Strona 23 z 28

: 24 lutego 2015, 23:28
autor: AdiJuve
LordJuve pisze:Zastanawiam się co mam myśleć o - całkiem sporej - grupie userów strony BVB, którzy uważają, że w rewanżu spokojnie wygrają z Juve. Warunkiem jest takie ustawienie i gra ich zespołu jak w ostatnich 3 meczach BL.

Czy oni mają podstawy do takiego optymizmu?
Hm, czyli liczą na błędy rywala i grę z kontry jak już wspomniałeś o tych wygranych bo właśnie dzięki temu wygrali 3 ostatnie mecze:) Kontrę im dzisiaj gracze Juve wybili z głowy a sami strzelili bramkę, tylko te błędy :think: Na pewno nie można tak dać zdominować środka pola graczom z Dortmundu, tutaj dzisiaj Juventus poległ na całej linii, skrzydeł BvB nie miała.

: 24 lutego 2015, 23:28
autor: Buffalo
Dobra, a co z Pirlo?

: 24 lutego 2015, 23:30
autor: Urbi27
Jak dla mnie Morata najlepszy na boisku. Walczył rozgrywał i przede wszystkim asysta i gol. W decydującym momencie był tam gdzie być powinien. Chyba nie ma wątpliwości kto powinien być pierwszym wyborem w ataku Juve. Zresztą wejście Comana za Teveza w końcówce pokazuje, że Allegri również zauważył jak istotny wkład w ten wynik miał młody Hiszpan.

Bardzo obawiałem się o Pirlo, a ten zadziwiająco dobrze się spisywał w defensywie przez ten czas, ktory spędził na boisku. Pereyra jednak znacznie lepszy od Vidala na pozycji 10 spowodował, że zejście Pirlo wyszło nam na dobre. Kielon oczywiście dzika masakra, taki bład w takim meczu, ale cóż coś trzeba było stracić inaczej nie byliby sobą.

Obyśmy nie wyszli z ultra defensywnym nastawieniem w Dortmundzie, bo obrony nie mamy na tyle silnej, aby wierzyć w utrzymanie wyniku bezbramkowego, poza tym od paru lat widać w Juventusie gen frajerstwa i boje się, że przypomni on o sobie w drugim meczu... Nie ma co jednak narzekać, byliśmy dziś lepszym zespołem, kontrowaliśmy druga polowę, może bez fajerwerków w ofensywie, ale byliśmy bliżej poprawienia wyniku niż rywale.

: 24 lutego 2015, 23:34
autor: Molek big fun juve
2-1 to kupa a nie wynik. Bo nie chce mi się wierzyć , że BVB nie walnie budy u siebie na stadionie. Pozytyw taki , że Żółta łódź podwodna spuchła od 65 minuty i wtedy my przeszliśmy do głosu. Chiellini co odwalił , to tego świat od dawna nie widział , ale trzeba mu oddać , że przynajmniej później zagrał solidnie, chociaż Bonucci go przyćmił i tak czy siak. To co mnie wnerwia i czego nie mogę zdzierżyć, to fakt , że my kładziemy pressing (jeżeli tak to można nazwać, bo tylko 3-4 piłkarzy napiera), a BVB napierdziela sobie 10 podań bez żadnej spiny , bez stresu, ale gdy BVB stosuje pressing , nasi mają kupę w gaciach i nawet 2 podań nie potrafią wymienić , tylko dzida do przodu. Dlatego ja jestem zdania , że koniec z Contami , Allegriniamy i innymi Włochami. Football cały czas się zmienia, a Włoska myśl szkoleniowa została w czasach gdy na Calloseum odbywały się walki gladiatorów. Jak patrzę na naszych zawodników , dla nich pojęcia takie jak: pressing , gra na jeden kontakt, wymiana pozycji: są zupełnie opcje. Tak winię za to włochów, z tego względu , że u żadnej drużyny nie widzę tego, a arena międzynarodowa weryfikuje te wszystkie niedoskonałości. PS. Ktoś wie co ten sędzia ćpie? Gwiżdże dziwne rzeczy, nie daje kartek .... n/c a w Primera Division każdy podmuch wiatru na Messiego czy Krystynę , by gwizdnął i z chęcią poczęstował czerwoną kartką. BTW Carlitos włoskiego się nauczył :D Sukces :D

: 24 lutego 2015, 23:39
autor: Sajan
Wygrana Juve i zaraz mniej Dortmundowskich wypowiedzi na forum :lol: ach chyba że do szkoły muszą wstać rano...

