JuvePoland

LukaszG / DLuGi pisze:Ja sie zastanawim kiedy władze Arsenalu uświadomią sobie, że w końcu trzeba by zmienić trenera (z całym szacunkiem do niego).

Mi się wydaję, że prędzej Wenger sam zrezygnuje, niż zostanie zwolniony. Władzom Arsenalu widocznie wystarczy zdobywanie nic nieznaczącego w świecie piłki Pucharu Anglii. Jestem ciekaw, jak Kanonierzy będą wyglądali po odejściu Sancheza i Oezila. Dla mnie to jest niepojęte, jak oni mogli dopuścić do sytuacji, w której latem stracą dwóch najlepszych piłkarzy (w przypadku Oezila bardziej teoretycznie).

Chyba czas zrobić sobie przerwę od Chelsea. A przeczucie po spojrzeniu na podstawową 11stkę mówiło: odpuść sobie, nie warto Odbiłem sobie oglądając przełamanie Tottenhamu.

Jutro Niedziela z PremierLeague: Derby Liverpoolu i Manchesteru

jackop pisze:Chyba czas zrobić sobie przerwę od Chelsea. A przeczucie po spojrzeniu na podstawową 11stkę mówiło: odpuść sobie, nie warto Odbiłem sobie oglądając przełamanie Tottenhamu.

Jutro Niedziela z PremierLeague: Derby Liverpoolu i Manchesteru

W derbach Manchesteru to mogę w ciemno stawiać remis, 1:1 albo 0:0
Inny wynik będzie dla mnie sporym zaskoczeniem.

Dla Kanonierów 1 pkt przeciwko Świętym to niebywały sukces. Gospodarze podwójnie sfrajerzyli mając okazję do podwyższenia i ten jeden raz nie przykładając się do krycia w polu karnym.

Mogą przybić sobie dziś przybić piątkę z The Reds. Sytuacja Mane z końcówki to powinien być gwóźdź do trumny Evertonu. Do tego Salah w najlepszym wydaniu, najpierw FIFA mode i cudowny rogal w boczną siatkę, po czym koncertowo spartolony strzał głową. Do cyrku w obronie Liverpoolu jestem przyzwyczajony, więc widząc pokaz amatorszczyzny Loverna nie byłem zbytnio zdziwiony.

Delph nie chciał być gorszy i odstawił prawdziwy majstersztyk niwecząc wysiłki kolegów. Podłączył do prądu United które nie istniało całe 45 minut. KbB chyba miał śnieg w oczach grając prostopadłe podanie przy kontrataku City w końcówce

@panlider masz swój wynik, aczkolwiek nie wydaje się, by Obywatele zadowolili się remisem.

Dotychczasowy bilans meczów pomiędzy dwoma Józkami wynosił 9-6-4 na korzyść Hiszpana. Dzisiaj hiszpański Josep potwierdził, że ma większego od portugalskiego Jose i wygrał na Old Trafford. Manchester City jest na kursie na mistrzostwo, mam nadzieję, że przynajmniej nie wygrają Ligi Mistrzów.

Jestem przeciwnikiem rozdawania mistrzostwa na tym etapie sezonu, ale kwestia mistrzostwa w PL jest rozstrzygnięta. Miliardy od szejków w końcu odpaliły, przewaga lidera większą niż w lig ą.

Przewaga City na tym etapie rozgrywek imponująca. Liczę,że Juventus tak reszcie odskoczy w drugiej części sezonu

widać ile znaczy dla MU Pogba a na nieszczęście dla Diabłów wszystkie ważne mecze grali bez niego

EDIT:
o widzę, że Herrera za to że był faulowany w polu karnym dostał żółtą kartkę

jackop pisze:@panlider masz swój wynik, aczkolwiek nie wydaje się, by Obywatele zadowolili się remisem.

No i się nie zadowolili, jestem zaskoczony City jest piekielnie mocne w tym sezonie, zdobyć 3 pkt na Old Trafford, szacun.

Nie oglądałem meczu, ale widziałem skrót i problemem United było to, że Lukaku grał dziś w drużynie City...dwie asysty przy bramkach szejków, dramat :facepalm2:

City nie daje szans Tottenhamowi. Brak centymetra przestrzeni na murawie, gdzie Spurs mogliby rozegrać jakąkolwiek akcję bez presji. 1-0 do przerwy to najniższy wymiar kary.

Pod batutą Pepa niesamowicie rozwinął się Sane. W ekipie walczącej o pełną pulę na wszystkich frontach. Motywator Allegri mógłby się czegoś nauczyć zamiast stawiać na nie tego Chorwata. Niestety Marko 20 mln Pjaca stawia się częściej w gabinecie medyków z Turynu, niż na boisku.

Kevin De Bruyne

Tottenham nie wyglądał lepiej niż Napoli przy okazji konfrontacji z ekipą Guardioli. Dajcie spokój z tymi Kogutami.

A może to City jest po prostu tak dobre hę? Uwielbiam oglądać futbol totalny. Raz uda się przełamać, ale w 9/10 przypadkach kończy się deklasacją.

Niedawno skończył się mecz Leicester z Man City. Wytłumaczy mi ktoś dlaczego karne w pucharze ligi angielskiej (Carobao Cup?) strzela się nie na przemian tylko "co dwa "? Czy w tej Anglii wszystko musi być inaczej :rotfl:

Piotr Juvefan pisze:Niedawno skończył się mecz Leicester z Man City. Wytłumaczy mi ktoś dlaczego karne w pucharze ligi angielskiej (Carobao Cup?) strzela się nie na przemian tylko "co dwa "? Czy w tej Anglii wszystko musi być inaczej :rotfl:

Za niedługo wszyscy będą strzelać "po dwa" czyli systemem ABBA. Chodzi o to by nie faworyzować drużyny, która strzela pierwsza.