Jeden karny imo powinien być i to za Padoina. Sytuacja Lichego z Hooperem powinna zakończyć się jeszcze po jednej żółtej kartce i w konsekwencji oboje powinni wylecieć. Jeden i drugi prowokowali siebie na wzajem.
Niech ten ryży kij milczy.
: 13 lutego 2013, 16:57
autor: Kubba
Bardzo fajny wywiad pomeczowy z Lichym: Klik!
Szkoci nie tacy fajni jak to wyglądało przed meczem. Zero obiektywizmu ze strony ich dziennikarzy. Elegancko odpowiedział Stefan gościowi odnośnie spiny z jednym typem co wchodził na Buffona.
Ale walić ich. Dostali trzy bramki i mam nadzieję, że w następnym także wpakujemy im kolejne trzy. Niech żrą asfalt
: 13 lutego 2013, 17:04
autor: meda11
Arbuzini pisze:Na koniec muszę dodać, że jeśli my stosowaliśmy brudne sztuczki to były one tylko i wyłącznie odpowiedzią na czyste chamstwo Celtów.
Najlepszą odpowiedź dał Pirlo Brownowi. Po drugim spięciu (faulu Celta) Pirlo dostał piłkę, poczekał aż doskoczy do niego Brown i objechał go balansem/techniką jak burą... Celt pięknie się wyłożył próbując odebrać piłkę naszemu dyrygentowi. :lol:
: 13 lutego 2013, 17:07
autor: dawid1897
Rozumiem przegrać różnicą jednej bramki i czuć się pokrzywdzonym, ale dostać trzy u siebie i jeszcze mieć pretensje do sędziego?
Lichtsteiner może i przesadził dwukrotnie z tego co widziałem, raz na początku meczu przy rożnym wepchał tego ich wyborowego strzelca do bramki i przytrzymał przy siatce, a drugi raz to popchnięcie ich kapitana, co zgrywał takiego kozaka a wyłożył się jak dziecko, Lichsteiner sam był zaskoczony i coś tam zaczął udawać, że go noga boli.
Faktycznie, trochę cwaniactwa tam było z naszej strony, ale oni (a w szczególności ich kapitan) tacy grzeczni nie byli. Dostali 3:0 i płaczą, niech sobie płaczą, w Turynie trzeba im pokazać nasze prawdziwe oblicze. Bo to co wczoraj ujrzałem to na pewno nie była dobra gra z naszej strony, byliśmy jacyś nie wiem wystraszeni(?), masa niedokładnych długich podań i tu trzeba skarcić Pirlo i Bonucciego, fatalnie zagrali. Ogólnie nasz środek pomocy zagrał słabo, nie potrafiliśmy uspokoić gry, rozegrać jej widziałem tylko przejęcie piłki i natychmiastowe straty, jakby się gdzieś nasi spieszyli. W obronie też tacy wspaniali nie byliśmy, były momenty, że wchodzili w nas jak w masło. Co by z nas zrobił taki Bayern, no nie wiem, chyba miazgę. Dobrze, że Celtowie nie potrafili wykończyć swoich sytuacji. Ktoś tu mówił, że kontrolowaliśmy ten mecz. To nie prawda.
: 13 lutego 2013, 17:11
autor: Arbuzini
meda11 pisze:
Arbuzini pisze:Na koniec muszę dodać, że jeśli my stosowaliśmy brudne sztuczki to były one tylko i wyłącznie odpowiedzią na czyste chamstwo Celtów.
Najlepszą odpowiedź dał Pirlo Brownowi. Po drugim spięciu (faulu Celta) Pirlo dostał piłkę, poczekał aż doskoczy do niego Brown i objechał go balansem/techniką jak burą... Celt pięknie się wyłożył próbując odebrać piłkę naszemu dyrygentowi. :lol:
Też mnie to autentycznie rozbawiło . Potem jeszcze Marchisio go tak zrobił, że się wyrżnął o własnego bramkarza. Cóż - w piłkę trzeba umieć grać.
dawid91 pisze:popchnięcie ich kapitana, co zgrywał takiego kozaka a wyłożył się jak dziecko, Lichsteiner sam był zaskoczony i coś tam zaczął udawać, że go noga boli.
Powiem szczerze, że ja tam żadnego pchnięcia nie widziałem. Licht do niego podszedł, a koleś poleciał jak kukła. Na szczęście aktor z niego taki sam, jak i z Bonucciego.
BTW. Widać było, że właśnie blokowanie bramkarza jest ich taktyką na rzuty różne. Zwróćcie uwagę, jak często Buffon po tym fragmencie gry łapał piłkę praktycznie nie wychodząc z bramki.
EDIT:
Faktycznie było. Omal mu żeber nie połamał. Licht to jednak brutal.
: 13 lutego 2013, 17:17
autor: dawid1897
Pchnięcie było, ale raczej nie takie mocne, żeby się wywracać. Symulant jeden.
: 13 lutego 2013, 17:19
autor: zahor
sFieSu pisze:Jeden karny imo powinien być i to za Padoina.