Mimo wszystko i na poważnie w żaden sposób mnie ten wynik nie przekonuje Pereyra mogł to wygrać teraz rzucą sie na Nas głupie 1:0 i murowanie bramki i będzie po zawodach. Koniecznie trzeba strzelić bramkę na wyjeździe dla spokoju.

: 24 lutego 2015, 23:51
autor: PlanetJuve
Buffalo pisze:Dobra, a co z Pirlo?
Czy to teraz ważne? Bez niego wygrali i to jest ważne. Tyle było płaczu przed meczem żeby nie grał, a teraz szukacie nastepnego. Cieszmy się tym zwyciestwem.

: 24 lutego 2015, 23:54
autor: Deutscher
Ten mecz przypominał mi ostatnie starcie Borussii we Włoszech, czyli z Napoli 1,5 roku temu. Przewaga gospodarzy, fatalne kiksy w obronie i wyjazdowy gol strzelony trochę z przypadku, ale dający nadzieję w rewanżu. Nawet końcowy rezultat jest identyczny.

Osobny akapit należy się Kloppowi, który strasznie mnie dzisiaj zawiódł wystawioną jedenastką. Gra Immobile mnie nie zachwyciła, Auba na skrzydle to jakieś nieporozumienie, a Ormianin standardowo już bez głowy. Najgorsi jednak w zespole to oczywiście obrońcy. Dalej grają jakby byli po trzech zarwanych nockach - ociężali, wolni, nieskoncentrowani na wykonywanej pracy. Pochwały dla Reusa i pary Gundogan - Sahin, która trzymała poziom, szczególnie w pierwszej połowie.

W Juve najbardziej podobał mi się Morata. Grał własnie tak, jakbym oczekiwał tego od Immobile. Duża klasa tego zawodnika.

Gratuluję zasłużonej wygranej, ale to jeszcze nie koniec. Do zobaczenia w Dortmundzie!

: 24 lutego 2015, 23:55
autor: Robert 10
Nie wiem czemu wszyscy czepiają się Chielliniego, gra na takiej a nie innej pozycji, niestety przytrafił się błąd, kiedyś takie babole sadził co mecz po dwa razy Bonucci ( na szczeście w jego przypadku chyba zawsze bez konsekwencji ) , a dziś oprócz poslizgnięcia pewniak w obronie. popatrzcie na Vidala, gość miał dzis pełne gacie przez cały mecz, mnóstwo niedokladnych podań, nie brał gry na siebie, wolny, przewidywalny, w defensywie już też nie to co kiedyś.. dziś zagrał beznadziejnie. Pogbę moge zrozumieć, zawsze miał przy sobie 2-3 przeciwników i nie mial miejsca i mozliwości na więcej ( Reus też podobnie wylączony z gry )

: 24 lutego 2015, 23:57
autor: Buffalo
Paweljuve2006 pisze:
Buffalo pisze:Dobra, a co z Pirlo?
Czy to teraz ważne? Bez niego wygrali i to jest ważne. Tyle było płaczu przed meczem żeby nie grał, a teraz szukacie nastepnego. Cieszmy się tym zwyciestwem.
A może dla mnie ważne? Ja nie płakałem przed meczem wiec kolego zluzuj majty i jak nie masz nic do powiedzenia na zadane pytanie to siedź cicho.

: 24 lutego 2015, 23:59
autor: zoff
Jeśli zagramy na tym samym poziomie co dzisiaj to w Dortmundzie może być naprawdę ciekawie :) Jedna sprawa - niech tylko nie przyjdzie Juventusowi do głowy się bronić. Borussia z tyłu prezentuje się dramatycznie słabo. Gra zależy tylko i wyłącznie od Reusa. Dortmund fajnie klepie piłką, dynamicznie, na jeden góra dwa kontakty, ale jest to tylko na połowie. Juventus później automatycznie kasował. Dobre 20 minut Borussi po zdobyciu przypadkowego gola.

