JuvePoland

filippo pisze:Ja rozumiem niezadowolenie kibiców, ale to juz sie skandal gwizdy i buczenie przy każdym kontakcie piłkarza romy

Ja się tym gwizdom nie dziwię. Raczeni byli buńczucznymi hasłami ze strony Garcii, któremu ochoczo wtórowali jego podopieczni z Tottim na czele. Podczas ostatnich dwóch okienek transferowych wydali zdecydowanie najwięcej kasy. I co? I od bodaj 7 meczów domowych nie potrafią zgarnąć kompletu punktów, grając bez jakiejkolwiek werwy. Wstyd.

Nie żebym życzył Romie jakoś bardzo źle, ale przynajmniej w lidze będzie się coś działo w walce o drugą lokatę.

Następne 2 mecze gramy u siebie i to w miare łatwę, potem jedziemy do Parmy.
Jak te 3 mecze wygramy to praktycznie już scudetto nasze.
Naszym jak się chce to już grają o rekord a nie o mistrza.

Principino pisze:Eeee tam przynajmniej przerwali serię remisów

Sukces. Jeśli roma utrzyma taką formę, to ich strata wyniesie ok 20 punktów. Kto by się spodziewał, jeszcze w grudniu krzyczeli, że prześcigną Juve. A mina smutnego Totusia, to miód na serce Btw. Widzieliście uderzenie Iturbe? Szacun

Lazio w tym momencie zjada Rome na śniadanie, niech jeszcze Viola do nich doskoczy to chociaż będzie ciekawa walka o LM.

Co Keita zrobił to nie mam pytań. Pierwszą żółtą dostał za opierniczanie bramkowego, czy coś innego?

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... a8b30a1460

Aż mi go żal.

Nie na darmo Porto lekką ręką oddało Iturbe. Chwała Bogu, że on do nas nie trafił

Uwaga - stwierdzenie: CHAMPIONS LEAGUE 2015/16 - ROMA, WE MISS U

(Keita) machał łapami do bramkowego pewnie nieźle mu nawrzucał, a potem jeszcze klaskał po żółtku do sędziego - zero odpowiedzialności.

Nie chciał zejść z boiska i zaczął chyba nawet płakać, a od kolegów dostał jeszcze bure że się kłóci i czas zabiera : )

sebatiaen pisze:Następne 2 mecze gramy u siebie i to w miare łatwę, potem jedziemy do Parmy.
Jak te 3 mecze wygramy to praktycznie już scudetto nasze.

Biorąc pod uwagę dynamikę z jaka grupa pościgowa zdobywa pkt, możemy oddać pozostałe mecze walkowerem, a i tak zostaniemy mistrzem.

Z Romy mentalnie uszło powietrze, przyszedł kryzys uświadomili sobie że nas najzwyczajniej w świecie nie dogonią i zeszła presja związana z walko o scudetto. Kupa pkt przewagi nad zespołem nr 3, strata "nie do odrobienia" do nas. Wszystko się im posypało i raczej teraz tego już nie poskładają. IMO wypadną za TOP3, a szkoda bo stracą tym sposobem dużo €, które są im potrzebne do wzmacniania się by móc z nami walczyć za rok.

Eto'o zachował się wybornie przy pierwszej bramce dla Dorii.Powoli możemy już otwierać szampany.

Wsumie jak się tak popatrzymy na skład Romy to to jest drużyna gorsza od Fiory, Lazio, Interu czy Napoli.

Popatrzcie jak obrona wygląda, to przecież środek albo poniżej środka tabeli seriea. Ja piszę poważnie, nie znęcam się nad nimi.
Grał Benatia z Castanem i tworzyli tą całą grę obronną Rzymian, nie spodziewali się że po odejściu Benatii dostaną takiego shota w postaci kontuzji Castana, przecież obecny skład w obronie Romy

Yanga Mbiwa- Astori-Romagnoli- Tsorosidis to jakaś masakra.
Jeszcze ten cały Holevas tam często gra, to jak oni mają się bić o majstra, to nie jest jakiś żart? ten zespół z takim blokiem obronnym [jeszcze do tego Maicon] to przecież jakaś komedia, same nazwiska anonimowe.
Astori to żaden wybawiciel czy Manolas, trochę powyżej średniej i my się bijemy[ w cudzysłowiu] z nimi o majstra? PRZECIEŻ TA LIGA TO KATASTROFA JAKAŚ.



