: 29 października 2015, 08:20
Walter Mazzari...faworyt Giuseppe Marotty...Pawełek pisze:Po meczu z Sassuolo mam tylko jedno pytanie - jacy trenerzy są bez pracy?
Walter Mazzari...faworyt Giuseppe Marotty...Pawełek pisze:Po meczu z Sassuolo mam tylko jedno pytanie - jacy trenerzy są bez pracy?
Szkoda, że Liverpool Kloppa sprzątnąłalessandro1977 pisze:Walter Mazzari...faworyt Giuseppe Marotty...Pawełek pisze:Po meczu z Sassuolo mam tylko jedno pytanie - jacy trenerzy są bez pracy?
Na serio wierzysz, że klub zwolni Maxa?fazzi pisze:Szkoda, że Liverpool Kloppa sprzątnąłalessandro1977 pisze:Walter Mazzari...faworyt Giuseppe Marotty...Pawełek pisze:Po meczu z Sassuolo mam tylko jedno pytanie - jacy trenerzy są bez pracy?:
Wybacz, ale wydaje mi się, że na siłę bronisz Allegrego. Podstawową jedenastkę Maxiu ma nie gorszą niż Roma, a od Interu na pewno lepszą, przynajmniej teoretycznie. Marotta również nie jest bez winy, ale odpowiedzialność za naszą obecną pozycję w tabeli ponosi przede wszystkim trener. Powtórzę po raz kolejny, na początku sierpnia mieliśmy już klarowną sytuację kadrową, czyt. wiadomo było z kim się żegnamy i kto do klubu przychodzi. Dybala przyszedł na samym początku okienka, Mandzukic, Khedira i Rugani niedługo później. Jedynymi ważniejszym piłkarzami, którzy doszli do drużyny w sierpniu byli Alex Sandro i Cuadrado. I ja się pytam: dlaczego Allegri zachowuje się tak, jakby oni wszyscy przyszli do klubu 31 sierpnia i nie było kiedy wprowadzić ich do drużyny? Można śmiało powiedzieć, że tę drużynę mamy od sierpnia, dlaczego zatem sytuacja po tych trzech miesiącach wygląda tak, jakby nasz trener niczego się przez ten czas nie nauczył, nie wyciągnął żadnych wniosków z wpadek na początku sezonu i nie poczynił w drużynie jakichkolwiek obserwacji? Rewolucja rewolucją, ale to było wystarczająco dużo czasu, by odbudować tę drużynę, dopracować jakieś ustawienie i zgrać ze sobą piłkarzy. To raz.Vinylside pisze:A ja nadal uważam, że winny nie jest trener tylko zarząd, ponieważ zarobione pieniądze w większości przypadków wyrzuciliśmy po prostu w błoto. Allegri doskonale udowodnił w poprzednim sezonie, że potrafi zrobić coś czego nikt się po nim zupełnie nie spodziewał. Tracąc natomiast trzy najmocniejsze ogniwa, kupując przy tym zawodników, którzy są słabi jak ping-pongi nie ma jak rotować składem, ponieważ jeden gorszy od drugiego a wiadomo, że tych "najlepszych" też nie można w chwili obecnej przemęczać, ponieważ zrobił nam się w drużynie "mały" szpital. Nie wspominam już nawet o tym, że niektórzy wracają po cięższych i dłuższych kontuzjach.
Conte za to, mając w składzie Giaccheriniego, Matriego, Pepe, Vucinicia i Estigarribię potrafił zdobyć mistrzostwo, a rewolucję kiedy Antonio obejmował stery, klub przechodził nie mniejszą niż w tym roku. Wtedy już od pierwszej kolejki i zwycięstwa z Parmą widać było dopracowany do perfekcji zamysł taktyczny, wolę walki i DRUŻYNĘ. Teraz też widać rękę trenera, tylko niestety w drugą stronę.Vinylside pisze:Allegri trenerem jest dobrym, udowodnił to w poprzednim sezonie, potrzeba mu tylko zawodników bo Conte mając taką paczkę nie potrafił wyjść z grupy LM.
Dokładnie tak!pumex pisze:Niestety, każdy topowy trener lub aspirujący do tego miana nie podpisze się swoim nazwiskiem pod projektem, na realizację którego będzie mieć mocno ograniczony wpływ, co jest zrozumiałe. Też nie chciałbym podjąć się zadania nie mogąc dobrać sobie współpracowników, ryzykując tym samym obniżeniem mojej reputacji.
Znając zachowawczą, wręcz flegmatyczną postawę Marotty (a to on ma obecnie największą siłę sprawczą w klubie) nie spodziewam się ani szybkich, ani właściwych decyzji, takich z 'jajem'.
Już widzę jak Niemiec będzie chciał iść do zapyziałej ligi włoskiej. U made my day.fazzi pisze:Szkoda, że Liverpool Kloppa sprzątnął:
Popieram.Bobby X pisze:Na serio wierzysz, że klub zwolni Maxa?
Zgadzam się z tym w 100%...kiedyś napisałem, że to nie Agnelli tak naprawdę podejmuje decyzje tylko Marotta, który jest nie do ruszenia... poleciał na mnie hejt...pumex pisze:Znając zachowawczą, wręcz flegmatyczną postawę Marotty (a to on ma obecnie największą siłę sprawczą w klubie) nie spodziewam się ani szybkich, ani właściwych decyzji, takich z 'jajem'.
Szczególnie, że na stole leży mu oferta z Bayernu. Na przyjście do nas to Ancelotti parska, prycha i rży jednocześnie. :facepalm2:Alexinhio-10 pisze:Błagać Carlo na kolanach o przyjście.