JuvePoland

WhySoSerious? pisze:wy naprawdę uwierzyliście w ten transfer? :rotfl: :rotfl:

Wkrótce się pośmiejemy z ciebie

Sprawa z transferem wydaje się być realna jak nigdy wcześniej. Co w tym złego, że ktoś liczył na to?

MRN pisze:

WhySoSerious? pisze:wy naprawdę uwierzyliście w ten transfer? :rotfl: :rotfl:

Wkrótce się pośmiejemy z ciebie

Pewnie w pierwsze dni i te 400mln kosztów wszyscy się zaśmialiśmy. Realia wyglądają że coś nadzwyczajnego musiałoby się wydarzyć żeby miał nie przyjść.
Tak jak parę dni temu mogłeś obstawiać jego przyjście do Juve - za 10funtów postawionych mogłeś wygrać 11 z groszami. Za zostanie w Realu aż 50funtów.
Od 3 dni już obstawianie wycofane więc nie muszę mówić co to oznacza.

To co mi się podoba to marketing, jak przychodził Higuain to tylko trochę szumu w social media, że Juve w końcu wraca silne.
Teraz co się dzieje to jest nie do opisania.

Sportowo to wiadomo że zamiana Higuain-a na Ronaldo nie może być minusem.

Kazde opoznienie tematu z coraz to roznych powodow daje jednoznaczny znak, ze to sie nie stanie. Mialo byc po wszystkim w sobote. Mowilo sie o wtorku, a pozniej o srodzie. Teraz na tapecie jest kolejny wtorek. To sie nie stanie. Jeszcze nie bylo tak, ze klub kupuje zawodnika wiekszego niz on sam.

A Zaza do Milanu już dotarł czy Kalinić zostaje ?

Jak nie przyjdzie to trudno, nadal mamy bardzo udane mercato, dzisiaj zjawił się Pjanic i Sandro na badaniach i pierwszym treningu a chyba nie muszę mówić że Pogba już nie wrócił w tym samym czasie.

To że się opóźnia to też nie musi oznaczać źle, nie trzeba podawać przykładu Can-a chyba.

Profesor pisze:Tak jak parę dni temu mogłeś obstawiać jego przyjście do Juve - za 10funtów postawionych mogłeś wygrać 11 z groszami. Za zostanie w Realu aż 50funtów.
Od 3 dni już obstawianie wycofane więc nie muszę mówić co to oznacza.

Kiedyś chyba w mercato letnie 2013, Nani już też niby był tak blisko nas, że wycofali zakłady na jego przejście do Juventusu... Koniec końców nie przyszedł, a firma zrobiła sobie trochę szumu wokół siebie.

Odnoszę się tylko do tego fragmentu zdania i nie twierdzę że tu musi być tak samo. Mówię tylko tylko że takie rzeczy były już przerabiane i wycofanie u buka nie musi oznaczać 100% dealu.

ozob pisze:Kazde opoznienie tematu z coraz to roznych powodow daje jednoznaczny znak, ze to sie nie stanie. Mialo byc po wszystkim w sobote. Mowilo sie o wtorku, a pozniej o srodzie. Teraz na tapecie jest kolejny wtorek. To sie nie stanie. Jeszcze nie bylo tak, ze klub kupuje zawodnika wiekszego niz on sam.

Nie wiem skąd wyciągasz swoje rewelacje, na szczęście to tylko udowadnia twoje myślenie życzeniowe lub zwykłą głupotę. Niepotrzebne skreślić.

Poważne źródła mówiły jasno że sobota jest nierealna. We wtorek ma być spotkanie zarządu Realu. I nikt poważny nie mówi o oficjalnym ogłoszeniu transferu jutro. Niestety trzeba mieć minimum zdolności czytania ze zrozumieniem żeby dojść do właściwych wniosków.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:

Profesor pisze:Tak jak parę dni temu mogłeś obstawiać jego przyjście do Juve - za 10funtów postawionych mogłeś wygrać 11 z groszami. Za zostanie w Realu aż 50funtów.
Od 3 dni już obstawianie wycofane więc nie muszę mówić co to oznacza.

