JuvePoland

pumex pisze:Pudło. Jest dach, ale nie ma warunków by go zamknąć - mówił o tym dziś rzecznik Galaty

Wczoraj czytałem co innego, jak jest to nigdy go nie używali.

Te warunki to jakaś kpina. O ile strona na której teraz będziemy się bronić jeszcze jakoś wygląda o tyle po drugiej nie ma mowy o jakimkolwiek graniu piłką bo będzie co chwilę się w bym błocie zatrzymywała. Oby udało się jakoś przetrwać tą drugą połowę bez straty bramki. O strzeleniu jakiejś nawet nie marzę bo prócz strzałów z dystansu ciężko będzie jakąś akcje sklecić...

pumex pisze:

Mate.G pisze:

Nedved1983 pisze: mają dach a go nie używają (

Nie mają dachu, tzn obiekt miał być zmodernizowany i miał posiadać konstrukcje pozwalającą na zakrycie boiska jednak skończyło się na planach :C

Pudło. Jest dach, ale nie ma warunków by go zamknąć - mówił o tym dziś rzecznik Galaty

Pewnie chodzi o taką sytuację jak u nas z Anglią. Zamknięcie teraz groziłoby pewnie katastrofą budowlaną.

Śmiech na sali, wszystko może odbyć się przez przypadek, na pewno ten stan murawy to nie przypadek :evil:

Szkoda, że nie mogą tak jak w skokach skończyć zawody po pierwszej turze

W takich warunkach trzeba prosto:
- albo na Galatę, która liczy, że jedna długa piła do przodu, poślizg Barzagliego czy Bonucciego i pewnie odpadamy,
- albo na Juve, czyli piłka do Teveza na 20-30 metrze i on biegnie przed siebie, bo w takich warunkach nie trzeba specjalnie nikogo kiwać, tylko odpowiednio balansować ciałem.

Szkoda, że też sami sobie jesteśmy trochę winni, bo od samego losowania wszyscy powtarzali, że trzeba zrobić wszystko, by jechać do Stambułu z zapewnionym awansem.

Jak zobaczyłem Eboue, który chciał zabrać się z piłką a ta została w miejscu to mi się smiać zachciało. Na takie murawie to mogą sobie zawody konne robić a nie grać w piłkę, do tego w ramach Ligi mistrzów. Jeśli przegramy, strace wiarę we wszystko. OK, sami sobie zgotowaliśmy to piekło wcześniejszymi remisami, ale to jest decydujący mecz i powinny być wszystko dopięte na ostatni guzik a tu zonk, piłkarze muszą się zastanawiać czy piłka dotrze do 10m dalej ustawionego kolegi...tragedia. Oby nasi pokazali charakter!

ketraB pisze:Ma prośbę do administratorów, żeby wyjątkowo nie blokowali forum na czas meczu, bo jestem w pracy i nie będę wiedział co się dzieję

Piszcie jak wygląda gra

Przychylam sie, jak ktos oglada, to niech pisze od czasu do czasu co i jak.

Grazie!

Crunny masz rację. Najbardziej boli remis z Kopenhagą.

aż mi się przypomniało

Problem jest taki, że Tevez najpierw będzie musiał się przebić przez rowy przeciwczołgowe Warunki niby takie same dla obu stron, ale jednak ich strona wygląda lepiej.
było trzeba wygrać w Kopenhadze, czy w meczu z Turkami u siebie, brak awansu to będzie wyłącznie nasza wina.

Po tym co widziałem wczoraj i widzę dzisiaj, jak na razie w tych warunkach najlepiej radzi sobie... Asamoah.

Masakra, warunki do gry są dziś gorsze niż wczoraj. Trzeba zaraz na początku 2 połowy strzelić gola, bo teraz każde długie podanie do Drogby czy Buraka Yilmaza stanowi olbrzymie zagrożenie. Wstyd, że Uefa pozwala na grę w takich warunkach - swoją droga wyobrażacie sobie płacz Barcy czy Realu, gdyby przyszło im grać w takich warunkach?? Ale co tam, Juventus może grać na takim zaoranym polu...

Też siędzę w pracy i po kryjomu oglądam komentarz live na LiveSports oraz na uefa.com. Tylko tyle mogę. Z tego co czytam, to warunki dziś też niezbyt dobre. Nie wybaczę jak przegramy!!!

Warunki sa fatalne i kompletnie sobie nie radzimy. Probujemy rozgrywac pilke w srodku, co jest koszmarnym bledem.

Przed chwila Buffon cudem nas uratowal.

Zaraz z nerwów wyłączę transmisję, jeśli Conte nie wbije naszym do głów, że w takim kartoflisku nie gra się z klepki piłką po ziemi, bo wychodzą z tego kontry dla Galaty!