rezerwowy pies również powinienem zabrać głos w temacie.
steru pisze: Black Swan-z mojego punktu widzenia film genialny i genialna rola Natalie Portman. Nie jestem żadnym specem, takie po prostu mam odczucia. Myślę, że warto go obejrzeć. Dla mnie Natalie murowana faworytka do Oscara.
Co do geniuszu Portman pełna zgoda, natomiast film bardzo dobry, nie genialny. W pełni zasłużony Oscar, a deszczowego nie słuchajcie, on nie ma pojęcia o niczym, nie ma kolegów i jego jedynym hobby jest fotka.pl oraz nabijanie postów na jp.
steru pisze: The Kings Speech-film niezły, ale nie tak wybitny na jaki jest przedstawiany.
Oscar za rolę męską jak najbardziej tak, ale czy za film? Cóż, dla mnie "Black swan" lepszy, kwestia gustu.

pan Zambrotta pisze: Z wszystkich filmów nominowanych do oscara, obejrzałem póki co social network. Ktoś mi wytlumaczy, co w tym filmie jest takiego ekscytującego? czy jest coś, co wynosi ten film ponad przeciętność? Bo to główny kandydat do oscara w tym roku jest :lol:
Owszem, całość się przyjemnie ogląda i szybko upływają te 2 godziny, ale to chyba nie jest definicja filmu oscarowego?
Nie to, żebym po raz n-ty lizał Ci jajka, ale jak zwykle drogi Andrzeju masz rację. Aha i nie odpisuj już deszczowemu na gg.
steru pisze:Oglądałem wczoraj The Fighter z Balem. Przyznam, że się trochę wynudziłem. Strasznie długi jak dla mnie. Wszystko w tym filmie rozgrywa się tak wolno, że 2 h jakie trwał film ciągnęło się jakby to było 4.

Trzeba jednak przyznać, że Bale wypadł świetnie. Nominacja do Oscara zasłużona. Statuetka wpadnie pewnie w jego ręce. Wahlberg natomiast słabo. Sama postać którą grał strasznie mnie irytowała. Może dlatego tak odbieram występ tego aktora.
Wg mnie dobry, ale nie nadzwyczajny. Bale świetny, historia interesująca, ale momentami rzeczywiście dłuży się. Swoją drogą polecam obczaić
steru pisze: 127 godzin nie jest w moim guście.
Historia bardzo ciekawa, ujmująca i co więcej prawdziwa (polecam dokument na youtubie), ale poza tym nic wielkiego.
steru pisze: Przez ostatnie lata straciłem jakąkolwiek chęć na oglądanie naszych rodzimych produkcji. Nawet teraz jak wychodzą filmy, które nie są komediami romantycznymi, które ludzie zachwalają i które potrafią mieć jakiś głębszy przekaz-nie potrafię się zmusić żeby je obejrzeć. Polska kinematografia sama sobie to zrobiła :roll:
Obejrzyj "Chrzest", chyba najlepszy polski film jaki w ostatnim czasie widziałem. Racja, że ogromna większość polskich produkcji to gnioty, ale znajdą się wśród nich perełki takie jak w/w "Chrzest", "Dom zły" czy "Wesele" (wiem, to było kilka ładnych lat temu).

: 11 marca 2011, 23:02
autor: steru
pan Zambrotta pisze:Wiecie, jakie jest połączenie 'Piły' i pornosów? 'Serbski Film'. Zrzygałem się oglądając ten film. A za scenę gwałtu na noworodku chętnie bym obił reżyserowi mordę.
Sam sobie jesteś winien. Każdy kto bierze się za ten film wie co go czeka. Pierwszy lepszy portal filmowy zdradzi Ci fabułę... Niemniej jednak, warto obejrzeć, przekonać się na własne oczy.
Lypsky pisze:Obejrzyj "Chrzest", chyba najlepszy polski film jaki w ostatnim czasie widziałem. Racja, że ogromna większość polskich produkcji to gnioty, ale znajdą się wśród nich perełki takie jak w/w "Chrzest", "Dom zły" czy "Wesele" (wiem, to było kilka ładnych lat temu).
No właśnie "Chrzest", podobno dobry, ale... No się zastanowię :whistle:

: 11 marca 2011, 23:22
autor: Antichrist
pan Zambrotta pisze:Ogniem i Mieczem w latach 90
IMO najlepszy film, który mówi o polskiej historii.
pan Zambrotta pisze:Hoffman teraz dopieszcza Bitwę Warszawską 1920, ale nie spodziewam się cudów... kto tam wpuścił Lindę?
I Nataszę Urbańską strzelającą z RKM-u/CKM-u (nie jestem ekspertem uzbrojenia).