Kiedyś chyba w mercato letnie 2013, Nani już też niby był tak blisko nas, że wycofali zakłady na jego przejście do Juventusu... Koniec końców nie przyszedł, a firma zrobiła sobie trochę szumu wokół siebie.

Odnoszę się tylko do tego fragmentu zdania i nie twierdzę że tu musi być tak samo. Mówię tylko tylko że takie rzeczy były już przerabiane i wycofanie u buka nie musi oznaczać 100% dealu.

Jasne że coś się może jeszcze wydarzyć, typu Perez nagle zmieni zdanie lub coś innego. Pamiętamy chyba jak pewien Belg siedział już w klubie a w końcu wylądował w Chinach.
Tym nie mniej szanse na Ronaldo są baaardzo duże ale nawet jakby nie przyszedł to nadal mamy bardzo dobre mercato.

Prezentacja Cana miala dzisiaj miejsce?

Jacky pisze:Prezentacja Cana miala dzisiaj miejsce?

Tak. Była między innymi transmisja live na Facebooku.

Niestety trzeba mieć minimum zdolności czytania ze zrozumieniem

No wlasnie. Pochwalam. Przeciez ja nie pisze o prezentacji, a oficjalnym komunikacie jednego lub drugiego klubu. I jezeli spotkanie dyrektorow RM bedzie dopiero w nastepny wtorek (ewidentne granie na czas, aby Ronaldo przekonac do pozostania), na ktorym beda dyskutowac o Ronaldo to sytuacja z blizej niz dalej zrobi sie dalej niz blizej.

ozob pisze:

Niestety trzeba mieć minimum zdolności czytania ze zrozumieniem

No wlasnie. Pochwalam. Przeciez ja nie pisze o prezentacji, a oficjalnym komunikacie jednego lub drugiego klubu. I jezeli spotkanie dyrektorow RM bedzie dopiero w nastepny wtorek (ewidentne granie na czas, aby Ronaldo przekonac do pozostania), na ktorym beda dyskutowac o Ronaldo to sytuacja z blizej niz dalej zrobi sie dalej niz blizej.

A może nie będzie spotkania bo będzie oficjalne pożegnanie Ronaldo? Wszysto to tylko podejrzenia.

@Kaben
Nie obyło się o pytanie przez dziennikarza Hiszpańskiego o plotek na temat Ronaldo co przeczuwałem że będzie ale szybko to ukrócili :lol:

Abstrahując od tego czy CR7 przyjdzie czy nie.

Od początku prezentacja w sobotę śmierdziała fejkiem.
Fajna data związana z jego numerem, więc świetna okazja dla dziennikarzy by coś na niej zbić.


Poza tym raczej transfery nie są w weekend przeprowadzane? Poprawcie mnie jak się mylę.

ozob pisze:

Niestety trzeba mieć minimum zdolności czytania ze zrozumieniem

No wlasnie. Pochwalam. Przeciez ja nie pisze o prezentacji, a oficjalnym komunikacie jednego lub drugiego klubu. I jezeli spotkanie dyrektorow RM bedzie dopiero w nastepny wtorek (ewidentne granie na czas, aby Ronaldo przekonac do pozostania), na ktorym beda dyskutowac o Ronaldo to sytuacja z blizej niz dalej zrobi sie dalej niz blizej.

Jakiego ty komunikatu oczekujesz? Urodziłeś się wczoraj? Oficjalne komunikaty pojawiają się najwcześniej przy stawieniu się na badania lekarskie. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Nie podałeś też żadnego poważnego źródła potwierdzające Twoje rewelacje o przyszłym wtorku. Wszytko co piszesz jest bezwartościowe z uwagi na powyższe.