MaxACM pisze:Etykieta już jest...będzie zapewne trzymała sie jeszcze długo. Akcje Juve akurat najmniej mnie interesują. A odejście gwiazd będzie świadczyć o nich a nie o klubie...czyż nie?
Oczywiście, że o nich, lecz w ten sposób klub straci na swej sile, a co za tym idzie straci na wynikach.
Niemalże pewien...uważasz że nawet jak niektórzy wiedzieli to nam o tym powiedzą? Nieświadomość nie jest usprawiedliwieniem. Moggi to pracownik klubu i "przekręty" robił dla klubu.
Robił dla klubu. To prawda. Piszesz, że nieświadomość nie jest usprawiedliwieniem - to może za jakiś czas samych piłkarzy Juve będzie się osądzać o kupowanie meczów? :? Powtarzam jeszcze raz: nie było momentu w poprzednim sezonie, w którym bym miał jakąkolwiek wątpliwość, że piłkarze na to Scudetto nie zapracowali sami!
Tak...ale to moja prywatna ocena. Dlaczego? Bo w przyszłości działacze klubowi będą mieli świadomość że jedyną karą za przekręty będzie odebranie punktów...a to jest niebezpieczny proceder.
Ale to odebranie punktów może spowodować, że w przyszłym sezonie Juve nie zagrało by w LM, a jeżeli chodziło by o jakiś słabszy klub, to może nawet spadek.
Dlatego śmieszą mnie wypowiedzi Nesty i Gattuso...ciekawe czy w przeciwną stronę byłyby takie same głosy...śmiem twierdzić że nie.
Śmieszą? Mnie dodają wiary w to, że w sporcie jest jeszcze prawdziwy szacunek dla rywala. Nesta i Gattuso zdają sobie sprawę, że degradacja Juve, posunęła by za sobą także konsekwencję wobec Lazio, Violi i.. Milanu. A co za tym idzie, wizerunek Calcio bardzo by się pogorszył (o ile już taki nie jest). Juventus musi zostać ukarany. Do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. Ale w taki sposób, by odczuł to na własnej skórze, a nie na skórze Calcio.