Wszystko w naszych rękach.

: 25 lutego 2015, 00:00
autor: Hypeman
Morata zalicza systematyczny postęp od swojego przełamania, gdy widać było że kamień spadł mu z serca. Facet ma już o wiele spokojniejszą głowę niż podczas meczów fazy grupowej, z meczu na mecz co raz lepiej prowadzi kontry, odnajduje się w grze kombinacyjnej i potrafi znaleźć się w polu karnym by dostawić nogę jak rasowy lis pola karnego. Mam nadzieję że te 20 milionów właśnie zaczyna się spłacać :wink:

: 25 lutego 2015, 00:01
autor: cziro
LordJuve pisze:Zastanawiam się co mam myśleć o - całkiem sporej - grupie userów strony BVB, którzy uważają, że w rewanżu spokojnie wygrają z Juve. Warunkiem jest takie ustawienie i gra ich zespołu jak w ostatnich 3 meczach BL.

Czy oni mają podstawy do takiego optymizmu?
Nie, nie mają ale niech dalej bujają w obłokach. "Przegrana na własne życzenie" :lol: Na własne życzenie oddali 2 strzały na bramke i strzelili gola po poslizgu Kielona. Mam takie same odczucia jak po karnym Vidala z Olympicosem, czyli wiem że awans raczej będzie, ale trzeba się szarpać, zamiast postawić wcześniej kropkę nad i. Ktoś pisał wyżej że nie spieszyło się naszym do przodu pod koniec i taka postawa martwi przy taiej dyspozycji przeciwnika.

: 25 lutego 2015, 00:01
autor: Sajan
Pirlo dzis solidnie do kiedy grał jak statnio malo kiedy

: 25 lutego 2015, 00:02
autor: blizzarder
Niektorzy wypowiadaja sie w tonie jakby Juve wygralo 4-0 i pozamiatalo dwumecz. 1-0 u siebie da BVB awans, 2-1 da dogrywke, jeszcze moze byc ciekawie.

: 25 lutego 2015, 00:02
autor: Molek big fun juve
Deutscher pisze:Ten mecz przypominał mi ostatnie starcie Borussii we Włoszech, czyli z Napoli 1,5 roku temu. Przewaga gospodarzy, fatalne kiksy w obronie i wyjazdowy gol strzelony trochę z przypadku, ale dający nadzieję w rewanżu. Nawet końcowy rezultat jest identyczny.

Osobny akapit należy się Kloppowi, który strasznie mnie dzisiaj zawiódł wystawioną jedenastką. Gra Immobile mnie nie zachwyciła, Auba na skrzydle to jakieś nieporozumienie, a Ormianin standardowo już bez głowy. Najgorsi jednak w zespole to oczywiście obrońcy. Dalej grają jakby byli po trzech zarwanych nockach - ociężali, wolni, nieskoncentrowani na wykonywanej pracy. Pochwały dla Reusa i pary Gundogan - Sahin, która trzymała poziom, szczególnie w pierwszej połowie.

W Juve najbardziej podobał mi się Morata. Grał własnie tak, jakbym oczekiwał tego od Immobile. Duża klasa tego zawodnika.

Gratuluję zasłużonej wygranej, ale to jeszcze nie koniec. Do zobaczenia w Dortmundzie!
Szacun za wypowiedź kolego, bo inni z Waszej strony , obrastają strasznie w piórka , porównując Juve do Augsburgal. Co do Aubemayanga na skrzydle, wydaje mi się , że Klopp się kieruje tym ,że za Lewego , Aube też grał na skrzydle i sobie dobrze radził, a że Kuba po kontuzji wraca i antybiotykach to nie chciał ryzykować. Niestety , mimo ,że kocham swój zespół i zawsze ich wspieram , to mam wielką kupę przed rewanżem. Moja nadzieja tkwi w tym ,że do 40 minuty Juve będzie się umiejętnie bronić (no chyba , że walniemy budę do tego czasu) , bo po 40 minutach Wy juz wysiadacie kondycyjnie. W tym widzę nasze szanse