Może "powinien" to nie jest najlepsze słowo, tym bardziej jeżeli wziąć pod uwagę że ani w Szkocji, ani we Włoszech takich karnych się nie gwiżdże, ale wolałbym żeby na przyszłość Padoin (ani nikt inny) w ten sposób rywala nie zatrzymywał. Kto pamięta "faul" Nesty na Busquetsie przy rożnym w zeszłorocznej edycji LM, ten wie dlaczego. Zwłaszcza jeżeli w następnej rundzie trafimy na Katalończyków, będę obawiać się gwizdka przy każdej tego typu interwencji. Przede wszystkim Chiellini będzie musiał uważać, bo on lubi wspomagać się rękoma.
Arbuzini pisze:
Mi tam się marzy żeby w Turynie też dostali 3:0. Są Anelka, Quag i Gio. Wrócą Kielon, Asamoah i Pepe. Pogba może podłapać cenne doświadczenie w LM. Będziemy mieli kim grać. Widać mercato 2012 nie takie całkiem do rzyci, bo to poszerzenie składu naprawdę się przydaje i często nas ratuje.
Do rzyci, w mojej opinii, było mercato letnie. Dwaj zmiennicy, którzy wczoraj wykonali dobrą robotę przyszli zimą 2012 i zimą 2013.
: 13 lutego 2013, 17:20
autor: Vimes
Przed meczem myślałem, że gramy z twardymi Szkotami:
Jednak pomeczowe wypowiedzi piłkarzy, trenera i kibiców Celticu całkowicie zmieniły moje wyobrażenie o nich:
Trzeba wziąć pod uwagę, że po degradacji Rangersów Celtic gra w lidze z mniejszymi lub większymi ogórkami i może sobie pozwolić na danie odpoczynku podstawowemu składowi przed meczem w Lidze Mistrzów. Juve takiego komfortu nie ma, wcześniej grało z Fiorentiną, teraz wyjazd na Romę, więc taktykę trzeba było dostosować tak, aby nie zużyć całej energii na jeden występ i za to brawa dla Conte. Teraz trzeba tylko postawić kropkę nad "i" w Turynie.
: 13 lutego 2013, 17:26
autor: pumex
zahor pisze:
sFieSu pisze:Jeden karny imo powinien być i to za Padoina.
Może "powinien" to nie jest najlepsze słowo, tym bardziej jeżeli wziąć pod uwagę że ani w Szkocji, ani we Włoszech takich karnych się nie gwiżdże
Już nawet nie chodzi o to, czy takie 'przewinienia' się gwiżdże, czy nie. Jak sędzia mógł tutaj podyktować karnego, skoro Bronw nie był na tyle inteligentny, coby zrobić trochę teatru i paść na murawę?!
Vimes pisze:...więc taktykę trzeba było dostosować tak, aby nie zużyć całej energii na jeden występ i za to brawa dla Conte.
Moim zdaniem ciężko jest z pełnym przekonaniem stwierdzić, że właśnie taka taktyka była zakładane przez Conte od początku. Bardzo prawdopodobne, że taka "oszczędna" postawa naszych była wynikiem szybko strzelonej bramki
: 13 lutego 2013, 17:28
autor: Negri
Wydaje mi się, że pojechaliśmy tam przede wszystkim nie stracić bramki, tak czy inaczej nasze ofensywne zapędy przez 70 minut kończyły się na kontratakach. Dobrze nam się ułożył mecz, szybko strzeliliśmy gola, potem dwie mordercze kontry i pozamiatane.
Wydaje mi się, że najazd na Pirlo jest zupełnie nieuzasadniony, ponieważ Celtic grając trzema pomocnikami w środku automatycznie ustawił się wysokim pressingiem na naszego reżysera gry. W tym przypadku więcej miejsca w grze miał Marchisio z Vidalem, o ile Arturo wykonywał również niewidoczną, ciężką pracę, boksując się z rugbystami to Claudio mógł błysnąć... i błysnął
W zasadzie ciężko jest kogokolwiek zganić w tym meczu, bardzo dobrze się zabunkrowaliśmy, Celtowie stworzyli sobie tak naprawdę jedną klarowną sytuację bramkową przez cały mecz. To świadczy o tym, że wszyscy obrońcy zagrali dobry mecz. Na plusie Peluso, po cyrkach w debiucie i on powoli wpasowuje się w tryby maszyny Antka. Stoperzy naprawdę rzadko kiedy nas zawodzą, tak samo jak Buffon. I w końcu napastnicy zaczęli strzelać, oby tak dalej.
Forza Juve, jesteśmy w 1/4. Osiągnęliśmy wynik taki, jak z Don Fabio (Scudetto + 1/4 LM). Czy to oznacza, że wielkie Juve wróciło?
: 13 lutego 2013, 17:39
autor: Arbuzini
zahor pisze:
Arbuzini pisze:Mi tam się marzy żeby w Turynie też dostali 3:0. Są Anelka, Quag i Gio. Wrócą Kielon, Asamoah i Pepe. Pogba może podłapać cenne doświadczenie w LM. Będziemy mieli kim grać. Widać mercato 2012 nie takie całkiem do rzyci, bo to poszerzenie składu naprawdę się przydaje i często nas ratuje.
