Strona 23 z 27

: 19 marca 2015, 01:31
autor: mrozzi
Dobrze się stało, że nie grał Pirlo. Serio. Już sobie wyobrażam te jego straty na własnej połowie czy też zwalnianie gry. Fakty są takie, że na chwilę obecną nasz Andrea to głównie rzuty wolne. Z podaniami też szału nie ma.

: 19 marca 2015, 01:55
autor: Kiss
Borussia grajaca o zycie przez 180min nie stworzyla sobie praktycznie ani jednej bramkowej sytuacji (nie licząc tego ze Kielon się wywalill). Wygrywamy 5:1
Co czytamy w znacznej ilości postow na forum? "Dalej nie mamy szans" "to był obowiązek, nic takiego się nie stalo"
Swoja droga pragne zauwazyc ze według bukmacherow to Borussia była faworytem dwumeczu.
No ale poddajmy się dzisiaj, skupmy się na lidze.

: 19 marca 2015, 07:15
autor: rad
Evra fajnie zagrał. Spisał się dobrze i w ofensywie i w defensywie. Chyba ogarnął sposób i styl Juve.

: 19 marca 2015, 07:43
autor: MRN
Ale mam dziś "pałera" chłopaki...serce się raduje, emocje opadły i będę wracał bardzo długo do tego meczu bo takie mecze oglądałem kiedyś jak trenerem był Lippi...nie ma kogo nawet skrytykować za wczorajszy mecz ale trzeba pochwalić Pereyrę...dlatego, że on był stale krytykowany a wczoraj jego praca i bieganina przyniosły już efekt...na temat Teveza szkoda cokolwiek pisać bo nie ma sensu - to osobny temat i już się boję chwili kiedy odejdzie... :?

: 19 marca 2015, 08:07
autor: filippo
Boze, prosze zeby Pogba byl zdrowy na cwiercfinal... :pray:

: 19 marca 2015, 08:10
autor: zahor
Jeszcze jedna uwaga - ten dwumecz chyba dobitnie pokazal dlaczego lepiej jest kupowac zawodnikow o niekwestionowanych umiejetnosciach, ale bedacych w dolku/majacych problemy z dyscyplina/takich, ktorych klub odda bez wiekszego zalu (jak Tevez) kosztem przecietniakow w zyciowej formie (Immobile). Jezeli mamy cokolwiek ugrac w Europie w najblizszym czasie, to wylacznie w taki sposob jak Inter Mourinho - zbierajac "odpady" i liczac ze to wszystko zatrybi. Z atakiem Cerci-Immobile, na ktory wielu sie przed sezonem slinilo, raczej 5-1 w dwumeczu z BVB by nie bylo.

: 19 marca 2015, 08:34
autor: mateo369
PIERWSZY raz od powrotu do LM zagraliśmy taki mecz, że nie można powiedzieć, że Juve w pucharach a w lidze to 2 różne drużyny (oczywiście licząc poważnych rywali).

Ale żeby nie popadać w hurraoptymizm należy wziąć pod uwagę, że graliśmy ze SŁABIUTKIM (aktualnie) rywalem. Nie lubię malkontentów, który już przed meczem biadolą, że zagramy kiepsko bo to LM, bo rywal dobrze gra u siebie, bo w lidze słabo ostatnio gramy etc. Ale jak czytam komentarze, że po takim meczu możemy wygrać z każdym, to proponuję puknąć się bardzo mocno we wiadomą część ciała.

: 19 marca 2015, 09:03
autor: Mehehehe
Wie ktoś (może kibice BVB) kiedy Borussia zgarnęła 3 bramki u siebie?

: 19 marca 2015, 09:04
autor: pan Zambrotta
mateo369 pisze:Ale żeby nie popadać w hurraoptymizm należy wziąć pod uwagę, że graliśmy ze SŁABIUTKIM (aktualnie) rywalem.
no tak, jak się dobrze zagrało, to rywal słabiutki :roll:

Po tym meczu wiecznie marudzące stare wdowy typu pumex powinny na dobre zamilknąć. Za każdym razem jak biadoli, wiem że będzie na odwrót :prochno: Allegri - panika, mecz z Palermo - wtopimy, z BVB - sfrajerzymy się. Wiecznie źle, wieczne zrzędy, mentalność starej zmierzłej baby. Serio pumi, ale takich jak Ty w przypadku jakiegoś kataklizmu/zagrożenia należy walić obuchem w głowę, żebyś zemdlał i nie propagował paniki.

Allegri zjadł taktycznie Kloppa po przerwie. Duże propsy za zareagowanie po zejściu Pogby, w szatni to wszystko poukładał. Między zejsciem francuza a końcem peirwszej połowy było najciężej.
Oglądam popis błaszczykowskiego przy bramce na 0-2 i śmieję się jak przy najlepszych gagach benny hilla :prochno: gwałcę replay w pracy.

Najlepszy zawodnik Juventusu w dwumeczu? henrikh mkhitaryan. raiola robi swoje :prochno:

: 19 marca 2015, 09:10
autor: MCL
http://www.juvepoland.com/news.php?id=31324

Cholera, nie. NIE :płaczę: :płaczę: :płaczę: Na Borrusie Pereyra wystarczył, ale BVB to nie Bayern, Barca, Real czy inni na których możemy trafić... :/ Mam nadzieje że będzie pauzować góra dwa tygodnie i wróci.

: 19 marca 2015, 09:15
autor: gregor_g4
No to teraz po sezonie zabrać z BVB Reus'a i ewentualnie Klopp'a bo chyba go zwolniliśmy.
Faktem jest, że BVB w tym sezonie to cień drużyny z chociażby zeszłego sezonu. Jednak pomimo fatalnej postawy w lidze, potrafili w LM się spiąć i wyszli z grupy wygrywając ją.
Zwycięstwo najzwyczajniej cieszy - zagraliśmy wreszcie tak jak trzeba grać w Europie. Co prawda mecz ułożył się dla nas genialnie, w przeciwienstwie do BVB, ale szczęście sprzyja lepszym.
Dzisiaj mi się nawet Lichy podobał - przynajmniej nie pajacował tak jak zawsze. Na plus Leonardo jak utemperował Vidala - od tego jest drużyna.
Żeby nie było za słodko - Morata jedną z tych dwóch sam na sam powinien był strzelić, bo w ćwierćfinale może nie mieć już 3 okazji...

A tak trochę offtopując - szkoda, że ten mecz w TVP nie leciał - ludzie by zobaczyli, że na ten moment Kuba nie zasługuje na powołanie do kadry. O ile w przodzie coś tam zagrał jeszcze - to ten spalony zaraz po wejściu pokazał, że brak mu ogrania i zrozumienia z drużyną.

: 19 marca 2015, 09:19
autor: filippo
MCL pisze:http://www.juvepoland.com/news.php?id=31324

Cholera, nie. NIE :płaczę: :płaczę: :płaczę: Na Borrusie Pereyra wystarczył, ale BVB to nie Bayern, Barca, Real czy inni na których możemy trafić... :/ Mam nadzieje że będzie pauzować góra dwa tygodnie i wróci.
Nie wiadomo poki cow jakim stanie jest jego sciegno udowe. Przewaznie taka przerwa trwa 3-8 tygodni, ale pocieszajacy moze byc fakt, ze zszedl o wlasnych silach, i to ze ma mlody organizm, ktory szybciej sie regeneruje. Z tego co sie orientuje jednak, przy tego typu kontuzji zbyt szybki powrot moze byc niebezpieczny i ewentualne niedoleczenie moze sie pozniej ciagnac dluzszy czas. Mysle, ze trzeba po prostu poczekac na obdukcje profesjonalna, a nie dziennikarska

: 19 marca 2015, 09:25
autor: Vanquish
mateo369 pisze:PIERWSZY raz od powrotu do LM zagraliśmy taki mecz, że nie można powiedzieć, że Juve w pucharach a w lidze to 2 różne drużyny (oczywiście licząc poważnych rywali).
Mecz z Chelsea wygrany 3-0 to był słaby mecz, czy ówczesny obrońca tytułu nie był "poważnym" rywalem? :think:

: 19 marca 2015, 09:44
autor: zoff
Kimi pisze:Mecz z Chelsea wygrany 3-0 to był słaby mecz, czy ówczesny obrońca tytułu nie był "poważnym" rywalem? :think:
Myślę, że były to podobne spotkania. Juventu też zagrał wtedy iście koncertowo. Różnicą jest to, że spotkanie z BVB to 1/8 i graliśmy je na wyjeździe po śliskim 2-1 u siebie.

: 19 marca 2015, 09:48
autor: Ouh_yeah
Trzema bramkami to mało kto Borussię golił w Dortmundzie nawet w czasach, kiedy tam grał Ebi Smolarek 8)