Poprostu pisze:Kto narzeka ten za Interem :!:
Brawo Panowie. Berlin już tuż tuż

Wydajesz się być ogarniętym człowiekiem
Eric6666 pisze:czemu Juventus nie potrafi iść za ciosem?
Mając 0-0 cisną,
mając 1-1 cisną,
mają 1-0 leżą,
mając 2-1 leżą...
Gdyby poszli za ciosem można było sobie ułatwić półfinał, a tak? Wszystko zostaje otwarte, Madryt na 100% strzeli bramkę w rewanżu, pytanie czy mu damy radę?
Przestań pi...erdoły gadać
Który zespół w ostatnich 10 minutach miał więcej okazji strzeleckich i były one lepsze do zdobycia gola? Juve. Kontrolowaliśmy raczej to prowadzenie potrafiąc groźnie kontraatakować, grać do końca piłką a nie wybijać na oślep, to nie było klasyczne zamurowanie bramki.
Zauważ jak wysoko wychodziliśmy z presseingiem
Nie wiem jak możecie nardzekać ogólnie... serio nie potrafię tego kurde pojąć
Po 12 długich latach, Farsopoli i całym tym bólu i upokorzeń z tym związanych, po aktualnym lekceważeniu Juventusu przez fanów-laików ale i komentatorów itp, po obawach o oklep czy bardzo niskim ocenianiu procentowo naszych szans awansu co było tu częste, po panice przy ogłoszeniu wyjścia ze Sturaro w podstawie, po strachu o wyjście na boisko "z kupą w gaciach" itp itd... wy checie tu narzekać po przekonującej wygranej z Realem Madryt-obrońcą tytułu i zeszłorocznym Bayernu pogromcą?
Ten sezon ma swoją magię i jest taką swoistą drogą deja-vu i to jest piękne i niesamowite i też i z tego względu ma szanse na powodzenie...czyli finał jak w 2003 po półfinale z niemniej galaktycznymi Galacticos oraz w 2006 i finale dla Włochów w Berlinie <3
Signore Allegri, chłopie, wiem że DJ Paolo nie ma co robić i czyta forum JP i Ci przekażę: Jest Pan wielki, tak się bałem czy przypadkiem nie będzie wstydu, a były emocje i została radość, wzruszenie, duma, grazie!
Jestem pijany pierwszy raz od ponad miesiąca :oops: