Tak jak powinny cieszyć coraz bardziej zaawansowane przygotowania do Euro w Polsce, tak samo powinniśmy się cieszyć z szybszego niszczenia delle Alpi. Ten stadion to w sumie kawał historii, ale fakt, że przetrwał dwie dekady mówi sam za siebie. Nie była to udana konstrukcji i obiektywnie rzecz biorąc im szybciej powstanie coś nowego, tym lepiej. Samym piłkarzom wstyd już przyjmować kolegów z zagranicy w szpetnym delle Alpi, czy zbyt skromnym Olimpico di Torino. Nowy stadion to inwestycja w przyszłość i przyszła świątynia tego klubu. Jeżeli w rzeczywistości będzie równie ciekawy jak na wizualizacjach to kilka spotkań i kibice go pokochają. Od efektów wizualnych po dźwiękowe, od komfortu po wygląd, wszystko będzie lepsze. Zdecydowanie największy plus obecnego zarządu, oprócz stabilizacji finansowej.
U nas dwa lata zbierali się w Warszawie, ale w Turynie gadania o nowym stadionie zanim coś się ruszyło było 5 lat jak nic.
edit.
O które maszty chodzi? Jeśli chodzi o pylony, to były one rozbierane metodą najprostszą, czyli "spawarka w rękę i ucinamy". O tak:
http://nsa08.casimages.com/img/2009/05/ ... 747554.jpg
Zresztą wydaje mi się, że jeśli chcą nawiązać masztami do starego delle Alpi to zrobią nowe, odpowiednio duże do wielkości elewacji nowego obiektu i z jakiegoś milszego dla oka materiału.