Do rzyci, w mojej opinii, było mercato letnie. Dwaj zmiennicy, którzy wczoraj wykonali dobrą robotę przyszli zimą 2012 i zimą 2013.
Jakby nie było Pogba i Asamoah to też nie są piony. Dobre nie było, ale jest strasznie demonizowane. Hejtowałem Peluso, a ten tak zaczął grać... Drań.
Negri pisze:Wydaje mi się, że najazd na Pirlo jest zupełnie nieuzasadniony, ponieważ Celtic grając trzema pomocnikami w środku automatycznie ustawił się wysokim pressingiem na naszego reżysera gry.
Żaden najazd - spostrzeżenie. Oczywiście, że jego słaba gra wynikała z faktu, że ciągle go kryli, ale to jest Pirlo. No. 1 na świecie w tym co robi i drużyna ustawiona jest mocno pod niego więc wymaga się od Andrei kilku świetnych podań nawet w takich warunkach.
: 13 lutego 2013, 17:39
autor: stahoo
Negri pisze:Wydaje mi się, że pojechaliśmy tam przede wszystkim nie stracić bramki
Może, ale 0-0 na wyjeździe nie jest nie wiadomo jak dobrym wynikiem...
: 13 lutego 2013, 17:52
autor: zahor
Negri pisze:
Forza Juve, jesteśmy w 1/4. Osiągnęliśmy wynik taki, jak z Don Fabio (Scudetto + 1/4 LM). Czy to oznacza, że wielkie Juve wróciło?
Nie, dla mnie Capello jest szkoleniowcem przereklamowanym, a wyniki jakie osiągnął wówczas w Europie były żenadą. Wielki Juventus to był za Lippiego, bo wtedy oprócz mistrzostw najlepszej ligi świata liczyliśmy się wówczas w LM.
Arbuzini pisze:
Jakby nie było Pogba i Asamoah to też nie są piony. Dobre nie było, ale jest strasznie demonizowane. Hejtowałem Peluso, a ten tak zaczął grać... Drań.
No i gdyby sprowadził tych dwóch zimą, to byłoby to doskonałe mercato. Ale jak na trzy miesiące letniego okienka to zdecydowanie za mało. Tym bardziej, że w temacie napastnika zostaliśmy uraczeni gościem, który nie strzelił (i chyba nie strzeli) żadnego gola i facetem, którego z obecnej kadry jako ostatniego chcę oglądać na boisku. Ale to temat na inną dyskusję.
pumex pisze:Już nawet nie chodzi o to, czy takie 'przewinienia' się gwiżdże, czy nie. Jak sędzia mógł tutaj podyktować karnego, skoro Bronw nie był na tyle inteligentny, coby zrobić trochę teatru i paść na murawę?!
W tej konkretnej sytuacji jasne, ale zastanawiam się co może być na przyszłość, kiedy trafi nam się sprytniejszy i grający mniej siłowo rywal.
stahoo pisze:
Negri pisze:Wydaje mi się, że pojechaliśmy tam przede wszystkim nie stracić bramki
Może, ale 0-0 na wyjeździe nie jest nie wiadomo jak dobrym wynikiem...
Możemy sobie spekulować jakie były założenia przed meczem, ale wydaje mi się że po tej szybko strzelonej bramce nastawienie defensywne było wręcz naturalne i oczywiste. Co nie tłumaczy rzecz jasna pewnych błędów i złych zagrań, ale też nie pozwala jeździć po Juventusie za to że nie starał się atakować przez 90 minut non stop.
jakku1 pisze:W ogole sedzia mogl podyktowac karnego za cos, co dzialo sie przed gwizdkiem wznawiajacym gre?
No jeżeli pamiętam dobrze, to właśnie tak wyglądała sytuacja z faulem Nesty w meczu Barcelony z Milanem.
: 13 lutego 2013, 18:14
autor: Adrian27th
JW. Dokładnie - Nawet Conte mowil ze Capello powinien zajsc dalej w LM.
Na własnym podwórku nie mielismy sobie równych. Spokojnie moglismy w Europie zaistniec, ba, niczym za Lippiego wygrać LM.
Mam nadzieje że Antos zdobedzie dla nas LM...
: 13 lutego 2013, 18:16
autor: jakku1
zahor pisze:
pumex pisze:Już nawet nie chodzi o to, czy takie 'przewinienia' się gwiżdże, czy nie. Jak sędzia mógł tutaj podyktować karnego, skoro Bronw nie był na tyle inteligentny, coby zrobić trochę teatru i paść na murawę?!
W tej konkretnej sytuacji jasne, ale zastanawiam się co może być na przyszłość, kiedy trafi nam się sprytniejszy i grający mniej siłowo rywal.
W ogole sedzia mogl podyktowac karnego za cos, co dzialo sie przed gwizdkiem wznawiajacym gre?
Niektorzy pytali o link do sytuacji Pirlo - Brown, klik!