Ktoś wyżej napisał o tym że Roma może nie zagrać w LM a szkoda bo przydadzą im się pieniądze na wzmocnienia i walkę z nami za rok.
Panowie Roma nie zagra w LM za rok bo zespoły z Mediolanu powoli staną na nogi, Rzymianie mieli teraz swój moment i go wykorzystali na tyle ile mogli.
Nie widzę Romy w przyszłości jako zespół walczący o mistrza.

YaSq pisze:IMO wypadną za TOP3, a szkoda bo stracą tym sposobem dużo €, które są im potrzebne do wzmacniania się by móc z nami walczyć za rok.

Proszę Cię...niech wracają tam gdzie ich miejsce czyli do środka tabeli bo nawet jak Roma zagrała sezon życia rok temu to i tak mieli do nas 17pkt straty :lol: Zero emocji, zero zagrożenia, oby nigdy więcej Roma nie walczyła z nami o scudetto, oni po prostu nie posiadają odpowiedniej mentalności

ps. Najpierw Milan, potem Napoli, następnie 2xRoma, ja nie wiem z kim my za rok będziemy walczyć, chyba sami ze sobą

Najlepsza drużyna w Italii na czele z supertransferem Iturbe znowu zaszalała...mam nadzieję, że za tydzień Lazio strąci ja z drugiego miejsca bo to aż wstyd aby takie ogóry reprezentowały Italię w LM...

filippo pisze:
Aż mi go żal.

A mnie wcale...

sebatiaen pisze: Yanga Mbiwa- Astori-Romagnoli- Tsorosidis to jakaś masakra.

Z tego co dziś widziałem to Romagnoli to gracz Sampy wypożyczony z Romy, więc jakby w ogóle grał w obronie rzymian to defensywa o wiele lepiej by się prezentowała
A co do meczu to z taką grą, to Sampa niedługo ich łyknie, bo mają do nich 5 pkt , a jak wiadomo nie tylko oni liczą na drugą pozycję

Romagnoli? Co ma piernik do wiatraka, prócz tego że jest z Romy wypożyczony i dziś jego idol z dzieciństwa Totti nawet przy nim nie pierdnął?

Co do reszty zgoda. Trzech greckich parodystów, stare capy Maicon i Cole, do tego wieczny talent Astori (Lazio zrobiło genialny interes w lecie, że wzięli De Vrija) no i ten w miare solidny Yanga-Mbiwa. Do tego wesoły emeryt De Sanctis w bramce.
W pomocy bryluje ściągnięty z emerytury Keita, wypalony De Rossi, leniwy Pjanić, (którego powinni w lecie opchnąć póki ma jeszcze w miare medialne nazwisko), niespełniony talent Florenzi łatający dziury na niemalże każdej pozycji prócz bramki, kontuzjowany od roku Strootman, oraz Ninja, jako jedyny prezentujący w miarę równą dyspozycje.
W ataku zgryźliwy tetryk Totti, Doumbia który zanim się rozkręci to zostanie sprzedany, Iturbe i Gerwazy, czyli dwóch jeźdźców bez głowy i chimeryczny Ljajić.

sebatiaen pisze:przecież obecny skład w obronie Romy

Yanga Mbiwa- Astori-Romagnoli- Tsorosidis to jakaś masakra.

Romagnoli gra w Sampdorii...

Baczu pisze:niespełniony talent Florenzi łatający dziury na niemalże każdej pozycji prócz bramki

"Niespełniony talent Florenzi" to bardzo solidny ligowiec, więc jest spełnionym talentem, bo na takiego się zapowiadał.