: 11 marca 2011, 23:53
autor: deszczowy
Lypsky pisze:Ja jako czołowy rezerwowy pies również powinienem zabrać głos w temacie.
steru pisze: Black Swan-z mojego punktu widzenia film genialny i genialna rola Natalie Portman. Nie jestem żadnym specem, takie po prostu mam odczucia. Myślę, że warto go obejrzeć. Dla mnie Natalie murowana faworytka do Oscara.
Co do geniuszu Portman pełna zgoda, natomiast film bardzo dobry, nie genialny. W pełni zasłużony Oscar, a deszczowego nie słuchajcie, on nie ma pojęcia o niczym, nie ma kolegów i jego jedynym hobby jest fotka.pl oraz nabijanie postów na jp.
Poprawiłeś gramatykę i składnię. Za to Cię już Andrzej nie pojedzie, a Ty mu nie dasz kartki. Brawo.

"Black Swan" to kalka poprzednich filmów Darrena.

: 12 marca 2011, 00:17
autor: bajbek17
Nominacje do Oscarów trafiają z roku na rok do gorszych filmów. Kiedyś o takim filmie jak "Social Network" nie słyszałby prawie nikt. Film zwykły i na TV4 bym go puścił a nie na Galę Oscarów posyłał. Nie oglądałem wszystkich z nominowanych, ale jak narazie głosowałbym na "Incepcje".

pan Zambrotta nie pamiętam tytułu, ale kiedyś chciałem obejrzeć z laską film erotyczny i za czyjąś namową obejrzeliśmy (próbowaliśmy) film, w którym kolesiowi ucieka penis i gwałci laski. Dramat...

: 12 marca 2011, 00:52
autor: Juras_Senat
bajbek17 pisze:Nominacje do Oscarów trafiają z roku na rok do gorszych filmów. Kiedyś o takim filmie jak "Social Network" nie słyszałby prawie nikt. Film zwykły i na TV4 bym go puścił a nie na Galę Oscarów posyłał. Nie oglądałem wszystkich z nominowanych, ale jak narazie głosowałbym na "Shutter Island".
Oskary rozdano kolego. W nocy z 27 na 28 lutego. I "Wyspy" nie było wsród nominowanych.

: 12 marca 2011, 10:12
autor: bajbek17
Juras_Senat pisze:
bajbek17 pisze:Nominacje do Oscarów trafiają z roku na rok do gorszych filmów. Kiedyś o takim filmie jak "Social Network" nie słyszałby prawie nikt. Film zwykły i na TV4 bym go puścił a nie na Galę Oscarów posyłał. Nie oglądałem wszystkich z nominowanych, ale jak narazie głosowałbym na "Shutter Island".
Oskary rozdano kolego. W nocy z 27 na 28 lutego. I "Wyspy" nie było wsród nominowanych.
Sorki pomyliłem z "Incepcją".

: 12 marca 2011, 10:20
autor: pan Zambrotta
deszczowy pisze:"Black Swan" to kalka poprzednich filmów Darrena.
Aronofsky mówił, że Black Swan i Zapaśnika powinno oglądać się razem, zapewne dojdzie do powstania 3. filmu z innym charakterem, ale Portman i Mike również się tam pojawią (coś jak Trzy Kolory).

Ogniem i Mieczem najlepszym filmem? Antychryście, bój się Boga.

Cały czas biorę się do 'Jak zostać królem', ale mnie to w ogóle nie ciekawi. No i do 'Fightera'.

: 12 marca 2011, 10:56
autor: deszczowy
pan Zambrotta pisze:
deszczowy pisze:"Black Swan" to kalka poprzednich filmów Darrena.
Aronofsky mówił, że Black Swan i Zapaśnika powinno oglądać się razem, zapewne dojdzie do powstania 3. filmu z innym charakterem, ale Portman i Mike również się tam pojawią (coś jak Trzy Kolory).
Też to słyszałem. To by miało sens w sumie, bo oba filmy są do siebie bardzo podobne.
pan Zambrotta pisze:Ogniem i Mieczem najlepszym filmem? Antychryście, bój się Boga.
On mówił o najlepszym filmie o polskiej historii...
W sumie nadużycie, bo w "Trylogii" było od metra przekłamań historycznych, ale... ja tam "Ogniem i mieczem" lubię :)

: 12 marca 2011, 11:01
autor: Moonk
pan Zambrotta pisze: Cały czas biorę się do 'Jak zostać królem', ale mnie to w ogóle nie ciekawi. No i do 'Fightera'.
Tego pierwszego też mi się jakoś nie spieszy, ale drugi już widziałem i muszę przyznać, że dobrze mi się go oglądało, jeśli ktoś się z jakiś powodów waha czy obejrzeć ten film to trzeba to zrobić dla świetnej roli Christian'a Bale'a, który nie przypadkowo dostał za nią Oscara.