JuvePoland

Mała, bo mała - ale szansa jest na gonienie czołówki. Jeżeli jakimś cudem, do meczu z Interem zgarniemy 21 punktów - to będziemy wywierać niesamowitą presję na czołówkę, a dodatkowo chłopakom zacznie się lepiej grać i poczują pewność. Tylko nie można się wywalić na pierwszym krawężniku, który dziś na nas czeka. Wczorajsza porażka Interu powinna dać chłopakom nadzieję na walkę nie tylko o miejsce w przyszłorocznej LM, ale próba ataku na mistrzostwo.

towalski pisze: ↑06 lutego 2022, 12:52Wczorajsza porażka Interu powinna dać chłopakom nadzieję na walkę nie tylko o miejsce w przyszłorocznej LM, ale próba ataku na mistrzostwo.

Nie martw się, Allegri już ich zmotywuje:

Inzaghi ma rację, że tak mówi, ale trudno będzie nam zawalczyć o Scudetto, bo Inter jest poza zasięgiem

https://juvepoland.com/2022/02/05/alleg ... nferencja/

jackop pisze: ↑06 lutego 2022, 12:55

towalski pisze: ↑06 lutego 2022, 12:52Wczorajsza porażka Interu powinna dać chłopakom nadzieję na walkę nie tylko o miejsce w przyszłorocznej LM, ale próba ataku na mistrzostwo.

Nie martw się, Allegri już ich zmotywuje:

Inzaghi ma rację, że tak mówi, ale trudno będzie nam zawalczyć o Scudetto, bo Inter jest poza zasięgiem

https://juvepoland.com/2022/02/05/alleg ... nferencja/

Allegri OUT.

Jak Cristiano zakończy karierę, może być dobrym trenerem. Będzie wypruwał chłopaków jak Klopp.

piterjuve pisze: ↑06 lutego 2022, 12:26 Potrzebujemy serii co najmniej 5 meczów z kompletem punktów żeby dostać się do pierwszej czwórki. Jeśli myślimy o czymś więcej, seria powinna potrwać bliżej 8 a może nawet 10 takich meczów. Czy jest to realne? Przed nami kolejno mecze z: Hellasem, Atalantą, Torino, Empoli, Spezią, Sampdorią, Salernitaną, Interem. Do meczu z Interem można zdobyć 21 pkt. Pomiędzy tymi meczami mamy m.in. ciężkie boje w LM, podczas których stracimy mnóstwo energii. Jednak Inter i Napoli też mają zapchane kalendarze z prestiżowymi rywalami.
Wkraczamy więc w fazę sezonu kiedy każda strata punktów będzie coraz więcej ważyć.

Już 19 na 21 punktów w tych siedmiu meczach przed pojedynkiem z Interem byłaby znakomitym wynikiem, bo zakładam, że z Atalantą/Torino najwyżej zremisujemy (i teoretycznie lepiej byłoby się podzielić oczkami w derbach, a wygrać z ekipą z Bergamo). W lutym oprócz czterech spotkań w Serie A i meczu 1/8 LM z Villarrealem, to mamy jeszcze na rozkładzie Sassuolo już w najbliższy czwartek w ramach Coppa Italia (gdzie już w niedzielę jedziemy na bój z Atalantą). W związku z tym niezwykle istotne będzie rotowanie składem i umiejętne wykorzystanie zmienników, bo np. ostatnio w pucharze Allegri głupio trzymał na boisku Locatellego, który pod koniec spotkania dostał mocno w nogę (obawiałem się, że jeszcze dozna jakiejś kontuzji), a potem beznadziejnie zaprezentował się z Milanem.

Ciekawie w Bergamo. Pokonać Veronę i wracamy do gry .
Atalanta chyba trochę siadła po klapie w LM.

dimebag11 pisze: ↑06 lutego 2022, 13:34 już w niedzielę jedziemy na bój z Atalantą

Na razie przegrywają z Cagliari u siebie, grając w dziesiątkę, bo wyleciał Musso zaraz po przerwie. Więc mamy szansę dzisiaj ich przeskoczyć, choć rzecz jasna mają jeden zaległy mecz. Tym samym spotkanie za tydzień może mieć szalenie istotny wpływ na układ w tabeli w najbliższych tygodniach

EDYTA: Tak patrzę, że drużyna z Bergamo mocno obniżała loty ostatnio, bo na 5 ostatnich spotkań tylko raz zdobyli pełną pulę, a tak poza tym to 3 remisy i jedna porażka. Nie śledzę ich meczów, ale mam nadzieję, że trwała tendencja wynikająca ze słabszej formy Choć faktem jest, że dwa ostatnie mecze zremisowali z Lazio oraz Interem, więc mocnymi zespołami.

Trzymamy kciuki za Cagliari. Bergamo w dziesiątkę i przegrywa. Miejmy nadzieję, że tak zostanie.

@borciugner
Bezpośredni pojedynek z Atalantą będzie niezwykle istotny, bo jeśli dziś wygramy i pokonamy ekipę z Bergamo, to przegonimy ich w tabeli nawet jeśli zwyciężą w zaległym meczu. Niemniej jak ktoś już napisał, jeżeli to możliwe, to miejsce gwarantujące udział w następnej edycji LM dobrze byłoby zapewnić chociaż 3 kolejki przed końcem ligi, bo inaczej czeka nas nerwówka. Na rozkładzie będziemy mieć wtedy prawdopodobnie walczącą o utrzymanie Genuę, Lazio oraz Fiorentinę, a Atalanta zagra wtedy z możliwe, że broniącą się przed spadkiem Spezią, walczącym o LM/scudetto? Milanem oraz Empoli.

Dlatego jeśli chodzi o nas, to my póki co, przede wszystkim musimy się skupić właśnie na Atalancie, bo to z nimi walczymy w tym momencie o Top 4. Jeśli z przebiegu sezonu okaże się, że będzie można myśleć o czymś więcej, to wtedy będzie można o tym myśleć, na razie jednak do pozostałych ekip mamy stratę dość wyraźną, a w razie wpadki Atalanty, ta walka z nią o to czwarte miejsce jest jak najbardziej realna. Również mam wrażenie, że w ogóle w tym sezonie, to już trochę nie ta sama Atalanta i to trzeba wykorzystać.

A za tydzień Maxio zagra na 0-0 jak z każdą mocniejszą ekipą.

Poprostu pisze: ↑06 lutego 2022, 14:15 A za tydzień Maxio zagra na 0-0 jak z każdą mocniejszą ekipą.

Oby nie, bo jak widać, Atalanta u siebie słabiutka, zaledwie 13 pkt, w 11 meczach. Zresztą dzisiejszy mecz z Cagliari to pokazuje. Na wyjazdach najlepiej punktują ze wszystkich. Poza tym wypada Musso. Jeśli nie wygramy za tydzień uznam to za duży zawód.

Inna ciekawostka: 4 mecz tej kolejki, w każdym min. 1 czerwona kartka.

Poprostu pisze: ↑06 lutego 2022, 14:15 A za tydzień Maxio zagra na 0-0 jak z każdą mocniejszą ekipą.

Co niestety pewnie będzie prawdą, bo póki co to z nikim kto jest teraz wyżej od nas w tabeli nie wygraliśmy i w gruncie rzeczy to z większością z nich graliśmy o remis, bo to satysfakcjonowało Allegriego.
@rammstein
Póki co to my też mamy słabiutki bilans w meczach domowych (wiem, że z Atalantą gramy na wyjeździe). Swoją drogą to irytują mnie te nowe przepisy, mieszanie w terminarzach, itd. Moim zdaniem kiedyś zasady były klarowne, bo losowali rywali w poszczególnych kolejkach i później w rundzie rewanżowej wszystko leciało w takiej samej kolejności, a ponadto, to z tego co pamiętam grało się mecz u siebie na przemian ze spotkaniem wyjazdowym co było uczciwe. Teraz od jakiegoś czasu są np. dwa mecze domowe (jak dziś i za tydzień ma Atalanta), a następnie grasz jakieś dwie kolejki na wyjazdach.

Po wczorajszym meczu Juve, koledzy VVujka zaczynają odczuwać lekki niepokój. Wiadomo, jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale my byliśmy w czarnej dupie, trochę się tam rozgościliśmy, ale nagle ktoś postanowił, że próbujemy wyjść. Będziemy jeszcze ubabrani trochę w guano, ale jest chęc wyjścia.

z fcinter.pl No patrząc na dzisiejszy juventus, wczorajszy mecz jeszcze bardziej mi podniósł ciśnienie. Będą jeszcze ciężary w tym sezonie i kto wie czy nie z zebrami właśnie największe. Każdy punkcik będzie bardzo cenny więc strata trzech w meczu w którym wszystko szło dobrze zaboli.

Nie wiem czy ktoś zauważył, ale Juventus ma na ten moment "zaledwie" osiem punktów straty do lidera. Największą stratę do lidera - 16 punków - mieli po 11 kolejce. Jesteśmy po 24 kolejce, a Juventus odrobił połowę tych punktów. Odrobili to w 13 kolejek, a zostało jeszcze 14. Oznacza to, że przed 38 kolejką zrównają się z liderem. Juventus idzie na mistrza, stawiajcie u buka xD

Spoiler

Inter ma zaległy mecz.

Studziłbym zbyt wielki optymizm (nie jest to żaden przytyk do kogokolwiek konkretnego na forum). Widzieliśmy już w tym sezonie wiele wzlotów i upadków. Drużyna buduje się w cierpieniu. Z pewnością jest coraz bardziej solidna, ale do fajerwerków jeszcze droga daleka.
Wczorajsi debiutanci podnieśli poziom gry i dali więcej pewności pozostałym. Tym niemniej oni też będą mieli słabsze mecze, trzeba mieć to na uwadze.
Ogólnie uważam, że zdrowy Dybala robi niesamowitą robotę. Nikt tak jak on, nie potrafi rozruszać naszej gry. Nie jest może zawodnikiem maszyną, który regularnie pokazuje to co najlepsze, ale i tak dużo daje. Wczoraj dobrze rozumiał się z DV i o to chodzi.
Liczę, że w czwartek Allegri da szansę młodym, to jest Kio i Ake. Liczyłem po cichu, że wczoraj ten drugi wyjdzie na końcówkę, ale wyszedł drewniany Kean.
Tak czy siak oby ta fala wznosząca Juve była kontynuowana.